Sikaflex-ów jest jak mrówków
Ściągnij z tej strony: http://sikaflex.com.pl/ poradnik techniczny i tam poczytaj w rozdziale 7 o tym jakiego użyć. Z tego co widzę, to będziesz musiał kleić tą karimatę raczej czymś innym.
Ja bym raczej poszedł w tą stronę: http://technicqll.pl/index.php/pl/

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Klej może lepiej trzymać na piance. A na aluminium to nie wiem. Ktoś mi mówił,że aluminium jest wredne do klejenia.Tylko czy ta pianka będzie miała tak dobre właściwości izolacyjne jak karimata?

No to pianka do pianki, alu na zewnątrz. alu podobno odbija promieniowanie cieplne więc powinno być na zewnątrz.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Naukowo nie wiem ale ja bym użył, w izolacji ważne jest też dokładne wypełnienie.
Możesz użyć piany poliuretanowej.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Byle była zamkniętokomórkowa, inaczej szybko zacznie nasiąkać wodą.

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

A skąd woda w tej "lodówce" Mariana

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Masz rację co do rzadziej pracującej sprężarki, jeśli chodzi o energię na łodzi to jeszcze zostanie bateria 120Ah żel ładowana z solara

_________________
Pozdrawiam
Piotrek

1.ważne jest też dokładne wypełnienie. 100% racji
2.Możesz użyć piany poliuretanowej. i tak i nie
3.Byle była zamkniętokomórkowa, inaczej szybko zacznie nasiąkać wodą. 1000% racji
4.A skąd woda w tej "lodówce" Mariana - z punktu rosy, musi być odprowadzona woda z lodówki po przez tzw. tacę ociekową u siebie wymyśliłem mały syfonik do kokptu W Castoramie (dział budowlany) kupiłem 3 płyty polistyrenu XPS 30mm za 14.96zł/szt 125x75cm (jest to zamknięto komórkowy materiał twardy i sztywny stosowany w lodówkach w klasie energetycznej A+) klej jaki na próbę użyłem do połączeń pociętych pasków to żywica E-601 + TFF trzyma jak łysego za grzywkę rozerwać się nie da tylko pociąć

_________________
Pozdrawiam
Piotrek

Mariana lodówka to turystyczna z wiatrakiem, myślę że niema zagrożenia punktem rosy.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Jest w każdej (wynika to z praw fizyki), czy z wiatrakiem czy bez, nooo chyba, że nie chłodzi to nie ma takiego zagrożenia

_________________
Pozdrawiam
Piotrek

Wylewanie wody z samochodowej "lodówki"-wiaderka pędzonej ogniwem peltiera to przecież stały punkt programu postoju na siusiu w drodze na południe

Woda będzie się zbierać tylko we wnętrzu tej lodówki które jest monolityczne. Na zewnątrz jest tylko wlot powietrza zewnętrznego i wylot powietrza które nadmuchuje wcześniej ogniwo Peltiera. To powietrze może być ciepłe przy wykorzystaniu lodówki jako lodówki lub zimne przy wykorzystaniu lodówki jako podgrzewacz. Z tym nie powinno być u mnie problemu.
Odpowiadając na tytułowe pytanie - czy lodówki na łódkach są potrzebne? Odpowiadam, że tak. Zawsze jak jestem na jakimś akwenie to staram się zaprzyjaźnić z jakąś stacjonarną lodówką na brzegu z zamrażalnikiem. Zamrażam sobie 1,5l butelkę wody która mieści mi się w pojemniku styropianowym po torbie termoizolacyjnej na wymienne wkłady. Pojemnik ten mam zabudowany w rejonie kambuza. Gdzieś niedawno czytałem, że na jakimś akwenie w klubach czy w marinach są zamrażarki wypełnione wymiennymi wkładami do lodówek termoizolacyjnych.

Ja tu nie kum kum (tępy jestem jak żyletka po tygodniu używania ) Marianie to Ty masz niezłe przeciągi w tej lodówce

_________________
Pozdrawiam
Piotrek

Jakie tam przeciągi. Przyjrzyj się zdjęciu najlepiej nr 2 z tego linka gdzie jest zaprezentowany ten typ lodówki. Jeden wlot powietrza jest okrągły po prawej stronie kabla zasilającego u dołu lodówki a drugi to ten ścięty narożnik z podłużnymi otworami u góry. Po włączeniu przepływ powietrza jest wyczuwalny dopiero jak blisko przyłożysz dłoń. Przeczytaj artykuł szkodnika z linku który podał.

Nikt nie wspomniał o rozwiązaniu dość rzadko spotykanym, które mam szczęście mieć na moim jachcie.
Kompresor napędzany jest paskiem klinowym na silniku (podobnie jak alternator). Koło pasowe pracuje na elektromagnesie włączanym poprzez timer. Podobnie jak kompresor klimatyzacji w samochodzie. W komorze lodówki zamontowany jest potężny parownik, który magazynuje dużą ilość zimna. W rezultacie wystarczy pamiętać, żeby włączyć lodówkę raz (w upalne dni dwa razy) dziennie i trzyma zimo przez całą dobę.
Zaletą takiego rozwiązania jest całkowity brak poboru prądu.
Wadą, że w czasie dłuższego postoju w marinie (czy na kotwicy) trzeba odpalać silnik, żeby schłodzić lodówkę.

Ideałem byłoby domontowanie agregatu na prąd, jako rozwiązania na dłuższe postoje.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Ok. W lodówkach z wentylatorem woda się nie skrapla to powiedz mi o co chodzi w klimatyzacji (to taka lodówka w podobnym wydaniu do Twojej) pomieszczenie - suche, wisi na ścianie klima - nikt jej wodą przecież nie polewa a na zewnątrz cieknie z niej jak z durszlaka o co chodzi? przecież krasnali (w tej co wisi w pomieszczeniu) nie ma i nie leją do rurki odpływowej - sam już nie wiem a może są? Tylko się nie ujawniły do dnia dzisiejszego

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Tak, jest to super rozwiązanie!!! Tylko w większości łódek jest pewien problem a mianowicie brak silnika stacjonarnego (dotyczy śródlądzia) a zarazem i paska który łączy silnik ze sprężarką

_________________
Pozdrawiam
Piotrek

Popieram, lodówka musi być sprężarkowa.
Kilka dni temu udało mi się kupić używaną NVOX o pojemności 40 L na 12/24/230 V. Mrozi do -18*C.
Nowa kosztowałaby 1800 pln, używana z 1000 pln zeszła do 800 pln po pewnym czasie, a w końcowej fazie jeszcze dotargowałem do 500 pln
Próby zrobione. Wsio działa na różne napiecia. Minus to uszkodzone zawiasy pokrywy, ale to standard... z tego, co zauważyłem.
Pobór prądu max zmierzony dla 12V to 3,3A.

Miejsca na jachcie jeszcze nie przygotowałem, ale na pewno się znajdzie ;] Wołodyjowski mały nie jest

_________________
J-80 S/Y WOŁODYJOWSKI pozdrawia i zaprasza do polubienia
https://www.facebook.com/JachtWolodyjowski