e tam czas na zmiany w windsurfingu mil nie mają

_________________
pozdrowienia piotr

Nie tylko. My, znaczy siem wirtualne porombane regatowce, też mamy jednego takiego DarBoba Numerowanego, który wyszedł z wyścigów wirtualnych Paryż-Dakar i co chwilę siem chwali, że właśnie jego łódka na środku Atlantyku ma prędkość 37,3 km/h.
A my nie wiemy, czy to znaczy, że on stoi w dryfie, czy za chwilę nas wszystkich wyprzedzi.
Nie wiemy, co z takim zrobić. Na razie nadaliśmy mu ksywę "heretyk".

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Nie moge nie sprecyzowac: nie wolno nam dodawac lub odejmowac predkosc jachtu, tylko vmg, co da duzo bardziej realny wynik.

Z obliczania różnic nigdy nie byłem orłem, ba, do dziś różnica z różniczka mi się myli i zapewne dlatego nasuwa mi się zasadnicze pytanie - PO CO?
Po co komuś wiedza na temat wiatru rzeczywistego na płynącym jachcie?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

a małpki i szczeniaczki dla miłośników futrzastych?

Mnie wiatromierz jest potrzebny, żeby wiedzieć ile te knoty wynoszą w normalnych Beaufortach. No i do skalibrowania też. Już myślałam że mamy solidną ósemkę, a knoty pokazywaly co najwyżej wypasioną siódemkę

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Knoty plus 5 podzielone przez 5 i mamy Beuforta

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Potrzeby nie ma. Ale jak ktos chce, to warto wiedziec jak obliczyc dobrze.

Właściwie to chciałem zignorować ten post kol. Zbieraja. Jest tak niegrzeczny i bezczelny, że po przeczytaniu wręcz mnie zamurowało. Po zastanowieniu uważam jednak, że powinienem odpowiedzieć, gdyż jej brak kol. Zbieraj mógłby źle zrozumieć.
Otóż, kol. Zbieraj, można łatwo zauważyć, że moje wpisy są merytoryczne, są pisane poprawnym językiem, są uprzejme i nikogo nie obrażają. Ta różnica pewnie wynika z tego, że ja nie obracam się w towarzystwie, które kupuje ogórki " na gryzy ".
To tyle, mam nadzieję, że wystarczy. Możesz nie odpowiadać.

Z najlepszymi życzeniami
Aland

No no to się Zbieraju dostało. Naści maści

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Jednak to ja miałem rację. Wycięli Ci poczucie humoru. Szalenie! To dobra wiadomość dla Kuracenta. On marzy o takich.
A żebyś jeszcze czytał to, co inni napisali w tym wątku przed Tobą, nie musiałbyś wyskakiwać z rewelacjami, które już zostały rozstrzygnięte.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Oj, niektórzy to nie mają dystansu do własnego ego nawet za marnego gryza

_________________
Maciej Stachowicz

Ale za to są aż żeglarzami.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

W regatach bardzo przydatne.
A poza tym, nie bajeruje się wtedy, że wiało 30 węzłów gdy naprawdę wiało 20...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

20+5=25 /5=5 B
nie można normalnie?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Przyzwyczajenie do prędkości wiatru podawanego w węzłach (zamiast w B) ma szereg plusów. Jest bardziej precyzyjne i znakomita większość prognoz operuje węzłami, a nie Beaufortem.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nietrudno zauważyć. Żartowałam. Po prostu nie jestem przyzwyczajona i muszę przeliczać.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Warto się przyzwyczaić. Ja np. kompletnie nie czuję m/s a tak podają szwedzkie prognozy

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Ale yaya

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Właściwie masz racje Plitkinie, pod warunkiem jednakże, że znasz kąt kursu do kierunku wiatru rzeczywistego, bo inaczej zabraknie Ci cosinusa (albo sinusa ) i vmg nie da się wyliczyć.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Mógłby założyć, że mieścisz się w szeroko rozumianej normie, a nie jesteś łosiem o poczuciu humoru tępym jak dziób pustaka i ego wielkości Knock Nevis'a. Takie założenie mogłoby mieć pożałowania godne następstwa. Dzięki twojej merytorycznej postawie wielu ludzi nie będzie tkwić w groźnym błędzie! Tak trzymaj!*


* To co ani chybi ściskasz.

Aptekarz wszystko potrafi i nikt go nie sprawdzi

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

A ...
a co to jest ten sinus którego może zabraknąć w czasie żeglugi?
Dotychczas bywało, że brakło mi rolki "taśmy nawigacyjnej" ... ale żeby aż cosinusa?

Bo istotę vmg kiedyś mi już tłumaczyli, (ale zapomniałem kiedy i kto).
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

No nie! Marian, zawiodłem się na Tobie! To Ty pływasz bez sinusa???? Czy to jest w ogóle możliwe????
Może jeszcze powiesz, że jak włączasz w domu światło, to z gniazdka usuwasz cosinus fi.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

To on ma w domu prąd trójfazowy?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Ja tylko z pozoru mam dżulny s'tosunek do phi
Tak naprawdę to nic z tego nie kumam... gdy wyłanczam.
MJS
ps
trój jaki? .. a mam i co?
...za to nie mam gazu, bo się boję.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Phi!

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Nie mam pojęcia. Ale na pewno ma cosinus fi. Chyba, że jedzie tylko na bateriach. Po Mańku wszystkiego się można spodziewać.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

To w gniazdkach takie coś siedzi? To jest to, co robi pstryk?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Cosinus fi jest między fazami. Jak ma jedną fazę (czyli 230), to nie może mieć cosinusa.

Linie wysokiego napięcia mają 4 przewody: jednym przesyła się volty, drugim ampery, trzecim zero, a czwartym cosinus fi. Do mieszkania doprowadzane są tylko volty, ampery i zero.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Znaczy się nie może mieć indukcyjności w odbiornikach? Marian, Ty to krocie za prąd pewnie płacisz?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa