też bym się w górach nie porwał na nawigację gps, szczególnie w górach wysokich, gdzie kilka metrów różnicy i 100 m przepaści. Bieszczady czy Beskidy ok.

pozdrowienia

Tak czytałem o nim już wszytko, co znalazłem, ten test też .... ale też :

".....natomiast przed Oregonem widzę udaną przyszłość. Jest świetną propozycją dla nowych użytkowników GPSów turystycznych, którzy nie mają “wypaczonych przyzwyczajeń”, wynikających z wcześniejszych doświadczeń z urządzeniami sterowanymi klasycznymi klawiszami. Słaby (w porównaniu z poprzednikami) ekran nie robi aż tak złego wrażenia, gdy porównać go do większości palmtopów czy smartfonów. Jakiś cień się zawsze znajdzie, żeby dało się odczytać wskazania w słoneczny dzień. Prosta obsługa i możliwość tworzenia profili (np. do wycieczek pieszych, rowerowych, do samochodu) na pewno zadowoli użytkowników"

... mnie zadowoli, bo nie miałem nigdy czegoś takiego i starszego (te samochodowe mnie nie interesują )



tak - też wiem że można
bardziej dopytywałem o te wgrywanie własnych mapek.

Jeśli nie sprawi Ci to problemu i nie będzie ciążyło to przynieś proszę swój model - pokażesz co w nim lepszego od O-300 - może się przekonam i kupię tańszy model a równie funkcjonalny. Chociaż raczej wole kupować nowości (sprawdzone).

Wszędzie są opisy i testy, ale nigdzie, nawet w Warszawie ( galerie ) nik nie miał Oregona na półce i tu ubolewam, że nie mogę się nim pobawić choć troszkę i porównać.
W Płocku nikt mi go nie chce sprowadzić bez zobowiązująco - tacy handlowcy.

A może lepszym zakupem choć droższym był by PDA np. Mio z GPS, tam można wgrywać wszelki soft i mapy ?

Tak - chodzi mi o Garmina - do celów ogolno turystycznych - rower, konie, wycieczki, samochód w krzakach , woda, na morzu jak kiedyś będę też sięprzyda, przecież można wcześniej powklejać do niego ważne way pointy i na nie nawigować z pomocą mapy papierowej.

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Nie bardzo rozumiem - pyta się Banan o konkretny model Garmina a Ty odpowiadasz o sposobie kalibracji za pomocą pewnych programów dających plik wynikowy skalibrowany pod pewne (nie wiem jakie) programy.
Do takiej ogólnej kalibracji skanów to jest dużo więcej niż zapodałeś programów, tworzą one na wyjściu różnego rodzaju formaty plików, ale żaden ze znanych fanatykom Garniaka (czyt. ludziom związanym z tworzeniem otwartego oprogramowania i map) program nie potrafi stworzyć pliku zawierającego informacje o - najprościej mówiąc - współrzędnych poszczególnych pikseli.
Co gorsze nikt nie wie jak taki program napisać
W efekcie używanie GPSa firmy Garmin z mapą (własnoręcznie zrobionym obrazkiem) do jakiejkolwiek nawigacji jest bezsensowne, ponieważ GPS (choć prawidłowo wyświetli współrzędne) to kursor reprezentujący naszą pozycję na mapie będzie się miał nijak do rzeczywistości.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A ty myślisz, że ja mam czas książkę pisać?

W skrócie.
1. Niektóre nowe Garminy (Colorado, Oregon) obsługują mapy rastrowe.
2. Mapy rastrowe w GPS są dla nieprzystosowanych, bo takie rozwiązanie jest beznadziejne.
3. Czytelność ekranu jest bardzo ważna - nie zawsze jest czas/możliwość znalezienia kawałka cienia, żeby zobaczyć, co się akurat wyświetla.
4. Resztę mogę opowiedzieć w poniedziałek (2.11) w TzH.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

a czy możesz też pokazać ?
Czy masz dostęp do Oregona i 60tki lub 70tki - żeby to przytaszczyć i pokazać ?
Planuję być w poniedziałek - po-dotykał bym

_________________
Pozdrawiam
Tomek

W domu mam tylko 76CSx

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664