Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 23:00




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 sty 2015, o 19:52 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
M@rek napisał(a):
Kto jeszcze potrafi szplajsowac i mu sie jeszcze chce? Ci, ktorzy potrafia i to robia (a znam takich) maja takie imadelka zrobione amatorsko, ktore dobrze dzialaja, choc maja tylko jedna srube dociskowa.


To jest spora sztuka

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 20:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Czy lina nie powinna być umieszczona w dwóch imadłach i lekko "rozkręcona, celem ułatwienia szplajsowania?

_________________
Wiosna


Ostatnio edytowano 20 sty 2015, o 20:35 przez taka_jedna, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 20:18 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
piotr6 napisał(a):
M@rek napisał(a):
Kto jeszcze potrafi szplajsowac i mu sie jeszcze chce? Ci, ktorzy potrafia i to robia (a znam takich) maja takie imadelka zrobione amatorsko, ktore dobrze dzialaja, choc maja tylko jedna srube dociskowa.


To jest spora sztuka


Wbrew pozorom to bardzo latwe, szczegolnie na stalowce bo pokretki ida w te sama strone co w linie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 20:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
https://www.youtube.com/watch?v=fKXHC6VkRMc

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 20:33 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
M@rek napisał(a):
to bardzo latwe


Marku odpowiem dyplomatycznie: i tak i nie :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 21:09 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
piotr6 napisał(a):
M@rek napisał(a):
to bardzo latwe


Marku odpowiem dyplomatycznie: i tak i nie :D


Ja przepracowalem 20 lat na statkach rybackich + 5 na zaglowcach wiec mam troche nietypowe spojzenie :)
Dla plywajacych na klasykach bardzo przydztna jest 'maszynka" do klajdowania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 21:11 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Ba, żaglowce. A tu o kilku milimetrach. Zwłaszcza na takiej cienkiej lince takie to łatwe :lol: Aj, trzeba zgrabniutkie paluszki żeby ładnie ułożyć a nie ponadłamywać drucików przy tem (drapanie cynku litościwie przemilczmy).
A od tego wytrzymałość i trwałość ucha zależy. Prawdę powiadając: szkoda się męczyć. ;)
Obrazek
szkutnik napisał(a):
To Tobie się wydaje ,że potrzebujesz 8 mm linki . (może w ocynku taka musi być ?) Cieńsza linka to również : mniejszy ciężar, mniejsze ściągacze,mniejsze końcówki, obniżony środek ciężkości całej łódki oraz mniejszy koszt .
Nie mylmy średnicy z wagą :-P A do określenia wytrzymałości lepiej porównywać wagi lin; toć chodzi o ilość stali. Lina pokrętkowa jest mniej upakowana i ma przy tym samym przekroju stali (ilości) nieco większą średnicę. Pokrętkowa 8mm ma ciut mniejszy ciężar (i wytrzymałość na zrywanie) niż strunówka 7 mm.
A nie dość że straszliwy przez to stawia opór aerodynamiczny to na dokładkę droższa :lol:
Ale za to siem nie urywa znienacka; dzięki czemu nie trzeba wymieniać co chwila 'na wszelki wypadek' (i co ważniejsze spać można spokojnie) - a dopiero kiedy siem zoczy wszy; albo i poczuje...

Ale żeby ocynk? We w XXI wiek?
Moniia napisał(a):
Koszt - przyjmując, nieco katastroficznie, biorąc pod uwagę przegląd istniejącego olinowania, że liny olinowania stałego będę w całości zmieniała co dwa lata (podejrzewam, że ten czas bedzie dłuższy, ale wolałam przyjąć takie skrajne założenie) i wymianie podlegać bedą same liny (ocynkowany ściągacz to gruba warstwa cynku na solidnym kawałku stali, blisko pokładu i łatwe do konserwacji - żyje niemal wiecznie) - to osiągnę koszt olinowania stałego z nierdzewki w okolicach 10 wymiany (20 lat).
A kalkulacja ta bierze w łeb gdy zważyć że nierdzewna lina 7x7 na całe życie może wystarczyć, bo wymieniać nie trzeba jeśli coś inszego jej nie uszkodzi. I różnica ceny pięciokrotna, nie 10-cio.
A ściągacze wręcz przeciwnie, boć one nie składają się z 49 drutów które ostrzegają zawczasu i z nimi ten sam kłopot co ze strunówką w zaciskach: nie wiesz kiedy trzaśnie.
A zresztą nikt nie broni założyć nierdzewnych lin na cynkowane ściągacze, skoro już oszczędzać trzeba. Ściągacze przynajmniej ma się na oku i zadbać poręczniej.

Podobnie z tą większą wytrzymałością ocynków. Faktem jest, przyjmuje się większą wytrzymałość zwykłej stali niż 316 (A4): 1770N/mm2 i 1570N/mm2 odpowiednio. Ale przy ocynku trzeba przyjąć zapas na korozję... :-P

Sam chcę zmienić takielunek - 43-letni - co nie znaczy że wyrzucę wciąż nieskazitelne liny :mrgreen: Bo ściągacze, przetyczki, zaczepy dla pewności chcę nowe; to one mogą być wypracowane, a niekoniecznie widać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ryś napisał(a):
(...)
Ale żeby ocynk? We w XXI wiek? (...).

No patrz, taka nienowoczesna jestem. I pod żaglem pływam, zamiast nowocześnie elektrownię atomową zainstalować...

O komentarzu a propos kosztów nie wspomnę, bo już się przez pól strony produkowalam, jak to liczylam.

O patrz, uwzględniłam w tym wymiany. Co dwa lata całości, jak przeoczyłeś ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: R.Robert
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 22:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
M@rek napisał(a):
to moze zrobic kazdy slusarz za niewielkie pieniadze

najtaniej robić uczniem (wypraktykowane) :lol:
potrzebny jest tylko zaprzyjaźniony instruktor na warsztatach w technikum
Robiłem tak nie tylko imadełko ale i szereg okuć
Jakość rewelacyjna :D

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 22:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Całkowity oftop:
....ale sie nie mogłem powstrzymać. :roll:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 22:39 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Moniia napisał(a):
taka nienowoczesna jestem.

I pozostań. :kiss: . Nienowoczesna i ekonomiczna. To wszak Twoja łódka i Twoja kasa. A jeśli różnica cen jak powiadasz jest istotna to stać Cię będzie (dodatkowo)na inne bardziej przydatne niż śrybrne linki wyposażenie.
Też jestem archaiczny. :-P
Poza tym od pewnego czasu mam jakieś uczulenie na zawalcowywanie stalówek. Widziałem chwilę gdy maszt poooszedł bo ze zbyt słabo zawalcowanej końcówki wysmykła się wanta, widziałem również gdy zawalcowana wanta(chyba zbyt mocno) obcięła się tuż przy końcówce. Zdaję sobie sprawę, że kicha może zdarzyć się w najlepszych nawet warunkach ale.....
Szplajsy górą :D

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 22:51 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Bombel napisał(a):
Poza tym od pewnego czasu mam jakieś uczulenie na zawalcowywanie stalówek


bo wiesz to też trzeba umieć :D Ja po wizycie u takielarza, powiedziałem nigdy więcej samemu. Lepiej zapłacić i mieć święty spokój tym bardziej że średnia odzczędność

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 22:57 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Moniia napisał(a):
A sprawdzileś te liny w środku? Bo ja tak...
Pomijam kwestię, czy był konserwowany czy po prostu zostawiony sam sobie


Tak, bo było to łatwe: 90% liny było pęknięte i przerdzewiałe.

Nierdzewne zniszczone widziałem, ale nie aż tak.

Tak jak tu piszesz: to pewnie kwestia dbania i świadomości. Z wielkim zainteresowaniem czytam ten wątek.


Ostatnio edytowano 20 sty 2015, o 23:01 przez plitkin, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 23:00 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
piotr6 napisał(a):
powiedziałem nigdy więcej samemu. Lepiej zapłacić i mieć święty spokój tym bardziej że średnia odzczędność

Akurat przypadek wysmyknięcia liny miał miejsce po robocie u takielarza. Tłumaczył się potem że " kamienie już wyrobione" cokolwiek by miało to znaczyć

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 23:08 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Bombel napisał(a):
robocie u takielarza. Tłumaczył się potem że " kamienie już wyrobione" cokolwiek by miało to znaczyć


raczej to takielarz nie był

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 23:23 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Prawdę powiadając: szkoda się męczyć. ;)
Obrazek
Adyć znam prościejszy a i pewniejszy sposób z takiej samej rułki CU. A i sprawdzony, na co najmniej 5 utkach przez wieeele lat.
Rułka o grubości ścianki powyżej 1 mm, miękka, po wsunięciu stalówki lekko sklepana i skręcona na co najmniej trzy pełne zwoje. Gwarancja. :-P

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Ostatnio edytowano 20 sty 2015, o 23:28 przez Bombel, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 23:26 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
kiedyś zalecali ze trzy opaski

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 23:30 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
piotr6 napisał(a):
raczej to takielarz nie był

Po takim wyczynie też to podejrzewam

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 23:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13564
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1556
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Mam hydrauliczną praskę do zaciskania tulejek miedzianych.
Nie zdarzyło mi się aby linka wyślizgnęła się z zaprasowanej tulejki.

Na fotce nowszy typ...
Obrazek

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 23:45 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojciech1968 napisał(a):
Mam hydrauliczną praskę do zaciskania tulejek miedzianych.
Nie zdarzyło mi się aby linka wyślizgnęła się z zaprasowanej tulejki.

Każda pliszka swój ogonek...
Przez 30 lat skrecam, tez bez awarii.
A jak potem fajnie wygląda :-P

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 23:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13564
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1556
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Skręcasz tulejkę w imadle czy jak?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2015, o 00:03 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojciech1968 napisał(a):
Skręcasz tulejkę w imadle czy jak?

Jeden koniec w imadle, drugi chwycony francuzem i heja. Jutro cyknę zdjęcie.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2015, o 00:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Bombel napisał(a):
Każda pliszka swój ogonek...
Przez 30 lat skrecam, tez bez awarii.
A jak potem fajnie wygląda :-P

Potwierdzam: 30 lat temu widziałem jak pierwsze skręcał ... i się wysmykiwały :-P "dziś" widziałem, że się nie wysmykują. :cool:
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2015, o 00:44 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Moniia napisał(a):
O komentarzu a propos kosztów nie wspomnę, bo już się przez pól strony produkowalam, jak to liczylam.
O patrz, uwzględniłam w tym wymiany. Co dwa lata całości, jak przeoczyłeś ;)
Nie rozumiemy się. Zrównałaś koszt wymian liny ocynkowanej z jedną wymianą strunowej nierdzewki po 10-15 latach. Koszt pięciu kompletów ocynkowanej - pięciokrotnie tańszej - faktycznie równa się cenie jednego kompletu nierdzewki. Jeśli założysz że musisz wymienić tę nierdzewkę...
A ja mówię o pokrętkowej 7x7, której po tych 15 latach nie musisz wymieniać...
A bo też zacofańcem będący wolę archaiczne pokrętkowe liny, z uszami. A tylko rdza mi się cuś nie podoba ;)
Koszt ściągaczy tu pomijam, bo to osobne elementy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2015, o 07:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ryś napisał(a):
Moniia napisał(a):
O komentarzu a propos kosztów nie wspomnę, bo już się przez pól strony produkowalam, jak to liczylam.
O patrz, uwzględniłam w tym wymiany. Co dwa lata całości, jak przeoczyłeś ;)
Nie rozumiemy się. Zrównałaś koszt wymian liny ocynkowanej z jedną wymianą strunowej nierdzewki po 10-15 latach. Koszt pięciu kompletów ocynkowanej - pięciokrotnie tańszej - faktycznie równa się cenie jednego kompletu nierdzewki. Jeśli założysz że musisz wymienić tę nierdzewkę...
A ja mówię o pokrętkowej 7x7, której po tych 15 latach nie musisz wymieniać...
A bo też zacofańcem będący wolę archaiczne pokrętkowe liny, z uszami. A tylko rdza mi się cuś nie podoba ;)
Koszt ściągaczy tu pomijam, bo to osobne elementy.

Rysiu, oparłam się o zalecenia powszechne dla nierdzewnej liny, a wynikające z korozji międzykrystalicznej - której efekty są niewidoczne.
I dlatego, że ja pewnie bym wymieniła - widząc kilka masztów straconych pomimo niby nieskazitelnych lin - dlatego wlasnie liczę tak, a nie inaczej.
Przy ocynku - to ja widzę, co się z nim dzieje. Widzę regularnie, jak go konserwuję.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2015, o 10:55 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cześć Moniu
Widziałem kiedyś łódkę zbudowaną na początku lat 30 z oryginalnym takielunkiem ze stali ocynkowanej, wszystkie stalówki były w doskonałej kondycji co prawda większość czasu spędzała ta łódka na słodkiej wodzie (Wielkie Jeziora) ale na Karaiby i Atlantyk też jej się zdarzało wypływać przez te dziesiątki lat użytkowania.Myślę więc że zakładane przez ciebie 2 lata użytkowania i wymiana jest przesadą, przy właściwej konserwacji ( i chyba sama nafta nie wystarczy) powinnaś bez ryzyka osiągnąć żywotność stalówek co najmniej taką jak SS. Zerknij do książki pana Brion Toss'a jeżeli jej nie znasz, tam jest dokładnie opisana konserwacja.
A pan Buehler w swoich projektach nawet nie poleca splotów na stalówkach tylko normalne zaciski śrubowe,a na to nasunięte ze dwa metry gumowego węża, zaletą jest łatwość inspekcji ,wystarczy podnieść wąż do góry ,a dodatkowo taki wąż zapewnia doskonały i pewny chwyt na wancie. Stosowanie zacisków uniezależnia cię całkowicie od kosztownych usług takielarza.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowania - 3: baoo, Moniia, robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2015, o 14:05 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć . Fajny wątek .
Troszkę inaczej i dodatkowe pytania do mądrzejszych .
Swego czasu ( jak świat był Rajem) budowałem malą "utke" no i potrzebowałem "stalówek " .
Na Wale Miedzeszyńskim - były czasami braki w strunowych linkach ( ja potrzebowałem 4 mm)
Gość zaproponował mi nierdzewkę "miękką" ( miał na zbyciu )
Wygląd jak ocynkowanej ileś tam zwojów i drucików jak ogólnie dostępne linki ocynkowane .
Mam więc widzę i mogę przedstawić .
Kupiłem 100 metrów ( ot na wsze słuczaj )

Generalnie linka jest nierdzewka , z drucików nierdzewnych ale wykonana jak nasza pospolita linka ocynkowana .
Zawalcowałem u nich końcówki oczkowe na tej linie i zastanawiałem się czy to "puści ".
Dzisiaj muszę nowe wanty postawić i zastanawiam się czy taką linkę ja mogę "zaszplajsować "?/( samodzielnie lub przez "fachure "
Wprawdzie nie potrafie ale mam "Prace Bosmańskie " no i można się pobawić

Zastanawiam się gdyż stal nierdzewna jest "krucha " !!! nie to co zwykła stal .

Jednocześnie -- może ktoś wie _ jak jest nawijana linka ocynkowana ???
Czy nawijają już z drucików ocynkowanych ?
Czy po nawinięciu wrzucają do wanny z cynkiem ( albo coś w tym rodzaju ) i wychodzi linka ocynkowana ?-- uważam że to jest ważne !!!!

A wracając do Pana Mojtajsera"( przepraszam za przekręcenie nazwiska -ale, muszę sięgnąć do literatury -- Długa Droga ) to po prostu na zwykłych "ocynkach " nie rozczulając się ( brak czasu i chęć pływania ) zastosował zaciski elektrotechniczne -- ot takie jak były pod ręką ---dało się ! i gość nieżle na wszystkim popływał -- Tylko Gratulować i pływać .!!!!

Andrej -- Apasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2015, o 14:34 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Apasz napisał(a):
Czy po nawinięciu wrzucają do wanny z cynkiem ( albo coś w tym rodzaju ) i wychodzi linka ocynkowana ?-- uważam że to jest ważne !!!!


Najpierw cynkuje się druty a dopiero potem kręci linę. A takie zaciski na dwie śrubki nazywa się zaciski kabłąkowe.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2015, o 14:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
peter napisał(a):
Apasz napisał(a):
Czy po nawinięciu wrzucają do wanny z cynkiem ( albo coś w tym rodzaju ) i wychodzi linka ocynkowana ?-- uważam że to jest ważne !!!!


Najpierw cynkuje się druty a dopiero potem kręci linę. A takie zaciski na dwie śrubki nazywa się zaciski kabłąkowe.


Peter ma rację.

W przeciwnym razie dusza - jeśli nie jest stalowa uległaby spaleniu, a z linki mógłby Ci się pręt zrobić

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2015, o 14:46 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cholera ! zapomniałem że w ocynkach ( mam ale nie dojrzałem ) jest szmaciana dusza :oops:


Andrzej

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A co do zacisków-- jak zwał tak zwał -- idę do sklepu elektrycznego i mogę mieć nawet zaciski nierdzewne . ( będą się cieszyli że dużo kupiłem )

Nie tylko są" kabłąkowe " są jeszcze takie płaskie na każdy wymiar i to z nierdzewki


Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 440 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL