Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 22:43




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 lut 2016, o 09:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
waliant napisał(a):
SIRK napisał(a):
Mapy papierowe to przeżytek są po prostu drogie, niedokładne i niewygodne w użyciu, już niedługo będą dostępne tylko w takich miejscach;


"Przeżytek" to nie jest argument, który na mnie działa.
Są mało awaryjne, nie wymagają prądu (albo bardzo mało, do GPS-a).
A z tym, że są drogie, to pojechałeś nieźle. Otóż tak się składa, że koszt atlasu/map na dany rejon plus jakiś ręczny gsp plus baterie do niego albo zasilanie z aku są wielokrotnie tańsze od zestawu:
ploter/laptop/tablet plus mapy elektroniczne plus zasilanie do tego czyli panele/agregat inne.
Oczywiście można jechać na telefonie plus mapy, ale wtedy wygoda korzystania z maleńkiego ekranu też nie powala. A prąd potrzebny.

Może warto się czasami zastanowić, czy naprawdę ploter za wiele tysięcy jest nam niezbędny i czy na pewno od razu. Zwłaszcza jak się planuje dalsze przeloty.

Bardzo jestem ciekaw opinii Szymona w tej sprawie.


Dlatego też zwykle używam zestawu mapy plus ipad z isailorem (zdublowany na telefonie...). Ładowanie iPada dużo prądu nie je, a pozwala ograniczyć mapy do tych niezbędnych na podróż - a te awaryjne, kupowane "na wszelki wypadek" - mam pokryte w elektronice, z której normalnie nie korzystam (tłumaczyłam to już gdzie indziej na forum niedawno, zresztą w odpowiedzi Sirkowi...)

Ps. Właśnie podliczyłam mapy na najbliższą (całkiem długą!) podróż. Razem £137 plus Reeds £40 - £177. Wyglada sporo, ale te mapy będą wykorzystywane przez kilka sezonów, Reeds zresztą też, bo ja go nie kupuję dla pływów - ja go kupuję dla planów marin ;) a te, jak brzegi, aż tak szybko się nie zmieniają...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 10:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ps2: dla porównania, na tą samą podróż wymagane byłyby dwie mapy rozmiaru XL3 Navionics Platinum - każda 299€....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 13:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Moniia napisał(a):
Wtedy z pomocą przychodzi CPA ustawiony na 2 mile. W tym AISie oznacza to, że jeśli sygnał znajduje się mniej niż dwie mile ode mnie, włączy się alarm. Przy normalnej częstości komunikatów - oznacza to ostrzeżenie na 2 mile (właśnie się zastanawiam - może trzy? Będę musiała jeszcze doczłapać do kokpitu ). Co oznacza, że w tym momencie nie interesuje mnie CO włączyło alarm, bo w normalnych warunkach będę widziała ten statek w momencie, gdy wyjdę się rozejrzeć. Jednocześnie, powinno zostawić mi to wystarczająco dużo czasu na reakcję, gdy uznam, że znajdzie się za blisko.

Moniia, przypuszczam (a graniczy ono z pewnością), że CPA to nie jest to. Alarm CPA ustawiony na dwie mile nie oznacza, że włączy się on gdy obiekt "znajduje się mniej niż dwie mile ode mnie". Oznacza, że kalkulacja na podstawie waszych chwilowych kursów oraz prędkości wskazuje że dojdzie do sytuacji zbliżenia (w nieokreślonej przyszłości) mniejszego niż 2 mile.

Przykład:
Ustawiasz zasięg na 20 Mm i (dla ułatwienia) CPA = 0,5 Mm
= 1. =
płyniesz kursem 000 z prędkością 5 w. Po Twojej lewej burcie na trawersie inny jacht płynie kursem 045 z prędkością 5 w. CPA dla tego przypadku poniżej alarmu wypadnie za ~20 Mm (tg 45' =1) a TCPA = +4 godziny - ALARM SIĘ WŁĄCZY!.
= 2. =
płyniesz kursem 000 z prędkością 5 w. Po Twojej lewej burcie na trawersie inny jacht płynie kursem 005 z prędkością 5 w. CPA mniejsze niż 0,5 wypadnie za jakieś 228Mm (tg 5' = 0,0875) a TCPA = 46 godzin! ALARM SIĘ WŁĄCZY!
:rotfl:
Załącznik:
wiedźma 5 stopni.JPG
wiedźma 5 stopni.JPG [ 19.15 KiB | Przeglądane 5886 razy ]


Jeżeli twój kurs waha się 20' i kurs "targetu" takoż może się zdarzyć, że alarmy AIS nie pozwolą Ci pospać 5 minut... mimo że obiekt jest 20 mil od Ciebie.
Spójrz na rysunki, albo (lepiej) wsiądź na jacht z uruchomionym AIS i wykręć kółko z kilkoma targetami oddalonymi o te Twoje 20 mil patrząc na zmieniające się dynamicznie wektorki ruchu...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 13:38 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Pare lat temu kupilem na wystawie w Londynie ploter zintegrowany z odbiornikiem AIS( Digital Yacht) i po latach uwazam ze to byl jeden z najlepszych zakupow na lodke. Okretow wojennych specjalnie sie nie obawiam bo wachty tam sa wieloosobowe i obserwacja prowadzona starannie. Coraz wiecej rybakow ma aktywny AIS i ich widac. Dzieki AIS owi znam dokladnie kurs i przedkosc jednostek ktore sa w okolicy i to pozwala mi z duzym wyprzedzeniem planowac manewry. Troche juz plywam ale widac ograniczony jestem bo nie potrafie okreslic kursu i predkosci widzianych jednostek z taka sama dokladnoscia, o gorszej widocznosci nawet nie wspominam :) Nie wspominam tez o tym ze AIS " widzi" tez jednostki zasloniete brzegiem czego na radarze nie widac :)
I jeszcze jedno, dla regatowcow:) coraz wiecej jachtow ma aktywny AIS i jesli maja go wlaczony to pozwala mi je sledzic :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowania - 2: Senator, Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 13:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
M@rek napisał(a):
Troche juz plywam ale widac ograniczony jestem bo nie potrafie okreslic kursu i predkosci widzianych jednostek z taka sama dokladnoscia
Już myślałem że zwykły cienias jestem... dzięki :D A w nocy to (przy sprzyjających okolicznościach) kursy "targetów" określam z dokładnością 10 rumbów... :-?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 16:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
SIRK napisał(a):
No i dziwie się, że się dziwisz.
Pewnie dlatego się dziwisz, bo nie doczytałeś od czego zaczął się ten offtop.
Od mojego zdziwienia nad silnym pociągiem ludzi ku urządzeniom posiadającym [url]tylko[/url]odbiornik AIS.

A jeszcze bardziej dziwi mnie to, że sprawa dotyczy bardzo niskobudżetowych rozwiązań. IMHO lepiej pieniądze wydane na odbiornik odłożyć, zaoszczędzić i przeznaczyć na urządzenie nadawcze - czyt. ważniejsze jest to żeby nas widzieli, niż żebyśmy widzieli ich.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 17:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maar napisał(a):
lepiej pieniądze wydane na odbiornik odłożyć, zaoszczędzić i przeznaczyć na urządzenie nadawcze - czyt. ważniejsze jest to żeby nas widzieli, niż żebyśmy widzieli ich.

Marek, nikt nie twierdzi, że odbiornik zastąpi nadajnik-odbiornik, ani że odbiornik jest lepszy od nadajniko-odbiornika. A co jeśli nie można (choćby ze względów formalno-prawnych) zainstalować nadajnika? Chyba nie twierdzisz, że lepiej nie mieć nic, niż mieć odbiornik tylko?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 17:54 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Maar napisał(a):
czyt. ważniejsze jest to żeby nas widzieli, niż żebyśmy widzieli ich.


oczywiście że ważniejsze jest żebym ich widział,zdawanie się na kogoś, który ma drogę hamowania kilometr lub więcej jest mrzonką . Raczej trzeba liczyć na siebie a nie zbytnio ufać innym. :D

Maar napisał(a):
A jeszcze bardziej dziwi mnie to, że sprawa dotyczy bardzo niskobudżetowych rozwiązań. IMHO lepiej pieniądze wydane na odbiornik odłożyć, zaoszczędzić i przeznaczyć na urządzenie nadawcze


Tak dla jednych bardzo nisko, dla jednych średnio dla innych wysoko :D .

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 18:21 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
nikt nie twierdzi, że odbiornik zastąpi nadajnik-odbiornik


to jest jasne, choć nadajnik- odbiornik tani nie jest, przynajmniej dla nie których :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 19:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
Maar napisał(a):
SIRK napisał(a):
No i dziwie się, że się dziwisz.
Pewnie dlatego się dziwisz, bo nie doczytałeś od czego zaczął się ten offtop.
Od mojego zdziwienia nad silnym pociągiem ludzi ku urządzeniom posiadającym [url]tylko[/url]odbiornik AIS.

A jeszcze bardziej dziwi mnie to, że sprawa dotyczy bardzo niskobudżetowych rozwiązań. IMHO lepiej pieniądze wydane na odbiornik odłożyć, zaoszczędzić i przeznaczyć na urządzenie nadawcze - czyt. ważniejsze jest to żeby nas widzieli, niż żebyśmy widzieli ich.


Maar uzywam od 2 sezonow AIS odbiornika i uwazam je za bardzo przydatne. Wiadomo AIS odbiorczo/nadawczy jest lepszy ale odbiorczy jest uwazam wystarczaajacuy i bardzo przydatny. Nie kumam czemu dla Ciebie odbiornik AIS jest malo uzyteczny. Mysle , ze po prostu nie umiesz go uzywac ;)



Za ten post autor jachu otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 19:57 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Maar napisał(a):
A jeszcze bardziej dziwi mnie to, że sprawa dotyczy bardzo niskobudżetowych rozwiązań. IMHO lepiej pieniądze wydane na odbiornik odłożyć, zaoszczędzić i przeznaczyć na urządzenie nadawcze - czyt. ważniejsze jest to żeby nas widzieli, niż żebyśmy widzieli ich.

Urządzenie odbiorcze pakuję do kieszeni i uruchamiam na każdym jachcie na którym mam zasilanie i własny laptop, bez potrzeby uzyskiwania dodatkowych zezwoleń radiowych.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 20:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
ins napisał(a):
Maar napisał(a):
A jeszcze bardziej dziwi mnie to, że sprawa dotyczy bardzo niskobudżetowych rozwiązań. IMHO lepiej pieniądze wydane na odbiornik odłożyć, zaoszczędzić i przeznaczyć na urządzenie nadawcze - czyt. ważniejsze jest to żeby nas widzieli, niż żebyśmy widzieli ich.

Urządzenie odbiorcze pakuję do kieszeni i uruchamiam na każdym jachcie na którym mam zasilanie i własny laptop, bez potrzeby uzyskiwania dodatkowych zezwoleń radiowych.

Piotr Siedlewski


Dokladnie .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 20:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Moniia napisał(a):
Wtedy z pomocą przychodzi CPA ustawiony na 2 mile. W tym AISie oznacza to, że jeśli sygnał znajduje się mniej niż dwie mile ode mnie, włączy się alarm. Przy normalnej częstości komunikatów - oznacza to ostrzeżenie na 2 mile (właśnie się zastanawiam - może trzy? Będę musiała jeszcze doczłapać do kokpitu ). Co oznacza, że w tym momencie nie interesuje mnie CO włączyło alarm, bo w normalnych warunkach będę widziała ten statek w momencie, gdy wyjdę się rozejrzeć. Jednocześnie, powinno zostawić mi to wystarczająco dużo czasu na reakcję, gdy uznam, że znajdzie się za blisko.

Moniia, przypuszczam (a graniczy ono z pewnością), że CPA to nie jest to. Alarm CPA ustawiony na dwie mile nie oznacza, że włączy się on gdy obiekt "znajduje się mniej niż dwie mile ode mnie". Oznacza, że kalkulacja na podstawie waszych chwilowych kursów oraz prędkości wskazuje że dojdzie do sytuacji zbliżenia (w nieokreślonej przyszłości) mniejszego niż 2 mile.

Przykład:
Ustawiasz zasięg na 20 Mm i (dla ułatwienia) CPA = 0,5 Mm
= 1. =
płyniesz kursem 000 z prędkością 5 w. Po Twojej lewej burcie na trawersie inny jacht płynie kursem 045 z prędkością 5 w. CPA dla tego przypadku poniżej alarmu wypadnie za ~20 Mm (tg 45' =1) a TCPA = +4 godziny - ALARM SIĘ WŁĄCZY!.
= 2. =
płyniesz kursem 000 z prędkością 5 w. Po Twojej lewej burcie na trawersie inny jacht płynie kursem 005 z prędkością 5 w. CPA mniejsze niż 0,5 wypadnie za jakieś 228Mm (tg 5' = 0,0875) a TCPA = 46 godzin! ALARM SIĘ WŁĄCZY!
:rotfl:
Załącznik:
Załącznik wiedźma 5 stopni.JPG nie jest już dostępny


Jeżeli twój kurs waha się 20' i kurs "targetu" takoż może się zdarzyć, że alarmy AIS nie pozwolą Ci pospać 5 minut... mimo że obiekt jest 20 mil od Ciebie.
Spójrz na rysunki, albo (lepiej) wsiądź na jacht z uruchomionym AIS i wykręć kółko z kilkoma targetami oddalonymi o te Twoje 20 mil patrząc na zmieniające się dynamicznie wektorki ruchu...


Może się włączy, gdy jest to prawidłowy CPA. Ale dlatego przytoczyłam instrukcję od radia, aby pokazać, jak ten alarm (nazywany dla zmyłki przez Standard Horizon CPA alarm) działa. Przytoczę ten fragment raz jeszcze:
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1456515559.632971.jpg
ImageUploadedByTapatalk1456515559.632971.jpg [ 356.33 KiB | Przeglądane 5828 razy ]


"When the ship is outside the distance" - nie pozostawia wiele do dyskusji, chyba, że Standard Horizon pisze durne instrukcje. Tego wykluczyć nie mogę. Jeśli działa to jak rozsądek nakazuje - to wtedy ustawiam ten alarm na 1 NM. Budzenie co pięć minut mi nie grozi, bo nie zamierzam tego używać na wodach zbyt ruchliwych. I tak byłoby najlepiej, niestety lektura instrukcji (i forów z tematami o ploterach SH) wskazuje, że jednak mam rację w interpretacji (nie obraziłabym się, gdybym się tu myliła....)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 21:49 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Maar napisał(a):
SIRK napisał(a):
No i dziwie się, że się dziwisz.
Pewnie dlatego się dziwisz, bo nie doczytałeś od czego zaczął się ten offtop.
Od mojego zdziwienia nad silnym pociągiem ludzi ku urządzeniom posiadającym [url]tylko[/url]odbiornik AIS.

A jeszcze bardziej dziwi mnie to, że sprawa dotyczy bardzo niskobudżetowych rozwiązań. IMHO lepiej pieniądze wydane na odbiornik odłożyć, zaoszczędzić i przeznaczyć na urządzenie nadawcze - czyt. ważniejsze jest to żeby nas widzieli, niż żebyśmy widzieli ich.


Duzo plywam na dosc mocno uczeszczanym Baltyku , czesto sam i w przeciwienstwie do Ciebie wole miec odbiornik AIS niz go nie miec wcale :)
Swoj punkt widzenia przedstawilem wyzej, kontrargumentow nie widze :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 22:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 781
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Moniia napisał(a):
"When the ship is outside the distance" - nie pozostawia wiele do dyskusji, chyba, że Standard Horizon pisze durne instrukcje.


Moniia, doświadczenie ze Standard Horizon GX 2100E, dla którego ten fragment instrukcji jest prawie taki sam, jest dokładnie inne niż piszesz i dokładnie takie jak napisał Wojtek, a także niesprzeczne z instrukcją, która pokazałaś, jakkolwiek nieściśle zacytowałaś.

"The alarm will sound until ...when the ship is out of the selected CPA alarm distance."

Czyli wyłączy się, jeśli CPA zacznie wychodzić większy niż ustawiona wartość. Tyle z instrukcji wynika (jakkolwiek sformułowanie jest pokrętne).

Z praktyki z GX2100E:
Alarm CPA 2Mm włącza się jeśli statek jest nawet 20 Mm ode mnie. Wystarczy, że z obliczenia wyjdzie wystarczająco mała wartość CPA, w dowolnej chwili w przyszłości.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl



Za ten post autor marcin_palacz otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2016, o 22:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
@Moniia
O tym, że pływanie solo mało fajne jest, chyba dobrze wierz ale skoro już się zdecydowałaś to namawiam na pełnosprawny nadajnik AIS. Zasada ograniczonego zaufania jest ważna ale każdy samotnik powinien wykorzystywać wszystkie dostępne zdobycze techniki i wręcz krzyczeć „halo tu jestem” Tak jak już napisałem wcześniej żadne aktywne reflektory nie zastąpią nam aktywnego AIS. Ty po prostu musisz być dobrze widoczna dla każdego przepływającego statku a sygnał z twojego AIS powinien uruchamiać wszystkie alarmy (jeżeli będzie taka potrzeba).
Nie znam dobrze funkcji iSailora ale powinnaś postarać się także podąć sygnał z AIS na dodatkowy ekran lub plotter. Radio GX2200E to chyba dobry wybór, sam zdecydowałem się na takie ale nie polegaj na tym małym ekraniku a tym bardziej na alarmach CPA/TCPA. I proszę traktuj te alarmy jako jedną nierozłączną całość.
Ile zapłaciłaś za swoje radio? W SVB kosztuje 400EUR.

@Piotr6
Nie powtarzaj „urban legends” o kilometrach potrzebnych do zatrzymania statku, na twój widok nikt nie będzie hamował tylko po prostu ominie ale daj szanse na taki manewr. Druga uwaga to mgła i/lub trudne warunki atmosferyczne, wbrew pozorom to bardziej bezpieczny jesteś właśnie podczas ograniczonej widzialności. To jest ten sam paradoks jak w ruchu drogowym, podczas deszczu każdy uważa a gdy słońce świeci i jezdnia sucha to „piwo i leżak na skrzydle lub stosy papierów”

@ M@rek
A co wy tak ciągle wracacie do tych „cichociemnych z marwoja” oni także używają jakiejś wersji cywilnej AIS, przynajmniej ci na zachód od Odry. Współcześnie spotkać jednostkę bez sygnału AIS to rzadkość a jeżeli już to najczęściej będzie to mały jacht turystyczny.

@ Waliant
Jak będziesz miał okazje to dyskutując o mapach spytaj kolegę Szymona o wejście do LaRochelle.

@ Maar
Ja doczytałem ale nie jestem pewien czy ty zwróciłeś uwagę na moje pierwsze dwa punkty. Co do niskobudżetowych rozwiązań to generalnie masz racje ja tez chce być „piękny, młody i bogaty” niestety teraz już tylko jestem „piękny”.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof



Za ten post autor SIRK otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 02:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
SIRK napisał(a):
@Moniia
O tym, że pływanie solo mało fajne jest, chyba dobrze wierz ale skoro już się zdecydowałaś to namawiam na pełnosprawny nadajnik AIS. Zasada ograniczonego zaufania jest ważna ale każdy samotnik powinien wykorzystywać wszystkie dostępne zdobycze techniki i wręcz krzyczeć „halo tu jestem” Tak jak już napisałem wcześniej żadne aktywne reflektory nie zastąpią nam aktywnego AIS. Ty po prostu musisz być dobrze widoczna dla każdego przepływającego statku a sygnał z twojego AIS powinien uruchamiać wszystkie alarmy (jeżeli będzie taka potrzeba).
Nie znam dobrze funkcji iSailora ale powinnaś postarać się także podąć sygnał z AIS na dodatkowy ekran lub plotter. Radio GX2200E to chyba dobry wybór, sam zdecydowałem się na takie ale nie polegaj na tym małym ekraniku a tym bardziej na alarmach CPA/TCPA. I proszę traktuj te alarmy jako jedną nierozłączną całość.
Ile zapłaciłaś za swoje radio? W SVB kosztuje 400EUR.

(...)”.


A dorzucisz mi £250? Bo mniej więcej tyle będzie mi potrzebne EKSTRA, aby zainstalować transponder a nie odbiornik. Chwilowo brak. Potrzebne na takie głupie rzeczy jak żagle, bloczki i tym podobne. O, nawet głupsze jak kotwica czy bączek.

Oczywiście, mogę tych głupot nie kupować i zostać w Gibraltarze z zainstalowanym transponderem, ale podejrzewam, że w marinie mało mi się przyda :D

Na iSailora nie mam zamiaru przerzucać, bo nie używam tego jako plotera. Nie chce mi się siebie cytować, ale w wątku o programie na Androida odpowiadałam dość precyzyjnie, jak tego używam. W tym zresztą też - nie mam zamiaru instalować elektrowni, nie mam zamiaru kupować plotera...

Czy "powinien" - to wybacz, ale mocno prywatna sprawa jest. Zwłaszcza, że w moim przypadku to nie jest ograniczone zaufanie ale kompletny brak zaufania. Ja wolę widzieć, niż być widzianą. W 99 przypadkach na 100 jest to bezpodstawny brak zaufania, ale dla tego jednego przypadku na sto wolę jednak polegać na własnych środkach, niż ufać komuś innemu. Niestety, nie mam szansy powtórki...

A co do tego, że "pływanie solo mało fajne jest", to kto Ci takich bzdur naopowiadał? Pływanie solo BARDZO FAJNE JEST. Nie wiem, skąd to przeświadczenie, że samotnicy to umartwiają się w ten sposób? Ja to robię, bo tak lubię, po prostu. I bardzo duża liczba osób, pływających raczej samotnie, powie Ci to samo (moja próbka może nie jest duża choć w stosunku do liczebności tej populacji, znacząca i wysoce reprezentatywna - rozmawiałam o tym z takimi wariatami jak wielokrotni uczestnicy Jester Challenge na ten przykład, a miałam ich całą grupkę, czekając na Edka w Plymouth). I lubię w taki sposób, jak to robię. Gdybym nie lubiła, to bym tego nie robiła, kropka. To takie proste. Ja nie chcę płynąć dookoła sama aby coś sobie udowadniać. Ja chcę płynąć, bo to dla mnie frajda. Jak mogę przy okazji "pościgać się" z kimś, kto realnie miał bardzo podobne warunki - to fajnie. Jedyna rzecz jaką chcę sprawdzić przy okazji to to, czy dostęp do współczesnych prognoz pogody ułatwi to jakoś znacząco czy nie. Nie mam pojęcia, podejrzewam, że nieco, ale z drugiej strony wystarczy jakaś głupia awaria aby kompletnie usunąć tą teoretyczną przewagę (i nie mówię tutaj o awarii urządzenia pozwalającego mi na otrzymywanie tych prognoz, a coś kompletnie niezależnego, co spowolni lub uniemożliwi dalszą podróż).

Jakbym chciała przez 20 godzin na dobę wpatrywać się w ekran komputera, dołączyłabym do virtualnych...

Co do alarmów, bardzo się cieszę, że pracownicy Standard Horizon robią ten sprzęt lepiej niż piszą instrukcje. Ze zdania, które Marcin poprawnie zacytował, wcale to nie wynika (ja tylko skróciłam, pozostawiając jednak w pełni sens) - język angielski jest dość precyzyjny jednakowoż. W takiej sytuacji oczywistym byłoby stosowanie alarmów razem, tylko że one nie chcą działać razem... Niestety, spójnik wspominany przez Wojtka jest niemal na pewno LUB - spełnienie jednego z warunków wystarcza do uruchomienia alarmu. Cały czas jednak, alarm o zbliżeniu daje mi bardzo dużo 200 mil czy więcej od najbliższego brzegu, bo tam stada (z wyjątkiem trafienia na ruchliwą rutę, bo wypada w prostej linii na przylądek) rzadko jednak się trafiają.

Radio u mnie kosztuje £285, więc kilkadziesiąt euro mniej wg obecnego kursu. Z nową anteną i głośnikiem rogu mgłowego łącznie kosztować będzie £345. Najtańszy transponder jaki znalazłam to £500 - icom* -są tańsze, ale niestety bez możliwości obserwacji celów AIS na samym urządzeniu.. Do tego cały czas potrzebuję ukaefki, więc razem jest to £600. Ponad £250 więcej. Może kiedyś. Jak skończą mi się wydatki na głupoty** :D


* przy okazji, Icom jest o tyle ciekawy, że jako niebezpieczne wyświetla wszystko to, co ma CPA mniej niż 6 NM ORAZ TCPA mniej niż 60 minut. Podejrzewam więc, że i jego alarmy działają w opcji "AND" zamiast "OR". Ale tak jak napisałam, poza jakimś cudem na razie mam zbyt szczupłe środki...
**(Co tak szybko nie nastąpi...)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 06:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 781
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Moniia napisał(a):
W takiej sytuacji oczywistym byłoby stosowanie alarmów razem, tylko że one nie chcą działać razem... Niestety, spójnik wspominany przez Wojtka jest niemal na pewno LUB - spełnienie jednego z warunków wystarcza do uruchomienia alarmu.


Niestety, też mam takie wrażenie (Standard Horizon GX2100 E).

Mimo funkcjonalnych niedoskonałości, bardzo się ten odbiornik AIS zintegrowany z radiem przydaje przy samotnej żegludze po Bałtyku. Nadajnika, nie kupuję z podobnych powodów jak Moniia (koszty), ale również z uwagi na zasilanie. To byłoby dodatkowe urządzenie, które powinno być stale włączone, a pobór prądu przez takie urządzenia liczę dokładnie. W obecnej konfiguracji, na otwartej wodzie zawsze włączone mam wspomniane radio z odbiornikiem AIS (ok. 0.5 A), stacjonarnego gps-a (mniej niż 0.1 A) oraz log-echosondę (mniej niż 0.1 A). Łącznie ok. 0.6 A.

I jeszcze taka uwaga: mnogość nadajników AIS na jachtach, powoduje, że tam gdzie jachtów jest sporo, odbiornik AIS, który ma mnie ostrzegać przed statkami, a nie przed byle czym, przestaje być użyteczny w ogóle.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 07:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
marcin_palacz napisał(a):
Moniia napisał(a):
W takiej sytuacji oczywistym byłoby stosowanie alarmów razem, tylko że one nie chcą działać razem... Niestety, spójnik wspominany przez Wojtka jest niemal na pewno LUB - spełnienie jednego z warunków wystarcza do uruchomienia alarmu.
Niestety, też mam takie wrażenie (Standard Horizon GX2100 E).

Hmm... A ja właśnie przed chwilą (przed lekturą ostatnich postów Monii i Marcina) doszedłem do wniosku, że to nie może być LUB. Nie może, bo z każdym "obiektem AIS" masz jakiś czas kiedy będziecie najbliżej siebie (TCPA) przy nieokreślonej odległości tegoż zbliżenia (CPA). No chyba, że oddalacie się od siebie - wtedy TCPA jest ujemny (lub [analizując sytuację TERAZ] jest ZEREM)... :cool: No chyba, że przy braku określenia odległości CPA i określeniu alarmu TCPA odbiornik przyjmuje jakiś CPA do obliczeń (zaszyty gdzieś w firmware lub podany w jakimś nieoczywistym parametrze [może ów activation range za to odpowiada, a nie za to co Moniia myśli :?: ])... :roll:

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 08:06 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
SIRK napisał(a):
o kilometrach potrzebnych do zatrzymania statku, na twój widok nikt nie będzie hamował tylko po prostu ominie ale daj szanse na taki manewr.


Sirk daj Boże jak będzie mnie mógł ominąć, nie wiem czy na wąskiej rucie jest zawsze taka możliwość :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 08:28 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Moniia napisał(a):
A dorzucisz mi £250?


tu Monia masz gotowy przepis ;)

Maar napisał(a):
IMHO lepiej pieniądze wydane na odbiornik odłożyć, zaoszczędzić i przeznaczyć


marcin_palacz napisał(a):
ale również z uwagi na zasilanie. To byłoby dodatkowe urządzenie, które powinno być stale włączone,


dlaczego stale? a nie jak jest potrzeba?

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 08:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
marcin_palacz napisał(a):
I jeszcze taka uwaga: mnogość nadajników AIS na jachtach, powoduje, że tam gdzie jachtów jest sporo, odbiornik AIS, który ma mnie ostrzegać przed statkami, a nie przed byle czym, przestaje być użyteczny w ogóle.
Święte słowa:
viewtopic.php?p=201064#p201064

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 08:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
(..) (zaszyty gdzieś w firmware lub podany w jakimś nieoczywistym parametrze [może ów activation range za to odpowiada, a nie za to co Moniia myśli :?: ])... :roll:


Cytuj:
This function allows you to set the range within which the GX2200 AIS receiver searches for targets. The default range is 10NM.


To cytat z instrukcji odnośnie activation range. Nie wiem, jak może robić coś innego...

Co do uruchamiania samego TCPA - łatwo jest sobie wyobrazić sytuację, gdy jest uruchamiany samodzielnie. (Poniższe wynika z lektury forum PBO odnośnie ploterów SH i relacji CPA i TCPA na nich).
Wyobraźmy sobie, że statek mija mnie gdzieś na morzu. Jego CPA jest, dla ustalenia uwagi, 15 mil ode mnie. Alarm CPA ustawiony mam na 1 milę, więc nie uruchamia tego alarmu. Ale mam także alarm TCPA ustawiony na 30 minut.
Activation range ustawiony został na 20 mil. Propagacja jest idealna, więc AIS wziął pod uwagę sygnał z tego statku na 20 milach zasięgu. Statek zasuwa równo, z prędkością 15w. To jedna mila w cztery minuty. Tak więc, do naszego CPA (przypominam, odległego ode mnie o 15 mil!) dotrze w przeciągu 20 minut. Ponieważ jest to mniej, niż 30 minut limitu, który ustawiłam na alarmie - alarm się włącza.

Taki scenariusz wynika z lektury, choć może SH poprawiło to -wszak to kwestia oprogramowania - choć nic takiego nie wynika z instrukcji. Nie ma w niej wspomniane, aby alarm TCPA był zależny od CPA.
Niemniej jednak, nadal w kwestii ostrzegania przed statkami tam, gdzie ich nie ma za wiele - działa. Trochę zbyt czule, ale jednak... :)

http://www.ybw.com/forums/showthread.php?271344-AIS-Plotter-Alarms

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Ostatnio edytowano 27 lut 2016, o 08:50 przez Moniia, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 08:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 781
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Hmm... A ja właśnie przed chwilą (przed lekturą ostatnich postów Monii i Marcina) doszedłem do wniosku, że to nie może być LUB. Nie może, bo z każdym "obiektem AIS" masz jakiś czas kiedy będziecie najbliżej siebie (TCPA) przy nieokreślonej odległości tegoż zbliżenia (CPA). No chyba, że oddalacie się od siebie - wtedy TCPA jest ujemny (lub [analizując sytuację TERAZ] jest ZEREM)... :cool: No chyba, że przy braku określenia odległości CPA i określeniu alarmu TCPA odbiornik przyjmuje jakiś CPA do obliczeń (zaszyty gdzieś w firmware lub podany w jakimś nieoczywistym parametrze [może ów activation range za to odpowiada, a nie za to co Moniia myśli :?: ])... :roll:


Generalnie - słusznie prawisz.

Moje doświadczenia (a raczej wrażenia) z GX 2100E są niestety takie, że alarm TCPA się drze, nawet gdy wartość alarmu CPA nie jest przekroczona. Mówię "wrażenia", bo dokładnie tego nie przetestowałem (przez dwa sezony). Po prostu uznałem, że z alarmu TCPA nie mam żadnego pożytku. Zamierzam to jeszcze raz sprawdzić (na wodzie oczywiście). Teraz się wypowiedziałem, bo Moniia mnie sprowokowała stwierdzeniem, które dokładnie zgadzało się z moim (niesprawdzonym) wrażeniem. ;-)

Oprócz CPA i TCPA można jeszcze ustawić "activation range" i tę funkcję używam namiętnie. Niedogodność jest taka, że "activation range" dotyczy nie tylko alarmów, ale również po prostu wyświetlania informacji o statkach (tekstowej i graficznej).

Te wszystkie uwagi dotyczą korzystania z AIS bezpośrednio w radiu.
Po wyprowadzeniu danych AIS na plotter, czy komputer, działanie alarmów będzie zależało od oprogramowania plottera, czy komputera.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 09:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 781
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
piotr6 napisał(a):
dlaczego stale? a nie jak jest potrzeba?


Jak wiem, że jest potrzeba, to się gapię, kombinuję, itd. AIS ułatwia, ale są duże szanse, że poradzę sobie nawet bez AIS-a.

To urządzenie ma ostrzegać, gdy coś ma zamiar mnie rozjechać, a ja nie wiem "że jest potrzeba"!

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl



Za ten post autor marcin_palacz otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 09:42 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
marcin_palacz napisał(a):
To urządzenie ma ostrzegać, gdy coś ma zamiar mnie rozjechać, a ja nie wiem "że jest potrzeba"!


to jest zrozumiałe. Zamierzam zakupić aisa pod ploter Garmina.Nie wiem jak to będzie w praktyce ale sobie tak myślę ,że jak będę robił drobne przeskoki przy dobrej widoczność to i tak go nie włączę. Raczej będę go używał we mgle, w warunkach złej widoczności, czy np. w nocy kiedy będąc sam w kokpicie będę przysypiał lub rzadziej będę obserwował horyzont.
Co prawda mam zapas prądu ale już z nawyku nie pływam cały czas z włączonym ploterem czy radiem

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 09:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14200
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1938
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja wręcz przeciwnie... :)

Radio, ploter, log/echosondę mam włączone cały czas.
Jak nie miałem plotera cały czas chodził mały laptop przez przetwornicę.
Akumulator 100 Ah doładowywany przez 2 x 25 W solary po najdłuższym - 18 godzinnym rejsie był w dobrej kondycji :)

Zawsze można odpalić silnik i podładować...

Dlatego trudno mi zrozumieć kogoś kto wozi na jachcie elektronikę i z niej korzysta tylko od czasu do czasu :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 10:10 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Moniia napisał(a):
W tym zresztą też - nie mam zamiaru instalować elektrowni, nie mam zamiaru kupować plotera...


Nie wiem czy dobrze Ciebie rozumiem i oczywiście nie zamierzam namawiać do plotera.
ale pamiętam rozmowę z dość wybitnym elektronikiem który się dziwił że używam laptopa(nie maca) do nawigacji. Przekonał mnie do plotera właśnie z prądów prądowych tzn. wyliczył że ploter zużywa znacznie mniej prądu niż laptop :D Mimo wszystko ploter ma sporo zalet o czym się przekonałem przez 1 sezon pływania. Daleki jestem od rozbudowywania wielkich systemów ale gdybym miał w ploterku jeszcze ais a mam tylko echosondę to byłbym bardzo zadowolony.Nie żeby to było konieczne i niezbędne w moim pływaniu ale rzeczywiście podnosi komfort i wygodę zwłaszcza w pływaniu przy brzegu i wokół mielizn. Do przelotów typu Dziwnów -Bornholm i tak wyłączam ploter wystarczy ręczniak, mapy w komórce bo w końcu co mam sprawdzać oprócz szybkości kiedy i tak kierunek mam na kompasie

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 10:21 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Kurczak napisał(a):
Dlatego trudno mi zrozumieć kogoś kto wozi na jachcie elektronikę i z niej korzysta tylko od czasu do czasu :)


A wiesz,że się musiałem na ty zdaniem zastanowić . :D W moim wypadku jest chyba tak,że nie specjalnie się lubię gapić w monitor, na pewno oszczędność prądu choć bez sensu ale chyba najważniejsze to fakt,że jak już tak dłuzej płyniesz to bez tych zegarków i cyferek i map inaczej się postrzega czas i rzeczywistość, lubię takie zanurzanie się trochę innej rzeczywistości niż lądowa gdzie jest wyznaczona godzina, szereg zadań do wykonania i obowiązków itp.:D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2016, o 10:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 781
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
piotr6 napisał(a):
Do przelotów typu Dziwnów -Bornholm i tak wyłączam ploter wystarczy ręczniak, mapy w komórce bo w końcu co mam sprawdzać oprócz szybkości kiedy i tak kierunek mam na kompasie


Niestety, jak napisałeś, wyłączasz również radio.

Nie przewidujesz, że niekiedy dzieją się rzeczy nieprzewidziane.
(To samo odnosi się do opisanego przez Ciebie trybu użycia odbiornika AIS).

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 418 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL