Jestem zainteresowana kupnem sztormiaka offshore.

Po wstępnej analizie zadecydowałam iż następująca kurtka:
http://sztormiaki.pl/product_info.php/p ... 175fbea42c
i spodnie:
http://sztormiaki.pl/product_info.php/p ... 175fbea42c
są dobrym wyborem na pełnomorski sztormiak.

Pływałam po Śródziemnym i Adriatyku, gdzie obyło się bez tego typu odzieży, jednak teraz wyruszam na Bałtyk, w przyszłości Północne itd. Chcę zaopatrzyć się w dobrą odzież.
Co sądzicie o moim wyborze?
Co ewentualnie możecie doradzić?

Prorainer to bardzo dobra firma, sądzę, że będziesz zadowolona.
BTW dlaczego nie wybrałaś także spodni Prorainer'a? Gdy ma się "górę" i "dół" z tego samego materiału, to - niby - zawsze łatwiej jest prać, konserwować, kupować impregnatory i takie różne

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Maar, Słuszna uwaga a propos konserwacji itp.
Górę wzięły tutaj jednak względy finansowe.
Czy spodnie, które wybrałam są równie dobre?
Może mogę liczyć na jakieś inne sugestie?

Wlasnie sama zdecydowalam sie na Prorainera Champion Lady i za jakies 2 tygodnie go przetestuje na Baltyku
Jezeli masz jeszcze chwilke czasu, to dam Ci znac jak wrazenia...
Pozdrawiam serdecznie
Iza

16,68% drożej - naprawdę bym się zastanowił.


Wybierasz z górnej półki, więc jeśli chodzi o nieprzemakalność, wiatroodporność i inne cechy funkcjonalne, to każde z rozwiązań - jestem przekonany - przewyższa Twoje potrzeby i z każdego będziesz zadowolona.

Prawdę powiedziawszy, to ja o ciuchach nie lubię gadać, ale... Gill to taki jakiś "za mientki " mi się wydaje, ale może właśnie dla Ciebie, ta pozorna delikatność gillowego 3Dot'a będzie zaletą.

ps. A może kup kurtkę Gill'a? Wyjdzie jeszcze taniej.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Jak o sztormiakach mowa, czy wiecie gdzie można kupić sztormiak z wszytymi szelkami ? Mój następny bedzie właśnie taki.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Paolanka, ja bym na Twoim miejscu jeszcze poszukała.
Ponad tysiąc zł za kurtkę o wodoodporności 15 000 mm i oddychalności 10.000 mm to duża przesada (chociaż i tak nie wierzę w skuteczność membran, bo na morzu człowiek się tak nie poci jak w górach i one raczej nie działają tak, jak powinny, ale to już moje credo, a raczej nie-credo )
No i i tak ją będzie trzeba wymienić za jakiś czas i tak (cudów nie ma ), więc aaaaaa po co taka droga?

[ Dodano: Sro 01 Lip, 2009 10:55 ]
A tak w ogóle.... oni wymyślają ceny z kosmosu, kilka razy droższe od ceny produkcji.
Dwa lata temu przyjaciel płynął Bergen-Grenlandia-Bergen w gumowym żółtku za 8pln kupionm w sklepie ogrodniczym i, jak twierdzi, naprawdę nie ma jakiejś ogromnej różnicy

Tu się zgodzę z koleżanką Natalką ja zakupiłem przed rejsem po Bałtyku coś takiego od sympatycznego Adama http://sztormiaki.pl/product_info.php/c ... 175fbea42c

Może nie przeszedł on , ten sztormiak, prawdziwego chrzestu bojowego, ale się sprawdził.
Zostałem w nim zalany kilka razy dużą ilością wody zmieniając foka na dziobie, ale deszczu czy ulewy nie doświadczyłem.
Odczuwałem w nim komfort i wygodę. Wystarczył pod spód ciepły polar, a przy zimnym północnym wietrze było ciepło na kilka ładnych godzin.
Tkanina produkcji firmy Concordia Textiles ma oddychalność na poziomie 16000 g/m2/24h oraz wodoodporna na minimum 20000 mm słupa wody.
Z tą oddychalnością to jak Natalka pisze - chyba lipa trochę - wszedłem pod pokład do ciepłego kambuza, żeby załodze żurku ugotować to się zgrzałem Pewnie to jest tak, że żeby coś oddychało to i wszytko pod nim musi tez być oddychające.
Co prawda - nie jest on krzykiem mody - wyglądam w nim jak pracownik MPO lub strażak ale jest OK
Jedyne co - to jak włożyłem komórkę w kieszeń kurtki i nie zasunąłem suwaka, to po tych pracach na dziobie, już komórka nie chce ze mną współpracować Wyjąłem ją zalaną w trupa

Dodam jeszcze, że ważny jest komfort w czym się pływa - ma być ciepło i sucho - dalej to już zasobność portfela, mój nie jest za opasły więc - kupno mojego sztormiaka mnie troszkę bolało - ale ból przeszedł i to szybko

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Prawdę mówiąc sztormiaków z wszytymi szelkami nie widziałem już od ho ho albo jeszcze dłużej.
Nie robią już takich - teraz Ludziska noszą po prostu kamizelki pneumatyczne które mają pas i ucho do wpinania wąsów - to zastępuje dawniejsze pasy... a z kolei kurtki sztormiaków w większości mają uszka do wpięcia kamizelki pneumatycznej..


A jeden facet przepłynął Atlantyk w pontonie i też mówił że się da...



Są fiaty 126p , są Toyoty Mercedesy Audi - a przecież wszystkie jeżdżą... nawet rower jeździ...


Pozdrówki
Adam

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Adam
sklep żeglarski: http://www.sztormiaki.pl
Szkutnia: www .adamboats.pl
Amatorskie remonty i budowy łodzi i jachtów: www. szkutnikamator.pl

Mały problem, są trudności (które doświadczyłem) w przewozie kamizelek pneumatycznych samolotem.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Wydrukuj sobie ze strony producenta Twoich kamizelek oświadczenie "IATA o rzeczach niebezpiecznych ". To naprawdę na Okęciu działa, a na świecie... problemy o których piszesz, że doznałeś, nie występują - przynajmniej ja nigdy się w mniej katolickich krajach* z takim idiotyzmem nie spotkałem.
Wożę taki kwit, bo mam balticowskie lifejacketsy: http://www.baltic.se/_pdf/IATA_Dangerous_goods.pdf


[*] czyt. bardziej cywilizowanych

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Marek, uczenie służb bezpieczeństwa na lotniskach różnie się kończy. Szczególnie na zagranicznych. Ja pozbyłem się naboju z kamizelki w Brazylii.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Już nie - nie ma problemu - trzeba zgłosić i mieć w bagażu który idzie do ładowni

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Adam
sklep żeglarski: http://www.sztormiaki.pl
Szkutnia: www .adamboats.pl
Amatorskie remonty i budowy łodzi i jachtów: www. szkutnikamator.pl

Dziękuję wszystkim za opinie.
Macie rację - co do parametrów tego Prorainera, to rzeczywiście jak za tę cenę, to szału nie ma. Myślę ciągle o priorytetach i muszę się zdecydować. Wiele za i przeciw.
Ktoś jeszcze może powiedzieć coś więcej na temat tego:

http://sztormiaki.pl/product_info.php/p ... d8a24b20dc

ja mogę, choć ta wersja jak widzę jest nowsza, choć nie wiem w czym, jak piszą w lepszym materiale, ale jak tak to jeszcze lepiej.
Ja płaciłem właśnie za ten 600 zł, no ale poszło Euro itd.
Jak pisałem wyżej, jestem zadowolony. Gdzieś tu na forum ( musisz użyć szukaj) ktoś pisał ze miał go na północnym i ze się sprawdził.
Uważam, że śmiało możesz go brać i cena jak cię mogę

opinie: http://sztormiaki.pl/product_reviews.ph ... d8a24b20dc

_________________
Pozdrawiam
Tomek

W/g moich doświadczeń, dobry sztormiak, to nowy sztormiak. Czyli lepiej zapłacić mniej (każdy inaczej oceni, co to jest "dużo") i po paru latach wymienić na nowy.
Każde pranie sztormiaka, to utrata dużej części jego funkcji ochronnych.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Dziś przymierzałam ten sztormiak:

http://jmpsport.com.pl/

Słyszałam też dobre opinie na ten temat.
Ma ktoś jakieś osobiste zdanie na ten temat??

Mnie się podoba, kaptur z daszkiem i polar przy kołnierzu, to ważne. Cena rozsądna. Ja używam sztormiak kupiony w Niemczech za 200 euro i nie widzę potrzeby kupować droższy. Co prawda nie nazywa się Musto....tylko Compass, ale przecież tyż piknie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Wczoraj kupiłem spodnie tej firmy bo mój HL się zdeużytkowal, jak wróce z rejsu to powiem ci czy jestem z nich zadowolony.

_________________
Lat/Lon
59 12.9594, 10 26.5332

Mam pytanie na temat sztormiaka Bergson Thunderstorm.
http://bergson.ultrasklep.pl/product/Thunderstorm/

Co o nim sądzicie mam opcje kupienia zestawu ze spodniami a okolo 700 zł.

Drugie pytanie czy ktos sprowadza tutaj kamizelki pneumatyczne ?

Gdzie tutaj? Na forum?!

Wiele polskich firm sprzedaje wiele modeli "pneumatyków".
Jak zawsze polecam znajomych Adasia Kłosowskiego z Poznania http://www.hobbystyl.pl/ lub Jacka Kijewskiego z Gdyni http://sklep.sail-ho.pl/

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Tutaj to znaczy gdzie
Na google masz pełno ofert kamizelek pneumatycznych

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Bakista też sprzedaje pneumaty.

_________________
www.samoster.org.pl

Witam, mam pytanie odnośnie kupna sztormiaka, mam niedługo jechać na morze północne i potrzebuje nabyć sztormiaczek w którym przetrwam ten rejs w miarę suchym stanie, niestaty mam mocno ograniczone srodki finansowe i tu dochodzę do sedna czy w takim czymś mogę tam się wybrać:

http://sztormiaki.pl/product_info.php/c ... ddece0c3b4

A może możecie polecić coś lepszego/tańszego/niepotrzebne skreślić
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Link nie dziala.

Jakimi srodkami dysponujesz?

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2

Faktycznie lipa na podglądzie link działał bez problemu.

Sztormiak który sobie wypatrzyłem to:
OnDeck
kompletny sztormiak
typ: Offshore
za 890zł
generalnie mógłbym wydać nieco więcej ale w granicach rozsądku.


Daje jeszcze raz linka może teraz zadziała
http://www.sztormiaki.pl/product_info.php/cPath/13/products_id/158

Slyszalem dobre rzeczy o OnDeckach.

Za ta kwote moze Fladen?

Napewno nie Campus.

Ja uzywam Musto Br2 + spodnie HH offshore. Komplet sprawuje sie wysmienicie, ale cena nie jest w granicach rozsadku

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2

Witajcie
chciałam zapytać czy http://sklep.sail-ho.pl/kurtka-gotop-at ... t7198.html ten oto sztormiak da radę na przybrzeżnym pływaniu po naszym Bałtyku? Prawdę mówiąc nie wybierałam się jeszcze na morze (a zapowiada się debiut) i jestem zielona jak szczypior jeśli o to chodzi, a na sprzęt za kilkaset złotych zwyczajnie mnie nie stać- ot, studenckie życie. Jakie parametry powinien mieć taki sztormiak?
Pozdrawiam
Ania

Spokojnie , można też skoczyć do Decathlonu i kupić coś tańszego, albo w ogóle zabrać kurtkę deszczową którą masz... bo pewnie masz jakąś?:)
Na pierwszy rejs nie ma co za dużo kasy wydawać,bo nie wiadomo czy Ci się spodoba:D.

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Troszku zależy od tego na czym i kiedy płyniesz.
Inaczej moczy Cię na Nefrycie w październiku a inaczej na Zawiszy w lipcu...

Najtańszym rozwiązaniem pozostaje jakaś kurtka nieprzemakalna, którą już masz.
Ja dokupiłbym jakieś porządniejsze ciut (nie chińskiej jakości) ubranko p-deszczowe - w markecie budowlanym na przykład. Bardziej istotne są spodnie - na regulowanych szelkach (a nie na gumce w pasie). Kurtka na tyle za duża, byś zmieściła pod spód polar czy dwa. Lepsze są materiały mięsiste i miękkie od cienkich, ceratowych, szeleszczących i sztywnych.

Komfortowe toto nie jest, czasem parę kropli wody puści, spocić się łatwo i czasem się nadedrze - ale naprawisz srebrną taśma do wszystkiego, na deszcz, bryzgi i dokąd nie biegasz za dużo i się nie pocisz - całkiem się sprawdza.
Jak będą fale na pokładzie i "tona wody w kokpicie" - to opieprz sternika. Sztormy w "przybrzeżnym na Bałtyku" należy oglądać zza szybek portowych knajpek wyłącznie

Najistotniejsze, że zmieścisz się kilkudziesięciu PLN. W pobliżu stówy może kupisz nawet dwa komplety - drugi na zapas. Razem z "normalną" kurtką taki "żółtek" powinien wystarczyć.

Mnie w każdym razie w czasach cienko-budżetowo-studenckich "żółtek" zawsze wystarczał, a i teraz kilka podobnych w szafce na łódce wisi.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...