Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lis 2024, o 05:34




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 661 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 23  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 lut 2010, o 13:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Tak oczywiscie ;
....gdzie jest ten niemiec co mi skarpetki... ;-)

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2010, o 00:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Marianie, Konstruktorze
Nikt więcej uwag nie zgłasza, uznajmy więc, że jacht jest doskonały :D
To co narysowałeś mnie się podoba.
Czas dyktę kupować i rżnąć :wink:
----
Bornholm nadchodzi wielkimi krokami

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2010, o 15:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
boSmann napisał(a):
Bornholm nadchodzi wielkimi krokami

BoSmann'ie, Również z Berni_bn, który jest właścicielem znanego na tym forum Ramblera planowaliśmy wyjście na Bałtyk (w sezonie 2011) po uprzednim dostosowaniu go do warunków morskich. Obserwując Waszą dyskusję, pozwolę sobie zaryzykować stwierdzenie, że to możliwe. A co Panowie o tym sądzą? Też chcielibyśmy tą łódką dopłynąć do Bornholmu :)

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2010, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Nie widzę przeciwskazań, jak mawiał Pan Naczelnik, a historia zna takie przypadki.
Rambler wszak był projektowany na morze.
U nas, w zeszłym wieku (fajnie to brzmi), był taki Ramblerek o nazwie Plamka
Popływał po Zatoce, wysadził nos na Bałtyk a potem zaniosło go na Śródziemne. Wiele rejsów tam odbył. Armator sprzedawał go ze łzami w oczach. Musiał bo do Kanady emigrował.
Tak był zadowolony z tej konstrukcji, że jak budował nowy, większy jacht to opierał się na niej. Ładna łódka mu wyszła i dzielna.
Szykujcie to popłyniemy w gromadzie, zawsze to raźniej. :D
----
O Plamce i tej drugiej łódce można przeczytać w książce Zły duch Zatoki Jamesa autorstwa Lesa Dmowskiego. Bardzo ciekawa. Polecam.

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2010, o 22:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
elektryczny napisał(a):
boSmann napisał(a):
Bornholm nadchodzi wielkimi krokami

... planowaliśmy wyjście na Bałtyk (w sezonie 2011)
Dlaczego tyle czekać? ...przyp. MJS
... Obserwując Waszą dyskusję, pozwolę sobie zaryzykować stwierdzenie, że to możliwe. A co ... Też chcielibyśmy tą łódką dopłynąć do Bornholmu :)


Kochani!
Macie jacht; (nasz dopiero ma być): na co czekacie!
za chwilę nie będzie można - (bez obcej bandery... :-( )
MJS
ps
... tylko zróbcie (dla spokojnego sumienia) jakiś odpływowy kokpit.

pozdrawiam
Marian J. Strzelecki

*** Dodano -- mniej niż minutę temu ***

boSmann napisał(a):
----
O Plamce i tej drugiej łódce można przeczytać w książce Zły duch Zatoki Jamesa autorstwa Lesa Dmowskiego. Bardzo ciekawa. Polecam.


A gdzie ją można dostać?


Wracając do tematu *

Jak zauważyłeś Laysander dostał trochę dna "pod dnem":
czyli będzie miał dużo większą wyporność,
(... i będzie bardziej "miękki" od Laysana - a ten bez załadowania był bardzo chybotliwy)
Dlatego szykuj ze 200 kG balastu wewnętrznego lub, grubą blachę pod dno!
MJS

ps
rapidografy już odmokły ;-)

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2010, o 23:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
A gdzie ją można dostać?

może w jakiejś księgarni się uchowała albo na alledrogo
wygląda tak http://www.przewodniki-turystyczne.pl/p ... mesa.xhtml

Laysander dostał trochę dna

Tak, widziałem. Podoba mi się. Będzie gdzie konserwy trzymać :wink:
Zrobimy mu profilowaną i zabalastowaną płetwę. Z wykonaniem nie będzie problemów bo za ścianą pracowni mam ślusarza od nierdzewek i różnych łódkowych wynalazków.

rapidografy już odmokły

ło matko! to będzie prawdziwa dokumentacja .... (rozmarzyłem się) a gdyby tak jeszcze starą powielarnię znależć :D Lubię te fioletowo- niebieskawe rysunki.
----
ciekawe ile osób, bez szukania w necie, wie co to są rapidografy?

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2010, o 23:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Co najmniej jedna :D
Mam nawet komplecik w domu tylko, że nie sprawny :(

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2010, o 23:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
boSmann napisał(a):
ciekawe ile osób, bez szukania w necie, wie co to są rapidografy?


Ja wiem, ja wiem :mrgreen:
A nawet zdarzyło mi się używać...

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2010, o 01:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17205
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Wow!

Dzięki Marianie za link do tego wątku! Jestem pod wrażeniem, zwłaszcza, że mikrojachty, to jedne z moich ulubionych :) a na Twojego Laysandera, to sam kiedys byłem trochę napalony.

Rapidografy mam i nawet działają! :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2010, o 02:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
robhosailor napisał(a):
Wow!
Rapidografy mam i nawet działają!

Zdaje się, że będę musiał naprawdę odmoczyć :oops:
-----------------------------------------------------------------

Ale na pocieszenie trochę bąbelków do głowy:
cyt:
"Ileż ja się ciekawych historii o tej łódce nasłuchałem, Począwszy od pływania przy silnych wiatrach i łatwości w jego balastowaniu, kończywszy na tym że stryj do tej pory wspomina jak piekielnie ostro w porównaniu ze sportiną 595 chodził na wiatr!
.. wśród grządek powstawały 2 sportiny. Pamiętam jeszcze jak laysan... sprzedany;
... Ostatni raz widziany na tałtach w sierpniu '97, jako jedna z trzech łódek które pływały tego dnia - wiało bardzo mocno, a on naprawdę sobie radził."

------ Czyżby jakieś Ramblery ? ;-) ------(MJS)----
oraz:
"Wszystkim, którzy interesuję się "wiatrem w żaglach" nie muszę opisywać że jacht jest jednym z najszybszych w swojej klasie, każdemu jest w stanie dostarczyć niezapomniane emocje..."
a także:
"Był wielokrotnie testowany przez Śniardwy - podczas sztormu, kiedy laminatowe potwory stoją po krzakach, Laysan z zestawem żagli sztormowych idzie w silnym przechyle, nawietrzny miecz wynurza się z wody, przez co gapie na brzegu baranieją. Balastując steruje się przedłużaczem rumpla. Dobrze jest wtedy trochę schować się za szotmenem, który bierze na siebie całe wiadra wody..
Ech... Jaka to szkoda ze nie powstał żaden Laysander...
...Pawła Rachowskiego

-------------------------------------------------------
... i komu tu wierzyć: popatrzcie poniżej...
- ale zawsze to miło poczytać.


Załączniki:
lodka-06.jpg
lodka-06.jpg [ 64.17 KiB | Przeglądane 7415 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2010, o 02:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
http://www.port21.pl/technika/article_1693.html
:wink:

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2010, o 12:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Szóstego dnia morze nieco się wzburzyło,było koło siedmiu w skali Beauforta.Wznosiły się duże fale, lecz Shrimpy trzymała się dzielnie,kołysząc się rytmicznie
Opisywana sytuacja miała miejsce w okolicach Przyl.Finisterre, podczas rejsu z Anglii do Portugalii a łodka jest sklejkowa i ma 5,5 m długości.
---
pogrubienia pochodzą ode mnie

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2010, o 12:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17205
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Może warto jeszcze pokazać tę łódkę - trochę większa od naszego Laysandera, podobnej wielkości, co np. Miś Z.Milewskiego - tutaj jest link do blogu Billa Serjeanta (znanego w necie miłośnika małych łódek - są tam też linki do innych małych łódek):

http://bills-log.blogspot.com/2009/11/shrimpy.html

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2010, o 18:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
Kochani!
Macie jacht; (nasz dopiero ma być): na co czekacie!
za chwilę nie będzie można - (bez obcej bandery... :-( )
MJS
ps
... tylko zróbcie (dla spokojnego sumienia) jakiś odpływowy kokpit.

pozdrawiam
Marian J. Strzelecki

...

Wyjąłeś mi Marianie pytanie z ust, bo właśnie miałem o to zapytać - jak ten odpływowy kokpit zrobić? Podłogę podwyższyć ponad linię wodną? Bo Berni_bn ze mną rozważał takie rozwiązanie, ale miał obawy, że w ten sposób pozbawi się możliwości doglądania i konserwacji zęzy, która powstanie pod tą podwyższoną podłogą. Tam wówczas powstałby komora wypornościowa (no, ale przecież można by jakąś rewizję zastosować :?: :!: )

*** Dodano -- 8 lut 2010, o 19:13 ***

boSmann napisał(a):
...ciekawe ile osób, bez szukania w necie, wie co to są rapidografy?

HeHeHe, 53 okrążenie wokół Słońca robię, więc rysunek techniczny zaliczałem w szkole kreśląc go rapidografami. W Hucie Warszawa praktyki na powielarni, również, musiałem odbyć i ten zapach amoniaku (moczu) też mi się utrwalił :wink:

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2010, o 19:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Może tak jak p.Workert proponuje? -> http://www.sztormiaki.pl/rambler/img/rambler2_tekst.jpg
Spadek bym zrobił do zejściówki. Pod zejściówką wyciął otwór i w ten sposób uzyskał dostęp do przestrzeni podkokpitowej oraz do węża i zaworu (obowiązkowego)

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2010, o 20:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17205
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Bardzo rozsądne i wygodne ze względu na dostęp, rozwiązanie, chociaż może się wydawać nieco nienaturalne - pochylenie podłogi kokpitu do przodu z jednoczesnym pochyleniem ławek kokpitowych nieco do tyłu...

Marian sobie z tym poradzi :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2010, o 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Jak komuś pochylenie dna kokpitu będzie przeszkadzało to można to gretingiem zniwelować

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2010, o 22:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17205
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
przemek napisał(a):
Według mnie (aczkolwiek tylko teoretyzuje) sztrandowanie takim jachtem nie ma sensu. Udowadniają to przede wszystkim rejsy Pjoa. Wysztrandować na plaży nie problem, gorzej potem z niej odpłynąć. Nawet w miarę lekkie i smukłe proa miewało z tym kłopoty.


Sorry za kontynuację drobnego OT, ale... zgadzam się z Przemkiem. Sztrandowanie i wodowanie ciężkiego, balastowego jachtu z plaży, moim zdaniem, nie ma sensu. Problemy z wodowaniem Pjoa były w warunkach przyboju i wiatru około 5 B, a przy słabszym wietrze wszystko było spoko, tyle, że Pjoa waży jakieś 200 kg + bagaż załogi (spartański raczej), a Laysander będzie pewnie ważył, z balastem, nie mniej niż pół tony + hotel...

:)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lut 2010, o 21:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10556
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
przemek napisał(a):
Według mnie (aczkolwiek tylko teoretyzuje) sztrandowanie takim jachtem nie ma sensu. .


Sorry za kontynuację drobnego OT, ale... zgadzam się z Przemkiem. :)


Zgadzam sie z Wami... " w zasadzie " :D
Bo o ile dobrze zrozumialem ( roznie z tym bywa ostatnio ) Marianowi chodzilo o sztrandowanie awaryjne i kruche miecze jako "zawory" bezpieczenstwa, lub po prostu " bezpieczniki".
Jeden plan antydryfowy, nawet niegleboki, bedzie z pewnoscie lepszy niz dwa i trzy...
Biorac pod uwage perfidna specyfike naszego wybrzeza ( podwojna rewa...) pomysl, ze szczatkowym, lecz w miare ciezkim kilem i mieczem moze nie jest glupi?
Cos takiego zrobilem na swoje potrzeby i ( poki co ) sie sprawdza.
Jestem zachwycony calym tym szalonym i pieknym przedsiewzieciem i jego atmosfera!
Powodzenia!
PS - Przemek Twoj ostatni obrazek bardzo mi pasuje. Moze warto rozwinac?

Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lut 2010, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17205
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
o ile dobrze zrozumialem ( roznie z tym bywa ostatnio ) Marianowi chodzilo o sztrandowanie awaryjne i kruche miecze jako "zawory" bezpieczenstwa, lub po prostu " bezpieczniki".
Jeden plan antydryfowy, nawet niegleboki, bedzie z pewnoscie lepszy niz dwa i trzy...
Biorac pod uwage perfidna specyfike naszego wybrzeza ( podwojna rewa...) pomysl, ze szczatkowym, lecz w miare ciezkim kilem i mieczem moze nie jest glupi?
Cos takiego zrobilem na swoje potrzeby i ( poki co ) sie sprawdza.


Zdaje się, że wyjątkowo ;) dobrze zrozumiałeś.
Pamiętam ów "odpadający", po uderzeniu o dno, kil, czy raczej płetwę - był on nawet kiedyś, w czasach, kiedy powstawał pierwszy projekt Laysandera, lansowany w Żaglach przez J.Szajkowskiego dla jednej z jego Inok. Wtedy mi się ten pomysł podobał, a dzisiaj nie bardzo...

Możemy więc poprosić Mariana o kilka wersji?
Dla każdego coś miłego: dla tych, co na ocean - kil głęboki, na wody pływowe - boczne kile, na przechodzenie przez rewy - odpadająca płetwa.
Przyszły budowniczy może dopłacić projektantowi za swoją wersję ;) :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lut 2010, o 23:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10556
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Dla każdego coś miłego: )


"Mojego" - zreszta uniwersalnego - pomyslu oczywiscie nie uwzgledniles w wyliczance... :twisted:
Robcie jak chcecie, ale robcie, robcie, robcie! :D

Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lut 2010, o 23:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17205
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
"Mojego" - zreszta uniwersalnego - pomyslu oczywiscie nie uwzgledniles w wyliczance... :twisted:


"Twojego pomysłu" to my znamy chyba tylko z "Twojego opowieści" i nikt go tu jeszcze nie widział, w związku z powyższym, nie wiadomo, czy się do Laysandera takowy nada - o!

Pokażesz fotkę???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2010, o 00:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10556
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Twojego pomysłu" to my znamy chyba tylko z "Twojego opowieści" i nikt go tu jeszcze nie widział, w związku z powyższym, nie wiadomo, czy się do Laysandera takowy nada - o!


Pomysl stary jak swiat: kil, tak ze 30 cm, z ktorego wylazi i w ktorym sie chowa, bardziej lub mniej ciezki miecz. No i troche w kabinie, ale nieduzo.
Zdjec nie mam i chyba nie liczysz na to, ze sie przyznam do budowania lodek bez planow??

Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2010, o 00:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17205
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Pomysl stary jak swiat: kil, tak ze 30 cm, z ktorego wylazi i w ktorym sie chowa, bardziej lub mniej ciezki miecz. No i troche w kabinie, ale nieduzo.
Zdjec nie mam i chyba nie liczysz na to, ze sie przyznam do budowania lodek bez planow??


Aaaa! Czyli, to jest, jak pisali w Katerach i Jachtach - "jachta kompromis", czyli balastowo-mieczowy. To się nada - zarówno dla tych, co na morze, jak i dla tych, co na śródlądzie...

Marian może narysować mniej wersji o ten gubiony kil ;)

A Ty już się właśnie przyznałeś :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2010, o 00:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10556
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
balastowo-mieczowy. To się nada - zarówno dla tych, co na morze, jak i dla tych, co na śródlądzie...

Marian może narysować mniej wersji o ten gubiony kil ;)

A Ty już się właśnie przyznałeś :)


Ja? Kiedy?
....dajmy mu rysowac - bardzo jestem ciekawy wersji ostatecznej :)

Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2010, o 18:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Chodzi Wam o takiego wynalazka?
Workertowa Śnieżka też tak miała


Załączniki:
Kopia miecz w balascie.jpg
Kopia miecz w balascie.jpg [ 41.77 KiB | Przeglądane 7872 razy ]

_________________
Zbyszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2010, o 18:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17205
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
boSmann napisał(a):
Chodzi Wam o takiego wynalazka?
Workertowa Śnieżka też tak miała


Takiego, albo może podobnego :)
Workertowa Śnieżka pierwsza miała (tak nazwany chyba przez niego samego, ale może jest to nazwa bardziej rozpowszechniona) miecz typu "L", który w większości chował się w balaście, a "nóżka" tego "L" wchodziła do wnętrza jachtu (w skrzynce - oczywiście). Natomiast, Śnieżka MK III miała cały miecz ukryty w balaście, a skrzynka wewnątrz kadłuba, to była tylko rurka na fał tego miecza.

Obie wersje mają sens, ale ta druga, przy szczupłości miejsca wewnątrz Laysandera wydaje się być optymalna.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2010, o 19:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Tak, MkIII


Załączniki:
Śnieżka MkIII.JPG
Śnieżka MkIII.JPG [ 113.79 KiB | Przeglądane 7867 razy ]

_________________
Zbyszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2010, o 19:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17205
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Aha! Taka rurka, na fał miecza, może być też odpływem wody z kokpitu! :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2010, o 21:23 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1011
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
Catz napisał(a):
PS - Przemek Twoj ostatni obrazek bardzo mi pasuje. Moze warto rozwinac?
.


A co masz na myśli?
Według mnie pomysł z niezbyt głębokim balastem i wychodzącym z niego mieczem jest najlepszy. Patent w miarę sprawdzony, w miarę sprawny i bezpieczny. Odpadające płetwy jakoś słabo mi się kojarzą. Właściwie po co one miały by odpadać?
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 661 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 23  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL