Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 23:39




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 lut 2016, o 20:49 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
piotr6 napisał(a):
Wazne, że zdałes.
Nie mów hip hop, jeszcze nie wiadomo, czy kręci ogonem na siedząco, czy na stojąco :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2016, o 22:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Warto dodać, że istnieje też system dwuliniowy. Czyli dwie liny na każdy ref. Znaczy lina refhalsowa i lina refszkentlowa. Wady są oczywiste - ilość lin x2, ilość knag x2.
Kolejna wada to konieczność obsługi w sumie trzech lin, ale po kolei się to robi, więc nie jest źle.
Zalety:
- nie są potrzebne bloczki na żaglach
- lina, zwłaszcza refszkentla, może być do żagla pojedyncza (znaczy z bomu wychodzi tylko jedna lina i do remizki na żaglu jest zwyczajnie przywiązana)
- bloczki do refszkentli na bomie mogą być na środku górnej krawędzi boku, wpuszczane w bom (czyli boki bomu z dwóch stron są gładkie)
- łatwiejsze do wykonania mniej lub bardziej prowizorycznego

Podstawowa rzecz: działa w każdych warunkach i w zasadzie na każdym halsie (o ile grot się nie klinuje), czyli jest bardziej uniwersalne czy też odporne na warunki niż rozwiązanie jednolinowe.

Absolutnie nie neguję rozwiązania jednolinowego, ale ono musi być naprawdę dobrze zrobione, żeby działało dobrze w silnym wietrze.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2016, o 22:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
waliant napisał(a):

Absolutnie nie neguję rozwiązania jednolinowego, ale ono musi być naprawdę dobrze zrobione, żeby działało dobrze w silnym wietrze.

Do opisów Kocura byłem przekonany, że to nie może dobrze działać, takie czytałem opinie i wydawało się to logiczne, choć prostota rozwiązania, mała ilość potrzebnych do tego lin, kusiła.
Inna sprawa, że na bardzo małych łódkach każda dodatkowa lina powoduje dodatkowe komplikacje a czasem wręcz niemożność zastosowania i wówczas bardziej się opłaca stosować inny system, jak choćby nawijanie na bom.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2016, o 22:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
jak choćby nawijanie na bom.


Spotykałem się z tym kilka razy w dawnych czasach i bardzo mi się ten patent nie podobał i dalej nie podoba.
Jeżeli chodzi o małe jachty i na śródlądziu, gdzie refuje się rzadko (sprawdzić czy nie regaty) to osobiście system bym uprościł. Tylko refszkentle knagowane na małych knagach przy pięcie bomu. Wtedy człek idzie do masztu, ściąga żagiel do bomu (nawet bez żadnych linek), potem ściąga refszkentle bez kabestanu i gotowe.
A na większych jachtach jak opisałem wcześniej, albo system jednolinowy, albo jeszcze jakiś inny.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2016, o 23:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Alterus napisał(a):
Do opisów Kocura byłem przekonany, że to nie może dobrze działać


Słuchaj - uwierz mi, że nie jestem masochistą a raczej leniwcem więc staram sobie ułatwiać życie tam gdzie można a nie utrudniać :)
System ten podpowiedział mi kolega z Klubu i u niego także to działa dobrze, choć - nie ma nic za darmo - obarczone jest to opisanymi wyżej uwarunkowaniami.
1. Linki nie mogą działać luzem - tzn - przy refowaniu - jedną ręką luzujesz fał (a nawet jednocześnie wybierasz kontrafał - tak mam u siebie) a drugą wybierasz luz reflinki.
Musi to się odbywać metodą "przewijania" lin a liny muszą być na tyle dobre, że nie będą się skręcać i plątać na blokach !
2. Przy rozrefowywaniu działa to identycznie jeno w drugą stronę.
Musisz do tego nabrać zdolność małpy i naprawdę opanować te czynności na sucho bo w przeciwnym razie zaczniesz się na wodzie rozglądać za chwytnym ogonem :rotfl:
3. Do powyższego musisz dodać umiejętność wplecenia w to wybieranie i luzowanie powyższych linek umiejętność poluzowania w pewnym momencie obciągacza bomu i wybrania topenanty.
4. Linki nie mogą przechodzić przez żadne remizki lub lufersy w grocie bo to z powodu oporów przewijania lin działać to NIE BĘDZIE.
Do tego MUSZĄ być tam wszyte w grot bloki i im lepsze tym lepiej - a najlepiej bloczki na łożyskach - nie żadne tanie na tulejach i im większa średnica tych bloczków tym lepiej - sugeruję nie mniej niż 4/5 cm.
I to w zasadzie wszystkie obostrzenia działania tego systemu.
Jakby ktoś chciał u siebie taki zrobić to chętnie odpowiem na pytanie - sam zrobiłem na początku kilka błędów i wiem czego nie robić.
Istotny jest np. sposób prowadzenie linki od pięty masztu do pierwszego bloczka zwrotnego przy liku przednim grota - nie wolno puścić tej linki samopas luzem - wypraktykowałem sposób jej prowadzenia przez oczko przy pięcie bomu.
Ale to są szczegóły choć jak mawiają - diabeł właśnie tkwi w szczegółach :lol:
Niemniej dobrze zrobiony taki system działa potem naprawdę dobrze - wypraktykowałem.
Także jakby ktoś chciał - służę pomocą.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

waliant napisał(a):
Wtedy człek idzie do masztu, ściąga żagiel do bomu (nawet bez żadnych linek), potem ściąga refszkentle bez kabestanu i gotowe.


Tomek - ale opisywany przeze mnie system refowania daje właśnie ten komfort braku konieczności wychodzenia z kokpitu podczas tej czynności.
Bo jak musisz się refować to zwykle wieje i robi się spora fala.
A takie wychodzenie do masztu w nocy np. na płyciźnie słupskiej na tężejącym wietrze do np. 35/40 kn przy powrocie z Bornholmu to słabo widzę :-(
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2016, o 23:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Bo jak musisz się refować to zwykle wieje i robi się spora fala.


Włodek, czytaj uważnie! Pisałem o małych jachtach na śródlądziu, w odpowiedzi do postu Alterusa! Na morzu to zupełnie inna sprawa.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2016, o 13:26 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
waliant napisał(a):
Pisałem o małych jachtach na śródlądziu, w odpowiedzi do postu Alterusa! Na morzu to zupełnie inna sprawa.
No właśnie, na dużym morskim jachcie balastowym jest bezpiecznie i wychodzenie do masztu to normalka i bułka z masłem :-P A na małym jachcie na śródlądziu dojście do masztu (gdy jest nadbudówka i wąskie półpokłady czy wręcz brak półpokładów jak przy bakdekach) dla kogoś niewprawnego może się zaskakująco skończyć (np. gdy ktoś ma "morskie" nawyki i próbuje chodzić przy samym relingu trzymając tylko za wantę) :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2016, o 13:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
666 napisał(a):
na dużym morskim jachcie balastowym jest bezpiecznie i wychodzenie do masztu to normalka i bułka z masłem :-P A na małym jachcie


Duży/mały - to pojęcie względne.
Mój jest balastowy, 30. stopowy, waży 5 ton więc jest ... no, jaki ?
I nie bardzo chcę w trudniejszych warunkach łazić bez potrzeby po nim do masztu stąd dopracowałem sobie ten system dwulinkowy.
Na śródlądziu z podejściem do masztu mimo mniejszego jachtu wbrew pozorom sprawa może być łatwiejsza bo NIE MA FALI !
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2016, o 13:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Poza tym Alterus pisał o małym jachcie, dla mnie to 5-7 metrów, a tam do masztu masz blisko. Do tego nie ma fali a refujemy się rzadko i często z góry.
Dlatego napisałem, że w takiej konkretnie sytuacji system refowania może być uproszczony, co nie znaczy, że musi.
Po prostu dyskutujemy o różnych rozwiązaniach a każdy sobie wybiera co mu pasuje.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2016, o 14:32 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
waliant napisał(a):
Po prostu dyskutujemy o różnych rozwiązaniach a każdy sobie ...
Właśnie. A że niektóre uczepili siem tego grota, jako rzep psiego... :mrgreen:
Obrazek
O!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2016, o 15:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
bury_kocur napisał(a):
Na śródlądziu z podejściem do masztu mimo mniejszego jachtu wbrew pozorom sprawa może być łatwiejsza bo NIE MA FALI !

Święta prawda!
Nie ma fali, a nawet jak trochę jest, do szuwarów blisko. :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2016, o 11:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 cze 2013, o 11:16
Posty: 67
Podziękował : 13
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Troszkę zbączyliśmy ;) z tematu głównego bo z obciągacza bomu zrobiło nam się refowanie grota i jego metody ,ale to i dobrze bo przez to wątek stał się bogatszy .
U mnie obciągacz bomu praktycznie ukończony problem był jedynie w ustaleniu gdzie zamocować ucho na bomie żeby nie przeszkadzała szprycbuda , bo szmata od niej jest tylko konstrukcja nośna z rurek jeszcze nie zrobiona :-( .
Zainspirowany propozycją refowania podaną przez Jaromira na 5 stronie tego tematu , a mianowicie refowanie za pomocą jednej liny , miałbym kilka pytań .
Czy luwers w grocie pod róg halsowy i szotowy nowego refa może być wzmocniony remizką plastykową zatrzaskową , czy też musi być metalowa i czy konieczne jest wtedy dodatkowe wzmocnienie żagla w tych miejscach naszytą dodatkową płachtą materiału . Wiem że są to pytania nowicjusza ( bo takim jestem i jestem z tego dymny :mrgreen: :D )
ale zaciekawił mnie ten sposób refowania i myślę iż dałbym radę sam go wykonać przed sezonem

_________________
Tylko polegli grali fair my idziemy dalej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2016, o 09:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
bury_kocur napisał(a):
(...)
Jakbyś kiedyś wykonywał pokazany powyżej sposób to przestrzegam przed innym sposobem, niz przez bloki.
Prowadzenie linek przez remizki lub lufersy stwarza ogromne opory i tak naprawdę wtedy to nie działa bo w sytuacji krytycznej zamiast spokojnie się refować to zaczynasz przeciągać linki na silę.
Nie rób tak pod żadnym pozorem.
Przepłynąłem na swoim jachcie 14 tys mil po Bałtyku i wiele razy refowałem się w przeróżnych sytuacjach a refujesz się nie w warunkach lajtowych tylko jak wieje.
I nigdy nie miałem kłopotów, aby samemu - w pojedynkę - bez (...).
Nigdy tego nie robiłem i nie było kłopotów.
Także zdecydowanie polecam ten system ale z użyciem uczciwie wszytych bloczków - patrz fotki.

(...)


Marudzisz, oczywiście, że działa. Jestem pewna, że przez bloczki łatwiej, ale bez nich działa jak złoto*. Tylko, że na Wiedźmie mam znacznie krótsze przebiegi linek (przednia tylko raz góra-dół, tylna przez jeden bloczek na bomie i kończy się na bomie), a przy linkach całkiem solidne kabestaniki na bomie. Działało przez wieki więc czemu ma nie działać teraz?
Tylko do tego rzeczywiście trzeba wyjść do masztu, jak się te linki przez ileś bloczków potem jeszcze przeprowadza to zgoda, może być problem. Na niektórych jachtach może to być niedogodność, istotnie. Na niektórych, jak Wiedźmie, jest to na tyle nieistotne**, że nie bardzo mam impuls aby refowanie przerabiać. Może, jak nowego dużego grota jej sprezentuję...


*proszę nie odbierać notki jako krytyki bloczków. Sama o nich myślę, bo będzie działać na pewno lepiej. Ale wszywanie 6 bloczków po to tylko, aby ułatwić sobie coś co i tak działa całkiem przyzwoicie - to jest obecnie bardzo daleko na mojej liście (zawsze znajdę więc inne zastosowanie dla tych £100+)
**specyficzne dla jachtu. Wiedźma ma półpokłady rozmiaru autostrady, więc chodzenie wzdłuż niej w dowolnej pogodzie nie stanowi niedogodności...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2016, o 12:02 

Dołączył(a): 9 mar 2014, o 18:49
Posty: 134
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jaki obciagacz zastosowac na takim jachcie?


Załączniki:
IMG_20150825_134626.jpg
IMG_20150825_134626.jpg [ 422.52 KiB | Przeglądane 5503 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2016, o 12:10 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Na bomie masz gniazdo do haka od obciągacza a stosujesz talię

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2016, o 12:14 

Dołączył(a): 9 mar 2014, o 18:49
Posty: 134
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
Na bomie masz gniazdo do haka od obciągacza a stosujesz talię

Gdzie mozna kupic hak i obciagacz?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2016, o 15:37 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Obciągacz to zwyczajna 3-4-krotna talia, jaką zechcesz, powiedzmy podobna do tej na szot grota; dobrać bloczki według gustu. Kupisz coś odpowiedniego wszędzie.
Hak musisz poszukać, kto ma, pod np. "Allen boom vang key", czy "Laser kicking stap pin", a u nas "zaczep obciągacza Laser" - bo myślę że masz taki. (średnica 5,5 mm, zmierzyć nie zawadzi ;) ).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2016, o 15:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Moniia napisał(a):

Marudzisz, oczywiście, że działa. Jestem pewna, że przez bloczki łatwiej, ale bez nich działa jak złoto*. Tylko, że na Wiedźmie mam znacznie krótsze przebiegi linek (przednia tylko raz góra-dół, tylna przez jeden bloczek na bomie i kończy się na bomie), a przy linkach całkiem solidne kabestaniki na bomie. Działało przez wieki więc czemu ma

Moniiu, ale Bury Kocur pisze o patencie na jedną linkę. :-) Stąd te bloczki, aby zmniejszyć opory.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2016, o 16:14 

Dołączył(a): 9 mar 2014, o 18:49
Posty: 134
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ryś napisał(a):
Obciągacz to zwyczajna 3-4-krotna talia, jaką zechcesz, powiedzmy podobna do tej na szot grota; dobrać bloczki według gustu. Kupisz coś odpowiedniego wszędzie.
Hak musisz poszukać, kto ma, pod np. "Allen boom vang key", czy "Laser kicking stap pin", a u nas "zaczep obciągacza Laser" - bo myślę że masz taki. (średnica 5,5 mm, zmierzyć nie zawadzi ;) ).

Zmierzyc nie zawadzi, tyle ze lodka w szwecji;-) dzieki, poszukam haka w ogloszeniach


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 mar 2016, o 02:08 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Już poszukałeś? :)
http://sklepzeglarskijb.pl/laser-zaczep ... 52,pl.html
http://www.force4.co.uk/allen-kicking-strap-key.html
http://www.tridentuk.com/gb/allen-kicki ... p-key.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2016, o 00:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 cze 2013, o 11:16
Posty: 67
Podziękował : 13
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Może ktoś podpowie mi co i jak z tymi remizkami i luwersami o których pisałem wyżej (co prawda off topowo ale temat trochę rozwojowy jak widać ) i jeszcze jedno czy na tak małym grocie (Carina) refbanta musi być w całości wzmocniona listwą , czy też wystarczy wzmocnić jedynie okolice remizek ?  Na przykład poprzez naszycie obustronnie kawałków dakronu , bo przyznam się iż taki sposób bylby dla mnie łatwiejszy do wykonania samemu . :mrgreen:

_________________
Tylko polegli grali fair my idziemy dalej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2016, o 06:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 20:29
Posty: 165
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 18
Uprawnienia żeglarskie: 24m :)
KURAK_II napisał(a):
Może ktoś podpowie mi co i jak z tymi remizkami i luwersami o których pisałem wyżej (co prawda off topowo ale temat trochę rozwojowy jak widać ) i jeszcze jedno czy na tak małym grocie (Carina) refbanta musi być w całości wzmocniona listwą , czy też wystarczy wzmocnić jedynie okolice remizek ?  Na przykład poprzez naszycie obustronnie kawałków dakronu , bo przyznam się iż taki sposób bylby dla mnie łatwiejszy do wykonania samemu .


Jeżeli luwersy refu już są, to nic nie trzeba wzmacniać, są już wzmocnione, jeżeli nie ma to oczywiście żagiel musi być wzmocniony w tych punktach, ale to zrobi żaglomistrz. Nie rozumiem, po co wzmacniać refbantę listwą. W liku dolnym nie masz wszak listwy, a działa.:)

_________________
pozdrawiam
Kamil Brozio


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2016, o 23:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 cze 2013, o 11:16
Posty: 67
Podziękował : 13
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
kamiljazz napisał
Jeżeli luwersy refu już są, to nic nie trzeba wzmacniać, są już wzmocnione, jeżeli nie ma to oczywiście żagiel musi być wzmocniony w tych punktach, ale to zrobi żaglomistrz. Nie rozumiem, po co wzmacniać refbantę listwą. W liku dolnym nie masz wszak listwy, a działa.:)[/quote]

Luwersów do refa nie ma bo na tej Carinie był inny sposób refowania i dlatego pytam czy mogę je wykonać używając remizek zatrzaskowych z PVC ( czy też muszą być nabijane mosiężne ) i oczywiście wzmocnić grota w tych miejscach , tak samo chciałbym wykorzystać szereg kilku remizek aby można było podwiązać grota po zrefowaniu używając krawatów . Wszystko niestety zmuszony jestem wykonać sam z pominięciem żaglomistrza :-( i stąd moje pytania

_________________
Tylko polegli grali fair my idziemy dalej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 mar 2016, o 00:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
KURAK_II napisał(a):
Wszystko niestety zmuszony jestem wykonać sam z pominięciem żaglomistrza

1. Nie będziesz pan zadowolony...
2. Mimo pewnej przesady uwaga Kocura: "Linki nie mogą przechodzić przez żadne remizki lub lufersy w grocie bo to z powodu oporów przewijania lin działać to NIE BĘDZIE.
Do tego MUSZĄ być tam wszyte w grot bloki i im lepsze tym lepiej - a najlepiej bloczki na łożyskach - nie żadne tanie na tulejach i im większa średnica tych bloczków tym lepiej - sugeruję nie mniej niż 4/5 cm.
I to w zasadzie wszystkie obostrzenia działania tego systemu."

stosuje się do systemu jedno-linkowego nawet bardziej niż do tego z dwoma linkami (BTW - najczęściej nazywanych refszkentlami).

PS. Co prawda przy śliskich linach i śliskich remizkach - lufersach w system refowania dwoma a nawet jedną liną - w przeciwieństwie do tego co pisze Kocur - może działać. Ale zawsze ze sporymi oporami i w sposób w turystycznej żegludze mocno mało satysfakcjonujący.
Bez wszytych w żagiel bloczków poza wspomnianymi oporami można się też sporo dowiedzieć o tym jak niedługo liny idealnie śliskie są naprawdę śliskie, jak wpływa na ich poślizg w remizce moczenie ich w słonej wodzie oraz... jak upierdliwe potrafi być ich knagowanie/stopowanie.

PPS.
Bloczki można na upartego też wszywać/przewiązywać samemu. Tu można popatrzeć jak i jakie:
http://sailing.thorpeallen.net/Greyhawk ... index.html
http://purplesagetradingpost.com/sumner ... ng-22.html

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 mar 2016, o 18:41 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
KURAK_II napisał(a):
Może ktoś podpowie mi co i jak z tymi remizkami i luwersami ... czy wystarczy wzmocnić jedynie okolice remizek ?
Remizki możesz nabić, to nie kłopot. Nabić. Bo nie jakieś 'plastikowe zatrzaski'; potrzebna jest uczciwa remizka z ząbkami (spur grommet) trzymającymi za płótno - inaczej pod obciążeniem ją wyjmie https://www.youtube.com/watch?v=VW0oCSNZ4fA

Trzeba sobie nabyć taki ręczny nabijak (zresztą końcówki do prasy, gdyby zdybał, też młotkiem walnie ;) ), zdecydowawszy się wpierw na jakąś jedną rozsądną średnicę (np 12 mm) lub dwie. W zasadzie najlepiej kupić remizki wraz z nabijakiem do nich (np. do tych z ząbkami jest ciut inny), ot, np. https://snuggs.me.uk/en/brass-eyelet-gr ... 19mm-qty25
http://www.eyelets.co.uk/product/sail-e ... ing-tools/
Ale na upartego ujdzie i inny byle średnica pasowała - ino nie bydzie to piknie. :-P
Za to może taniej gdzie zdybiesz, bo typowy narządź. A ot, choćby:
http://www.ebay.ie/itm/4-6mm-8mm-10mm-G ... nXT7mcsjCQ

Do rogów dałbym jednak np. takie (Rutgersony?): http://www.szopeneria.pl/pl/p/Remizka-L ... 12-mm/7561

W rogi musisz naszyć przynajmniej dwie warstwy (banty), pod remizki do sejzingów pojedyncze łatki.
Pełna banta przez żagiel nie jest potrzebna, bo żagiel pracuje za rogi. Była stosowana gdy żagiel ciągnął za sejzingi - o czym się przekona, kto taki sejzing zwiąże zbyt ściśle ;)



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: KURAK_II
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 mar 2016, o 20:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Jaromir napisał(a):
Co prawda przy śliskich linach i śliskich remizkach - lufersach w system refowania dwoma a nawet jedną liną - w przeciwieństwie do tego co pisze Kocur - może działać


Jarek - nie gniewaj się - bez bloczków to działać NIE BĘDZIE.
Sprawdzone - na własnym żaglu.
Tak miałem na początku a potem bloczki wszyłem bardzo szybko.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 mar 2016, o 01:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bury_kocur napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Co prawda przy śliskich linach i śliskich remizkach - lufersach w system refowania dwoma a nawet jedną liną - w przeciwieństwie do tego co pisze Kocur - może działać


Jarek - nie gniewaj się - bez bloczków to działać NIE BĘDZIE.
Sprawdzone - na własnym żaglu.


Kocur - nie gniewaj się - bez bloczków działało (zdecydowanie gorzej niż z bloczkami, ale jednak)
Sprawdzane na 1/4 tonnerze C-27 "Aleksandra" przez dwa sezony regatowe.
;)

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 mar 2016, o 03:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Im mniejszy żagiel tym łatwiej działa, a tu mowa o małym jachciku - na fot. podobnej wielkości żagle (18,5m2)
Załącznik:
PIP-MPTJK m.jpg
PIP-MPTJK m.jpg [ 40.46 KiB | Przeglądane 5169 razy ]
Załącznik:
PIP 550 MPTJK kl620 m.jpg
PIP 550 MPTJK kl620 m.jpg [ 41.14 KiB | Przeglądane 5169 razy ]

Tu na fotce dodatkowo związany "na okrętkę" co by się nie telepał. (dziś bym to zrobił na rzepy)
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 mar 2016, o 08:50 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Umówmy siem że na dwie osobne linki działa bez biżuteryj, znaczy i bez bloczków w uszach, i bez problemów,
i nie tylko na małych łódkach.
Załącznik:
ref (1024x798).jpg

A przy okazji i obciągacz bomu:
Załącznik:
ref1 (636x850).jpg


Ale przy pojedynczej lince... nie liczmy na wiele :-P
A krytyczny jest naciąg na tylnym liku, któren wiotki i luzem siem telepie to i czepia, a tu temczasem - masz babo placek, linka siem już trze wszędzie tam koło masztu (w bloczkach :lol: ) i u tyłka ciągnąć nie chce cuś.
I każda jej pomoc siem przyda.
A najbardziej się przydawało złapać za owę niechętnę linkę kole bomu i dociągać ją z tyłka osobno... znaczy tradycyjnie! :mrgreen:
Proste pomysły najlepsze...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 mar 2016, o 08:58 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Zgadzam się z Marianem: na małym żaglu działa i bez bloczków.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 448 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL