Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 22:48




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 13:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
ludek,

Ochłoń, przeczytaj sobie jeszcze raz całą rozmowę z szczególną uwagą swoje posty i później pogadamy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 13:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
zgadzam się z Issa w 1000%, myślę że głównym problemem nie jest fakt ze chcesz przestrzegać zasad bezpieczeństwa tylko to ze z Twojej wypowiedzi można wyczuć bardzo negatywny stosunek do osób otaczających Cie w załodze... ja rozumiem ze kapitan jest najważniejszy i należny bezdyskusyjnie wykonywać jego polecenia etc, ale tez myślę ze ludzie-tym bardziej osoby bez doświadczenia, płynące pierwszy raz nie oczekują ze ktoś ich będzie straszył krzyczał tylko ze czasem zrozumie pomoże doradzi.... mnie np bardzo łatwo do czegoś zrazić i wiem ze gdybym spotkała takiego kapitana jak ty pewnie 2 raz na morze bym już nie popłynęła... takie osoby często są szybciej zmęczone i porostu oczekują odrobinę zrozumienia.... miło byłoby gdyby taka osoba -niedoświadczona-mogla powiedzieć kapitanowi ze chce chwile odpocząć ze nie daje rady a nie bać się do niego odezwać no bo to "Twoj obowiązek- masz wachtę"... to może być nawet bardziej niebezpieczne....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 14:15 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
No to pojechałaś dziewczyno z anegdotą... :razz:


A wracając do mojej skromnej osoby, która nieoczekiwanie stała się punktem centralnym tej dyskusji:

Tak, tak, bo ja naprawdę (tak dosłownie :DD ) krzyczę i straszę... baa... liniałem po rękach biję :twisted:
Co więcej, nieposłusznych pod kilem przeciągam. :razz:
A moja mroczna dusza cieszy się poźniej widząc jak załoganci spać nie mogą w obawie że im gardło poderżnę we śnie :wink:

Taki ze mnie zimny drań!

Ha ha ha ha ha!!

Pozdrawiam marzycieli.
Patrzcie pod nagi, gdy głowy macie w chmurach. :razz:

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 14:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja przepraszam, że się wtrącę, ale odnoszę wrażenie, że bezpośrednia dyskusja na żywo z ludkiem nie wzbudziłaby tylu kontrowersji. Czasami to, co przeczytamy wzbudza u nas różne emocje nie zawsze zgodne z tym, co pragnie nam przekazać głoszący je człowiek. Dla rozładowania emocji wskażę wam link do udzielającego wywiadu kibola, z jednym zastrzeżeniem: otóż tak jak wskazał jeden z komentujących ten filmik Internautów wysłuchajcie i obejrzyjcie to bez dźwięku i ponownie z dźwiękiem. Wnioski nasuną się same. Może trochę przejaskrawiłem, ale czasami tak trzeba.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 14:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
nie ma to jak konstruktywna rozmowa :P

mam nadzieje ze masz świadomość że z takim podejściem/nastawieniem możesz zniechęcić co gorsza nie do siebie tylko do żeglarstwa sporo osób???? osobiście to przerabiałam i wierz mi ze miałam moment ze przez jednego skippera dziewczyna- czyt. ja która od małego wychowała się na jachcie nie chciała oj długo wejść na żaden jacht...

gdyby to ode mnie zależało byłyby testy jakieś psychologiczne na kapitana/ skippera :P


a tak poza tym to uważam ze się zgrywasz i ze wcale taki nie jesteś :P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 14:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2009, o 14:11
Posty: 1340
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: jsm
sławek egert napisał(a):
co pragnie nam przekazać głoszący je człowiek
bardzo miły i sympatyczny młody człowiek :)

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 14:41 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Otoż to.

A nie ma nic zdrożnego w nazywaniu spraw po imieniu.
Jeżeli nazywam kogoś baranem, to tylko dlatego że mam ku temu powód -jest dość mocno zalany, oszołomiony świerzym powietrzem, agresywny, wszystkich wokół traktuje "z byka" i nie reaguje na werbalne próby uspokojenia i przywołania do przorządku publicznego.

Określenie może nie najszczęśliwsze, znam inne, lepiej oddające naturę rzeczy, ale niestety niecenzuralne.
Nie wiem dlaczego ten epitet wywolała takie poruszenie?
Czy określenie "cymbał" byłoby trafniejsze?

Prawda, mogłem napisać "nietrzeźwy, agresywny, zagrażający bezpieczeństwu otoczenia człowiek" -ale to za długie :razz:

Ponownie -w sprawach bezpieczeństwa wyrażam się dosadnie; baran to baran... i kropka.



Katrine napisał(a):
(...) mam nadzieje ze masz świadomość że z takim podejściem/nastawieniem (...)

Jakim?
Bo to o którym mowa jest Waszym wymysłem. :wink:

Katrine napisał(a):
a tak poza tym to uważam ze się zgrywasz i ze wcale taki nie jesteś :P

Zgrywałem się na początki i zgywam się na końcu.
W środku dyskusji, w ważnych merytorycznie sprawach, bylem szalenie poważny...
...ale to nie ważne bo napisałem kilka innych zabawnych rzeczy, których można się uczepić :razz:
Pozdrawiam

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Ostatnio edytowano 25 sie 2009, o 14:48 przez ludek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 14:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
ludek napisał(a):
Bzdura! Podstawą jest omówienie sytuacji zagrożenia i sposobów ich unikania.
Tak?! To w takim układzie napisz jak omawiasz sposoby unikania zagrożenia pn. "upadek masztu spowodowany pęknięciem liny" z załogą, która jest pierwszy raz na wodzie?

ludek napisał(a):
I szy post był żartem -proponuję poszukać kontekstu

No właśnie - Y chciał popłynąć z dwójką "gostków" - pewnie znajomych a Ty opisujesz przypadki jakiejś trudnej młodzieży, która ma bogatych rodziców. No i gdzie jest kontekst?

Ludek, koncentrujesz się popadając w mentorski ton na bezpieczeństwie, tak jakby żeglarstwo było jakąś niebezpieczną formą spędzania wolnego czasu.
Zobacz napisałeś takie coś:
Cytuj:
No właśnie przypis "na wodzie" czyni go weekendem niezwykłym, bo potencjalnie niebezpiecznym.
oraz:
Cytuj:
Nie interesuje mnie globalna ilość zgonów na świecie, ale potencjalnie niebezpieczeństwo dla każdego MOJEGO załoganta.


Tyle, że dbałość o niewystąpienie owego potencjalnego niebezpieczeństwa - odnoszę niemiłe wrażenie - przysłania Ci fakt, że żeglarstwo ma być przyjemnością.

BTW czy weekend w wiejskim domku krytym strzechą i obsadzonym kwiatkami, z ławeczką koło ganku, studnią z krystaliczną wodą i kotkiem na kolanach jest potencjalnie bardziej czy mniej niebezpieczny od żeglarskiego weekendu na jachcie?

Jak chcesz tak o potencjale niebezpieczeństw pogadać to w ciągu ostatnich 9 lat było tak:

Rok.........Utonięcie z powodu..........Utonięcie z powodu
...............wypadnięcia za burtę.......wpadnięcia do studni2008
2007........5....................................7
2006........18..................................4
2005........16..................................9
2004........8....................................9
2003........9....................................7
2002........18..................................12
2001........10..................................11
2000........9....................................22
1999........10..................................19
Razem.....109.................................110

Dane policyjne są niepodważalne. Wniosek: Używanie studni jest bardziej niebezpieczne od uprawiania żeglarstwa! (cyt. ze Zbierajowej twórczości :-) )

O zgonach spowodowanych chorobami odzwierzęcymi występujących w ilości 1,9 na 10000 Polaków, tudzież liczonymi w tysiącach zgonami spowodowanymi pożarami, piorunami, używaniem narzędzi rolniczych, etc nawet nie wspomnę.
A czy w momencie, gdy pierwszy raz z kimś przyjeżdżasz do wiejskiego domku ze studnią, zwierzątkami, kwieciem i grabiami to go straszysz dla jego własnego bezpieczeństwa? Domyślam się, że nie, więc nie popadaj w skrajności :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 14:50 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Marku, dziwię się, że i Ty dołączyłeś się do tej bezsensownej dyskusji.

Wszystko co napisałem (co chciałem przekazać) sprowadzało się do tego, że należy "świerzemu" na pokładzie powiedzieć, żeby:
uważał na bom, nie chodził boso po pokładzie i trzymał kapok pod ręką, a nie pod koją, bo może być potrzebny na wypadek wywrotki jachtu (która się zdarza -żadko, ale jednak) oraz aby pomagali sternikowi w pracach na pokładzie w I kolejności, a spożywali Pepsi w II kolejności.
A dodatkowo warto, aby wszyscy wpisali w komórkach numer do WOPR :wink:

...W odwecie wszyscy rzucili mi się do gardła i zmieszli z błotem. :DD

A że zabaw w błocie się nie obawaiam, dolałem trochę własnego, bo im więcej, tym dzieci brudniejsze a zatem zabawa lepsza :razz:

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Ostatnio edytowano 25 sie 2009, o 14:56 przez ludek, łącznie edytowano 7 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 14:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
no i niech ktoś spróbuje teraz podskoczyć Mareczkowi :) heh dobre dobre to Ci się udało :p


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 15:00 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Będę niepokorny i będę obstawał przy swoim. :twisted:
Ze studni każdy kożysta na własną rękę.

A jak ktoś wchodzi ze mną I raz na pokład, dostaje 6 minutową pogadankę.

Dodatkowo cala załoga przed wypłynięciem na WJM, na próbę kładzie i stawia maszt, dla lepszego poznania danego sprzętu, działania patętów, oraz ustalenie, komu, gdzie wygodniej podczs tej operacji.

Nie pasuje? -Nie pływajcie ze mną :wink:

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Ostatnio edytowano 25 sie 2009, o 16:10 przez ludek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 15:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Cytuj:
cape napisał/a:

Ty to tak poważnie ?

Jak najbardziej poważnie,


czyli wycofujesz się z tego ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 15:09 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Nie wiem.
Zależy jak dużą przyjemność Ci to sprawi.
Ale obiecuję, że się zastanowię. :wink:

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 15:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
mi to żadnej przyjemności nie sprawi tylko będzie jasne czy rozmawiamy z osobą odpowiedzialną za swoje słowa czy teraz cichaczem próbujesz się wykręcać z tego co napisałeś.

Piotrek z Rzeszowa co jeździ tylko konno :) po polu rzecz jasna.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 15:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
ludek napisał(a):
Marku, dziwię się, że i Ty dołączyłeś się do tej bezsensownej dyskusji.

Obawiam się, że niestety wcale nie bezsensownej.
Przez lata Związek wpajał wszystkim polskim żeglarzom takie informacje:
- żeglarstwo jest niebezpieczne!
- żeglarstwo to walka dwóch żywiołów!
- żeglarstwo ma swoje zasady a ich naruszenie może się skończyć śmiercią!
- żeglarstwo jest tylko dla wybranych!
- żeglarstwo wymaga ciągłej nauki!
- etc.

Nie będę tu wklejał masy cytatów, ale treść tych punktów znajduję w Twoich wypowiedziach.
Ludek - naprawdę bez cienia zgryźliwości to piszę - mam wrażenie, że uległeś związkowej indoktrynacji i traktujesz żeglarstwo jak jakąś formę magii, gdzie osoby niedoświadczone/ nieznające się na pływaniu nie zdają sobie sprawy z mocy tych czarów i są narażone na śmierć nagłą i niechybną :-)


W czasie trwania tej bezsensownej Twoim zdaniem dyskusji zacząłeś twierdzić, że żartowałeś, choć wcześniej pisałeś:
Cytuj:
Jak najbardziej poważnie, bo większość "zielonych" na pokładzie nie zdaje sobie sprawy z tego gdzie się znajdują, ani co im się może przydażyć.


Gdzieś tam Wojtek wyżej pisał o regulaminie Zbieraja (obowiązującym na prowadzanych przez niego żaglowcach).
Trzy punkty:
1. Ma być miło!
2. Ma być bezpiecznie!
3. Koniec regulaminów.

Kolejność dwóch pierwszych punktów jest dowolna - ma być co tam jest napisane i już!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 15:16 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
carlo
No to jeżeli Cię to nie łechce, to nie marudź.
Poczekaj do świąt. :razz:

A odpowiadając na cytat, który wyrwałąę z kontekstu:


ludek napisał/a:
żeglarstwo jest z natury rzeczy sportem ekstremalnym i niebezpiecznym.
cape napisał/a:
Ty to tak poważnie ?

W tym temacie się nie wycofuję.
Uważam, że żeglarstwo jest niebezpiecznym sportem (nie mówię że szalenie).
Bywa też sportem ekstremalnym. (Niektórzy w ten sposób go uprawiają -bądź to z założenia -wyczynowo, bądź z głupoty -doprowadzając do ekstremalnych sytuacji.)

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 15:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
ludek napisał(a):
No to jeżeli Cię to nie łechce, to nie marudź.
Poczekaj do świąt.


Posłuchaj zachowaj chociaż trochę godności i zachowuj się kulturalnie, jeżeli w ogóle jest to możliwe.

co raz zmieniasz zdanie i w tej chwili to już człowieku tak się zamotałeś że sam do końca nie wiesz co napisałeś "poważnie" a co "żartem".
Dla mnie jest jasne jedno - Ty z całą pewnością jesteś nie poważny.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 15:20 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Maar,
Kurcze... jestem ofiarą indoktrynacji post komunistycznej władzy związkowej :oops:

Jak to się leczy? :wink:

[ Dodano: Wto 25 Sie, 2009 16:22 ]
carlo, chłopaku...

Bo w życiu nie liczy się to co się mówi, tylko to co się robi :DD
A robić trzeba z głową. -(to było poważnie)
I mam tu na myśli robienie z pomyślunkiem, a nie czyjąś czaszką w rękach -żebyś znowu dosłownie mnie nie cytował. (to był żart -haha)

[ Dodano: Wto 25 Sie, 2009 16:29 ]
Jak mam teraz z Tobą rozmawiać poważnie, skoro ważniejsze dla Ciebie od moich poglądów jest to, żeby mieć rację i wmówić mi, że zmieniam co chwilę zdanie.

Nie zmieniam, to Ty nie rozumiesz, co piszę.
Do czytania oprócz oczu służy też umysł.
Nie czytaj.
Czytaj ze zrozumieniem.

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 15:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13067
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3026
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
napisałeś głupstwa, a teraz wykręcasz kota ogonem :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 15:51 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kota nie wykręca się ogonem tylko kotowkrętem. :wink:
(dla carlo -to był żart)

Przeczytaj uważnie, zanim ocenisz.

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 15:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
No widzisz nikt nie rozumie tylko ty.


ludek napisał(a):
Jak to się leczy?


Prozac, jak nie pomoże to elektrowstrząsy chłopaku...
oczywiście to żarty ...

dla mnie EOT.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 16:04 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Ha ha ha ha ha -dobre :DD

Pół dnia Ci to zjęło, ale w końcu się rozkręcasz chłopaku :wink:

Dawaj jeszcze :razz:

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 16:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
ludek napisał(a):
Ze studni każdy kożysta na własną rękę.


Raz, no dobrz dwa można wybaczyć, ale więcej razy to już robi się wkurzające :evil: od tego "kożysta" bolą oczy...

ludek napisał(a):
Nie pasuje? -Nie pływajcie ze mną :wink:


Z mojej strony masz to jak w banku

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 16:13 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Nie strasz nie strasz, bo...

...bo, jak życie pokazało, banki są kolosami na glinianych nogach. :wink:

Kto następny? :razz:

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 16:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
No cóż Ludku, życzę Ci jakiegoś rejsu morskiego ze skiperem, który ma Twoje podejście do załogi. Tacy nadal się trafiają, chociaż rzadko.
Może byś wtedy coś zrozumiał.
Żeglarstwo, to kultura i koleżeństwo, czyli gentleman agreement. Na metody pruskiego kaprala miejsca nie ma.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 16:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13067
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3026
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Czy jakiś moderator mógłby zakończyć to żałosne przedstawienie?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 16:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Udałomi się jakimś cudem dobrnąc do końca tej dyskusji. DZiwię sie paru powąznym ludziom, że dali siż wrobić w polemikę z wiecznie żywym wykwitem peerelu...
Uprzejmie informuję, że instaluje IGNORA i temat przestaje dla mnie istnieć.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2009, o 16:29 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Damn...

Koniec zabawy?
Tylu poważnych ludzi zdążyło się zbłaźnić udziałem w tej dyskusji :twisted:
A jeszcze wielu nie zdążyło :cry:
Dajmy im szansę :D

:twisted: :twisted: :twisted:

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 sie 2009, o 08:23 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
ludek napisał(a):
A jak ktoś wchodzi ze mną I raz na pokład, dostaje 6 minutową pogadankę.

Jak rozumiem, zanim odpłyniecie? A dlaczegóżby nie przeprowadzić tej pogadanki już po oddaniu cum, aby czasu nie marnować?
Cytuj:
Dodatkowo cala załoga przed wypłynięciem na WJM, na próbę kładzie i stawia maszt, dla lepszego poznania danego sprzętu, działania patętów, oraz ustalenie, komu, gdzie wygodniej podczs tej operacji.

I jeszcze taka musztra na dodatek! :o :shock: :mad: :evil: :sad: :cry: :oops: Zamiast zrobić to dopiero przed pierwszym napotkanym mostem (lub linią WN, jeśli wisi za nisko), i najlepiej samemu aby załoga mogła się na własne oczy przekonać że składanie masztu też jest dla ludzi! :smile:

Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 sie 2009, o 09:41 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Tomek Janiszewski napisał(a):
Jak rozumiem, zanim odpłyniecie? A dlaczegóżby nie przeprowadzić tej pogadanki już po oddaniu cum, aby czasu nie marnować?

A dlatego, żeby taki stary pierdziel jak ty mógł zachodzić w głowę. W końcu zwierzętom też należy się rozrywka. :twisted:
Tomek Janiszewski napisał(a):
I jeszcze taka musztra na dodatek! :o :shock: :mad: :evil: :sad: :cry: :oops: Zamiast zrobić to dopiero przed pierwszym napotkanym mostem (lub linią WN, jeśli wisi za nisko), i najlepiej samemu aby załoga mogła się na własne oczy przekonać że składanie masztu też jest dla ludzi! :smile:

Dokładnie tak dziadku :twisted:
Odkryłęś kolejną tajemnicę życia! Więc jesteś o krok bliżej śmierci. :twisted:

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 145 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL