I jeszcze mi powiedz, że na morzu nie byłeś

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Nie, nie Krzysztof, to nie sarkazm, regulamin jest parafrazą pewnego satyrycznego tekstu, który krążył po necie a dotyczył zachowania uczestników spotkania integracyjnego, ja go dopasowałem tylko do realiów żeglarskich. Stanowi pewną formę wysublimowanego dowcipu, który tu na forum z uwagi na sporą liczbę wulgaryzmów raczej nie powinien być publikowany Jeśli ktoś chce to prześlę na pw.
Stara Zientara napisał:

Nie no przecież pływałem i to setki godzin, czy też w milach licząc, to kilka tysięcy ale tylko na okręcie wojennym a właściwie to na 21,5m kutrze patrolowym, jachtem nie miałem okazji i wreszcie chce to począć

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

No to musiałem trafić na jakiegoś Twojego kolegę

Chyba, że to Ty po wyjściu do cywila wypuściłeś z plaży katamaranik z żaglem z folii aluminiowej, żeby koledzy mogli się wykazać w akcji ")

A może to nie było na morzu?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

To bardzo ważne, chodzi o zamykanie conajmniej dwóch zaworów, bo ulatniający się gaz grozi wybuchem. To bardziej realne zagrożenie, niż wypadniecie za burtę.

O nie, nie, nie Trzebieska Szkoła Wożenia Sztaksli na Relingu opracowała procedurę JEDNEGO zaworu. Zakręcasz przy butli - gaz w przewodach doprowadzających się wypala i nie spada do zenzy. Dopiero po tym zakręczasz - o ile się da, a często się nie daje - zawór przy kuchence.

Trochę offtopicznie ale musiałem, no po prostu musiałem

ps. Jeśli o statystykę chodzi, to widziałem gdzieś zestawienie i otwarty zawór kingstona był częstszą przyczyną zatonięć jednostek niż wybuch gazu.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A już pompowaliśmy, podłogi pływały.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Jak by ci kazali trzy razy dziennie (bo pogoda zmienna) zwijać i chować do forpiku 80m2 genui na Jurandzie, to też byś na relingu woził.

A poważnie - kiedyś tak robili wszyscy w Polsce. Ja się tego nauczyłem w Gdyni. A pływając na Bolińskim nauczyłem Jasia Dryla, że żagle się chowa pod pokład (przynajmniej w porcie). I mam nadzieję, że nadal tak robi.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Zapewne tak było

Z wojska to ja wyszedłem w 1980r.
Lubię się zgrywać, ale na taki pomysł nie wpadłem, swoją drogą ciekawe
Ale tak na marginesie to gdzieś na Ciebie Wotku chyba wpadłem, tylko kurcze nie wiem gdzie a może jesteś tylko do kogoś podobny.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Dwa lata temu robił Dobrze się z Nim pływa.

pozdrowienia

Mówił, że miał wielką frajdę jak z portu wypadły dwa ścigacze na pełnej prędkości



Mam dokładnie takie samo wrażenie

[ Dodano: Czw 27 Sie, 2009 22:49 ]


Moja szkoła

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Kto na relingu wozi ten stójki prostuje
http://galeria.makiela.pl/album245/P8093298?full=1

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

O wypadaniu było i odpowiedzialności skipera. Raz mi wypadł załogant, przy cumowaniu na kotwicy z dziobu, rufą do nadbrzeża. Podchodzę rufą, kotwica trzyma, załogant szykuje się na wyjście na keję celem odebrania cum. Chwyta rękami beton i wtedy sobie uświadamiam, że jest za wysoko. Zsuwa się do wody, mogłem dać wsteczny, ale bałem się, że go przygniotę. Zamiast chwycić się ręką za drabinkę, płynie wzdłuż nadbrzeża kilka metrów w polarze (mimo, że to Grecja majowa) do zwisającej liny. Zrobiło się niewesoło, ale wszystko dobrze się skończyło.
Później przy szklanetce uzo, rozpoczyna się żarobliwa dyskusja, o mojej prawnej odpowiedzialności.
Aby zakończyc dyskusję,
mówię, panie pierwszy, proszę dokonać wpisu w dzienniku w pozycji uwagi.
"Zygmunt M z własnej i nieprzymusowej woli zażył kąpieli w porcie". I podpisy.
To tak odnośnie odpowiedzialności.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

ja tez kiedyś tak wleciałam do wody i jeszcze z wędką:) i bynajmniej wcale to fajne nie było.... tylko ze to było na mazurach i byłam mała.. no moze miałam 5-6 lat... do dzis pamiętam jaka ta woda była zimna o ojciec za kaptur ciągnął

Mi jakieś 10 lat temu na Zalewie Solińskim załogant chciał popływać. Stałem za sterem, wiało około 3 B. Szliśmy bajdewindem tak że mieliśmy lekki przechył. Chłopak mył pokład, a że popołudnie było chłodne to miał i buty wiązane za kostkę i polar. Rzucił z rufy wiadro i nie wiem jakim cudem zaraz za wiadrem poleciał za burtę (miejsce gdzie jest ok. 50m. głębokości). Na szczęście złapał się burty będąc już w wodzie. Jak to zobaczyłem dostałem takiego powera że jedną ręką wydarłem go za fraki z tej wody (drugą sterowałem) a chłopak tak z 20 cm wyższy ode mnie.
To taka jedyna sytuacja. Na morzu mycia podkładu pod żaglami nie praktykuje.

Pozdrowienia

Jednak bym optował, żeby na pierwszym miejscu był Twój punkt 2.
A na marginesie dyskusji, slogan, którym częstuje nowych załogantów:
Co wypadło to przepadło. Łatwo zapamiętać i nikt nie zapomina o zasadach bezpieczeństwa.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

To nie jest mój punkt, tylko Zbieraja i... wszystkie trzy punkty są jednakowo ważne

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A czy przypadkiem regulamin Zbieraja nie ma takiej kolejności jak pisze Wieloryb?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ma.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

taki regulamin to przynajmniej człowiek zapamięta krótko treściwie tak właśnie powinno być ze wszystkim no:P

Wieloryb ma rację!
Regulamin Zbierajewskiego (wersja oficjalna i jedynie słuszna!!!):

1. Ma być miło!
2. Ma być bezpiecznie!
3. Koniec regulaminu.

I tego proszę się trzymać, mać, mać!

Zbieraj

no no i niech teraz ktoś spróbuje podskoczyć:P hehe

O kurczę blade! Ale plama! tak to jest, jak człowiek głupio stosuje copy-paste.

Powinno być:
Regulamin Zbierajewskiego:
1. Ma być bezpiecznie!
2. Ma być miło!
3. Koniec regulaminu.

Zbieraj, korygująco (siedzi w kącie i wstydzi się!)

hi hi przynajmniej Zbieraj zaczął się udzielać na forum
Witamy serdecznie w gronie osób wypowiadających się na forum

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

No też widziałem pewną sprzeczność, między tekstem i cytowaniem Białego Wieloryba, ale siedziałem w kącie...cichoteńko i dopiero teraz się "odważnie" wychylam.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

no proszę proszę nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:) heheheh mamy 2 posty od Zbieraja a to już coś:P:)

może będzie 3 z jakimś kawałem/opowieścią/historią ? w sumie na forum to nie to samo co na żywo ale zawsze coś:P proszę proszę:)

podpisano:
skrycie ukrywająca się fanka kawałów Zbieraja:P
Katarzyna Marta Piwowarow

Sorry Zbieraju, ale teraz dopiero utworzyłeś zagwozdkę

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Ta przeca już odgwoździł!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Raz, że odgwoździł a dwa, że dziś urodziny ma - darujmy mu

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

No - skoro urodziny, to ma prawo nawet sobie zaprzeczać

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

No to kolektywem! 100 lat dla Zbieraja

A nawet 200 lat niech nam pływa i opowiada !

_________________
Pozdrawiam
Tomek