13 godzin z minutami do startu http://rolexsydneyhobart.com/news/

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

no to poszli
http://www.rolexsydneyhobart.com/

_________________
jedrek

O 13.40 polskiego czasu Katharsis II był na 80-tej pozycji, a Selma na 109-tej.

_________________
pozdrawiam
skiera

Oj, słabo. Stawiałem przed startem odpowiednio na 68 i 86. Może jak się wyśpią, przyspieszą.

Ja bym stawiał na 69 i 96 ... i całkiem nie wiem dlaczego.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Aś to mnie zaskoczyłeś Marianie. Myślałem, że obstawisz 9 i 6. Przecież nasze to nie "żelazkowate" , a tu patrz "Żelazka" prowadzą a "PIPy"w ogonie i cała teoria runęła.

Jaka teoria?

Wild Oast - żelazkiem?

Nigdy nie pisałem o tym, że żalazka nie sprawdzają się w regatach, gdy mają nastawne miecze (i takie tam pierduły do wygrywania).

... jakieś jedno-halsowe te regaty, są w tym roku.


MJS

ps

A Corsy Gdzie?

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Zawsze w czołówce. Nadal i od wielu lat. Czy kilku dziesięcioleci.

A tu.

Rozumiem,
że ten medal to daje Rolex za grupowe zwycięstwo w Sydney Hobart
to tak... coby nie ciągnąć oftopa.
MJS

ps
Regaty tylnowiatrowe ( same baksztagi) a i tak przcinak Wild Oast XI daleko przed innymi:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Tak, jak przyglądam się naszym załogom, to na początku, przy słabych wiatrach, nie szło im najlepiej - tracili pozycje. Teraz, po ponad 40-stu godzinach żeglowania, mają znacznie trudniejsze warunki i płyną lepiej od innych, poprawiając pozycje. Na razie powoli, ale cały czas mają na licznikach 1-2 węzły więcej, niż bezpośredni konkurenci.
Nie wiem, jak Selma, ale KatharsisII zdeponował cały zbędny bagaż, wyposażenie i żagle w kontenerze w porcie w Sydney. A jak czytałem o procedurach, które musieli przejść przed dopuszczeniem do regat, to włos się jeżył na głowie, ile tego było i jak drobiazgowo ich sprawdzano. Organizatorzy niezwykle restrykcyjnie traktują sprawy związane z bezpieczeństwem - i bardzo dobrze.

_________________
pozdrawiam
skiera

Selma płynie z całym bagażem. Z Tasmanii rusza prosto na Antarktyde.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

jeszcze nic nie wiadomo, "żelazko" Comanche pędzi 26,5 w. a "przecinak" Wild Oats tylko 16,2 w. Tylko który jest Wardburgiem, a który Trabantem?

Twój Wild to jest ten drugi mniej słuszny Wild.
Mój Wild-Oast2012 już chyba stoi w porcie i pije szampana.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Rano zaglądam na listę startowa i miejsca poszczególnych jachtów i widzę, że oba polskie jachty poprawiły swoje pozycje. KatharsisII w 7-mej dziesiątce, a Selma weszła do 100-ki. Niestety wkrótce wejdą w cień brzegu Tasmanii i słabsze wiatry, co nie rokuje najlepiej.

_________________
pozdrawiam
skiera

Zwycięzca ten sam.
Cyt z onetu

_________________
Mirosław Dados

bo ja wiem....

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Brum... brum... a ja wiem
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Wejdź na blog niesprzedawajcieswychmarzen i poczytaj o przygotowaniach, koniecznych kursach i szkoleniach (np. ratowniczych w Polsce, które nie zostały uznane, bo nie dla żeglarzy, tylko marynarzy), perypetiach z pomiarami jachtu itp...
W końcu parę tragedii w historii tych regat miało miejsce, więc organizatorzy dmuchają na zimne.

_________________
pozdrawiam
skiera

Oj, Macieju, dokładnie odwrotnie. Na początku był silny wiatr 18-22 kn tylko, że w "twarz" i halsówka. Nasze jachty nie mają żagli "regatowych" przez co żeglowały "tępiej" i wolniej. Po "40-stu" h, jak piszesz, to odkręciło na baksztag do fordewindu ze średnią 15-18kn, a z wiatrem to i "drzwi od hangaru" zasuwają jak mają 20m długości i w miarę dużo żagla. Stąd ich lepsze pozycje w stosunku do dwukrotnie mniejszych jachtów. Czyste prawa hydromechaniki.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



W każdych normalnych regatach są procedury bezpieczeństwa. To nie Mazury, gdzie się nic nie sprawdza, a jak już sprawdzają to nie wiedzą co.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Marianie, szacunek. Na teraz jesteś z Selmą bliżej a z Katarem o jedno oczko dalej niż ja.
Odpowiednio 97 i 66

No i uważasz, ze to normalne? Bo ja uważam, że nie.Chcącemu nie dzieje się krzywda. organizatorzy dmuchaja na pozwy, a nie bezpieczeństwo.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Masz oczywiście rację, pisząc to robiłem kilka rzeczy na raz i wyszło, jak wyszło.


Myślisz, że są aż tak cyniczni? Bo ja nie. Ale oczywiście to też odgrywa jakąś rolę.

_________________
pozdrawiam
skiera

Oby nie wyszło nam z tego szacowania 666 lub 999

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Kolejna nocka minęła i mamy pozycje 65 i 95. Chyba tak zostanie do końca, bo meta blisko (dla KatharsisII 10Nm).

_________________
pozdrawiam
skiera

Mnie bardziej interesuje klasyfikacja w grupach przelicznikowych a tu walka bedzie trwala do konca i najwieksze szanse maja stare, male jachty ktore plyna zadziwiajaco szybko ( albo te nowe wolno ) Marian powinien sie cieszyc

Dokładnie, bo w mediach podają, że wygrał Wild... a on wcale nie wygrał, tylko pierwszy przypłynął. A to zupełnie nie to samo...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Swoja drogo, moim zdaniem "Comanche" zrobili gruby blad taktyczny . Majac teoretycznie szybsza lodke i walczac o zwycieztwo w czasie rzeczywistym , trzeba bylo pilnowac rywala

Warto ich porównać:
"przecinak"

kontra:
"żelazko"

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Kto ma ochotę poczytać o przebiegu regat, może to zrobić na stronie katharsis2.com. Relacja kapitana Mariusza Kopra. Są też piękne zdjęcia.

_________________
pozdrawiam
skiera