Na Pogoni w Szczecinie jest trzy. Obok w Centrum Żeglarstwa stało w sezonie też trzy. Raz w Trzebieży przybiło do kei na raz cztery Albiny......Jak tu żyć pani Premier???

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Otworzyli już sklep w Marinie???

Ja się wybieram w drugim tygodniu kwietnia do Kamienia - jak nie wróci zima

_________________
wyszliśmy o trzeciej rano, ciężko było wstać.......

Dzisiaj otwierają, jutro o 12 ma być prezentacja artykułów.

Wątek nieaktualny. Tak jak i to ogłoszenie
http://www.blocket.se/ostergotland/Albi ... .htm?ca=11

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/

To ogłoszenie, to ze 3 dni wisiało, nie ?
Gratulacje!


Jaki numer ma ta Vega?

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Również gratuluję, hotel piękny, no i cena - marzenie. Gdzie będzie stała ?

Gratulacje. Jakbyś miał jakieś pytania o linię wału i przekładnie KOMBI to Marcin Palacz jest tu na forum guru a ja jestem jego uczniem

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Ogłoszeń jest dużo. Ale kupić coś dobrego w tej klasie jest cholernie trudno.
Po kilku nieudanych podejściach, postanowiłem działać bardziej agresywnie i wyprzedzać konkurencje. Ustawiłem alert gugla na Vegę i w końcu coś upolowałem. To był blitzkrieg, a prom last minute i paliwo kosztowało mnie prawie 10% ceny jachtu

Mam nadzieję, że nie wtopiłem, bo na jachtach się raczej nie znam

Łódka wymaga odświeżenia kadłuba (polerka albo malowanie + koniecznie antyfouling).

Ster bez luzów, z odpowiednim zakresem ruchu.

Kabestany Lewmara w bdb stanie.

Drewno na zewnątrz zaniedbane, ale nie ma tragedii.

W kokpicie ktoś szalał z korbą bo trochę poobijany laminat, ale pokład jakby nie chodzony z fabryczną strukturą antypoślizgową.

W cenie łódki nowa szprycbuda + namiot na kokpit + pokrowiec zimowy + 4 składane podpórki do zimowania.

Żagle oryginalne (sic!) w stanie idealnym - mało używane - przechowywane w ciepełku w workach - choć nie wiem czy ze względu na wiek się nie rozpadną (jakieś opinie i doświadczenia?). Trzeba tylko wzmocnić zużyte krawędzie rogów szotowy foka i genuy przy remizce.

Silnik domaga się przeglądu, wymiana rozciągniętych pasków i uszczelnienia wału (trzeba chyba rozebrać combi ). Ale odpalił po 2 latach przestoju - trochę potrwało zanim zorientowałem się, że trzeba dławicę wodą polać aby nie hamowała wału Chodzi równo i nie kopci zbyt mocno na kolorowo. Jutro, za 80SEK będę miał ogólny przegląd zrobiony przez miejscowego fachowca z Volvo Penta, który ma mi powiedzieć całą prawdę.

Elektronicznie łódka goła. Ale w tej cenie mi to pasuje, bo sobie doposażę jak chcę.

Wnętrze w bardzo dobrym stanie - sucho i czysto. Żadnych zacieków, drewno suche, wszystkie okienka dobrze uszczelnione. Jak wlazłem do środka od razu zachciałem mieć W tej cenie i tym wieku łódki nie oglądałem lepiej zadbanej.

Mam tylko nadzieję, że nie cieknie, bo kupowałem na lądzie


1993
* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Najpewniej w Górkach Zachodnich.

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/

To jak jesteś z zakupu zadowolony to moje gratulacje .

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Od dawna obserwuję vegowy rynek (z ciekawości). O tym ogłoszeniu też mnie google poinformowało. Cena i wygląd łódki, świadczyły, że długo wisieć nie będzie.
Vegi w dobrym stanie i cenie do 30 tys. SEK pojawiają się, ale znikają czasami szybciej niż google zdąży o nich poinformować.

Jeśli po obejrzeniu stwierdzasz, że łódka generalnie jest OK, to przy tej cenie ze Vegę, nie wtopiłeś się na pewno. Masz margines na remont, wyposażenie. Z silnikiem nie jedno Cię jeszcze czeka, ale zapłaciłeś jak za Vegę bez silnika.

Największą trudność widzę jednak w sprowadzeniu Vegi do Gdańska. Linköping to kawał kanału od morza. Pomijając nawet koszt przejścia kanałem, siilnik będziesz miał jednak mocno niepewny.... Ze względu na kanał, rozważyłbym pantograf i przyczepny silnik w rezerwie.

Potem rejs, niesprawdzonym jachtem, który fali większej w życiu nie widział. Cóż, sam tak 11 lat temu sprowadzałem Vegę. Dokładniej nie sam, ale ekipą skrzykniętą głównie na pl.rec.zeglarstwo. Była śliczna i dopieszczona. Wcześniej nie pływała na fali. Silnik nadawał się do remontu (ale przepływałem na nieremontowanym jeszcze cały sezon). I niczego na tej łódce nie było ....

Najważniejsze - nie śpiesz się.

Silnik wygląda identycznie jak mój. Lotta ma numer Vegi o 35 numerów niższy. Też mam alternator na prawej burcie, identyczny filtr powietrza. Na lewej burcie masz dynastarter, czy rozrusznik? Na zdjęciu wygląda tak samo jak mój dynastarter. Wydawało mi się, że MD6B miały rozruszniki?

Mój silnik to MD6A, ale niektóre elementy wyglądają w nim tak jak na rysunkach MD6B - podejrzewam, że mam wersję przejściową, lub z zamontowanymi przez pierwszego właściciela elementami z MD6B.

W każdym razie, bardzo chętnie kiedyś obejrzę Twój silnik z bliska. Całą łódkę też

Jeśli chcesz obejrzeć rozebrane Combi i śrubę, to zapraszam do Elbląga (w trzeci weekend kwietnia, najprawdopodobniej).

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Tak to sobie właśnie tłumaczę. Ale cały czas zastanawiam się co istotnego przeoczyłem


Vega zimuje tutaj - prawie nad morzem. Trudniej się tam dostać bez auta niż wyjechać łódką
https://goo.gl/maps/7q1Ta2QxwT32


Łatwo powiedzieć


Pomimo, że w ogłoszeniu jest MD6B, to chyba jest MD6A. Mało się na tym znam, a już takie różnice pomiędzy modelami... Dopiero zacznę się tym interesować - muszę


Nie widzę przeszkód


Chętnie. Nie wiem tylko czy akurat wtedy nie będzie to termin wodowania jachtów w marinie, w której stoi moja Vega. Musze jeszcze przemyśleć termin przygotowania, wodowania i sprowadzenia łódki. Mam kilka pytań, ale to się nadaje na osobny wątek.

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/

O! W lipcu gadałem z właścicielką przystani. Szkoda, że z powodu choroby małżonka-właściciela nie można skorzystać z dźwigu, który tam stacjonuje.
Obok jest małe lokalne muzeum i informacja turystyczna (poza sezonem zapewne zamknięte na głucho).
Restauracja i hotel - po drugiej stronie mostu.
Wodna stacja benzynowa i sklep - bliżej, przy przystani przy moście po Twojej stronie.
Piękna okolica!

Myślę, że to Linköping w ogłoszeniu niejednego zniechęciło do szybkich działań (i nawet kupna łódki bez oglądania).

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Niedaleko stacji benzynowej jest serwis Volvo Penta, który ma mi ogarnąć wstępnie silnik.


Prawda! Niestety nic nie zwiedzałem. Miałem tylko 3h na oględziny jachtu i podpisanie umowy i musiałem pędzić na prom do Ystad (wcześniej planowałem w Świnoujściu oglądać jeszcze inną Vegę).

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/

Tak.
Wlazłem do tego warsztatu. Był lipiec, środek wakacji. Wszystko otwarte. Jakieś części, silniki. Kartka, z której wynikało, że właściciel będzie za 2 dni. Prawdziwa Szwecja.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Ja myślałem, że to koniec świata. A to całkiem dobre miejsce na kupowanie Vegi. Stacja paliw, sklep z częściami do Albina i autoryzowany serwis Volvo Penta. A do tego piękne widoki na start po wodowaniu

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/

GRATULACJE!

Pozdrowienia,

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

U nas taki numer to tylko raz
Po powrocie majstra nie byłoby ani warsztatu ani części a jeszcze z domku by wymontowano co się da...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jakieś zdjęcia łajby masz?

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/

Ten uszczelniacz wału mozna wymienić zdejmując koło zamachowe. Wystarczy odkrecić nakretkę przy kole i ruszyć je jakimś ściągaczem. Jest na stożku jak się ruszy to schodzi na piechotę. Waży ze 30 kg trzeba uważać na palce

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Gratulacje. Zapraszamy PANA ARMATORA do SAJ :www.saj.org.pl
(Marcin powiedz Mu!)

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

O jakim uszczelniaczu mówisz?

Ja znam dwa miejsca, w których pojawia się "przywałowa" nieszczelność:

1) otwór w tylnej pokrywie Combi; wyłazi smar z Combi; trzeba wymienić zimmering tkwiący w tym otworze; tego moim zdaniem nie da się zrobić inaczej jak rozkręcając Combi;

Chyba, że przy poprzedniej rozbiórce Combi, na wale umieszczono zapasowy zimmering. Wtedy, gdy przyjdzie na to czas, po odkręceniu tylnej pokrywy Combi, co jest łatwe, można wydłubać stary zimmering i wcisnąć na jego miejsce zapasowy. Podobno wykonalne.

2) element wsunięty do silnika, łączący wał z silnikiem; olej z silnika wycieka do Combi i być może na zewnątrz; trzeba wymienić o-ring, widoczny po lewej na zdjęciu
http://www.albinvega.pl/wp-content/gall ... ombi_1.jpg
To można zrobić bez rozkręcania Combi - wystarczy odkręcić Combi i wał od silnika, następnie przesunąć Combi nieco do tyłu.

Ze zdjęciem koła zamachowego, to chyba chodzi o jakiś inny uszczelniacz, z przodu silnika? Z takim nie miałem jeszcze przyjemności. Parokrotnie próbowałem zdjąć koło zamachowe, dotąd mi się to nie udało, ale również bardzo mi na tym nie zależało.

A różne obrazki dotyczące Combi, wału i śruby są tu:
http://www.albinvega.pl/albin-vega/combi-wal-sruba/
Może się komuś przyda.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Chyba, że przy poprzedniej rozbiórce Combi, na wale umieszczono zapasowy zimmering. Wtedy, gdy przyjdzie na to czas, po odkręceniu tylnej pokrywy Combi, co jest łatwe, można wydłubać stary zimmering i wcisnąć na jego miejsce zapasowy. Podobno wykonalne.

Miałem tak zrobić z uszczelniaczami wału. Po prostu załozyć dwa zapasowe. Jeden by sobie siedział pomiedzy Kombi a dławicą a drugi w rurze wału.

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Kombi to samo zuo

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kolejna Vega za 30 tys. SEK. Pojawiła się wczoraj wieczorem.
Kto następny?
http://www.blocket.se/gavleborg/Albin_vega_65912700.htm

Ale uwaga: łódka na pewno będzie wymagać znacznego nakładu pieniędzy i pracy, a także niekoniecznie nadaje się do długiego rejsu przez Bałtyk. A ta jest daleko (co może mieć wpływ na cenę).

Inna oferta, też wczoraj się pojawiła, z nieco bardziej zachodnich okolic (Malmö).
Też będzie wymagać nakładu pieniędzy i pracy, choć na początek zapewne mniejszego.


http://www.boat24.com/se/Segelbatar/Alb ... il/254608/

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

PAC! Panowie, ten facet, co to wynalazł, nazywał się Simmer (czyt. Zimmer) a nie Zimmer (czyt. Cimmer)
Ta uszczelka nazywa się po polsku simmerring (dwa r). Stosuje się również simmering (jedno r), ale nigdy zimmering.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Się wstydzę.
Też to zauważyłem, ale miałem nadzieję, że nikt więcej nie zauważy.
Następnym razem na wszelki wypadek napiszę "uszczelka wargowa".

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

To nie ja, to nie ja! To mnie Marcin popuścił

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

NIE!!!! Bo niektórzy (niektóre) pomyślą, że masz na myśli tampon OB.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Tampony OB są do nosa na katar.

Lata temu byłam z koleżanką w odwiedzinach u znajomego. Chata na wsi, bez ogrodzenia, bardzo przyjazne wielkie psisko a po znajomym ani słychu.
Idziemy pytać się sąsiadów, poinformowali że klucz do domu jest w budzie psa, w kuchni stoi garnek z żarciem dla psa i ucieszyli się że ich wyręczymy w karmieniu, a właściciel psa i chaty będzie jutro.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.