Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 14:43




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 lut 2014, o 15:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Jak w tytule - może ktoś wie co to za firma... Na stronie nie ma w sumie żadnych informacji o właścicielach czy skiperach, jedyne co znalazłem, to że chyba siedzibą Baltic Anchor jest Łódź.

Tak dość enigmatycznie o sobie piszą, nic z tego nie wynika. Ktoś mnie pytał czy mogę ich polecić, ale nie potrafiłem odpowiedzieć. Ceny mają zaskakująco niskie, więc od razu człowiek zaczyna się zastanawiać :)

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lut 2014, o 21:18 

Dołączył(a): 7 lut 2013, o 18:08
Posty: 507
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: Funka 1965
Mozna. Adam mi doroslych corek nie utopil. Moja zona tez cala i zadowolona wrocila. Potrafi nawet naprawic wloski silnik na T. Clarku.

Jest z Lodzi. Dobrze mu sie firma rozwija. Na rejsach plywaja ludzie w roznym wieku. Czesc z nich plynie z nim na nastepne rejsy.

Pzdr

Andrzej JKC


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lut 2014, o 12:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Hmm... A jaki Adam? Bo dalej to jakoś tajemniczo wszystko brzmi. Szkoda, że człowiek się sam nie odezwie - no, ale może nie wie, że się o niego tu dopytują. Chyba napiszę bezpośredniego maila, bo aż mnie to zaciekawiło, zwłaszcza, że właśnie sie dowiedziałem, że Anchor Baltic to tylko "brand" (co by to nie było, ale tak pisze na sąsiednim forum ktoś kto się podaje za właściciela firmy), podczas gdy firma ponoć nazywa się SEA STAR ADVENTURE LLC...

A pikanterii dodaje fakt, że pod adresem podawanym jako siedziba Anchor Baltic mieści się firma Sea Star (wprawdzie nie Adventure LLC), ale nawet numer telefonu jest ten sam...

Ale znalazłęm ich również na facebooku - tu dla odmiany nazywają się Adept44.

Coraz ciekawiej :)

ps. Ale za to na stronie Sea Star są w galerii zdjęcia zatytułowane "oto ja" - ale konia z rzędem kto rozpozna tę "JĄ" - chyba, że Wy macie lepsze oczy... http://www.seastar.vdl.pl/modul/galeria/oto-ja.html

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lut 2014, o 13:57 

Dołączył(a): 14 lut 2014, o 13:47
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Witam

Pytasz czy możesz polecić te firmę ??
Oczywiście kwestia pod jakim wzgledem.
Jezeli ma ktos poplynac na rejs , to polecam.
Plywalem z Adamem 4 tygodnie po Środziemnym.

Niska cena wynika faktu, że Adam plywa przez cały rok, co obniza znacznie koszty wynajecia jachtu.

Co do "firmy", to umówmy się , ze jest jednoosobowa, a że nie kazdy lubi płacić podatki, więc jest pewnie zarejestrowana w jakimś raju.
Jacht zresztą też.

Pozdrawiam

jacek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lut 2014, o 14:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Dzięki, Jacku :). Wiesz, nawet nie chodzi o cenę, tylko o enigmatyczność... Jakoś zwykle skiperzy zwykli się przedstawiać, a tu nawet nie wiadomo z kim sie będzie płynąć. Poza tym z informacji na stronach wynik, że to polska firma, więc jeśli tak nie jest, to wypadałoby o tym poinformować, ale może ja przewrażliwiony jestem. Ale jeśli ma się komuś wpłacić pieniądze, to dobrze byłoby wiedzieć komu i jaki jest status firmy - gdyby miało dojść do jakichś nieporozumień. Mieliśmy ostatnio przykłady różnych przekrętów, stąd obawy :). Ale może przestanę się czepiać - chyba i tak nie uda się rozwiać moich wątpliwości. A inni niech sami decydują - ja wracam do dłubania w drewnie :D

A tak w ogóle to witamy na forum - bo zdaje się, że dopiero dziś się zarejestrowałeś :)

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 mar 2014, o 20:58 

Dołączył(a): 29 mar 2014, o 20:08
Posty: 3
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Witam
plywalem z nimi jakis czas temu, pisze z nimi bo Adam byl ze swoja przeurocza partnerka Basia, swietna zeglarka zreszta.
Faktycznie ta anonimowosc na stronie jest dosc zastanawiajaca. Kapitn Adam ma na nazwisko Jakubczak.
Moze zaczne od plusow.
Adam to bardzo elokwentny kapitan, ktory swietnie potrafi przekazac informacje o zeglarstwie, plywa rozsadnie i bezpiecznie.
Jacht nastawiony jest na zarabianie i miejsca w mesie tez sa przeznaczone do spania, jedni to lubia, inni troche mniej. Fajnie by bylo gryby ta informacja byla podawana czytelnie, a moze to ja sie nie doczytalem.
Basia, bardzo mila, prowadzi wiekszosc spraw zwiazanych z plywaniem, biuro maja na pokladzie.
Zastanowilo mnie i innych uczestnikow dlaczego umowa rejsu przysylana jest niepodpisana.
Jacht jest pozyczony a firma zarejestrowana o ile pamietam gdzies w USA w jakims przyjaznym stanie.
Co do ceny. Cena za rejs jest zachecajaca 890-990 zl za tydzien ale do kasy dajemy 130 Euro i to NIE JEST ROZLICZANE PO REJSIE :-? .
Nie mialem z takim wariantem wczesniej do czynienia i nie wiem co o tym myslec, tym bardziej ze kase trzymala Basia i nie jestem pewien czy dokladala sie, czy tez zaloga utrzymuje oboje kapitanow. Rowniez zakupy sa nadzorowane przez Adama i mialem niejasne wrazenie ze nie jest przesadnie rozrzutny. Sprawial wrazenie poirytowanego gdy bez jego aprobaty kupilismy troche lepszych rzeczy do jedzenia.
Nie sa to duze kwoty ale chodzi o zasady ktore jasno przedstawione wczesniej pozwalaja uniknac watpliwosci.
Ogolnie sprawiaja wrazenie rozwojowej firmy i planuja zdaje sie kupic wlasny jacht w tym roku.
Pozdrawiam
Piotr jsm


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2014, o 19:11 

Dołączył(a): 28 lip 2013, o 08:19
Posty: 27
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan
Witam

Po następnych kilku miesiącach na morzu, znowu jestem dwa tygodnie w kraju.
Nareszcie też mam czas udzielać się chwilę na forum :)

I bardzo dziękuję załogantom za opinie. Widzę że nawet jak nie mam czasu i internetu to dzięki Wam nadal ktoś dba o opinię o Naszych rejsach !! Dziękuję wszystkim choć na forum nie sposób zazwyczaj rozpoznać loginów !

Ale dodatkowo odpowiadając na niektóre pytania jakie zrodziły się, to zapraszam na początek do kontaktu. Przypomnę kontakt jest w każdym ogłoszeniu i na stornie internetowej;
http://www.baltic-anchor.vdl.pl/kontakt.html

W zakładce "O nas" jest też opis jak to się stało że teraz jesteśmy widoczni jako stary login "Adept 44"(choć marki Adept 44 nie wykorzystujemy już praktycznie poza Facebook i sporadycznie w forach gdzie mamy dużo przyjaciół) i Nowa nazwa "Baltic Anchor"

Nowa nazwa "Baltic Anchor" powstała po licznych naszych rejsach szkoleniowych na Bałtyku, już kilka lat temu; http://www.baltic-anchor.vdl.pl/o-nas.html
Zapraszam też do naszych artykułów w ostatnich wydaniach zaprzyjaźnionego miesięcznika JACHTING http://www.jachting.pl/
Rozwiązanie jak widać jest proste, szkoda że nikt nie napisał maila z pytaniem :)


Widzę też że o samego mnie są pytania, milo mi.
Na stornie Baltic Anchor od dawna są wypisane moje podstawowe uprawnienia (szczególnie dotyczące żeglarstwa), oczywiście są tam w dwóch słowach opisani też sternicy z jakimi pływam (czasem pływamy więcej niż jednym jachtem w szczegółnych terminach) i mój telefon !! Jeśli ktoś ma pytania o szczegóły moich uprawnień lub mnie oczekuję maila lub telefonu !
A oto ja :) http://www.baltic-anchor.vdl.pl/modul/g ... to-ja.html

Zapraszam też do kontaktu na Facebook; https://www.facebook.com/adam.jakubczak.31
Proszę wysłać wiadomość lub pytanie chętnie przyłącze Was do osób widzących cały mój życiorys na Facebook.
Jest tam oprócz moich rejsów też moja rodzina a to już osobista i najważniejsza rzecz na świecie, szczególnie dla marynarza i pewnie żeglarza też !! I jest to strona widoczna dla wszystkich przyjaciół !


Pozdrawiam serdecznie
Adam Jakubczak



Kontakt na mail. BalticAnchor@gmail.com

Telefon; 884-014-856

Strona internetowa Baltic Anchor; http://www.baltic-anchor.vdl.pl

Facebook „Baltic Anchor”; https://www.facebook.com/pages/Baltic-A ... 8432209792


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2014, o 10:53 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 07:53
Posty: 34
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żj
Cytuj:
Pozdrawiam serdecznie Adam Jakubczak


Szkoda że pan Adam już miesiąc telefonu nie odbiera. Tak chcę z nim pogadać... :-(
Przy okazji, ktoś ma doświadczenie z http://www.e-sad.gov.pl?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lip 2014, o 17:30 

Dołączył(a): 28 lip 2014, o 16:09
Posty: 3
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Witam, Byliśmy na rejsie z tą firmą w Chorwacji w tym roku (lipiec 2014). Pływaliśmy na jachcie Angelaa, kapitanem była Edyta (Edzia). Jednocześnie na drugim jachcie (Krill) pływała załoga z kpt. Adamem (partner Edyty w życiu i firmie). Postaram się napisać opinię kompletną z MOJEGO punktu widzenia.
Mogę pisać tylko o naszym rejsie, choć opinie drugiej załogi znamy. Nasz rejs był zdecydowanie turystyczny. Edzia pokazała nam piękne miejsca, wraki z możliwością snorkowania, lokalne atrakcje. Jeśli ktoś szuka substytutu pobytu hotelowego to strzał w 10. Jeśli chodzi o kapitan, to babeczka bardzo pozytywna, rozmowna, miło spędza się z nią czas. Stara się, aby załoga zobaczyła jak najwięcej. Prowadzi też jacht bardzo bezpiecznie, nawet cień zagrożenia falą lub mocniejszym wiatrem jest duszony w zarodku w postaci kryjówki.
Jedzenie - kwestia chęci załogi. Kapitan czasami gotuje, ale generalnie jest troszkę bałagan. Nie było wacht, jedzeniem i sprzątanie po nim zajmowały się praktycznie te same osoby. Nie było jedzenia lokalnego poza restauracjami. Mogło być lepiej, ale nie było źle.
Jacht: Przestronny, komfortowy, dwie łazienki, sporo miejsca w kajutach, mało miejsca w kokpicie jak dla 9 osób. Utrzymany nie najgorzej jak na wiek 8 lat, wprowadziliśmy kilka ulepszeń i trzyma się kupy ;) Silnik sprawny i ciągnie jak trzeba. Żagle podobno są.
Co do żeglowania, to u nas go praktycznie nie było. W ciągu tygodnia przepływaliśmy na żaglach zaledwie kilka godzin (chyba 5) i to po dużych naciskach, ok. 50 godzin na silniku. Załoga z jachtu obok naciskała zdecydowanie mocniej i z tego, co mówili popływali na żaglach ok. 30 godzin, co jak na warunki to i tak niewiele. Generalnie u nas, gdy wiało do 10w to dla kapitan wiało za mało, powyżej 15w wiało za dużo.... I to dla nas największa wada rejsu. Przy mocniejszych podmuchach kapitan troszkę się denerwuje i lepiej włączyć katarynę niż ryzykować zadymę na pokładzie.
Co do wspomnianej kasy rejsowej - u nas podział wynosił 60/40. 60% było przeznaczone na paliwo i porty, zostawało u kapitan i nie było rozliczane. 40% kasy było u nas, kasę trzymała załoga i w ostatni dzień wydaliśmy to co zostało na niezłą ucztę :)
Sama firma - sprawdziłem jeszcze przed zakupem rejsu. Wszystko gra, zarejestrowana w USA, aktualnie jacht zarejestrowany w PL. Firma Baltic Anchor i SeaStar to ci sami ludzie.
Niejasności lub inne wady - w korespondencji przed rejsem pytaliśmy o to, czy ktoś śpi w mesie. Odpowiedziano nam, że w Chorwacji mesa jest dla załogi i że pływamy wygodnie, co nie ukrywam było dla nas ważne. Już po zaokrętowaniu okazało się, że kapitanowie na obu jachtach śpią jednak w mesie. W pierwszy wieczór po wieczorku w restauracji (nie wyszliśmy z portu :( tylko poszliśmy do knajpy wrrr...) kapitan grzecznie poprosiła, abyśmy poszli spać, bo Ona śpi w mesie i nie możemy siedzieć z załogą i kontynuować integracji, ponieważ Ona idzie spać.
Także wczesne pobudki (4 rano, 6 rano) czy spanie na stacji benzynowej, pomimo pływania na silniku były nieporozumieniem. Albo turystyka - śpimy długo i wygodnie, albo żagle - frajda kosztem komfortu.

Generalnie rejsy moim zdaniem nie dla żeglarzy. Można się niepotrzebnie nadenerwować i robi się gęsta atmosfera. Dla osób, które chcą spróbować, czym jest życie na jachcie, chwilkę pożeglować i zwiedzić piękne rejony Chorwacji na pewno polecam. Samej firmie proponujemy unikać niejasności i nie robić nic na siłę. Może podzielić rejsy na te, gdzie żegluje się dużo i w każdych warunkach (kpt. Adam) i te bardzo turystyczne na silniku (Edzia)?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lut 2015, o 09:15 

Dołączył(a): 9 lut 2015, o 09:39
Posty: 8
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Witam koledzy jeśli chodzi o Baltic Anchor to mam dla was fantastyczną (choć niestety prawdziwą )historię. Na samym początku chciałbym ostrzec wszystkich którzy zamierzają wybrać się na rejs z tą firmą,wycofajcie się dopóki możecie,później już będą tylko nerwy,kłótnie,kłamstwa i zmarnowane wakacje nie wspominając o podwójnych wydatkach. A zaczęło się tak. 24 01 2015 mieliśmy wraz z żoną i córką wypłynąć w rejs w Maroku z Rabatu poprzez Gibraltar do Malagi. Koszt to 2000 od osoby z dojazdem i all inclusive.Ze względu na wcześniejszy sztorm który uniemożliwił dopłynięcie jachtu do Rabatu gdzie mieliśmy się zaokrętować ,po wylądowaniu w Rabacie (z 6 godz.przesiadką w Paryżu )udaliśmy na poszukiwani połączenia do Agadiru gdzie obiecał dopłynąć kapitan. Proszę mi wierzyć z bardzo dobrym angielskim(córka 21lat),i perfekcyjnym niemieckim(żona)nie jest łatwo dogadać się z ludźmi którzy mówią tylko po francusku albo po swojemu. Po godzinnym koszmarze spotkaliśmy na dworcu kolejowym dyplomatę ,który znając angielski pomógł nam dostać się do autobusu (zagroził przy policjancie taksówkarzowi,że ma nas zawieść do autobusu,pomóc kupić bilety i jeśli zarząda więcej pieniędzy (około 30 dirham)to mamy do niego zadzwonić ).Wcześniej z lotniska do dworca zapłaciliśmy 300 (około 30euro).Po całonocnej podróży około 7rano dotarliśmy do Agadiru myśląc naiwnie że to koniec koszmaru.krótka wymiana sms z kapitanem mówiąca że jest problem z odebraniem nas z dworca ponieważ jak się wyraził jego 1oficer dotrze do nas późno wylądowaliśmy znowu w taxi (dobrze że miałem gps który trzymałe przed kierowcą unikając jeżdżenia w koło po nieznanym mieście). Wchodzimy w końcu na jacht Krill a tu niespodzianka 1oficer wypoczywa w najlepsze. Ale nic to piękna pogoda zaraz na ocean wszystko jeszcze będzie super.O naturo złośliwa !!.! Nie możemy wypłynąć bo nie ma reszty załogi -będą jutro. Cóż ze zrozumieniem przyjęliśmy do wiadomości wspominając naszą podróż. Jakie jednak było wszystkich zdziwienie gdy okazało się że jest nas o 2 za dużo. 10 osobowy jacht a nas 12.Tłumaczenia kapitana że nie wiedział ilu nas będzie bo nie rozmawiał ze wspólnikiem pozostawiam do waszej oceny. Dopiero po powrocie dowiedzieliśmy się prawdy od właściciela jachtu -kapitan od dłuższego czasu unika kontaktu z właścicielem nie odbiera ani Tel.ani maila gdy dzwonił z innego Tel udając klienta odebrał ale rozłączył się natychmiast. Nic to w końcu jesteśmy głodnymi przygód żeglarzami-damy rade! Następny piękny dzień a my stoimy (tym razem silnik). Według Adama (wybaczcie nie będę go nazywał kapitan)mamy się nie martwić musi podrasować silnik żeby przepłynąć 2 tygodniowy odcinek w tydzień. Uwierzyliśmy naiwnie. A co do chłopaków na których niby czekaliśmy okazało się że oni w Maroko byli od 3 dni i dostali od Adama informacje żeby się nie śpieszyli bo nas nie ma.(Powoli opadają ręce). I co dalej,cóż stoimy dalej.....Reszta później,bo to nie koniec tej żenującej wyprawy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 01:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13067
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3026
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Czy marcinzeglarz i lordacipiter mają jakieś nazwiska, czy tylko anonimowo pluć potrafią?

O ile pamiętam, to zasadą było na forum, że anonimowych napaści się nie publikuje.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 06:15 

Dołączył(a): 9 lut 2015, o 09:39
Posty: 8
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Moje imię to Jarek,nazwisko Peliński a jeśli chcesz zadzwonić to proszę nr.600351356 :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 08:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13067
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3026
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
OK, ale dzwonił i tak nie będę.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 08:36 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Jak na ten moment, to poza 12to osobowa zaloga realnych problemow nie widze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 09:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
plitkin napisał(a):
Jak na ten moment, to poza 12to osobowa zaloga realnych problemow nie widze.
Masz wysoki próg tolerancji (oczywiście poza moimi postami :D ) ja widze same problemy. Gdybym miał z rodziną pętać się po Maroku tylko dlatego, że skiper ma w dupie dopłynięcie tam gdzie sie umawiał, to jedyny powód dla którego starałbym się dotrzeć do aktualnego portu to taki, żeby obić mu dziób i spalić łajbę.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: marynaż
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 09:21 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Myslalem, ze czlowiek morza rozumie sile morza :D
Czlowiek planuje, Pan Bog krzyzuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 09:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
plitkin napisał(a):
Myslalem, ze czlowiek morza rozumie sile morza
Czlowiek planuje, Pan Bog krzyzuje.
Owszem, ale to po stronie organizatora powinno być załatwienie sprawy tak, żeby klient nie miał kłopotu. To organizator powinien zaplanować i zorganizować dotarcie do zmienionego miejsca postoju, a nie mieć w nosie i "radźcie sobie".

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 09:49 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Powinien, ale praktyka bywa inna. Morze weryfikuje.
Na forum były relacje z rejsów, w których z różnych powodów zachodziły zmiany.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 10:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Ale co ma weryfikacja morza do chaosu organizacji lądowej? :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 11:06 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
skipbulba napisał(a):
Ale co ma weryfikacja morza do chaosu organizacji lądowej? :)


Fakt, że dorosły człowiek musiał zamiast portu A przemieścić się do portu B i miał z tym problem?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 11:09 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
To zależy od umowy, problem jak czytam był

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 11:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
plitkin napisał(a):
Fakt, że dorosły człowiek musiał zamiast portu A przemieścić się do portu B i miał z tym problem?


W Polsce nie jest problemem przjechać z Gdyni do Świnoujścia. W Maroku może być to czasami wyprawa żyć albo umrzeć :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 11:32 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Micubiszi napisał(a):
W Polsce nie jest problemem przjechać z Gdyni do Świnoujścia. W Maroku może być to czasami wyprawa żyć albo umrzeć


Ja jakoś sobie dałem radę, choć przygody były.
Nie znamy treści umowy, więc trudno z czystym sumieniem zarzucić firmie niedopatrzenia pod tym względem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 11:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
plitkin napisał(a):
Fakt, że dorosły człowiek musiał zamiast portu A przemieścić się do portu B i miał z tym problem?
hmm... gdybym wykupił dwa tygodnie w Hurgadzie po czym po przybyciu na miejsce dowiedziałbym się że z przyczyn obiektywnych (hotel się zawalił) mam miejsce w Sharm El-Sheikh i mam sobie tam jakoś dotrzeć na wlasną rękę,bo organizator ma w d... to troszkę bym się wkurzył. Rozumiem, że Ty byś posłusznie na własną rękę telepał się przez cały Egipt egipskim odpowiednikiem PKS i egipskimi taksówkami :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 11:47 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
skipbulba napisał(a):
Rozumiem, że Ty byś posłusznie na własną rękę telepał się przez cały Egipt egipskim odpowiednikiem PKS i egipskimi taksówkami


Nie, ja bym zerknął do swojej umowy. Umowy turystyczne często dopuszczają podmianę hotelu i regulują zasady wynikające z transferu w takim przypadku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 12:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Micubiszi napisał(a):
W Polsce nie jest problemem przjechać z Gdyni do Świnoujścia. W Maroku może być to czasami wyprawa żyć albo umrzeć


Hmm… przejechałem je wzdłuż i wszerz włączając sporo pustyni bez większych przygód. W porównaniu z Mauretanią gdzie też nikt nas nie chciał zjeść - pełna cywilizacja ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 15:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13563
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1556
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Stara Zientara napisał(a):
Czy marcinzeglarz i lordacipiter mają jakieś nazwiska, czy tylko anonimowo pluć potrafią?

O ile pamiętam, to zasadą było na forum, że anonimowych napaści się nie publikuje.

Wojtek, viewtopic.php?f=81&t=21258#p351724

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 15:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13067
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3026
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
czytałem

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 16:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 gru 2013, o 13:15
Posty: 79
Podziękował : 24
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: posiada
Płynęliśmy z Adamem z Alicante do Malagi w listopadzie 2014. Rejs bardzo udany. Atmosfera jak być powinna.
Nie dopłynęliśmy do miejsca docelowego gdyż nie pozwoliło nam morze. Ponieważ jeden z załogantów spieszył się na samolot, wszyscy zainteresowani zostali przetransportowani wynajętym przez Adama autem do Malagi (na jego koszt), a my pod nasz hotel. piszę skrótowo, żeby inna relacja się pojawiła.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2015, o 18:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
plitkin napisał(a):
Jak na ten moment, to poza 12to osobowa zaloga realnych problemow nie widze.


A czy samo to nie jest wystarczająco kompromitujące?


Pozostałe argumenty są w konfrontacji z tą informacją zupełnie niepotrzebne.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL