Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 23:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 sty 2016, o 00:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 cze 2013, o 11:16
Posty: 67
Podziękował : 13
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jak w temacie jestem ciekaw co myślicie o takim patencie na małym jachcie turystycznym , szczególnie iż jest to poczciwa Carina .
Trafiłem na taką fotkę w necie chcąc coś polepszyć na mojej własnej Carince lecz nigdy by mi nie przyszło do głowy montować tego sprzętu w jachciku małym i do tego turystycznym bo i po co ? :-? ( wychodzą tu braki wiedzy w tym temacie ) Wiem że szanowne ,szeroko rozumiane forum użytkuje jachty poważne, szybkie, duże i cholernie drogie , ale są i tacy jak ja stawiający swoje pierwsze kroki na tych starych ,tanich lecz z duszą konstrukcjach .Przy dużych szczególnie regatowych bolidach ma to sens a czy przy 6 metrówce przyda się to do czegoś ? :roll:


Załączniki:
Carina obciągacz boomu.jpg
Carina obciągacz boomu.jpg [ 57.5 KiB | Przeglądane 7268 razy ]

_________________
Tylko polegli grali fair my idziemy dalej
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 02:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Obciągacz bomu zawsze lepiej mieć i używać, niż odwrotnie.
Aby poprawić profil grota w kursach od półwiatru do fordewindu, aby ograniczyć kontakt grota z wantami i salingami przy kursach pełnych, aby zabezpieczyć bom przed możliwością poderwania do góry przy zwrocie przez rufę (zwłaszcza tak lekki bom, jaki zdarza się na niewielkiej łódce) o ochronie przed zahaczeniem żagla za saling nie wspominając.
Jeśli się zdecydujesz na obciągacz podobny jak na fotce (nie za bardzo jest na Carinie miejsce na inne rozwiązanie), to sugerowałbym dać zdecydowanie większe przełożenie, niż to co na fotce widać. Na niewielkiej łódce turystycznej pracujący koniec obciągacza wystarczy blokować w knadze szczękowej, zamocowanej do dolnego bloku.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 08:35 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Ja również polecam i zachęcam do stosowania obciągacza. Taki jak na fotce - to najgorsze rozwiązanie, ale i tak lepsze, niż brak obciągacza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 09:06 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ze zdjecia wynika ze az sie prosi zalozenie cunninghama i regulowanej szkentli bo zagiel jest do tego uszyty przez dobra zaglownie ( AST )
W Szczecinie jest Carina "Halszka" ktora z powodzeniem rywalizuje w regatach ale jest dobrze doklarowana przez znakomitego zeglarza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 09:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Też polecam stosowanie obciągacza.

plitkin napisał(a):
Taki jak na fotce - to najgorsze rozwiązanie


Jeżeli obciągacz się generalnie ustawia raz, to i taki dobry.

A poza tym, czemu najgorsze rozwiązanie? Sam mam taki, z kilku powodów. :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 09:32 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1435
Podziękował : 532
Otrzymał podziękowań: 653
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
KURAK_II napisał(a):
nie przyszło do głowy montować tego sprzętu w jachciku małym


W 1994 roku śp. Krzysztof Zawalski, namówił mnie na organizowany przez Niego w AWF, kurs z egzaminem na Instruktora Żeglarstwa. Nie bardzo miałem czas i ochotę (do dziś mi się nie przydał), ale po Jego usilnych namowach i argumentach typu "nawet Roman Paszke zapisał się", zgodziłem się, pod warunkiem, że raz pojawię się na zajęciach i będę na egzaminach końcowych (praktycznym z manewrówki i teoretycznym ustnym).
Jedyne zajęcia, na które wygospodarowałem czas, były w sali a tematem regeneracja organizmu czy coś takiego. Polegało to m.in. na leżakowaniu pod kocykiem w pozycji horyzontalnej. Super, godzinę zdrzemnąłem się. W dniu egzaminów (sobota, jeszcze "pracująca", tak, tak chodziłem do pracy i wyjazdy regatowe do dziś to URLOP nie delegacja dwu letnia od PZPR +Mirafiori i mieszkanie spółdzielcze - na rejs dookoła świata!) miałem już wyścigi krótkie w Pucharze Nefryta, Zjazd Absolwentów Conradinum z okazji 200 lecia szkoły, więc zaliczyłem do godz. 13 dwa wyścigi, w Gdyni, wpadłem na pół godziny na Zjazd i ok. 15 dojeżdżam do Górek na egzamin z manewrówki. Po drodze przez las spotykam kursantów z egzaminatorem (mgr dr od "fikołków"), którego szkoliłem na żeglarza jako studenta w 1978 na s/y ŚMIGŁA. "Zapytowywuję" doctora, "jak mój egzamin z manewrówki" - odpowiedź "nie ma sprawy Piotr, zdałeś". To jest facet-pomyślałem- wstyd Mu byłe egzaminować z manewrówki nauczyciela z przed 16 lat.

Nawrotka i na egzamin teoretyczny. Kursantów było ze 20 sztuk. Główny egzaminator Prezes PZŻ do spraw szkolenia kpt. ż. w. z Katowic zadawał to samo pytanie wszystkim. "Jak nauczałby Pan/Pani zwrotu przez rufę na OMEDZE?"
Każdy coś tam "motał". Ja po omówieniu wstępnych czynności organizacyjnych i teoretycznych, przy omawianiu kontroli stanu osprzętu łodzi, szczególny nacisk położyłem na kontrolę sprawności talii szotów grota i obciągacza bomu grota. Główny Egzaminator przerwał mi i z triumfem poinformował, że na OMEDZE nie ma obciągacza bomu. Ja mu na to "bez obciągacza nie będę nauczał bo to niebezpiecznie dla załogi i jachtu i "dobrej praktyki żeglarskiej". Prezesa zatkało, coś bełkotał o szotringu i zaniemówił. Czułem, że się zagotował. Po małej chwili na zastanowienie, podziękował i więcej pytań nie było. Myślę na korytarzu, oblałem. Po "przesłuchaniu" wszystkich kursantów, omówienie wyników egzaminu tak oto Prezes mówił: "No, poziom niezły, szkoda tylko, że na moje (jednakowe dla wszystkich) pytanie tylko jeden odpowiedział wyczerpująco i prawidłowo" . Ponieważ zdałem (jak wszyscy) pomyślałem sobie, że tym jednym byłem chyba ja.

NIGDY NIE ŻEGLUJ BEZ I ODPOWIEDNIO WYBRANEGO OBCIAĄGACZA BOMU. Od Optymista do 100 metrowca. Hołk!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 09:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 09:40
Posty: 1822
Lokalizacja: SDL
Podziękował : 168
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: B.R.A.K
cors napisał(a):
NIGDY NIE ŻEGLUJ BEZ I ODPOWIEDNIO WYBRANEGO OBCIAĄGACZA BOMU.


To jak to jest odpowiednio??

_________________
Mirosław Dados


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 10:18 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Tomku:
a) słabe przełożenie i chyba dość słabe bloczki
b) preferuję obciągacz wyprowadzony na stoper na nadbudówce, gdyż łatwiej go poluzować i dobrać; masz większą precyzję regulacji; masz naturalną pozycję przy dobieraniu i luzowaniu - możesz włożyć dużo więcej siły i kontroli.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 10:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
a) słabe przełożenie i chyba dość słabe bloczki
b) preferuję obciągacz wyprowadzony na stoper na nadbudówce, gdyż łatwiej go poluzować i dobrać; masz większą precyzję regulacji; masz naturalną pozycję przy dobieraniu i luzowaniu - możesz włożyć dużo więcej siły i kontroli.


a)
Jak grot ma 10 metrów kw to zapewne wystarczy. Oczywiście, trzeba dobrać osprzęt do wielkości żagla, ale to rzecz inna niż sam system czy rozwiązanie
b)
Ja też wolę knagę na nadbudówce, ale bywa różnie. Czasami dość trudno jest to dobrze zrobić, nie ma miejsca i obciągacz pracuje niesymetrycznie. Ja ze swojego rozwiązania aktualnego nie jestem zadowolony, ale jest lepsze niż poprzednie.

Jeżeli jest to na łódce turystycznej, na której obciągacz ustawia się raz (albo rzadko nim operuje) to lepsze takie rozwiązanie, bo jest proste, tanie, łatwe do zrobienia.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 10:44 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
waliant napisał(a):
Jeżeli jest to na łódce turystycznej, na której obciągacz ustawia się raz (albo rzadko nim operuje) to lepsze takie rozwiązanie, bo jest proste, tanie, łatwe do zrobienia.


Pewnie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 13:43 

Dołączył(a): 16 kwi 2014, o 12:19
Posty: 92
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 11
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Na 6-cio metrowym Flamingo obciągacz bomu jest w oryginale


Załączniki:
Flamingo.jpg
Flamingo.jpg [ 167.49 KiB | Przeglądane 7057 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 14:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2802
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 708
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
KURAK_II napisał(a):
Przy dużych szczególnie regatowych bolidach ma to sens a czy przy 6 metrówce przyda się to do czegoś ? :roll:
Jak już się przekonasz do obciągacza bomu to możesz jeszcze sobie sprawić hamulec bomu:
http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=16510&hilit=hamulec+bomu


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 15:10 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1435
Podziękował : 532
Otrzymał podziękowań: 653
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
johny411 napisał(a):
obciągacz bomu jest w oryginale

Zamontowany chyba przez kompletnego amatora


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 15:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 781
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
KURAK_II napisał(a):
Przy dużych szczególnie regatowych bolidach ma to sens a czy przy 6 metrówce przyda się to do czegoś ? :roll:


Obciągacz bomu na każdej łódce ma sens, nawet na Optymiście.
Nie potrafię tego dobrze uzasadnić, ale ja po prostu boję się pływać bez obciągacza na kursach pełnych. Dziwnie żagiel pracuje bez obciągacza.

Najprostszy, taki jak na pokazanej wcześniej fotce, spełni swoje zadanie. Na Lotcie mam podobny. Nie ma oczywiście mowy o jakimś wyrafinowanym regulowaniu. Stawiam żagiel, wybieram talię, wybieram obciągacz i już. No może na flaucie, jak widzę w pobliżu inną łódkę i utrwalone za młodu regatowe ambicje dochodzą do głosu, to zaczynam kombinować również z obciągaczem ;-)

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2016, o 22:59 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1116
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 403
Uprawnienia żeglarskie:
marcin_palacz napisał(a):
KURAK_II napisał(a):
Przy dużych szczególnie regatowych bolidach ma to sens a czy przy 6 metrówce przyda się to do czegoś ? :roll:


Obciągacz bomu na każdej łódce ma sens, nawet na Optymiście.Nie potrafię tego dobrze uzasadnić, ale ja po prostu boję się pływać bez obciągacza na kursach pełnych. Dziwnie żagiel pracuje bez obciągacza.

...Nie ma oczywiście mowy o jakimś wyrafinowanym regulowaniu. Stawiam żagiel, wybieram talię, wybieram obciągacz i już. No może na flaucie, jak widzę w pobliżu inną łódkę i utrwalone za młodu regatowe ambicje dochodzą do głosu, to zaczynam kombinować również z obciągaczem ;-)

Marcin


Rzeczywiście - żagiel bez obciągacza pracuje niespecjalnie ponieważ na kursach na wiatr - ulega skręceniu, natomiast na kursach pełnych - wydyma się i unosi bom.

Jedno i drugie fatalne wpływa na sprawność żagla ponieważ powoduje znaczne zmniejszenie siły aerodynamicznej generowanej przez żagiel i nie jest to kwestia żadnych specjalnych ambicji regatowych - tylko prawidłowego trymu żagla.

Skręcenie żagla polega na tym, że im dalej od bomu, im wyżej na maszcie, tym bardziej żagiel układa się w linii wiatru. Innymi słowy - profil żagla zmienia kąt natarcia w stosunku do opływających go strug wiatru i ta zmiana zawsze prowadzi do zmniejszenia kąta natarcia w stosunku do jakiegoś optymalnego ustawienia, właściwego dla danego kursu.
Na kursach ostrych i w skrajnym przypadku - górna część żagla już zaczyna łopotać, podczas kiedy na dole - żagiel jest "przebrany", czyli pracuje ciągle pod zbyt małym kątem natarcia, w stosunku do ustawienia pożądanego.

Zmniejszenie kąta natarcia powoduje zmniejszenie siły aerodynamicznej wytwarzanej na żaglu czyli najkrócej mówiąc - zwolnienie jachtu.
Patrząc na żeglujące jachty wyraźnie widać, już na pierwszy rzut oka, która łódka ma ładnie pracujący grot. Taki grot leży cały niemal w jednej płaszczyźnie, to znaczy gdyby narysować jego profile w równych odstępach, od bomu do topu, to profile te byłyby prawie równoległe do siebie.

Na kursach pełnych - żagiel bez obciągacza bomu może stać się bardzo niebezpieczny, ponieważ praktycznie nie mamy żadnej kontroli nad jego zachowaniem.
Przykład fordewindu jest obrazowy: bom wyluzowany do want, luźne szoty zwisają na relingu. Wystarczy stosunkowo niewielki impuls, od wiatru czy od fali, drobny ruch sterem - i grot łapie wiatr z drugiej strony, unosząc bom, który rusza z rozpędem na drugą burtę.
Reszta jest powszechnie znana - mieczówka może się wywrócić, a na malej łódce morskiej taki niekontrolowany przelot ciężkiego drzewca może narobić poważnych kłopotów, do złamania bomu i zerwania want włącznie.

Jeżeli bom jest przytrzymany obciągaczem nie ma niebezpieczeństwa podniesienia go w gorę, zatem do opanowana energii przelotu z burty na burtę wystarczy przytomne operowanie szotami.

Identyczne zjawiska dotyczą pracy i trymu żagli przednich, gdzie równie ważne jest prawidłowe ustawienie szota, który pełni obie funkcje na raz: ma zapewnić właściwy kąt natarcia żagla umożliwić odpowiednie dla danych warunków - wypłaszczenie profilu.

______________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowania - 2: jedrek, KURAK_II
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2016, o 00:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 cze 2013, o 11:16
Posty: 67
Podziękował : 13
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
I o takie proste wręcz łopatologiczne wytłumaczenie wraz z uzasadnieniem mi chodziło . Choć dalej nie w pełni wszystko ogarniam (poprostu brak doświadczenia ) to już intuicyjnie wyczuwam iż raczej taki patent spodoba mi się i będzie przydatny. Oczywiście dalej mam nadzieję będziemy śledzić temat wszystkim dziéki a autorowi oczywiście łapka :)

_________________
Tylko polegli grali fair my idziemy dalej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2016, o 00:49 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
KURAK_II napisał(a):
czy przy 6 metrówce przyda się to do czegoś?
Jak już koledzy pisali przyda się. Zdarzyło mi się pływać na jachcie, gdzie obciągacz bomu skonstruowałem ad-hoc z jedynych dostępnych "przydasi", czyli ze ściągacza (jak do want), działał :-P Tak przy okazji to zwróć uwage, że obciągacz bomu "wciska" piętę bomu w maszt (w okucie - tym bardziej, im niżej masz zawieszony na maszcie bom z uwagi na kąt pracy talii obciagacza), nie każde okucie pięty bomu jest do tego przystosowane, coś może się blokować. Inna sprawa, że jak jest obciągacz, to lepiej mieć i topenantę, no ale może to morskie przyzwyczajenie ;) BTW "dzięki" obciągaczowi złamałem kiedyś bom grota na jachcie 80 m2, no ale to zupełnie inna historia :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2016, o 07:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
j.666 napisał(a):
"dzięki" obciągaczowi złamałem kiedyś bom grota na jachcie 80 m2, no ale to zupełnie inna historia :twisted:

Kładłeś maszt bez rozpięcia obciągacza?
;>

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2016, o 09:27 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
A dlaczego nie ? U mnie jest to jak najbardziej mozliwe :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2016, o 10:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
tomasz piasecki napisał(a):
Rzeczywiście - żagiel bez obciągacza pracuje niespecjalnie ponieważ na kursach na wiatr - ulega skręceniu, natomiast na kursach pełnych - wydyma się i unosi bom.
Jedno i drugie fatalne wpływa na sprawność żagla


Nie do końca się zgodzę, bo to oznaczałoby, że najlepiej wybrać obciągacz na blachę i go wiecej nie dotykać. Tymczasem obciagacz jest kolejnym środkiem do trymowania żagla i czasem opłaca się go odpuścić, a czasem wybrać. Na pewno trzeba go mieć.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2016, o 16:55 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1116
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 403
Uprawnienia żeglarskie:
sailhorse napisał(a):
tomasz piasecki napisał(a):
Rzeczywiście - żagiel bez obciągacza pracuje niespecjalnie ponieważ na kursach na wiatr - ulega skręceniu, natomiast na kursach pełnych - wydyma się i unosi bom.
Jedno i drugie fatalne wpływa na sprawność żagla


Nie do końca się zgodzę, bo to oznaczałoby, że najlepiej wybrać obciągacz na blachę i go wiecej nie dotykać. Tymczasem obciagacz jest kolejnym środkiem do trymowania żagla i czasem opłaca się go odpuścić, a czasem wybrać. Na pewno trzeba go mieć.


Poprawna praca żagla nie wymaga naokół wybierania niczego "na blachę".
Ani o takim wybieraniu jak również o "nie dotykaniu niczego więcej" - nigdzie nie pisałem.

____________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2016, o 18:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 cze 2013, o 11:16
Posty: 67
Podziękował : 13
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bardzo mnie cieszy iż temat obciągacza boomu tak się rozwija dzięki temu będę miał okazję ,tak jak i inni początkujący zaznajomić się z czymś tak oczywistym dla doświadczonych żeglarzy . Myślę że jeszcze przed tym sezonem założę chociażby taki prosty aby móc się podszkolić . A z innej beczki skoro ten temat zajmuje szanowne forum to może ktoś coś poradzi mi na zapytanie w sprawie radia morskiego viewtopic.php?f=86&t=23623 pozdro

_________________
Tylko polegli grali fair my idziemy dalej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2016, o 19:55 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
kup najtańsze morskie albo ręczniaka i spokój, gdzie będziesz pływać?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2016, o 20:06 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Wez pod uwage ze stacjonarne maja 25 W a reczne dedykowane 5-6 W mocy maksymalnej. O antenach i kablach bylo juz kilka razy.
Morskiego reczniaka mozna kupic za ok 250 zl a stacjonarne od ok 400 zl ale do tego dojdzie antena i kabel.Za to zasieg bez porownania wiekszy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2016, o 00:21 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Ręczniaki są z DSC i z wbudowanym GPS, możliwością podłączenia zewnętrznej anteny.

Pozdrowienia,

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2016, o 10:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Andrzej Kolod napisał(a):
Ręczniaki są z DSC

W Polsce (i nie tylko w Polsce) przepisy nie są dostosowane do ich istnienia,słowem - legalnie używać ręczniaka z DSC ich nie sposób.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2016, o 10:29 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
A czy w Polsce jest możliwość zarejestrowania "stacji radiowej" na łódce z UKF bez DSC?
Ciekawi mnie to.

Pozdrowienia,

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2016, o 10:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
KURAK_II - mieszasz. Tu jest o obciągaczu bomu, moim zdaniem temat ciekawy ponieważ mało znany żeglarzom przesiadającym się na jachty morkie ze słodkich, a temat przez Ciebie zmigrował do UKF-ek...

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2016, o 14:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Andrzej Kolod napisał(a):
A czy w Polsce jest możliwość zarejestrowania "stacji radiowej" na łódce z UKF bez DSC?
Ciekawi mnie to.

Pozdrowienia,

Andrzej

Odpowiedź wraz z linkiem do instytucji zajmującej się "rejestracją" znajdziesz we właściwym wątku. Tym:
viewtopic.php?f=86&t=23623&p=405405#p405405
Bo ten wątek jest o obciągaczach bomu.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2016, o 15:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 cze 2013, o 11:16
Posty: 67
Podziękował : 13
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Sorki za zamieszanie z radiem darujmy sobie póki co ten temat :) , tak jak pisał Ognisty Szkwał ciekawszy i bardziej pożyteczny dla wszystkich zainteresowanych jest temat główny to znaczy obciągacz boomu i faktycznie wiele dobrego i nowego można się o nim z tego forum dowiedzieć ;)

_________________
Tylko polegli grali fair my idziemy dalej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 435 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL