A w międzyczasie starszliwy biały szkwał już zdąży straszyć kilka mil dalej.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

No i właśnie o to mi chodziło Skipciu odpisując Tomkowi
Przez 10 minut leżenia na burcie, jeśli zejściówka jest poniżej poziomu zalewania do wnętrza może się wlać całkiem dużo wody

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ale taki jacht nie będzie leżał na burcie 10 minut!?
Znaczy ja się z tym nigdy nie spotkałem (nie mówimy o żaglowcach i podobnych, ale o tym konkretnym typie).
Ale nawet, nawet jak będzie leżał, to wcale nie znaczy, ze zejściówka będzie w wodzie. O to naprawdę nie jest tak łatwo.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Wiem. Jak zejściówka jest na środku szansa jest mniejsza, a jak z boku - to mam jakieś takie może irracjonalne obawy

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A gdyby tak, widząc te chmurki, zejściówkę zamknąć?
Pozdrowienia,

Andrzej

ps te 90 stopni i 10 minut to wyczyn

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Ale to chyba na omedze?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Słowo klucz : lenistwo Eeee... takie były subiektywne odczucia. Ile było naprawdę to nie wiem. A do zejściówki brakowało jeszcze jakieś 2 m

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

W oko wpadło mi coś takiego.

http://www.blocket.se/ostergotland/Lohi ... ?ca=11&w=3

Taki z kabiną na rufie, bardzo mnie "rajcuje".

Czy ktoś pomoże przetłumaczyć, w szczególności w kwestii leczenia osmozy.Bo guglownica sobie nie radzi.

No i może to, i ta sama prośba.

http://www.blocket.se/vastmanland/3_Seg ... ?ca=11&w=3

Z góry dziękuję

emeryt

Pisze, że w zeszłym roku przeprowadzono kurację antyosmozową: zeszlifowano do czysta część podwodną, położono cztery warstwy epoxy i warstwę zewnętrzną. Nie precyzuje czy i jaki problem z osmozą był. Wnętrze wymaga remontu, co zostało rozpoczęte.
Łódkę można oglądać 28-go marca i wtedy można zegocjować cenę. Przez telefon nie


A dlaczego? Mnie się to wydaje bardzo niepraktyczne. Takie kabiny zwykle są ciasne i trudno dostępne.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

To drugie ogłoszenie obejmuje trzy łódki przejęte w spadku: Endurance, Maxi i Magnum. Pierwsza jest w fazie odnawiania. Kadłub i silnik podobno już gotowe. Druga zapleśniała, ale po wyczyszczeniu będzie miód malina. Trzcia zaś ma 6 metrów i przyczepkę w komplecie.

"Tłumacz" Googla znacznie lepiej niż z polskim daje sobie radę z tłumaczeniami na angielski:
https://translate.google.pl/#auto/en/Ko ... %20telefon.


O - jakiś bardzo oszczędny Szwed - opłacił jedno ogłoszenie żeby sprzedać trzy jachty!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Zosta, Wielkie Dzięki, oczywiście cisnę łapkę. Może doczytałaś się gdzie ona jest, bo piszą Östergötland w jednym miejscu, a w drugim Karlskrona. Na początku marca byłem w Fiumicino i oglądałem takiego z rufową kabiną. Powiem Ci, była całkiem mieszkalna (kabina), z pełną wysokością stania.

emeryt

Nie widzę, żeby gdzieś było Östergötland napisane. Stoi za to Sjösatt, ligger i Karlskrona czyli, że czeka na wodzie w Karlskronie.


Zapewne zależy od modelu. Kiedyś oglądałem jakieś Maxi chyba z taką kabiną, co dla mnie była bardzo klaustrofobiczna.

Skipciu, dziekuję. Mój coś głupieje i dubluje.

Zosta Dzięki.

Kurna, 28 marca mam egzaminy z SRC, to z w tym terminie z wyjazdu nici. Zosta, gdybym się wybrał, to na jakąś pomoc mogę liczyć ? Daleko masz do tej Karlskrony ?

emeryt

Bardzo daleko, ale mogę Cię wesprzeć duchowo

Dzięki chociaż za to.

1. Napisz majla do człowieka i pogadaj. Oni na ogół są dość elastyczni. Karlskrona jest dość dobra do kupowania/ogladania. Wsiadasz wieczorem na prom w Gdyni, lądujesz rano w Karlskronie masz ca. 12 godzin na oglądanie, wieczorem wsiadasz na prom, rano jesteś w kraju Ja tak własnie kupiłem moją w Ystad

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Skipciu, jak umiesz gadać tylko rękami, to wynik rozmowy jest Ci znany. Próbowałem wysłać e-maila do facia, to Blocket odpowiada że nie został wysłany, a moja poczta że wysłany, można zgłupieć.

Na blockecie trzeba się zarejestrować, do konwersacji użyć angielskiego. Do podstawowej konwersacji wystarcza tłumacz googla. Tłumaczy wystarczająco zrozumiale, żeby załapać o co chodzi. Ja tłumaczyłem na szwedzki goglem i gośc rozumiał o so chozi

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Na Blockecie jestem zarejestrowany, napisałem googlem po szwedzku, zobaczymy czy e-mail doszedł i czy facio odpisze.

emeryt a oglądasz ogłoszenia holenderskie?

_________________
pozdrowienia piotr

Piotr, oglądam, jedynie co mi tam pasuje to Admiral holenderski i belgijski

Emerycie;
Kupuj Endurance'a bedziesz miał głęboko w .... wszelkie te osmozy.
MJS
ps
Gdzieś na forum był dokładny opis takiej antyosmozowej rbótki.
Na dysku zachowałem fotki:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

to wysyłaj filmik

_________________
Zbyszek

Ale dowciapniś z Ciebie, piszesz by pisać. Jak się pisze to trzeba by język (palce) wypowiedział co pomyśli głowa. (nie moje) Jak można mówić rękami i jednocześnie nagrywać co się mówi. Oj boSman, jaki nick, taki boSman.

Ni to boss, ni to mann



emeryt podaruj sobie wycieczki osobiste, bo następnym razem dostaniesz ostrzeżenie[skipbulba]

Finnsailerem (a Lohi to on, podobnież) w slupie i tej cenie bym się zainteresował. W porównaniu z ciężkimi klasykami to nawet dość to jedzie A silnik piszą że słodką wodą chłodzony, są więc szanse że wciąż zdrowy.
Endurance to 'ciężka krowa' i jeszcze do roboty jak rozumiem, ale też można myśleć.
Z tą osmozą: zdarcie do żywego i kilka warstw podkładu epoksydowego to standardowa usługa, siem zamawia w "firmie szkutniczej' odnowienie dna i... spokój ducha. Kosztuje ciut, zatem jak już zrobili to jest argument za kupnem. W sumie rzecz w tym iż po 1972/3 roku zaczęto stosować żywice z jakimisi wypełniaczami dla oszczędności a żelkoty zaś kładli cienko (zauważono już że gruby pęka po latach) i podścielone cienką matą - a konstrukcyjny laminat kładziono jak to już związało, by nie przebijał. W efekcie woda penetruje z czasem połączenie między żelkotem a skorupą i kłopot gotowy, lecz konstrukcyjny laminat zwykle jest zdrowy. Zdarcie starego żelkotu i położenie epoksydu załatwia sprawę.

A co powiecie na Bostrøm 31? http://www.finn.no/finn/boat/used/objec ... rough=true

Wiekowa, ale kształtem pociągająca.
Co to za silnik?

Dzięki Rysiu, ale facio milczy, nie odpisał, jeszcze poczekam.

Pozdrawiam

Bostromy chyba mialy yanmary, lodka podoba mi się

_________________
pozdrowienia piotr

Ale zadbany, albo taki fotogieniczny. Jeśli to pierwsze, to za dbanie sobie liczy. Ciut za drogi.

Każdy chce jak najwięcej.
Bywają i wyżej wycenione http://www.blocket.se/stockholm/Langseg ... ?ca=11&w=3