Byly wlasciciel zasztalowal spinakier bez worka w bakiscie za zbiornikem paliwa i teraz ja mam problem , po pierwsze zagiel cuchnie na diesel , po drugie ma plamy wyglada jak by byl czyms popryskany (diesel).I pytanie jak w temacie ,mozna sie tego pozbyc?
Pozdrawiam Waldi

Delikatnie.
Na początek żagiel do wanny z mydlinami z szarego mydła lub płatków mydlanych (dla niemowląt, bez detergentów). Mydliny nie gorące a ciepłe zaledwie.
Namoczyć kilka godzin a potem łagodnie czyścić (nie szorować) miękką, delikatną szczotką. Potem bardzo dokładnie spłukać wodą i wysuszyć.

Jak to nie pomoże - to spytać żaglomistrza jakiegoś, czy podejmie się usługi czyszczenia. Albo samemu stosować środki do czyszczenia żagli - np:
http://www.farbyjachtowe.pl/czyscik-do- ... p-315.html
Tyle, że te środki tanie nie są i... nigdy nie słyszałem, by ktoś był z nich całkowicie zadowolony...

PS. Powyższe można próbować stosować na zwyczajne dakrony i nylony. Jak masz jakiś "laminat" z mylarem czy czymś podobnym - to nie wiem... może zostawić brudny? Zawsze mi powtarzano, że się "laminatów" nie czyści, a jedynie spłukuje i suszy.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Spinakera laminatowego jeszcze nie widzialem. Osobiscie sprobowalbym uzyc starego, dobrego Ludwika Mialem tez znakomity srodek uzywany na stakach do likwidacji ropopochodnych ale nazwy nie znam. Zagli co prawda tym nie traktowalem ale na pokrowce dzialal znakomicie.

M@rek w moich stronach Ludwika raczej nie kupie ,ale sprobuje metode Jaromira.
Dzieki.Pozdrawiam Waldi