Pierwsza informacja od Mariusza:
"Dotarlismy na lodke, pierwsze klopoty zaworowe za nami, jest 25 st.C"

Ehhh, a ja w robocie

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Rumu mu dać. Capo Verde z tego słynie. Co to są "kłopoty zaworowe?"

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nie wiem. Domyślam, że coś mu nie działało, nie chciało dać się zamknąć lub otworzyć albo ciekło - w sumie jeden pies na czarterowej łódce

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A może silnik nie chciał odpalić

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Najświeższe informacje z Wysp (z wczoraj):
"Wszystko OK. Wyszliśmy z Mindelo, idziemy rozruchowe 20 Nm do Terrafal na Sao Antao. Jak nie damy rady dojść za dnia to odwinę na Atlantyk i pójdę w nocy 130 mil w dół na Brava. jak wychodziliśmy to wiało 25 kn, teraz idę na silniku bo jest 5"

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Pasat potrafi tam wiać z gestem. Wchodzenie w nocy do portów, których praktycznie nie ma, czy też na kotwicowiska jest niebezpieczne. Np w Mindelo w zatoce jest szereg zatopionych wraków niczym nie oznaczynych. Marina w Mindelo.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

02-03-10 g.2207
"Wczoraj po rozruchowych 23 milach postalismy 1.5h na kotwicy w Terrafal, ale nam sie nie podobało, bo wiatr ktoś odwrócił i zatoka kiepsko chroniła. O 2100 wyszlismy i po 132 Nm stanęliśmy w Brava".

ps. Nic Mariusz nie pisze o zębach - mam nadzieję, że chociaż go ćmią

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa