Zakup taki to spory wydatek,ale jak się okazuje potrzebny . Ja właśnie zakupiłam komplet bielizny Nordre - http://www.nordre.pl/
ale chciałabym miec jeszcze jeden komplet na zmianę,co polecacie?

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Masz w Krakowie dobry sklep
www.polarsport.pl

Ano mam ale chciałabym wiedziec co polecacie,zebym wiedziala co w tym sklepie chce:D

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Kwestia ile chcesz wydać - jak mało to tak na prawdę każda jest dobra, jak dużo to firma mammut robi bardzo dobrej jakości sprzęt

Zdecydowanie polecam odzież z Powerstretch'a produkowaną przez Kwarka.

_________________
pozdrawiam
skiera

Ja mam koszulkę Hi Mountain Seamless i jestem bardzo zadowolona. Sprawdzałam ją do tej pory w górach i sprawdziła się w 100%.
Jutro jadę dokupić leginsy z tej samej kolekcji

_________________
Pozdrawiam,
Kasia

Megawygodny i o fajnym dizajnie jest nasz rodzimy Brubeck.

_________________
Piotr Orłowski
"Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości." A. Lincoln

ja ostatnio miałem kontakt z odzieżą marki under armour, na siłce gdzie chodzę mam kontakt z zapaleńcem jeśli chodzi o takie ciuszki... chwalił przede wszystkim fakt, że szybko schnie, nie "capi" od niej nawet po kilku treningach... ;p a na polu zależnie od temperatury pozwala albo ochłodzić lub zagrzać się... Sam mam kilka podobnych koszulek, ale tanich z marketu, i poza tym że szybko schną to nic innego o nich nie mogę powiedzieć

Korzystam z bielizny wełnianej, która charakteryzuje się czymś co wykosztuję o tej porze roku na co dzień. Nie powoduje przegrzania nawet jeżeli przez parę godzin będzie się w ciepłym pomieszczeniu. Jednocześnie zapewnia ciepło w niskiej temperaturze. W praktyce wygląda to tak że od 3-4 do 18-20 st C zachowany jest komfort termiczny, nie marznę i nie jestem przegrzany. Mam wrażenie że wełna sprawdza się lepiej od syntetyków przy braku intensywnego wysiłku fizycznego. Syntetyki mogą trochę lepiej odprowadzać pot przy dużym wysiłku, ale nie zapewniają tak szerokiego zakresu temperatur w którym odczuwam komfort termiczny. Używam wełnianej bielizny Devold w wersji multisport, najcieńszej (krótki golf z suwakiem warzy niecałe 240g), są jeszcze dwie kolejne grubości dla niższych temperatur. Najlepiej opisać to na przykładzie. Przy temperaturach takich jak teraz nad ranem 7-10 st C kalesony multisport + dżinsy zapewniają mi ciepło przez godzinę jazdy na motorze. W tej samej temperaturze klasyczne bawełniane kalesony (cienkie ale mają taki "drapany" materiał od spodu) zapewniają mi ciepło przez 20-30 min a warzą 3 razy więcej. W samych dżinsach po 25 min zsiadam z motoru na sztywnych od zimna nogach. Tylko w cienkich kalesonach wełnianych mogę chodzić przez cały dzień w pracy nie odczuwając nadmiernego ciepła, jest to absolutnie nie możliwe przy kalesonach bawełnianych. Przy niższej temperaturze 4-5 st C wełna plus dżins działa tylko przez 10-15 min, ale po założeniu nieprzewiewnych spodni motocyklowych znowu jest ciepło przez dłuższy czas. Podobny ubiór czyli cienkie kalesony wełniane i sztormiak stosuję na morzu.

Nie używałem wełnianej bielizny nordre, ale słyszałem pochlebne opinie o termice tej bielizny.

Macieq pisze o Powerstretch. Nie używałem, ale wydaje mi się że wykorzystanie Powerstretch jako bielizny możliwe jest tylko w bardzo niskich temperaturach. Widziałem za to że można chodzić tylko w Powerstretch'u. Pytanie jak wygląda odporność tego na wiatr? Osobiście wolę więcej warstw.


Co kupiłaś? Chodziłaś w tym już? Jak oceniasz zakup? Niektóre rzeczy maja w dobrej cenie i sam jestem zainteresowany kupnem.

_________________
Olek Kwaśniewski

i ma niestety jedną wadę - sporo osób jest na nią uczulonych. O tym w jakim stopniu jest to możliwe przekonałam się jak Michał zaczął mi się dusić co kilkanaście minut pewnego dnia.. po kilku dniach udręki doszliśmy, że mój nowo kupiony kubraczek ma jakieś 15% wełny w sobie - wystarczyło, mimo że wisiał sobie gdzieś daleko. Po usunięciu z domu wszystko wróciło do normy. Od tej pory sprawdzam wszystko i obwąchuję, czy przypadkiem obok wełny nie leżało To tak gwoli ostrzeżenia dla tych, co chcą nabyć - niech sprawdzą czy ktoś wokół nich nie jest przypadkiem uczulony...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Cenna uwaga, lepiej przekonać się o tym na lądzie niż później nie mieć co na siebie włożyć. Z informacji które można znaleźć w sieci dowiedziałem się, że uczulenie to występuje głównie przy kontakcie z surową wełną. Wełna przetworzona jest podobno pozbawiona większości antygenów. To co opisałaś to może być bardzo silna alergia na wełnę lub ubrania były wykonane z nieprzetworzonej lub mało przetworzonej wełny. Co do ilości osób uczulonych na wełnę to statystyki mówią o że od 1,5 do 5% populacji jest uczulone na sierść zwierząt w tym część z nich na wełnę.

_________________
Olek Kwaśniewski

ja polecam RhovylOn, Kupiłem ze 12 lat temu i wciąż się trzyma... nawet prać nie trzeba
a na poważnie to sprawdza się i w górach i na wodzie...

Niestety żeby Rhovyl śmierdział nie trzeba go nawet nosić, ta tkanina śmierdzi sama z siebie.

_________________
Olek Kwaśniewski