Witam
Zaczynam przygodę z zagłówkami. Kupiłem żaglówkę 3,8 metra BAVARIA TWIGGY i brakuje jej olinowania nie wiem jak teraz wszystko połączyć

Nie bardzo rozumiem.
Jeśli brakuje, to należy kupić/zrobić brakujące olinowanie.
Jakich elementów Ci brakuje?

O połączeniu można mówić, jak będziesz miał CO i CZYM łączyć

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

witam. nie wiem którędy puścić liny od foka jak je zamocować oraz do czego służy lina zamocowana na rufie w poprzek żaglówki na dwóch kołowrotkach. Od poprzedniego właściciela dostałem dwa kołowrotki podwójny i pojedynczy pewnie od grota ale tez nie bardzo wiem gdzie je zamocować

Ciężko jest się porozumieć bez odpowiednich słów. A tak generalnie: http://www.szczecin2007.pl/regaty2007/c ... 5EE3E3BDC3 ; http://www.zagleolaa.republika.pl/budowa.htm

Opcje:
- zdybać jakiego żeglarza i przyprowadzić do łódki; bo to różne różnie miewają rozwiązane, da się domyślić jak się zobaczy...
- przeczytać samouczek żeglarstwa, najlepiej ilustrowany;
- wpisać w wyszukiwarkę np. "segeljolle twiggy" - i podglądać
np http://www.youtube.com/watch?v=iBabVWXSmDY



A zasię kołowrotek - wygląda tak:

witam !
dzięki za sprowadzenie na ziemię.
szoty od foka zamontowane, linka do rolowania foka zamontowana (jak rozumie mogę nią tylko rozwijać żagiel)
szot grota zamontowany.
zastanawia mnie brak liny do mocowania bomu z podstawą grota czy jest koniecznie potrzebna i nigdzie nie znalazłem do czego służy lina w poprzek jachtu na rufie na dwóch rolkach blokowana wiązaniami na końcu

Zadam pytanie: Żeglowałeś kiedyś???

_________________
Mirosław Dados

pewnie, ze nie; zaczynam, mam sprzęt, popływałem nim na wiosłach, chce spróbować z żaglem

Powodzenia
Ale RyśM napisał dobrze: złap jakiegoś sensownego żeglarza na przystani, żeby zerknął na Twój jacht. Chodzi o to głównie, żeby wyłapać jakieś błędy, które mogą spowodować straty, czyli zniszczenie czegoś.
Pewnie że można do wszystkiego dochodzić samemu, ale chyba szkoda i czasu i pieniędzy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Linka rolera jak byś chciał wiedzieć służy do zwijania foka. Rozwija się go szotem foka w zależności którym halsem płyniesz. Linka od bomu do masztu?? O obciągacz bomu Ci chodzi?? Jak tak służy do tego aby Ci bom do góry nie podskakiwał.
Radzę jak chłopaki abyś poprosił kogoś jednak o pomoc. Dla sprawnego oka to chwilę aby sprawdzić czy wszytko jest na swoim miejscu.
Robiłeś kiedyś zwroty itp ??

_________________
Mirosław Dados

"Linka rolera jak byś chciał wiedzieć służy do zwijania foka"
oki rozwinę szotem foka a zwinę pociągając za nią ? przecież fizycznie tą linka go nie zwinę chyba ze czegoś tam jeszcze brakuje

Linka na bębnie rolera jest właśnie do zwijania foka. Rozwija się ten fok niejako sam (szotem). Tak to powinno działać, a jak nie działa, to coś jest źle.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

linka na bębnie jest zaczepiona jak ręcznie go nakręcę to zwinę fok ale nie za pomocą linki.
Dzięki za pomoc mniej więcej mam jakiś obraz jak olinowanie pociągnąć i założyć myślę nad ta linką z tyłu i nie bardzo nawet mam pomysł do czego mogłaby służyć ster ma dwie swoje liny i nic więcej

Nie wiem czy ta łódka posiada achtersztag, ale może te "linki z tyłu" to właśnie są prowadnicą achtersztagu?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

nie posiada . linka ma jakieś 1,2 metra dwa supły na końcach i przechodzi przez dwie rolki po jednaj z każdej strony

Mogą być nawet prowadnicą do talii - z opisu nie dojdziemy... Inaczej spójrz: gdy fok jest zrolowany to linka rozwinięta - gdy rozwijasz foka to nawijasz linkę, gdy pociągniesz za linkę to nawijasz foka. Iskrzy?
Proponuję atoli nie rozwijać, a pływanko zacząć na samym grocie - są mi wprawdzie znane istoty o czterech ręcach, lecz... a trzy szoty + rumpel może na początek za wiele do samotnej żeglugi?

Poprawność Polityczna sugeruje wszak: zaprosić Osobę Żeglującą, płci w/g preferencji, do towarzystwa na jacht.
Zapowiadają albowiem pogodę właściwą; a zaś strój kąpielowy może być wręcz przydatny...

To znaczy, że coś jest źle poustawiane. Powinno być tak, że jak fok jest zwinięty, to lina jest całkowicie wyciągnięta z rolera. Wóczas gdy rozwiniesz foka (szotem) linka na roler się zawinie. Potem pociągając za linkę od rolera możesz ponownie foka nawinąć na sztag.

Solent Sailor

Może służy do unieruchomienia rumpla, znaczy rękojeści steru, przy żegludze na słabszym wietrze, kiedy potrzebna nam "wolna" ręka, bo mamy ochotę odwinąć cukierka z papierka...
Sam czegoś takiego używam.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

czyli musisz zrzucić foka (ściągnąć całkiem), nawinąć linkę na roler i przy nawiniętej założyć (postawić) foka raz jeszcze i powinno działać: ciągnąc linkę będziesz kręcił rolerem i fok będzie się nawijał na sztag, aż do całkowitego zwinięcia .... jak będziesz chciał foka rozwinąć (postawić) to pociągając za jednego z szotów żagiel odwiniesz jednocześnie wciągając linkę na roler

pozdrowienia
mk

dzięki nie wpadłem na to proste i działa. Czy obciągacz bomu musi mieć koniecznie bloczek czy może być ściągnięty na stałe

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

jeśli chodzi o unieruchomienie rumpla to tez chodziło mi to po głowie ale wolę poradzić się kogoś kto się zna

1. moim zdaniem obciągacz bomu może być "przywiązany na stałe", chociaż może regatowcy coś (tzn. pracę grota) nim regulują
2. na linkę na rufie nie mam innego pomysłu niż przedstawiony już prosty "samoster"
3. szoty foka powinny być poprowadzone za wantami (to tak na marginesie uruchamiania rollera)
pozdr
mk

Obciągacz może być regulowany, stały, albo może go nie być - nie przejmuj siem.
Jak wygodniej.
A uwiązanie rumpla - i tak dopiero jak nabierzesz wprawy a wyczucia. A w on czas będziesz już wiedział co i jak

Linka z tyłu może służyć do nieco innego prowadzenia talii grota. Przez bloczek na dnie kokpitu, potem do bloczku na bomie blisko masztu, dalej wzdłuż bomu do bloczku na końcu bomu, potem do kolejnego bloczka na tej lince o której mówisz, wreszcie jest uwiązany na końcu bomu.

Zobacz na zdjęcie Lasera na tej stronie, tu zobaczysz o co mi chodzi:

http://www.laserperformance.com/laser-r ... ging-guide


SolentSailor

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zobacz sobie stronę 5 tego dokumentu:

http://www.laserperformance.com/images/ ... igging.pdf

A wogóle to przejrzyj sobie cały bo może pewne rozwiązania na Twojej żaglówce są podobne.

Grzegorz

Nieregatowcy, tacy którzy potrafią korzystać ze sprzętu - też coś nim regulują czasami...

Za wyjątkiem tych łódek, w których szoty powinny być poprowadzone między wantami a masztem.
Np. takich jak omawiana łódeczka...

A twórcy tematu proponuję obejrzeć film, zalinkowany przez Rysia.
Nie, żeby od razu Fehmarn opływał, tylko żeby podpatrzeć jak otaklowana jest inna łódeczka tego samego typu.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

na samym początku korzystania te regulacje chyba można pominąć




oj ... siadłam i się wstydzę

Samochodem też można się uczyć jeździć tylko na dwójce. A można inaczej... "znaczy porządnie".

Lepszą analogią byłoby chyba uczenie się wyboru mapowania zapłonu/wtrysku paliwa, napięcia wstępnego oraz stopnia tłumienia zawieszenia (przy dobiciu i odbiciu, oczywiście osobno przód/tył). Ewentualnie dobór przełożeń w skrzyni biegów. Raczej początkujący kierowcy się tymi sprawami nie zajmują

Na początek naucz się ustawiać żagle i robić zwroty - na takiej łódce wcale nie takie proste. Potem pomyśl o trymie, balansie i ustawieniu miecza w zależności od kursu.

A łódeczka bardzo fajna. Napisz jak Ci idzie?

SolentSailor

Polimeryzowałbym jeśli ma to być analogia do dobierania/luzowania obciągacza bomu na leciutkiej mieczówce. Co piszę świeżutko po regulacji tłumienia amorków. Zapomniałeś o tłumieniu szybkim i wolnym

to auta też się trymuje??????
już się nie będę odzywać - wracam do skrytoczytactwa
a tłumienie amorków to w samochodzie czy na jachcie ... człowiek całe życie się uczy


znaczy niech on już popłynie, a jak się spodoba to się dopyta, doczyta, douczy, doświadczy ... bardzo fantazyjnie zaczyna (podoba mi się) - trzymam kciuki!!!!

witam
jestem po pierwszym pływaniu. nie używałem foka i jestem ciekawy jak będzie z nim. zwroty i wszystko jest ok.Inaczej muszę zaczepić szoty bomu bo mi przeszkadzają przy zwrocie. dzięki wszystkim za pomoc.
Mam jeszcze pytanie co do masztu mogę go postawić stopa w kilku miejscach co to ma za znaczenie jest ich chyba pięć

Możliwość ustawienia pięty masztu ma p-podobnie umożliwić przesuniecie (w niewielkim zakresie) środka ożaglowania, co daje wpływ na stopień nawietrzność łódki.
Przesuwając piętę do przodu pochylasz maszt do tyłu, co powinno skutkować nieco zwiększoną nawietrznością. I odwrotnie...
Myślę, że przy pierwszych próbach i tak nie będziesz w stanie wyczuć subtelnych różnic, jakie dadzą zmiany punktu mocowania piety masztu. Ustawiłbym piętę środkowej pozycji, a w dokładny trym masztu i olinowania stałego bawiłbym się, jak już trochę poznam łódkę.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...