Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 4 gru 2024, o 13:42




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 cze 2014, o 13:25 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
I to bynajmniej nie przez świdraka okrętowego, tylko przez jakieś "omułki" :-P
http://joemonster.org/art/28133
Gdy patrzę na sposób mocowania płetwy balastowej (a raczej tego, co z niego zostało) to jakoś odechciewa mi się pływania na takich ultranowoczesnych jachtach...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2014, o 14:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
_jp_ napisał(a):
odechciewa mi się

Tym co mieli na nim pływać też się odechciało :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2014, o 18:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sie 2010, o 15:19
Posty: 369
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 20
Otrzymał podziękowań: 48
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć że to przez omułki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2014, o 21:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
kawa62 napisał(a):
Jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć że to przez omułki.

Mnie również.
Omułek, podobnie jak nasza racicznica traktuje podłoże wyłącznie jako sposób na "zakotwiczenie", co czyni przyklejając się nieszkodliwie dla tegoż. Żywi się odfiltrowując drobne organizmy z wody.
Wygląda, że ktoś nie wiedział, o czym pisze.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2014, o 21:59 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Ten jacht nie zostal zatopiony.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2014, o 22:23 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Jaką zatem obstawiacie przyczynę urwania płetwy balastowej na jachcie stojącym od kilku lat przy pomoście w wodzie niezamarzającej? Hipotezę o muśnięciu przez peryskop przepływającej obok łodzi podwodnej proponuję jednak odrzucić :-P
Może jednak łączny ciężar "omułków" osiadłych na płetwie przekroczył wyobraźnię konstruktorów? I Herkules dupa, gdy omułków kupa!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2014, o 22:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
_jp_ napisał(a):
Hipotezę o muśnięciu przez peryskop przepływającej obok łodzi podwodnej proponuję jednak odrzucić :-P

Sam postawiłeś, to i sam możesz odrzucić. :-D
Ciężar omułków mało istotny, co najwyżej mógł nieco odpadnięcie płetwy przyśpieszyć. Ciekawe, jak była płetwa mocowana?

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2014, o 06:43 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Zapewne normalnie bolcami. Jesli bolce byly "rdzewne" to po paru latach stania w morskiej wodzie nakretki mogly po prostu przerdzewiec. Zeby nie bylo ze teoretyzuje, osobiscie ogladalem Firsta 29 ktory praktycznie nakretek nie mial bo kruszyly sie w reku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2014, o 13:24 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Ech, popatrzcie uważnie na ostatnie zdjęcie w artykule - przecież bolec wystaje z dna kadłuba i nie jest zbytnio zardzewiały. Więc to nie była wina przerdzewiałej zakrętki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2014, o 13:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Jeśli nie zakrętki, to pewnie pudełka zapałek. Tego co nie leżało na swoim miejscu. :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2014, o 13:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
_jp_ napisał(a):
przerdzewiałej zakrętki.

Oglądając takie zdjęcia, to możemy sobie teoretyzować do Bożego Narodzenia. Bolec widać, nakrętki nie, a ona jest najsłabszym ogniwem. Najczęściej korozja zaczyna się od gwintu i najszybciej "zjada" nakrętkę. Przypuszczenie M@rka wydaje się najbardziej prawdopodobne.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2014, o 14:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2047
Lokalizacja: Polinezja Francuska
Podziękował : 778
Otrzymał podziękowań: 1642
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Jeżeli ktoś jest w pobliżu, może podjechać i zobaczyć na własne oczy, jak jest.

https://www.google.com/maps/place/39°25'20.5%22N+0°19'05.0%22W/@39.4222296,-0.3182846,336m/data=!3m1!1e3!4m2!3m1!1s0x0:0x0

link należy wkleić cały (od początku do końca), nie tylko aktywną część.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2014, o 22:01 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Alterus napisał(a):
Oglądając takie zdjęcia, to możemy sobie teoretyzować do Bożego Narodzenia. Bolec widać, nakrętki nie, a ona jest najsłabszym ogniwem. Najczęściej korozja zaczyna się od gwintu i najszybciej "zjada" nakrętkę. Przypuszczenie M@rka wydaje się najbardziej prawdopodobne.
Moment, albo ja nie chwytam istoty tego rozwiązania technicznego, albo Ty. Bolec wychodzi do góry z płetwy balastowej, przechodzi przez dno kadłuba i od góry, czyli od strony zęzy jest mocowany nakrętką, tak? No to jeśli teraz widać bolec wychodzący w dół z dna kadłuba, to znaczy, że jego górna część nadal jest utrzymywana nakrętką od strony zęzy. Natomiast z jakiegoś powodu odłączyła się płetwa balastowa od dolnej części tegoż bolca.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2014, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13069
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3032
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
_jp_ napisał(a):
Natomiast z jakiegoś powodu odłączyła się płetwa balastowa od dolnej części tegoż bolca.
Może bolec był po prostu zalany w balaście (bez zahaczenia). Gdy na styku coś skorodowało, to zrobił się luz i balast się zsunął.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2014, o 22:35 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Sugerujesz, że dla jachtu zbudowanego do ścigania się o Puchar Ameryki wybrano tak tandetne umocowanie balastu???
Pozatym - spójrz na zdjęcie. Tego bolca, czy raczej fachowo - sworznia chyba, dosyć mało wystaje z dna kadłuba. Nie chce mi się wierzyć, że tak płytko był zagłębiony w balaście. Raczej wygląda na to, że sworzeń się ułamał i jego dolna część odpadła razem z płetwą. Ale nie wygląda na zardzewiały. A więc może jakaś wada materiałowa sworznia?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2014, o 22:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
_jp_ napisał(a):
Alterus napisał(a):
Moment, albo ja nie chwytam istoty tego rozwiązania technicznego, albo Ty.

Niewykluczone, że to ja nie chwytam. :-D Uznałem, że płetwa balastowa mocowana jest na bolce obustronnie gwintowane, t.zw. szpilki. I założyłem, że poszły nakrętki z dołu. Bo włos się jeży, gdyby zatopili końce w balaście bez żadnego zakotwienia, a najprościej zrobić zakotwienie, to właśnie tak. Choć to nie najlepszy sposób.
Na pewno to wiemy, że omułki płetwy nie odgryzły. :-D
PS - A nie mogło być tak, że bolce zakotwiono w balaście wewnętrznym, a płetwę przykręcono od spodu?

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2014, o 08:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
_jp_ napisał(a):
Sugerujesz, że dla jachtu zbudowanego do ścigania się o Puchar Ameryki wybrano tak tandetne umocowanie balastu???
Pozatym - spójrz na zdjęcie. Tego bolca, czy raczej fachowo - sworznia chyba, dosyć mało wystaje z dna kadłuba. Nie chce mi się wierzyć, że tak płytko był zagłębiony w balaście. Raczej wygląda na to, że sworzeń się ułamał i jego dolna część odpadła razem z płetwą. Ale nie wygląda na zardzewiały. A więc może jakaś wada materiałowa sworznia?

Sugeruje, że akurat TRWAŁOŚĆ rozwiązań była na jednym z ostatnich miejsc przy projektowaniu tego jachtu. On miał pływać szybko, a nie długo ;)

I to jak najbardziej serio - to nie był raczej jacht projektowany na bezobslugowe stanie przez lata. On był projektowany na dwa-trzy sezony intensywnego ścigania się.

Spójrz na to z innej strony - nikt nie wystawia bolidu formuły 1 w Le Mans :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2014, o 08:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13069
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3032
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Moniia napisał(a):
nie był raczej jacht projektowany na bezobslugowe stanie przez lata.
Przede wszystkim nie miał stać na wodzie.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2014, o 11:22 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Masz racje, ale przede wszystkim temat swiadczy o tym ze glupota pismakow nie ma granic :)
Nasze rozwazania bez znajomosci konstrykcji tej jednostki tez sesu nie maja. Nie wiemy z czego jest wykonana pletwa, z czego bolce, jak sa mocowane itd.itp.
Dla mnie to wynik zaniedban wlasciciela ale "kto bogatemu zabroni"
Przy okazji polecam lektore linka ktorego podalem w watku tragedii Firsta 40,7.
Wypowiada sie zawodowy surveyer. Watro poczytac i wyciagnac wnioski.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2014, o 23:34 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Moniia napisał(a):
Sugeruje, że akurat TRWAŁOŚĆ rozwiązań była na jednym z ostatnich miejsc przy projektowaniu tego jachtu. On miał pływać szybko, a nie długo ;)
Od jachtu budowanego do America's Cup oczekiwałbym przede wszystkim solidnego mocowania płetwy balastowej do kadłuba. Jak sobie wyobrażam, przy dużych prędkościach i ciasnych zwrotach siły działające na krawędź natarcia i boczne płaszczyzny płetwy są o wiele większe niż na naszych turystycznych jachtach. Nie mówiąc o jachcie... stojącym przy pomoście. :)

Cytuj:
I to jak najbardziej serio - to nie był raczej jacht projektowany na bezobslugowe stanie przez lata. On był projektowany na dwa-trzy sezony intensywnego ścigania się.
Na czym miałaby polegać obsługa płetwy balastowej poza okresowym czyszczeniem z "omułków"?

Cytuj:
Spójrz na to z innej strony - nikt nie wystawia bolidu formuły 1 w Le Mans :)
Ale te bolidy nie rozpadają się stojąc na parkingu. :-P

***********************************

Może te "omułki" nie są jednak takie niewinne, jak sądzicie: http://images.sciencesource.com/preview/14980487/BX6166.html
Cytuj:
Barnacles and other molluscs attach themselves to the hulls of boats using a biological adhesive. This, combined with bacteria, forms a biofilm that can corrode the metal hulls.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2014, o 08:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
_jp_ napisał(a):
Moniia napisał(a):
Sugeruje, że akurat TRWAŁOŚĆ rozwiązań była na jednym z ostatnich miejsc przy projektowaniu tego jachtu. On miał pływać szybko, a nie długo ;)
Od jachtu budowanego do America's Cup oczekiwałbym przede wszystkim solidnego mocowania płetwy balastowej do kadłuba.(....)]

Ale zdajesz sobie sprawę, że "solidność" jest funkcją czasu? Coś, co jest bardzo solidne w momencie zamontowania, może nie być takie 10 lat pózniej.

Jachty tego typu, jak wspomniał Wojtek, nie spędzają czasu w wodzie. Jak te wspomniane bolidy F1 spędzają mnóstwo czasu na lądzie. Sprawdzane bardzo często. To mam na myśli mówiąc o obsłudze. Naprawdę, dobór materiałów jest w tym momencie znacznie bardziej swobodny.

Ale jak Marek słusznie zauważył, te rozważania mają mało sensu bez znajomosci jednostki i jej historii. Skąd wiemy bowiem, że przed postawieniem w tym miejscu płetwa balastowa nie zaliczyła solidnego uderzenia, co mogło się przyczynić do korozji mocowań?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2014, o 09:26 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Wiemy za to, jakość dziwnie mam pewność ;) że w mocowaniach kila raczej nie użyto brązów - zdolnych wytrzymać 10 lat w ciepłym morzu. Jako sztuka szkutnicza wymaga :oops:
Ino "solidne stalowe" :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2014, o 11:05 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
_jp_ napisał(a):
Na czym miałaby polegać obsługa płetwy balastowej poza okresowym czyszczeniem z "omułków"?


Nie wiesz ? to takie proste, na okresowej kontroli stanu polaczen.Sprawdzeniu czy na bolcach i nakretkach nie pojawiaja sie luzy i przecieki. ja na swoim jachcie robie to co sezon:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2014, o 11:40 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Przy okazji tej dyskusji polecam artykol brytyjskiego surveyera o przyczynach tragicznej w skutkach katastrofy "Cheeki Rafikai" -Firsta 40,7 wracajacego do Europy po sezonie regatowym na Karaibach. Watek jest na sailforum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2014, o 23:04 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
M@rek napisał(a):
_jp_ napisał(a):
Na czym miałaby polegać obsługa płetwy balastowej poza okresowym czyszczeniem z "omułków"?

Nie wiesz ? to takie proste, na okresowej kontroli stanu polaczen.Sprawdzeniu czy na bolcach i nakretkach nie pojawiaja sie luzy i przecieki. ja na swoim jachcie robie to co sezon:)

Ale nie wymienia się płetwy balastowej po każdym wyścigu (jak 3/4 części w bolidzie F1)? ;) - to nie jest więc dobre porównanie. Porównujmy raczej solidność i trwałość nowoczesnych jachtów budowanych z różnych laminatów z jachtami budowanymi dawniej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2014, o 06:40 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
My nie porownujemy :) to Ty probujesz sprawe do tego sprowadzic :). Jacht zbudowany wiele lat temu do tych samych regat zostal rozebrany bezposrednio po regatach bo byl zbudowany tak ( materialy) ze dlugo by nie poplywal.
Bolce balastowe warto kontrolowac na kazdej jednostce na ktorej wystepuja i tyle.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2014, o 22:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13848
Podziękował : 10397
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Wydaje mi się, że w jachcie P.A. nierdzewność była na dalszym miejscu.
Kil przykręcano na kila regat, może nawet myśląc o jego wymianie co sezon.
(i uszczelniano "na sylykon" ;) ).
Bolce raczej miały być wysokowytrzymałe.
MJS

ps
Być może nakrętki "się odkręciły" od długotrwałego kiwania ;)

ps2
M@rku:
jak ten artykuł na S.F. szukać?
(bo nie wychodzi mi nic w wyszukiwarce).

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2014, o 22:52 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Marian Strzelecki napisał(a):
jak ten artykuł na S.F. szukać?
Toć to o ten idzie któren tu dyskutowaliśmy ;)
http://sailinganarchy.com/2014/06/18/wrongful-death/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2014, o 23:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13848
Podziękował : 10397
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ten to znamy:
ale mi chodziło o cała dysputę na SF.
MJS

poczytał bym sobie - może jakieś nowe argumenty usłyszę. :mrgreen:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2014, o 23:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Marian Strzelecki napisał(a):
jak ten artykuł na S.F. szukać?
Marian Strzelecki napisał(a):
poczytał bym sobie
Maniusiu, chłopie złoty, może zacznij od przeczytania podręcznika gramatyki. A poza tym - mam nadzieję - dobrze się czujesz? :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 272 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL