Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lis 2024, o 09:41




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 28 kwi 2016, o 21:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
baoo napisał(a):
Robie podobnie jak waliant. Wklepuje w ręczniaka konkretne punkty: czyli meta, awaryjne porty (główki) po drodze, przeszkody (spłycenia, przylądki). To samo przepisuje sobie do zeszytu gdzie dopisuje również namiary i odległości miedzy tymi punktami. Daje tam też informacje o ewentualnych światłach które powinienem widzieć. Na trudniejszych odcinkach mam to na kartce w koszulce przezroczystej i przyklejam na ściance w kokpicie. To zazwyczaj robię mazakiem i dużymi literami żeby nawet w złych warunkach widzieć.
W zeszycie zapisuje tez aktualna pozycje. W różnych interwałach od 3-5h na łatwym odcinku do 1-0,5h na trudniejszych.
Po mapach nigdy nie pisałem.


Robię dokładnie to samo, tyle że lubię sobie wstawić kilka waypointów na mapę (wrysować) - np w drodze do Gibraltaru miałam wyrysowane na generalce Imraya i na BA następujące punkty (z odpowiednim zapasem) : na południe od Ibizy, na południe od Cabo de Gata, na południe od Malagi i na osi Cieśniny, 25 mil od celu. W ten sposób mogę iść prosto na waypoint nie martwiąc się, że to na brzegu lub zbyt blisko brzegu... Ponadto możliwość chodzenia na punkt pozwala szybko ocenić, czy nie "zjechałeś" za bardzo w bok od kierunku prosto do celu, czy może powinieneś zmienić hals żeby za bardzo nie nadkładać drogi (zwłaszcza w połączeniu z dobrą prognozą).
Ponadto, jak chcesz szybko móc wykreślić pozycję na mapie z ręcznego gpsa - wpisz w niego jako waypointy współrzędne środka róży kompasowej wydrukowanej na mapie. Zwykle masz ich kilka na mapie, wtedy do wyrysowania dokładnej pozycji wystarczy sprawdzić namiar i odległość od tego waypointu. Oczywiście działa to z każdym znanym punktem, tyle że w przypadku róży kompasowej namiar rysujesz w jedną chwilę korzystając z podziałki tejże róży :) ułamek sekundy i zachęca do używania mapy*.

*lubię wrysować sobie pozycję na mapę od czasu do czasu. Daje mi lepszy ogląd sytuacji.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, PilotR
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 kwi 2016, o 21:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
emeryt napisał(a):
Panowie, naśladując was przećwiczę taki sposób. Ale ołówek, gumkę, ekierki i zmywalny cienki flamaster kupię. :D


Z doświadczenia - jeśli ołówek tradycyjny (wolę takie ;) ) - to dobra temperówka, z zasobnikiem na ścinki. O, jak ta:
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1461876341.394805.jpg
ImageUploadedByTapatalk1461876341.394805.jpg [ 343.56 KiB | Przeglądane 6114 razy ]

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 kwi 2016, o 22:06 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Moniia napisał(a):
jeśli ołówek tradycyjny

Monia, ja dzisiaj udałem się na zakupy ołówków, gumki, grafitów zalecanych przez Jaromira. Ołówki i owszem, marki zalecane też. Ale grafitów nigdzie nie mieli. To po co sprowadzają jak nimi pisać nie można.
Dziwny ten świat :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 kwi 2016, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Świat jest, jaki jest, dziwni są ludzie...
https://www.google.pl/search?q=grafity+ ... swHpk5K4Dw
http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... i-1-2-0408
http://www.kreslarski-sklep.pl/index.ph ... &Itemid=59
http://www.szal-art.pl/wklady-do-olowkow_774/

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: emeryt, Nicram
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 11:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Ekierkę, przenośnik, linijke kupisz w sklepie, o którym Ci pisałem.
mapa papierowa leży u mnie na stole (w folii), przez 7 lat ani razy nic na mapach nie kresliłem. I to mimo, że z "elektroniki" miałem tylko odczyt współrzędnych z GPS.
Ale i tak, warto mieć taki "backup".
U mnie pierwszą nawigacja jest smartfon (w Aquapacku) z aplikacja Navionicsa na Androida za 83 zł i bezpłatna mapa (Europa bez Danii, Dania kosztuje około 120 zł). W tym toku moze pojawi się tablet - większy obraz. Zasilanie oczywiście z gniazda zapalniczki samochodowej.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 12:12 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Colonel napisał(a):
U mnie pierwszą nawigacja jest smartfon

Colonel, a u mnie pierwsze to, GPS, jednak mapa, ołówek gumka, ekierki, cyrkiel, gumka, przenośnik. Reszta to dla mnie czarna magia, albo czary mary. :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 13:50 
Jak nic nie rysujecie po mapie to skąd wiecie kiedy zmienić kurs idąc po ortodromie na północnym Atlantyku z Ameryki do Europy? Ortodroma musi składać się z odcinków loksodromicznych...No ja rozumiem, że te wayponty można wklepać w GPS...ale backup na mapie! Kreski, żeby nie było?
Ja już czysto głupi jestem, kotwicy w razie awarii nie rzucać, po mapie nie smarować, ruty nie kreślić, pozycji także....


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 14:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Wert23 napisał(a):
kotwicy w razie awarii nie rzucać
Rzucać!
Wert23 napisał(a):
po mapie nie smarować
Smarować.
Wert23 napisał(a):
ruty nie kreślić
Kreślić.
Wert23 napisał(a):
pozycji także....
Także...zapisywać.
Wert23 napisał(a):
skąd wiecie kiedy zmienić kurs idąc po ortodromie na północnym Atlantyku z Ameryki do Europy? Ortodroma musi składać się z odcinków loksodromicznych..
Klasyków cza czytać! :lol:
APPENDIX
" GREAT CIRCLE NAVIGATION "
1. Obliczanie ortodromy(great circle) jest rzeczą niesłychanie skomplikowaną. Dla żeglarzy równie skomplikowaną, co niepotrzebną.
2. Ortodroma składa się z elementów:
a / początkowy kąt drogi
b / odległość ortodromiczna
c / wierzchołek ortodromy
d / punkty zwrotne
e / końcowy kąt drogi
3. Wybierasz się z okolic Cap Race (Nowa Funlandia) do Bishop Rock - (zach. skałka Kanału La Manche). Na oko potrwa to co najmniej 2 tygodnie. Pytanie za 100 punktów: po jaką cholerę masz dziś obliczać, jakim kursem będziesz jechał za 2 tygodnie? Wystarczy jeśli wiesz, jakim kursem masz płynąć teraz. Ewentualnie może cię jeszcze interesować jak daleko masz do tej biskupiej skały.
Wniosek: oblicz tylko a i b , czyli początkowy kąt drogi i odległość ortodromiczną.
Powtarzaj te obliczenia - powiedzmy - raz dziennie, stale obliczając początkowy kąt drogi.
Zajmie ci to niecałą minutę.
4. Teoria / jeśli cię nudzi - nie czytaj, bo nie jest niezbędna /.
5. Praktyka (czytaj i stosuj).
Jesteś w punkcie A (Cap Race) A ϕ = 46°N λ A = 53°W
Płyniesz do punktu B (Bishop Rock) B ϕ = 49°N λ B = 6°W
Oblicz ∆λ = 53 - 6 = 47°. Jest to odpowiednik LHA.
Otwórz HD 605 tom 4 na stronie LHA = 47° (same name).
Wejdź do rubryki 46° (twoja szerokość).
Wejdź do rubryki Dec. liczbą 49° (szerokość punktu B).
Odczytaj:
Ηc = 58°37' z = 67,1
Początkowy kąt drogi już masz : 067
Jeśli cię interesuje odległość do Bishop Rock, oblicz odległość zenitalną,
czyli 90 - Ηc .
90°00' = 89°60' - 58°37' = 31°23'
Jest to twoja odległość, ale w stopniach i minutach. Chcesz mieć w milach - pomnóż
stopnie przez 60 i dodaj minuty:
31 x 60 = 1860
+ 23
1883 Mm
Całość masz (między innymi) tu:
http://www.ime.pw.edu.pl/hangar/jsm/mat/astro.pdf

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 2: baoo, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 14:58 
Jak wyliczyć to ja wiem. :D Ale tak czy siak dzięki. Niemniej dobrą praktyką jest nakładanie punktów na generalce z mapy gnomonicznej w wyższych szerokościach.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 15:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Kto widział na jachcie mapę gnomoniczną? Ręka do góry! :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 15:07 
Poważnie? :roll:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 15:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 11:44
Posty: 2440
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 396
Otrzymał podziękowań: 223
Uprawnienia żeglarskie: k.j.
Ortodroma dla leniwych. :D
Zainstalować darmowy program VRTool i skorzystać z funkcji Leg Calculator.
Efekt w kilka sekund:
Załącznik:
ortodroma.JPG
ortodroma.JPG [ 192.9 KiB | Przeglądane 6016 razy ]

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 15:18 
I superek. Jak można trzeba sobie życie ułatwiać. Pod warunkiem, że wie się jak to w razie czego ręcznie zrobić. A ta ortodroma składa się prostych odcinków czyli loksodromicznych. Jak padnie GPS muszę wiedzieć kiedy skorygować kurs. Po to kreska na mapie. Jak nie złapię pozycji, to zliczeniówka. A kiedyś pozycję się złapie. Nikt nie jest w stanie pływać po idealnym łuku.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 16:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Wert23 napisał(a):
Jak padnie GPS

To wyjmujesz zapasowy albo zapasowy zapasowego...
Pływanie "po idealnym łuku" sprowadza się do tego, że działający odbiornik GPS (ten zapasowy też...) podaje w dowolnym momencie aktualny dla tego momentu początkowy kąt drogi po ortodromie - dla danej pozycji. Nie wiem po co ci brudzić mapę jakimiś odcinkami loksodromy...


BTW - w czasach jakby przed-satelitarnych do przejścia Pana Okeanosa wystarczała tzw. "Grecka Ortodroma" :roll:
Taka: viewtopic.php?p=115372#p115372

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 17:23 
Jaromir napisał(a):
Wert23 napisał(a):
Jak padnie GPS

To wyjmujesz zapasowy albo zapasowy zapasowego...
Pływanie "po idealnym łuku" sprowadza się do tego, że działający odbiornik GPS (ten zapasowy też...) podaje w dowolnym momencie aktualny dla tego momentu początkowy kąt drogi po ortodromie - dla danej pozycji. Nie wiem po co ci brudzić mapę jakimiś odcinkami loksodromy...

Ciekawe jak pilnujesz non stop tego kursu.....Oby elektronika Tobie po wsze czasy działała.
Co do cytowanego przez Ciebie linka. Nie ma lekko na oko...Powstaje łuk na mapie z odzwzorowaniem merkatora.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Wert23 napisał(a):
Ciekawe jak pilnujesz non stop tego kursu.

Normalnie - płynę takim kursem, jaki pokazuje odbiornik GPS ustawiony na waypoint docelowy w trybie "great circle" a doświadczenie podpowiada mi, że dokąd się mniej więcej tego kursu trzymam, to on się bardziej niż jeden stopień na dobę się nie zmieni :roll:
Wert23 napisał(a):
Nie ma lekko na oko...Powstaje łuk na mapie z odzwzorowaniem merkatora.
Którego dokąd GPS działa - nie ma sensu na mapie rysować. :-P

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 17:58 
GPS, który pokazuje zmienny kurs po ortodromie jest skorelowany na jachcie z autopilotem i dynamicznie zmienia kurs? Poważnie pytam. A jak zabawki wysiądą bo cuś...to jaki kurs dalej?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 18:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Wert23 napisał(a):
dynamicznie zmienia kurs?

Ogromnie dynamicznie - zawsze o jeden stopień na raz i co dobę albo co kilka dób... :-P

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wert23 napisał(a):
A jak zabawki wysiądą bo cuś...to jaki kurs dalej?

Wysiadło Ci kiedykolwiek kilka odbiorników GPS na raz?
Mnie ostatni raz w 1992 chyba. Całę szczęście, że miałem w zapasie Transita bo pewnie inaczej bym w te Amerykie nie trafił :-P

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 29 kwi 2016, o 18:08 przez Jaromir, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 18:07 
Odbiornik GPS nie. Satelity tak, podczas ataku USA na Irak. Zakłócenia ( w sensie przekłamań wskazań)ponad 100 Nm. I nie byłem na wodzie a w powietrzu.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 18:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 784
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 302
Otrzymał podziękowań: 800
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Nie mażę po mapie bo nie muszę choć mogę. Maże w zeszycie w którym zapisuje pozycje. Jak trzeba będzie to zaznaczę rzeczona pozycje na mapie. Nie wyznaczam kursu po ortodromie bo po niej nie pływam. Żegluje tak jak mi wiatr pozwala. Ja gdzieś czytałem o chorobie ortodromicznej, chyba w książkach o regat Ostar. Nie wiem czy to uleczalne :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 18:14 
Bo pływanie po ortodromie tylko na gorze..czy dole jest faktycznie opłacalne. Między zwrotnikami nie ma zysków. :D


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 18:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Wert23 napisał(a):
Satelity tak, podczas ataku USA na Irak. Zakłócenia ponad 100 Nm.
Ale my tu o archeologii nie piszemy...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 18:40 
Piszemy, piszemy.....Bo ta nawigacja tych czasów sięga. :D


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 19:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
baoo napisał(a):
a gdzieś czytałem o chorobie ortodromicznej,
Wert23 napisał(a):
Bo pływanie po ortodromie tylko na gorze..czy dole jest faktycznie opłacalne.

Biorąc pod uwagę typowe kierunki i siły wiatrów - żeglowanie po ortodromie może okazać się bardo mało opłacalne. Bo co z tego, że trasa nieco krótsza, kiedy stale w nos i silnie wieje - podczas kiedy tnąc po loksodromie albo ciut dokładając można się załapać na korzystniejsze kierunki i siły wiatrów (o odwiedzinach w ciekawych miejscach, takich jak Azory, nie zapominając) ;) .

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 19:42 
Jaromir napisał(a):
baoo napisał(a):
a gdzieś czytałem o chorobie ortodromicznej,
Wert23 napisał(a):
Bo pływanie po ortodromie tylko na gorze..czy dole jest faktycznie opłacalne.

Biorąc pod uwagę typowe kierunki i siły wiatrów - żeglowanie po ortodromie może okazać się bardo mało opłacalne. Bo co z tego, że trasa nieco krótsza, kiedy stale w nos i silnie wieje - podczas kiedy tnąc po loksodromie albo ciut dokładając można się załapać na korzystniejsze kierunki i siły wiatrów (o odwiedzinach w ciekawych miejscach, takich jak Azory, nie zapominając) ;) .

A to insza inszość. Ale analiza dla mnie przed rejsem i krecha sruu po mapie. Oczywiście, że wiatr, warunki pogodowe mogą plan skorygować.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 20:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12150
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A zaczęło się od rejsu Puck-Świnoujście...
Jeżeli ktoś na jachcie potrafi utrzymać kurs z dokładnością 1 stopnia, to szacun. :-P
Szymon ma rację, pływa się jak wiatr pozwala i wykorzystując wiatr maksymalnie.
Kreślenie na mapie jest bardzo rzadko potrzebne. Co innego zapisywanie pozycji w dzienniku czy zeszycie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2016, o 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Zbieraj napisał(a):
Kto widział na jachcie mapę gnomoniczną? Ręka do góry! :D

Ja :) mam takową..
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1461963381.210315.jpg
ImageUploadedByTapatalk1461963381.210315.jpg [ 275.72 KiB | Przeglądane 5894 razy ]

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2016, o 00:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Moniia napisał(a):
Ponadto, jak chcesz szybko móc wykreślić pozycję na mapie z ręcznego gpsa - wpisz w niego jako waypointy współrzędne środka róży kompasowej wydrukowanej na mapie. Zwykle masz ich kilka na mapie, wtedy do wyrysowania dokładnej pozycji wystarczy sprawdzić namiar i odległość od tego waypointu. Oczywiście działa to z każdym znanym punktem, tyle że w przypadku róży kompasowej namiar rysujesz w jedną chwilę korzystając z podziałki tejże róży ułamek sekundy i zachęca do używania mapy*. *lubię wrysować sobie pozycję na mapę od czasu do czasu. Daje mi lepszy ogląd sytuacji.

Jeżeli dobrze zrozumiałem to w sytuacji gdy „od czasu do czasu” zapragniesz określić pozycje na mapie papierowej, to w żegludze na zdefiniowany WP (np. S of Ibiza) zastosujesz następującą procedurę nawigacyjną;
- sprawdzasz który znak róży kompasowej jest najbliżej twojej prawdopodobnej pozycji
- zmieniasz punkt drogi w odbiorniku GPS na nowy WP (np. róża kompasowa x)
- odczytujesz namiar i odległość na nowy WP
- wykreślasz namiar/odległość na nowy WP i określasz pozycje
- przywracasz odpowiedni WP (np. S of Ibiza) na odbiorniku GPS i żeglujesz sobie dalej

Moniia jesteś mistrzem, wcześniejsza dyskusja o wyliczeniu, wykreśleniu i żegludze jachtem po ortodromie to Pikuś.
Ale jeżeli mógłbym coś sugerować to może spróbuj użyć po prostu liniał równoległy i wykreśl szer./dł. lub jak wolisz namiar/odległość od „prawdziwego” WP, mniej profesjonalnie ale zapewniam będzie równie szybko.

Podany przez ciebie sposób na wykreślanie pozycji jako namiar i odległość do zdefiniowanego punktu (róża wiatrów opcjonalnie) jest wskazany gdy z jakiś powodów „kręcimy się w kółko” a zależy nam na w miarę proste i szybkie określanie pozycji.

Drogi „Emerycie” nie wiem czy „lecisz w kulki” czy naprawdę szukasz szybkiego „forumowego kursu nawigacji” ale gdybym miał coś radzić to posłuchaj „klasyków” ale od żeglugi po Bałtyku. Masz jakiegoś Lowrance dodatkowo zaopatrz się w backup typu „mobilnavigation” i obowiązkowo załatw partnera do wspólnej żeglugi.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof



Za ten post autor SIRK otrzymał podziękowanie od: migacz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2016, o 01:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
SIRK napisał(a):
Jeżeli dobrze zrozumiałem to w sytuacji gdy „od czasu do czasu” zapragniesz określić pozycje na mapie papierowej, to w żegludze na zdefiniowany WP (np. S of Ibiza) zastosujesz następującą procedurę nawigacyjną;
- sprawdzasz który znak róży kompasowej jest najbliżej twojej prawdopodobnej pozycji
- zmieniasz punkt drogi w odbiorniku GPS na nowy WP (np. róża kompasowa x)
- odczytujesz namiar i odległość na nowy WP
- wykreślasz namiar/odległość na nowy WP i określasz pozycje
- przywracasz odpowiedni WP (np. S of Ibiza) na odbiorniku GPS i żeglujesz sobie dalej

Heh, odbiornik GPS, który trzymam w ręku (najprostsze ręczne urządzenie sprzed 10 lat) pokazuje w każdej chwili namiar i odległość do dowolnego WPT, wcześniej wprowadzonego do jego pamięci. Wystarczy zatem zajrzeć na listę WPT, żadnego "zmieniania" i "przywracania punktu drogi" zupełnie do sprawdzenia odległości i namiaru do dowolnego wayointa nie trzeba...
Sam określania pozycji przy użyciu "wirtualnych namiarów GPS" nie stosuję. Wolę postawić krzyżyk tam, gdzie odczytane z GPS fi i lambda... I myślę, że tak czyniąc minimalizuję prawdopodobieństwo pomyłek.
Ale określanie pozycji "namiarami GPS" to sposób więcej niż popularny (choć chyba raczej poza Polską) - na jachtach na których nie ma plotera(tam gdzie jest ploter - mapy, jeżeli w ogóle jakieś są, leżą w bakistach).
Np. metoda opisana słowami:
"This technique is particularly useful if you have limited chart table space and you have to keep folding the chart over, therefore, losing the latitude and longitude scales."
tutaj:
http://www.allaboutsailing.co.uk/naviga ... ion-fixing

Widziałem w GPS łódki stacjonującej w Lowestoft tabelę waypointów obejmującą kilkaset "diamondów prądowych", przeniesionych z kilkunastu papierowych map rejonu w którym najczęściej pływał jacht. Armator stwierdził, że tak mu wygodnie a pozycje "diamondów" są przecież bardzo dokładnie opisane na mapach i ich ręczne wklepywanie nie wymagało większego wysiłku. Swoje "Waypointy" w urządzeniu poopisywał numerami map i literami przypisanymi do "diamondów" na nich, same rombiki prądowe "pohighlightował" na mapach pomarańczowym markerem - i tak "namierzając się" pływał wiele lat. Dodam, że samotnie najczęściej i całkiem bezwypadkowo - w rejonie jakby nie patrzeć nawigacyjnie niekoniecznie najłatwiejszym (z grubsza od Humber do Tamizy).

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2016, o 06:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
SIRK napisał(a):
[(...)
Jeżeli dobrze zrozumiałem to w sytuacji gdy „od czasu do czasu” zapragniesz określić pozycje na mapie papierowej, to w żegludze na zdefiniowany WP (np. S of Ibiza) zastosujesz następującą procedurę (...).


Źle zrozumiałeś. Po pierwsze, to to co Jaromir napisał. A po drugie, uczyniłeś błędne założenie - ja nie pływam "na waypoint" - nie pamiętam, kiedy użyłam funkcji "go to" czy podobnej w gps. Ot, po prostu od czasu do czasu* wyciągam (bo jestem leniwe zwierze i nie chce mi się sprawdzać pozycji w inny sposób) gps LUB ipad z beczki, zerkam sobie na pozycję i na mapę (papierową lub elektroniczną na ipadzie). Zapisuję sobie pozycję a czasami także wrysowuję na mapę.
I używam do tego tego waypointa, którego jest mi ŁATWIEJ użyć w danym momencie.
Po prostu, jeśli mam różę kompasową z boku kursu, jest to kwestia wykreślenia dwóch linii - z waypointa na który idę i z róży (albo innego waypointa...).

*co parę godzin zwykle...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL