Nikt nie zaczyna, to zacznę ja.

Helgoland, Helgoland, Helgoland.
Oddech po zmaganiach na Morzu Północnym albo przed nimi - nie wiesz jeszcze co cię czeka, delektujesz się rajem - nie tylko wolnocłowym, ale i przyrodniczym.
Żeglarze i jachty ze wszech stron w dużej obfitości.
Tylko prysznic drogi

Poza tym Gibraltar - niezły żeglarski kocioł.
Monako - bardzo żeglarskie, choć go nie uwielbiam. Za to takich jachtow nie zobaczysz nigdzie w Europie.

Kasia.

Płynęłłaś na rejsie czy samodzielnie????

_________________
okecaj

samodzielnie ale nie w samotnym rejsie:-)

Pozdrawiam

Tratwy w porcie małe, bo to był już wrzesień.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl