Nosze sie z tym, nosze, i jednak napisze: ubolewam nad tym, co i w jakiej formie wypowiadane jest w tym watku. Dobija mnie strasznie ogromna wszechobecna nieswiadomowsc w, wydawac by sie moglo - najwazniejszej sprawie na lodce: zaglach.
Wniosek do zaglomistrzow, praktykow i projektantow zagli: piszcie prosze jak najwiecej do ludzi o zaglach! Wniosek do Kuracenta: zapros do Korsarza zaglomistrza, ktory opowie o zaglach, materialach i technologiach.

Zwykle się z Tobą Wiktorze zgadzam, tak w tym przypadku nie mogę....

Dla większosci "zwykłych" żeglarzy nie jest konieczna wiedza dotycząca nowych technologii i materiałów.
Większości i tak nie stać na żagle z super hiper mambrany albo innej nanotechologii

To domena tych, którzy preferują żeglarstwo sportowe, wyczynowe....

Owszem jest to ciekawostka techniczna i taką pozostanie.

Podobnie jak ster strumieniowy dla właściciela pięciometrowej kabinówki. Kosmos i tyle

Szansa, że zwykły żeglarski zjadacz chleba wejdzie przypadkowo w posiadanie tego typu super żagla jest znikoma....

A miedzy innymi po to jest ten temat na forum, zeby poszukać informacji jeśli już się komuś taki wynalazek trafi.

Dotyczy to nie tylko żagli.....

Ważne jest to, żeby się umieć żaglami właściwie posługiwać....

Tym czasem Twój post wygląda na komentarz superfachowca patrzącego z perspektywy tarasu widokowego Pałacu Kultury z politowaniem na nas maluczkich.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Wiktor jaką rade dasz Kurczakowi, biorąc pod uwagę kasę, lodke, ktora jest raczej pancernikiem i fakt, że potrzebuje zagiel na jeden sezon

_________________
pozdrowienia piotr

I po to właśnie by sprostować taką błędną opinię należy takie spotkania robić.

Dobry żagiel nie musi być ani z hiper membran, ani z super materiałów. Należy mieć choćby podstawową świadomość by kupować żagle z sensem, a nie na zasadzie "poproszę zestaw do antili i ile za metr?".

Najtansze zapytac zaglomistrza ile bedzie kosztowala przerobka na raksy lub rzepy.

to zapytać przed zakupem choć powiem,że rozumiem Kurczaka w dążeniu do obniżenia kosztów czasami się udaje, sam nie poszedłbym tą drogą, już

_________________
pozdrowienia piotr

Na pewno tak nie jest i proszę nawet takich rzeczy nie mówić, bo mnie wkurzają i obrażają. Jestem żeglarzem i sam bardzo szukam wiedzy, więc bardzo dużo rozmawiam z fachowcami. Stąd wiem jak dużo efektu może uzyskać żeglarz BEZKOSZTOWO albo prawie bezkosztowo zamawiając jedynie świadomie żagle.

Tak więc, Piotrze, mój post nie jest ani wywyższaniem się, ani nie ma wydźwięku politowania. Sam bym skorzystał z takiego spotkania, bo wiem, że warto.

Zauważ, że w tym wątku przez nieświadomość podałeś zawyżoną cenę żagli nowych, a przez to nawet nie przeanalizowałeś zasadności ich zakupu. Kupiłeś używany żagiel, a nawet nie zadałeś pytania z czego jest ani jaką ma gramaturę i krój (a więc czy pasuje w ogóle do łódki czy Twoich założeń). Wg mnie najtańszy przyzwoicie uszyty nowy żagiel 14m mogłeś kupić już za ok. 1150 zł i taka świadomość jest ważna. Bardzo dobry żagiel 14m byś kupił za ok 1700 zł. Oba będą z dakronu, ale choćby z różnicy ceny wynika różna jakość materiału, a o różnicach warto wiedzieć. Ja bym też chętnie posłuchał, a Ty zamykasz się na słuchanie, mając błędną świadomość, że taki żagiel kosztuje 2x tyle.

W czym tu widzisz wywyższanie się?




Zapewne dokładnie taką: kupić tą używkę przy tych założeniach. Tylko że wcześniej radziłbym poznać alternatywy i podjąć ŚWIADOMĄ decyzję. Gdyby żagiel miał być na 3 lata - napisałbym, żeby kupić nówkę. Mało tego, pomógłbym kupić go tanio i mieć przyzwoity projekt i materiał. Nowy żagiel to świadomy wybór kroju, materiału, przeznaczenia żagla, wykonania wielu elementów i td. Nawet używany żagiel kupowałbym świadomie: pytałbym o materiał, krój, gramaturę, rocznik, stopień zużycia, sprawdziłbym trzymanie kształtu i td.

Nie wolno kupować żagli na zasadzie podobnej do znanego dowcipu:
Przychodzi facet do biblioteki:
- Książki są?
- Są.
- To dwie poproszę!

Żagle to nasz silnik. Dokonujmy świadomego wyboru. Zwłaszcza w przypadku nowych, gdyż często za te same lub podobne pieniądze można mieć albo wyrób żaglopodobny, albo fajny przyzwoity żagielek.

Ja też szukam wiedzy, gdyby tak nie było - nie byłoby tego wątku. Sam jego tytuł mówi za siebie.....

Cenę podałem nie przez nieświadomość, a przez niepamięć - bo od tego czasu minęły cztery lata, a ja wówczas kupowałem całą masę osprzętu. Od profili masztowych po knagi.

Nieświadomość a niepamięć to ogromna różnica.

Wtedy zamówiłem u Krzyśka nowe porządne żagle do nowego jachtu. I była to dla mnie oczywista oczywistość

Teraz szukam żagli na być może jeden sezon, bo jak pisałem zamierzam Pumę po sezonie sprzedać i kupić większy jacht.

Kupowanie nowych żagli w tym przypadku jest bezsensowną fanaberią. Nie stać mnie na taką rozrzutność. Gdybym zamierzał pływać nią jeszcze kilka lat nie zastanawiałbym się ani chwili tylko zamówił komplet nowych żagli lub wymieniał je stopniowo na nowe .....

Wypytywałem sprzedającą żagiel kobietę o szczegóły, ale nie znała się na tym co sprzedaje. Bierzesz pod uwagę, że sprzedawca na allegro może nie mieć zielonego pojęcia na temat materiałów , z których szyje się żagle, gramatury itp. wiedzy ?

Obejrzałem zdjęcia i doszedłem do wniosku, że to żagiel dakronowy w niezłym stanie i że warto zaryzykować. To była świadoma decyzja i świadome ryzyko a nie kaprys idioty - dyletanta.

Na początku wątku napisałem, że materiał żagla był dla mnie zaskoczeniem po rozpakowaniu przesyłki.

Ponieważ dotychczas miałem do czynienia z żaglami bawełnianymi i dakronowymi zacząłem szukać potrzebnej wiedzy.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie widziales ze nie ma raks ? Jesli chcesz zagiel na jeden sezon to czemu chcesz inwestowac w roler ? Przeciez to tez spore koszty ? Nie brales tego pod uwage ?

Dokladnie, kupowanie rolera na sezon jest kompletnie bez sensu. Wstaw do tego żagla raksy i wystarczy. Minimalny koszt (no, powiedzmy, około 12 zł za sztukę, razy powiedzmy 10 sztuk...). Ale to i tak najtaniej.

Za nic nie mogę zrozumiec tej niechęci do zwykłych żagli, bez rolera. Zwłaszcza że tylko na rok... Od 14 lat pływam, i to dużo, bez rolera. Co w tym takiego złego?

To najtańsza opcja w tym wypadku. I całkiem sensowna.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Widziałem, że nie ma raks. Szukałem żagla pod roler. Na jednym ze zdjęć widać było, że żagiel posiada liklinę.
Jedynym zaskoczeniem dla mnie był materiał żagla. Reszta była w 100 % celowa i skalkulowana.
Szukam używanego rolera, w ostatecznosci kupię nowy. Mam na to trochę czasu. Posiadany miękkosztagowy odsprzedam odzyskując cześć zainwestowanej kasy.
To akurat IMHO się opłaca - bo jacht wyposażony w roler na sztywnym sztagu jest atrakcyjniejszy przy odsprzedaży, a jak pisałem z drugiej strony mam zamiar łódkę mocno eksploatować przez nadchodzący sezon i akurat to mi się wydaje konieczną i uzasadnioną inwestycją.....

Tomku na temat zalet i wad rolerów jest już obszerny wątek na forum
Ja akurat jestem zwolennikiem tego rozwiązania.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Na jeden sezon? No cóż, każdy sam marnuje swoje pieniądze, mnie nic do tego

Tak z ciekawości, podaj potem uczciwie ile kosztowało zamontowanie rolera. Ale koszt całkowity: roler, przerobienie sztagu, bloczki do linki zwijajacej, knaga, linka, prowadzenie fału na topie masztu (czasami trzeba trochę pokombinować), robocizna...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

I pokrowiec na foka lub naszycie uvki.

Nooo, ma być zdjemowany po pływaniu. Co samo w sobie będzie jednak upierdliwe. Zupełnie jak z raksami
A pokrowiec faktycznie, sporo kosztuje.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

robocizna 350 zł plus okucie, nowy fał, nowy sztag z 500 zł się uzbiera

_________________
pozdrowienia piotr

Zaraz zaraz - za fał, sztag i okucie 150 zł?
Eeee, tak to tylko w Erze...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

fakt, fał Kurczak uzyje stary, sztag pewnie sam 150 zł, okucie 100 zł muszę sprawdzić jak to u mnie było

_________________
pozdrowienia piotr

Wychodzi na to że w Gdyni jest jednak drożej. Sztag za 150 zł? Nono...
Jestem ciekaw jak to wyjdzie, mam nadzieję, że Kurczak się przyzna, jeżeli wyjdzie to wszystko ciut drożej niż w planach...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

U was wszystko jest drożej za blisko Warszawy

Zależy, jak Piotr się weźmie do sprawy, jadąc do takielarza koszty mogą wzrosnąć, ze względu na takielunek pumci

_________________
pozdrowienia piotr

Widzę, że bardzo się troszczycie o mój budżet. To miłe

Rozczaruję was. Robocizna będzie kosztowała tyle ile zawalcowanie końcówki do liny
Resztę zrobię sam. Sztag prawdopodobnie będę mógł wykorzystać stary - bo będzie margines długości.
Takielarz nie będzie potrzebny Setkę taklowałem sam od A do Z.....
Z szpejów które muszę dokupić - okucie masztowe do sztagu cena około 60 zł ( zależy od profilu) Zamontuję je na topie zamiast niżej jak przy takielunku ułamkowym. Okucie topowe pozostanie na miejscu. Bloczki i kipy do linki zwijającej są - bo służyły do miękkiego sztagu.
Nity nierdzewne zostały mi z taklowania Setki.

Filtra UV ani pokrowca nie będzie, bo podczas dłuższego postoju w marinie będę gienie trzymał złożoną w kabinie zgodnie z tym co słusznie zasugerował Krzysiek.

Widzicie w moim przypadku jest tak, że lubię i potrafię wiele rzeczy zrobić samemu. Koszty robocizny ograniczają się więc do niezbędnego minimum

Takielarz nie mnie nie zarobi

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

co masz na myśli?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

czy taki

http://www.harken.pl/productdetail.aspx ... taxid=5773

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

http://www.harken.pl/uploadedfiles/Prod ... F/4418.pdf

strona 26 w instrukcji Marciniak bardzo uczulał na ten bloczek

_________________
pozdrowienia piotr

Podobają mi się te ceny . Mógłbyś podać na PW gdzie taką dostanę ? Rozumiem że z dakronu turystycznego 82 zł za 1 m2, a z AP 122 zł. Fajnie by było aby to była cena brutto.
Rozważyłbym zamawianie tam, przyszywając swój znak firmowy do żagla , jak robi wiele żaglowni.

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com

To podeślę namiary

Netto jak najbardziej się zgadza.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Z osłoną UV ?, około 350 zł netto cena UV przy 14 m2.
Poczekam na Pw. plitkina , bo tak sobie zgadywałem że to AP. Może Square, albo jeszcze coś innego. I jak pozwoli mi tą wiedzę ujawnić

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com

Ostatnio znalazłem dakron z Gorzowa, nie był drogi

_________________
pozdrowienia piotr

No nie, bez osłony.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ten dakron nadaje się - no wiesz. Jaka gramatura, 165 g/m2 + - 10 g/m2 ? Bo nie wiedzieli jaki im wyjdzie po kalandracji.

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com

Bardzo dobry żagiel, jak napisał plitkin, chyba powinien mieć osłonę UV?

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com

ale nie regatowy tam UV to skaranie

wiem, wiem to może i jest 200

_________________
pozdrowienia piotr