Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 18:44




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 gru 2014, o 01:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
bury_kocur napisał(a):
Jakbyś potrzebował informacji szczegółowych na temat jego użytkowania to napisz na PW.
Pzdr
Kocur


Dziękuję, ale na razie nie zamierzam kupować jachtu, a zatem i sonaru. Czysty rachunek ekonomiczny dowiódł, że w najbliższych latach nadal bardziej opłacać mi się będzie czarter niż zakup.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2014, o 11:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
sailhorse napisał(a):
Przy okazji - czy z Waszego doświadczenia praktyków tego typu sonar, jak ów podlinkowany jest urządzeniem wartym inwestycji, czy tak daleko niedoskonałym, że niewartym zachodu?


Wszystko zależy od Twoich oczekiwań, gdybym miał poważnie podchodzić do takiego zakupu to poszukałbym, mniej lub bardziej szczęśliwego, posiadacza tego modelu i wprosił się na burtę.
Wskazany byłby rejs w fińskie lub szwedzkie szkiery ale także wystarczy kilka dni żeglugi tak aby w rożnych warunkach pogodowych przekonać się jak zostaną zobrazowane, znane nam wcześniej przeszkody.

Do bardziej ambitnych testów polecam „rybacka blazę” którą możemy przytopić i uwiązać na określonej głębokości, szczególnie polecam określanie głębokości i odległości do przeszkody, oraz;
- porównanie wskazań przy rożnych kursach i prędkościach
- porównanie wskazań przy rożnych warunkach pogodowych
- interpretacje zapisów dziennych oraz nocnych
- określanie kąta kursowego i odległości podczas omijania przeszkody

A jak już nauczymy się odczytywać wskazania sonaru przy jednej przeszkodzie to można iść na całość i spróbować slalomu przy kilku przeszkodach.

Życzę udanej zabawy i pouczających wniosków,
Krzysztof

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2014, o 15:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
sailhorse napisał(a):
Ja -czysto spekulatywnie, bo nie mam własnego jachtu morskiego
Nie masz własnego jachtu morskiego... to zamyka temat Twoich spekulacji :)
sailhorse napisał(a):
jaki to jest procent wartości całego jachtu?
To nie jest kwestia procentu, tylko tego, że konkretną kwotę trzeba mieć i już. Co przy kosztach utrzymania jachtu morskiego nie jest łatwe. No chyba, że założymy, że żeglarstwem mają zajmować się tylko bogaci ludzie, których stać na fajne gadżety, a reszta roboli niech spada kopać rowy, a nie "wymądrza" się o żeglowaniu :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

sailhorse napisał(a):
Czysty rachunek ekonomiczny dowiódł, że w najbliższych latach nadal bardziej opłacać mi się będzie czarter niż zakup.
Mi tez tak wyszło tylko, że.... to nie to samo :( żeglowanie na czarterowym w ogóle mnie nie ciągnie, a wręcz odpycha :( dlatego 3 lata już nie byłem na wodzie :(

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2014, o 17:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
skipbulba napisał(a):
Nie masz własnego jachtu morskiego... to zamyka temat Twoich spekulacji :)


Ależ, wręcz przeciwnie! Skoro nie mam w tej chwili, ale mam zamiar mieć, to powinienem mieć również świadomość nakładów, by oszacować budżet w kontekście oczekiwań.

skipbulba napisał(a):
To nie jest kwestia procentu, tylko tego, że konkretną kwotę trzeba mieć i już. Co przy kosztach utrzymania jachtu morskiego nie jest łatwe.


Nigdy wprawdzie nie miałem jachtu morskiego, ale byłem współwłaścicielem samolotu turystycznego. Pod wieloma względami to doświadczenie ekwiwalentne. koszt posiadania składa się z kosztów nabycia, kosztów utrzymania i amortyzacji (żeby było na nowy, albo na remont główny). Inwestycje bieżące są inwestycjami w utrzymanie status quo - i te są obowiązkowe oraz w modernizacje - zwykle w celu zwiększenia bezpieczeństwa, albo komfortu.

Tym, inwestycjom w poprawę bezpieczeństwa przyznajemy prymat.

I teraz dochodzę do udziału procentowego - inwestycja, która wydaje się wielka często, relatywnie - jest wartością symboliczną w skali wszystkich kosztów. Ba! w konsekwencji może często wpłynąć na wysokość składki ubezpieczeniowej, jeśli jesteśmy w stanie wykazać, że zakupione urządzenie ma realny wpływ na poprawę bezpieczeństwa.

Wracając do jachtów. Mam świadomość tego, że sonar jachtowy jest urządzeniem stosunkowo drogim. Wiem, też (upewniwszy się w Internecie) że Vasco da Gama i Magellan nie używali sonaru a mimo to pływali poza oznakowanymi drogami wodnymi. A momo to, chciałbym mieć na pokładzie echopilota. Z tych samych powodów, dla których lubię mieć w samochodzie nawigację, a na łódce chartplotter.

Idąc dalej tropem Twojego oburzenia na rozrzutność - ograniczmy liczbę odbijaczy do dwóch, cum do trzech i wywalmy silnik - jest drogi, a w końcu zawsze się do jakiegoś brzegu zdryfuje, jakby co... Po co ten silnik na łodce? To jest łódź żaglowa! Żglarstwo ma być egalitarne finansowo!

sailhorse napisał(a):
Czysty rachunek ekonomiczny dowiódł, że w najbliższych latach nadal bardziej opłacać mi się będzie czarter niż zakup.
Mi tez tak wyszło tylko, że.... to nie to samo :( żeglowanie na czarterowym w ogóle mnie nie ciągnie, a wręcz odpycha :( dlatego 3 lata już nie byłem na wodzie :([/quote]

No, skoro nie odpowiada Ci pływanie na wynajętym, bo musisz mieć własne, to Ty musisz być bardzo zamożnym człowiekiem. Ja taki bogaty nie jestem muszę wynajmować.

A zechciałbyś napisać co Cię tak obrzydza w pływaniu czarterowymi łódkami, że jesteś gotów zrezygnować z żeglowania? Może poza sprzątaniem zamawiaj przed czarterem dodatkowo dezynfekcję?

P.S.
Twój podpis w stopce sugeruje, że wielbisz motocykle z dużą ilością chromów - to by świadczyło o tym, że są urządzenia, w których ewidentnie przedkładasz specyficzną urodę nad funkcjonalność.
Jarek (posiadacz hayabusy)

_________________
Z wyrazami
JM


Ostatnio edytowano 23 gru 2014, o 17:42 przez sailhorse, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2014, o 18:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
skipbulba napisał(a):
dlatego 3 lata już nie byłem na wodzie


Łżesz waść. Okazać foty? :mrgreen: ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2014, o 18:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
bury_kocur napisał(a):
Bo nie chciałeś
Zaraz tam nie chciałeś ;) ja latem pracuję Włodku ;) To mój sezon żniwny :)
bury_kocur napisał(a):
ps. może zmienisz zdanie o sonarach ???
Ale ja mam bardzo dobre zdanie o sonarach, natomiast żeglarstwo zaczynałem gdy najwięcej elektroniki na jachcie miał mój zegarek od komunii, a radionamiernik to był cud techniczny, na miarę lotów kosmicznych :) gadżety są fajne i pomocne, ale nie niezbędne :)
sailhorse napisał(a):
Ależ, wręcz przeciwnie! Skoro nie mam w tej chwili, ale mam zamiar mieć, to powinienem mieć również świadomość nakładów, by oszacować budżet w kontekście oczekiwań.
Dyskusja i szacowanie budżetów odbywała sie w innych tematach. Poszukaj :)
sailhorse napisał(a):
Tym, inwestycjom w poprawę bezpieczeństwa przyznajemy prymat.
A dlaczego? Wyjasnij mi z czego (po za obecną moda i fetyszem bezpieczeństwa) wynika ów prymat ;) Bo dla mnie bezpieczeństwo wcale nie jest prymatem. Gdybym chciał być bezpieczny to kupiłbym schron przeciwatomowy a nie jacht czy motocykl :)A zastosowanie sonaru po za Szkierami jest znikome. W odróżnieniu od echosondy :)
sailhorse napisał(a):
I teraz dochodzę do udziału procentowego - inwestycja, która wydaje się wielka często, relatywnie - jest wartością symboliczną w skali wszystkich kosztów
Stary coś Ty się uparł z tym procentem. Mója Aliflanke była warta około 70-80 tysięcy 7 tysięcy za sonar to 10% wartości - sporo, 3,5 tys to 5% wartości. Nadal sporo, ale to i tak bez znaczenia. Znaczenie ma to czy mam te 3,5 tysiąca czy nie mam. A wydając co rok około 10 tys na utrzymanie roczne jachtu zwyczajnie nie miałem tych 3,5 tysiąca. Niezależnie od wielkości procentów. Dotarło teraz? :D
sailhorse napisał(a):
Ba! w konsekwencji może często wpłynąć na wysokość składki ubezpieczeniowej, jeśli jesteśmy w stanie wykazać, że zakupione urządzenie ma realny wpływ na poprawę bezpieczeństwa.
Nie, nie ma wpływu na składkę ubezpieczenia :)
sailhorse napisał(a):
A momo to, chciałbym mieć na pokładzie echopilota. Z tych samych powodów, dla których lubię mieć w samochodzie nawigację, a na łódce chartplotter.
Róznica polega na tym, że nawigacja w samochodzie kosztuje 300zł, chartplotter co prawda więcej ale jest przydatny wszędzie, a sonar w bardzo ograniczonym stopniu :) oczywiście gdybym był na liscie 10 najbogatszych Polaków to miałbym chartplotter, sonar, echosondę i laskę tańczącą na rórze oraz nawigację w moim rolls&roysie, ale musząc wybierać między chartplotterem z echosondą albo ręczny GPS i sonar wybieram zestaw pierwszy jako dużo przydatniejszy w nawigacji ;)
sailhorse napisał(a):
Idąc dalej tropem Twojego oburzenia na rozrzutność - ograniczmy liczbę odbijaczy do dwóch, cum do trzech i wywalmy silnik - jest drogi, a w końcu zawsze się do jakiegoś brzegu zdryfuje, jakby co... Po co ten silnik na łodce?
Ale pierd.... a gdzie ja się oburzam na rozrzutność? pokażesz cytat czy tak sobie pitolisz? Wróć do początku wątku i zobacz o czym jest. I zastanów się czy zrozumiałeś. pytanie jest czy echosonda jest przydatna. Na co Włodek raczyłbył stwierdzić że nie, bo tylko sonar ma sens. A ja zaprzeczyłem, że nieprawda. Echosonda jak najbardziej ma sens, bo chociaż jest nieco mniej uniwersalna niż sonar to zdecydowanie tańsza. I nie pisze nic o rozrzutności tylko o tym, że można kupić sonar tylko, że trzeba miec na niego kasę. A dla większości z nas nazbieranie 5 stów na echosondę to nie problem, natomiast 3-7 tysięcy na sonar to wyzwanie ponad siły.
sailhorse napisał(a):
Żglarstwo ma być egalitarne finansowo!
Puknij się w głowe i pokaż gdzie ja napisałem cos takiego? Czytanie ze zrozumieniem się kłania. ekhm... czytanie całego wątka.
sailhorse napisał(a):
No, skoro nie odpowiada Ci pływanie na wynajętym, bo musisz mieć własne, to Ty musisz być bardzo zamożnym człowiekiem. Ja taki bogaty nie jestem muszę wynajmować.
Nie , nie musze. Ale ja daję sobie rade bez silnika, sonaru i innych pierdół. Dlatego przez 25 lat zeglowałem na swoim. Radzę spróbowac zanim zaczniesz się wymądrzać.
sailhorse napisał(a):
A zechciałbyś napisać co Cię tak obrzydza w pływaniu czarterowymi łódkami, że jesteś gotów zrezygnować z żeglowania? Może poza sprzątaniem zamawiaj przed czarterem dodatkowo dezynfekcję?
Nie potrafię. To nie jest kwestia logiczna. Nie lubię i już. Nie sprawia mi to przyjemności.
sailhorse napisał(a):
Twój podpis w stopce sugeruje, że wielbisz motocykle z dużą ilością chromów - to by świadczyło o tym, że są urządzenia, w których ewidentnie przedkładasz specyficzną urodę nad funkcjonalność.
Jarek (posiadacz hayabusy)
Wielbic to ja mogę swoją kobietę. Motocykle mi się podobają.
Owszem są takie urządzenia. Np. jachty żaglowe. Ich funkcjonalność jest zdecydowanie mniejsza od motorówek. Nie mówiąc o promach, statkach pasażerskich czy jumbojetach :) Po za tym, funkcjonaloność motocykli obwieszonych chromem jest zdecydowanie wyższa niż np. plastików :)
Yigael napisał(a):
Łżesz waść. Okazać foty?
No Zawiasa nie liczę bo tam do wody daleko :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Ostatnio edytowano 28 gru 2014, o 22:20 przez Janna, łącznie edytowano 2 razy
część wypowiedzi dotyczącą kobiet i motocykli przeniosłam do postu w Hyde Parku


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2014, o 22:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
sailhorse napisał(a):

(...)wywalmy silnik - jest drogi, a w końcu zawsze się do jakiegoś brzegu zdryfuje, jakby co... Po co ten silnik na łodce? To jest łódź żaglowa! Żglarstwo ma być egalitarne finansowo!
(...)

O dokładnie! Popieram!

(W końcu wątek o echosondach...) :rotfl:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 gru 2014, o 13:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
A dlaczego? Wyjasnij mi z czego (po za obecną moda i fetyszem bezpieczeństwa) wynika ów prymat ;) Bo dla mnie bezpieczeństwo wcale nie jest prymatem. Gdybym chciał być bezpieczny to kupiłbym schron przeciwatomowy a nie jacht czy motocykl :)A zastosowanie sonaru po za Szkierami jest znikome. W odróżnieniu od echosondy


Wężykiem i to podwójnym :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 gru 2014, o 20:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5501
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3071
Otrzymał podziękowań: 2942
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Jeśli chcecie kontynuować dyskusję o kobietach i motocyklach, szukajcie tematu: Kobiety i motocykle w dziale Hyde Park. :)

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca



Za ten post autor Janna otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Szaman3
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: noone i 426 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL