Zapraszam tutaj.

_________________
www.jacht-polonus.pl

No to powodzenia, teraz to już z górki, hmmmm patrząc na mapę to pod górke Czekamy.

_________________
Darek Olsztyn.

Płyń, stary, płyń niech wiatry ci sprzyjają
od przygód złych niech chroni dobry duch

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Na wstępie chciałem bardzo przeprosić Kapitana i właściciela za to, że otworzyłem ten temat. Gdyby nie heroiczna, nie boję się użyć tego słowa, praca, wytrwałość i wiara kolegów którzy podjęli się ratowania tak pięknego jachtu, to ponowne narodziny Polonusa byłyby niemożliwe. Wbrew niedowiarkom, i całe szczęście tym co uwierzyli, Polonus żyje i jest w dobrej kondycji. Gdyby mógł, jak widać może, powiedziałby: DZIĘKUJE SERDECZNIE JESTEM WDZIĘCZNY WAM WSZYSTKIM! Dziękuje za nowy etap w moim życiu. Serdecznie pozdrawiam "Dobry Duch POLONUSA".

_________________
www.jacht-polonus.pl

Ahoj !

Wracaj szczęśliwie do domu:)
( i nie daj siem tym Twoim Kapitanom wpakować w jakom nowom kałabanię )
Jakbyś nam jeszcze Poldku zdradził - następny port i co Ci trzeba ...?

pozdrawiam
Lech

W 10 tym poście?
Polonusie , trzymaj piękną literacką polszczyznę, bo jesteśmy zauroczeni tym spokojem wypowiedzi , a w odpowiednim czasie wszystkim nam sie ujawnisz tak ?..

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Polonusie szkoda że klamiesz o swojej kondycji ale to już nie moja sprawa
Życzę powodzenia i zmień armatora !

_________________
Pozdrawiam
"Stary" szkutnik

www.szkutnik.bydgoszcz.pl

Rozumiem, że obawiasz się o stan techniczny jachtu. Po takim czasie i w takim miejscu też się obawiam...

Wiem też, że po dłuższym czasie w ograniczonym środowisku różne rzeczy przychodzą do głowy...

Ale może napisz otwarcie, co Ci leży na wątrobie... albo poczekaj, aż dopłyną do jakiejś cywilizacji.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Musieliśmy troszkę zreorganizować wachty, dlatego zamiast o szóstej, pełnie wachtę od drugiej. Dorośli, w tym czasie wylegują się w samolocie Dorośli, odmówili wczoraj wachtowania, bo zmęczeni byli
Dzisiaj, dorosłym, najwyraźniej godziny wachty sie nie spodobały. Nie wiem czemu, o trzeciej czterdzieści jest tak samo jasno jak o 24:00. Janusz - naprawde nie ma sie czego bać.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

A mnie bardzo wyruszyła Twoja historia. powodzenia z Basią mały klamco

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Seba wyluzuj,cokolwiek ,jakkolwiek,poprzedni wpis na ten temat zignorowalem zakladajac,ze sie "rozmyje", a Ty ponownie jestes niegrzeczny.Nie mieszaj osob "trzecich".

_________________
jedrek

Seba, Sajmon, Marcin trzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na Was.

PS
Mapkę na stronie z pozycją wrzucę na dniach (mam małe problemy techniczne )

_________________
Olek Kwaśniewski

Chyba każdy używa Google Earth...mnie wystarczyłyby kolejne pozycje, a gdyby jeszcze był podany kurs i prędkość...to miód...

_________________
Zbig A. Gintowt

Chłopaki wysyłają pozycję z IridiumGo, nie ma dla mnie znaczenia technicznego czy przetworzę dane na mapkę czy np do postaci tabelki ale mapka jest ładniejsza

_________________
Olek Kwaśniewski

Mapka jest lepsza, bo na tablecie trudno samemu wrzucac.

Ja bym nie chciał wdawać się w rozgrzebywanie Waszych wewnętrznych sporów. Wasza sprawa jak to rozwiążecie (lub nie).
Interesujące dla mnie pozostaje jak planujecie wracac w 3 osoby i jaki jest pierwszy cel? Moim zdaniem 3 osoby to "mały skład" na kilka dni bez lądu w warunkach morskich w tej części świata. Ponadto "nieliczna załoga" to ponoć jeden z pośrednich powodów pierwotnych problemów Polonusa?
Trzymam kciuki za dalszą część podróży i przygód.

Ja zadam pytanie: Jak z żywnością?

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Dlaczego? Serio pytam, bo rozumiem, że pod słowem "mały" - rozumiesz raczej że "za mały". A tego ja nie rozumiem.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Monia, umówmy się, każdy kto nie potrafi poprowadzic o takiej jednoosobowej łódki:

to cienias i dupa
A ja Tobie serio odpowiem: ponieważ normalny facet nie może gotować częściej niż raz na 4 dni

Znam wielu kucharzy, co by o tej normalnosci podyskutowalo

Skoro ktos moze gotowac co 4 dni, to i jesc moze co 4 dni. Dziwny wybor, zwlaszcza jezeli mowimy o normalnosci Ja wole sie odzywiac regularnie,

Pomijam idiotyczną odpowiedź powyżej (o Club Mediterranee) i ponawiam poważne pytanie. Dlaczego za mała?
Przyjmując, że zwykle w cięższych warunkach będzie znacznie łatwiej w dwie sztuki (z podwachtą) to i tak 4 godziny nieprzerwanego wypoczynku dla każdego na pokładzie, średnio co osiem godzin, to bardzo przyjemny układ.

Wystarczy, że założy się z góry że podwachta nie śpi, jest spokojnie czas na to, aby ta osoba zajęła się nawigacją, jedzeniem, etc - bez pośpiechu. Pomagając na pokładzie jak trzeba. Można nawet nie nazwać tego podwachtą ale po prostu dwuosobową, "łamaną" wachtą. Cztery godziny na pokładzie, cztery pod pokladem i pomoc na pokładzie. I cztery godziny wypoczynku. Razem osiem godzin wypoczynku na dobę. Nie jest to jakieś niezwykle, stosowałam to i na Śródziemnym przy spokojnym wleczeniu się i w Arktyce..
Naprawdę nie wymaga to jakiś nadludzkich możliwości.

Cóż, to nie jest rejs z mariny do mariny, to jest oceaniczne pływanie. Ale nie jakieś szczególnie niezwykłe.
Dlatego pytam: czemu trzy osoby miały by być zbyt małą obsadą?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

PS
A tak w temacie wątku, to jest już jakieś info, czy chłopacy odpalają dziś katarynę (lub już to zrobili) i "uciekają" skryć się za stały ląd z tego "antarktycznego więzienia"?

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Odpowiedzieć sobie samemu na własne pytanie - oto mądrość.
źródło: powiedzonka neolityczne
v

Daj spokój. Przynajmniej w tym wątku. Wystarczy.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Leszku, przetrzyj szlak na wskazanej drodze.
v

Jeżeli mi w tym pomożesz, z przyjemnością. Poważnie, serdecznie pozdrawiam, myślę, że wszystkim zależy na bezpiecznym powrocie Polonusa do domu.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Seba jak cię lubie to i tak to jest poniżej pasa.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Pra, pra patron wyprawy, Shackleton powiedziałby pewnie, że bardziej zależy na powrocie ludzi niż Polonusa.
A z powrotem ludzi jest jakoś licho.

_________________
Stopy wody,
Krzysztof

A daj że sobie już spokój, zaczęło wszystko przysychać, a ty na nowo zaczynasz?

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Powoli, spokojnie... mam życie poza forum, ale spieszę z odpowiedzią
Dlaczego? bo ja się nie znam, ja bym pewnie taki 3 osobowy skład uznał za minimum. A co jak ktoś zacznie chorować i z 3 osób zrobi się... dwie, jedna? co jeśli jakaś awaria się przydarzy co w przypadku Polonusa jest niestety możliwe? Ja absolutnie poważnie pytam. Być może (oby) bez przełożenia obaw na rzeczywistość w takich rejsach. Ja jednak dmucham na zimne i... tylko pytam.