Dosyć osobliwe poglądy.
Czy nie używasz GPS, nie wkładasz polarów? Przecież to wymyślono dla wygody.
Również silnik stacjonarny nie pasuje do ortodoksyjnie pojmowanego żeglarstwa.
Nie jestem zwolennikiem koromyseł.Jednak nie zmuszajmy tych ludzi do bycia "prawdziwymi żeglarzami", jak to nazywasz.
Oni po prostu chcą spędzić dwa tygodnie w komfortowych warunkach. Co w tym złego?
Jeżeli taki sposób Ci nie odpowiada to spędzasz czas inaczej i to wszystko.

_________________
Zbyszek

Należy rozróżnić rzeczy niezbedne w żeglarstwie które podnosza bezpieczeństwo na pokładzie od zwyczajnych wygód..
Do tych pierwszych zalicza się silnik (dzisiaj to żaden luksus a konieczność szczególnie na morzu) , GPS (jeżeli żeglujesz po morzu to chyba nie ruszasz się bez niego no chyba że używasz sekstantu do wyznaczania pozycji i nanoszenia na mapę..)
Do tych drugich zalicza się Lazy Jack , roler grota , TV , DVD i inne nowobogackie wynalazki uważam że żeglowanie z tymi "bajerami" to poprostu zwyczajna turystyka.Nie bronię nikomu używać tych rzeczy..ale żeglarstow przez to bardzo dużo traci..

Stad moja niechęć do takich łódek i do "żeglarzy"(turystów)

Pozdrawiam

Chyba przeginasz Nie porównuj urządzeń ułatwiających żeglugę i zwiększających bezpieczeństwo z salonowym wyposażeniem. A cruis'ing to właśnie turystyka i nie widzę powodu żeby to lekceważyć.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Ok może zbyt dosadnie wyraziłem swoje poglądy ale chyba wszyscy wiedza w czym rzecz..Poza tym nic nie porównałem tylko rozgraniczyłem te 2 rzeczy...

no własnie nie wszyscy wiedzą a może inaczej nei wszyscy tolerują innego poglądu na żeglarstwo preferowanych przez innych.
A tak wogóle wynalazki których ty używasz są oki bo podnosza bezpieczeństwo a jak już ich neimasz to są be ?? kiedyś silnik był luksusem czy roler foka tereaz wszyscy to mają za kilka sezonów każda łódka będzie miała roler grota w bomie czemu bo to także zwiększ abezieczeństwo choć teraz uważane jest za jakiś wymysł nowobogackich

Nie wiem czy traci? Może po prostu się zmieniło? Zarówno to jeziorowe jak i morskie.
Porównaj rejsy morskie sprzed wielu lat z obecnymi.
Obecnie to są sztafety, jacht jest w rejsie kilka miesięcy a załogi się zmieniają co parę tygodni. Też można to krytykować i twierdzić, że prawdziwy rejs to taki co jedna załoga sartuje i wraca po wielu miesiącach.
Można iść na Horn tak jak studenci na Starym i można zrobić to w sposób jak na Zjawie.
Co komu pasuje.

Nie bardzo wiem co jest złego w wygodach?
Wypoczęta załoga to też większe bezpieczeństwo.

_________________
Zbyszek

Ja ich toleruje niech sobie pływają nawet z basenem na pokładzie i z sauną tylko niech przestrzegają przepisów i żeglują bezpiecznie tak żeby nikt przez nich nie miał strat materialnych nie mówiąc już o ludzkim życiu..



Nikomu nie zazdroszcze lodówki czy lazy jack'a gdybym chcial to własnie taki jacht bym sobie wyczarterował.Ale nie chce bo chce odpocząć ciągnąc za sznurki i klarując żagle "ręcznie"



Gdybym mógl to wyczarterował bym łódkę bez roleru foka..niestety juz takich nie ma.Oby wszechobecna technika nie zniszczyła do końca żeglarstwa.Oby nie doszło do tego że będziemy siedzieli sobie w kabinie z laptopem i sterowali łódką...

[ Dodano: Sob 15 Lip, 2006 11:56 ]


Ok więc zmieniły się realia trudno zeby człowiek który ma np. 3 tygodnie urlopu w roku wypłynął na 2 miesiące w rejs bo już nie miał by do czego wracać (mówię o pracy) stad te sztafety po np. 2-3 tygodnie.

No ale chyba troche odbilismy od tematu a Wy (boSmann,raf_79) na czym pływacie na śródlądziu że tak bronicie "koromyseł"?

_________________
Over and Out

Urlopy spędzam na Maku666 (bez rolera i innych udogodnień)
Wyobraź sobie, że nigdy na jachcie nie było też radia ani żadnej gazety.
W latach 80-tych, gdy pokazały się Maki, tzw. "środowisko żeglarskie" (łącznie z redaktorami Żagli) stwierdziło; te jachty są zbyt duże do turystyki mazurskiej i przez to trudne w obsłudze. Można więc powiedzieć, że to było koromysło na miarę tamtych czasów
Dziś wiele osób nam współczuje, że musimy się męczyć na czymś takim.

_________________
Zbyszek

ja na różnych jachcikach bez żadnych udogodnień po max wypasione zalezy naco mam ochote

tutaj wychodzi nasza natura narodowa. Kazdy uwaza, ze wie lepiej od innych,a zamiast skupiac sie na opisie wlasnego sposobu zeglowania, to skupia sie na krytyce innych form tego samego jak by nie było sportu.
Konsekwencja dalsza jest taka, ze taki oto krezus zeglarstwa i samozwanczy kreator mody ma wplyw na ksztalt przepisow i zamiast stac na strazy wolnosci w wyborze, robi co moze, azeby uskutecznic swoje jedynie sluszne zeglarstwo, wypleniajac przy tym wszystkich odchylencow.
Plywajcie na czym chcecie, myslcie o sobie, a traktujcie wszystkich i wszystko tak jakbyscie chcieli, zeby was traktowano.
alleluja

pzdr to all

Dzięki za zaproszenie i za dobre słowo
Być może popływamy kiedyś wspólnie (na orionie zdawałem niegdyś na żeglarza)
Teraz co do kultury - w 100% się z Tobą zgadzam.Dodam jeszcze że żeglowanie to nie tylko pływanie sensu stricto ale także kultura na wodzie (pozdrowienia poprzez uniesienie reki),porzadny klar na pokładzie i multum innych rzeczy które świadczą o żeglarzu i o człowieku..Pozdrawiam!

P.S 1.08 Płynę na mazury ze znajomymi(wszystko studenciaki:)) zapraszam na piwo i szanty

Poszukaj to znajdziesz
W Zdorach stacjonuje Rambler, bez udogodnień. Można go wyczarterować. Mają tam też drewniane Omegi.

_________________
Zbyszek

chciałem zauwazyć że na rodhosie się świetnie pływa. to raz a nawet jak na nim pływałem to miałem klar na pokładzie byłem kultularny pozdrawiałem przepływających obok żeglarzy, no ale musicie ywbaczyć niesamowita wygoda tam panuje ;( chyba się rozpłacze że wziołem taki jacht anie beza 4 choć go wspominam z sentymentem

Potwierdza się teoria, że jacht o ładnych liniach dobrze pływa.
Rhodos, przy swej wielkości wygląda całkiem zgrabnie. Może więc nie wszystko co duże jest koromysłem?
Nic straconego, następnym razem weźmiecie na rejs Beza

_________________
Zbyszek

boze jakie brednie. 99% żeglarzy na swiecie to turysci. Piszesz takie głupoty, ze az boli. To w ramach "prawdziwej" motoryzacji samochody powinny byc odpalane na korbę.
Żeglarstwo najwiecej traci na tym, ze rózni"wiedzący lepiej" próbuja regulowac jak to żeglarstwo ma wygladać. Ja tam wole jednak "turystyczny" model żeglarstwa szwedzkiego czy duńskiego z rolerami i innymi patentami przekładajacy sie na 1000000 jachtów w np. Szwecji, niz wyprawowo-regatowo-ojczyźniane żeglarstwo polskie z 1000 jachtów na morzu.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

skipbulba nie będę z Toba polemizował...bo to dopiero boli.
Mylisz podstawow pojęcia.Żeglarstwo to ma być wypocynek/ucieczka od codzienności przynajmnij dla mnie, dlatego nie zabieram na jacht TV ani laptopa.Jeżeli chodzi o udogodnienia to ja nimi gardzę uważam że to zeszmaca żeglarstwo ale każdy żegluje jak lubi.Z tymi samochodami to dałeś popis nawet nie chce mi się tego komentować chyba dlugo nad tym myślałeś co?

Co do morza Bałtyckiego..ono wybitnie nie jest dla turystów tylko dla ludzi naprawdę lubiacych żeglowac(dlatego jest tak mało jachtów) jeżeli pływasz to wiesz o czym mówię.Nocne wahty,duży ruch zimno..to nie są warunki do turystyki.Chcesz turystyki jedz na Chorwację albo wal na wyspy Greckie i nie pisz głupot

Nie porównuj ilości jachtów po stronie Polskiej i Szweckiej.
Szwedzi to kraj zamożniejszy od naszego o długości wybrzeża dużo dłuższej niż nasze.
A jeżeli chodzi o przepisy to teraz kazdy idiota może sobie zrobić patent sternika jachtowego - uwierz mi to żaden problem.A jeżeli byłoby duzo chętnych to ludzie którzy czarterują jachty nad morzem zaczęli by inwestować w swoją flotę - tak nie jest BO NIE MA CHETNYCH wiekszość chce grzac tyłki na południu albo popływac po Mazurach i poimprezować.Tak jest prawda...

Hehe wiem
Ale się staram jak nie on to może ktoś inny kto czyta ten post zmieni punk widzenia na żeglarstwo.

Pozdrawiam!

_________________
Over and Out

Haziaj a ty pływasz czy ?? bo chyba nie drewnianymi klasycznymi jachtami tylko laminatem a to niby powstało dlaczego DLA WYFODY!!! I wytłumacz mi z jakiej racji mając na pokładzie rolera ffoka np czy patent do kładzenia jachtu trace przyjemność z żeglarstwa ?? A jak już tak barfdzo chcesz czerpać tę radość z żeglarstwa to czemu nie pływasz na jakiś dwupatykach z większą ilościa sztaksli ?? tam jest co ciągnąć.
A co do mody na pływanie to hmm tu by, sie nie zgodził pływanie na motorach to i owszem ale pod żaglami to chyba nie

Lubie jak ktoś w ten sposób rozpoczyna tekst


Twoja sprawa nikt Ciebie nie zmusza ani nie obraża Ciebie epitetami...


Hymmmm zbastuj kolego i nie ucz ojca dzieci robić. Popatrz gdzie mieszka Maciek i dopiero potem pouczaj go na temat Bałtyku... A co do głupot to raczej Ty je piszesz...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Kolego Jurmak widzę że starałeś się napisac coś konstruktywnego ale z tego postu nie wynika nic innego jak tylko to że chcialeś obronić użytkownika skibulb'a
Może włączysz się do dyskusji i wskażesz w którym miejscu Twoim zdaniem napisalem głupotę ?Napisz z czym się nie zgadzasz podyskutujmy...

_________________
Over and Out

Twoje żeglarstwo traci? Nie... To bądź łaskaw nie oceniać innych. Dorośnij, i pozwól łaskawie innym żyć tak jak oni chcą.



Fiu... fiu... wszyscy to durnie tylko ja jestem najmądrzejszy... Kolego, odrobine skromności.


Mylisz się kolejny raz, Maciek po prostu jest tolerancyjny i nie ma zadatków na "małego satrape" który wie co jest dobre dla innych...

[ Dodano: Pon 17 Lip, 2006 22:47 ]


Nie podyskutujemy z prostego powodu, Ty uważasz, że masz rację i będziej jej bronił do upadłego. Sorry ale takie odniosłem wrażenie. Wypowiadasz się na temat turystyki na Bałtyku. Ile razy pływałeś na nim? Ile rejsów zrobiłeś? Smiem twierdzić, że Maciek w miesiącu jest więcej razy na Zatoce niż Ty w całym swoim życiu. Ale to nie przeszkadza Tobie ferować opini "piszesz głupoty"... A to nie Maciek pisze głupoty tylko Ty się ośmieszasz...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Pływałem kilka razy i nie tylko po zatoce Wystarczy żeby zorientowac się jak to wygląda dlatego pisze o tym...Poza tym rozmawiałem z kilkom ludzmi na ten temat co nieco wiem dlatego pisze.

Z reszta nie ważne dalsze ciągnięcie tego wątku jest bezcelowe nikt tutaj nikogo do niczego nie przekona Haziaj miał rację

_________________
Over and Out

Oooo naprawdę, a widziałeś zapchaną gdańską marinę albo port w Helu? Pewnie nie, ale autorytatywnie stwierdzasz "Turystyki na Bałtyku nie ma"




Tak masz rację my tutaj na wybrzeżu nie wiemy co widzimy za oknem

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Ok, więc dyskusja o wyższości rolerów i gps'ów nad sztagiem i mapą oraz żeglarstwa morskiego nad śródlądowym się kończy - my wracamy do "koromyseł"

Proszę kolegów także o więcej kultury w dyskusji, bo niektóre posty mogą obrażać innych.
Na razie kończymy na słownym upomnieniu dyskutantów Kto co zrobił źle wie i wie także kogo owe upomnienie dotyczy

Pozdrawiam

_________________
"Take your passion and make it happen"

Brawo - święta racja! Tylko uważaj Haziaj na bosmana

No, Haziaj, chyba jednak posunąłeś się za daleko. Nie chciałbym cię spotkać na swoim szlaku. Nigdy.