Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 1 gru 2024, o 13:24




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 499 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 17  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 paź 2016, o 22:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Tak jak piotr6 napisał brak jest szkoleń wśród żeglarzy na własną rękę. 90% sądzi, że SAR działa od razu. Nikt nie analizuje zmiany władz itd. Tu wchodzi najważniejsza zasada życiowa,'' LICZ NA SIEBIE'' później na innych. Głównym czynnikiem przeżycia w wypadku na morzu to jak się do niego przygotujesz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 22:38 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
redgrist napisał(a):
Chyba, że się radio spali, wtedy ciężko wybrać Fire on Board z Distress
A tel satelitarny nie zawsze działa jak widać.
Za to EPIRD albo PLB jest łatwo mieć pod ręką. Można być rannym, wyziębionym itd. wystarczy nacisnąć i powinno działać.


no widzisz ale wyszło jak wyszło i widać na tym przykładzie jak Bury Kocur miał rację i mnie niewinnego wyzwał. :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 22:50 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
redgrist napisał(a):
bo to system jest zły a nie ludzie SAR.


naprawdę to wiesz tak na 100%. możesz nam wyjaśnić tak troche na więcej dzie ten system jest zły ,znasz ich procedury jesteś specjalistą, działałeś w branży , podziel się wiedzą

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 22:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
piotr6 prowokujesz czy naprawdę nie wiesz?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 22:57 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Nicram napisał(a):
piotr6 prowokujesz czy naprawdę nie wiesz?


nie widzę to jednak trochę inaczej, prawdopodobnie wiem więcej choć bardzo mało

Nicram napisał(a):
że SAR działa od razu


może z wyjątkiem strażaków a i tam jest różnie żadna, służba nie działa od razu, choć się to zdarza.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 23:49 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Bijatyka rozgorzała, osobiste żale są wygłaszane na forum publicznym, mnóstwo pytań.

Ale kto zajmie się pierwszymi wnioskami i sugestiami?
SAR, SAJ, forumowicze, PZŻ, żeglarze, każdy dla siebie?
Na szczęście załoga SAR uratowała rozbitka w ostatnim momencie.
Wychłodzenie już nastąpiło.
Jaka nauka dla nas z tego wynika? Co powinniśmy zmienić u siebie, na swoich łódkach aby
następnym razem nie stracić tyle czasu?
To może dotyczyć każdego z nas.
Nie podsuwam tu idei KB, instrukcji itd.
Jest wiele przewodników, podręczników żeglarskich, teorii żeglowania.
Technika zmienia się, tanieje, czy my nadążamy?
W obcojęzycznych publikacjach jest często mowa o ratownictwie, komunikacji.
Są wyrażane opinie, zalecenia.
Są to może sprawy dla wielu oczywiste, jak to, że nie chowamy tratwy ratunkowej głęboko pod koją dziobową.
Istotna sprawa wychłodzenia ciała nie jest moim zdaniem odpowiednio dyskutowana.
Siedząc w tratwie, będąc zabezpieczonym przed wychłodzeniem, mając możliwość komunikacji z ratującymi, mając chociaż minimalne zapasy wody i jedzenia(energia jest b. ważna), kwestia opóznienia ratunku (mogą być najróżniejsze przyczyny) relatywuje się
znacznie.

To jest w końcu nasza decyzja jak się przygotujemy do wyjścia w morze.
To jest część naszej wolności na morzu.

Jedno jest pewne, karetka ani taksówka nie przyjadą na gwizdek.
Napadanie na innych nie jest ani rozsądne ani konstruktywne.


Pozdrowienia,

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16



Za ten post autor Andrzej Kolod otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 00:03 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Andrzej Kolod napisał(a):
Na szczęście załoga SAR uratowała rozbitka w ostatnim momencie.
Wychłodzenie już nastąpiło.


Andzrzeju, sprostowanie, na moje czucie to nie był ostatni moment, żeglarz na tratwie przeżyłby jeszcze parę ładnych godzin

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: bratanek65
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 00:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Andrzej Kolod napisał(a):
Technika zmienia się, tanieje, czy my nadążamy?


Właśnie, producenci, ratownicy itd robią co mogą żeby usprawnić bezpieczeństwo ale niestety większość tego nie dostrzega. Przykre.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 00:16 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Nicram napisał(a):
producenci


a nie chcą zarobić? jak patrzę na te ceny to różne myśli mnie przechodzą

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 00:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
I znowu są dwa światy. Mam wrażenie, że producent daje oprawie do ręki produkt bezpieczeństwa a ''pływający'' sądzi, że koło ratunkowe wystarczy,


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 00:34 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Nicram napisał(a):
I znowu są dwa światy. Mam wrażenie, że producent daje oprawie do ręki produkt bezpieczeństwa a ''pływający'' sądzi, że koło ratunkowe wystarczy,


czasami i tak bywa

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 00:54 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
http://www.seenotretter.de/wer-wir-sind/kurzportrait/

To po niemiecku.
Istnieje od 1860.
W każdej knajpie, klubie, czy miejscach często odwiedzanych znajdują się skarbonki.
Duże firmy szczycą się popierajac idee DGzRS.

Może nie wszystko jest złe u zachodnich sąsiadów?*
Pomoc przez samopomoc, nawet w stosunkowo bogatych społeczeństwach.
Chętniej wrzucę coś do skarbonki jak zacznę narzekać na brak pomocy.
To podejscie do sprawy pomocy dla rozbitków wynika z długiej tradycji i innych oczekiwań
państwa.
WOŚP dla ludzi morza*.

Andrzej

*czekam na hejty

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 03:03 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
waliant napisał(a):
bratanek65 napisał(a):
Tak mało prawdopodobne że wręcz niemożliwe.


Iskrzenie łożyska, wentylatora, czegoś co się zbliżyło do koła zamachowego (jakaś rurka, uchwyt).
Wiem że mało prawdopodobne. Niemal wszystkie pożary jakie były są mało prawdopodobne.

Owszem. Gdyby to był silnik benzynowy.
O ile wiem to jednak nie był.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 03:14 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
adames napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Z tego co pamiętam jacht szedł od pół godziny pod żaglami - więc raczej silnik odpada. Przynajmniej jako bezpośredni winowajca.

Nie mniej na silniku leżały rękawice i czapka, które mogły na wzburzonym morzu zsunąć się na kolektor wydechowy i to one mogły zacząć się tlić, powododując pożar. Wokół silnika mogły przecież być śladowe ilości oleju oraz przewody. Dlaczego taką możliwość wykluczacie?

Choćby dlatego, że to nie samochód.
Wydech jest chłodzony wodą o czym pewnie nie wiesz.
Mogę położyć 50 czapek i rękawiczek i nic się nie wydarzy.
Żadne " śladowe ilości oleju oraz przewody" też niczego nie zmienią.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 05:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lis 2015, o 20:00
Posty: 496
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 141
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: jsm
piotr6 napisał(a):
naprawdę to wiesz tak na 100%. możesz nam wyjaśnić tak troche na więcej dzie ten system jest zły ,znasz ich procedury jesteś specjalistą, działałeś w branży , podziel się wiedzą


Przecież sami się w końcu przyznali.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 07:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Jaromir napisał(a):
(...), zupełnie tak samo jak w większości chyba państw uczestniczących w systemie C-S, rolę SPOC pełni instytucja koordynująca ratownicze działania lotnicze - (...)


"W większości..." - jeśli to prawda, nie wiem - to wciąż nie oznacza wszędzie.
Przykład z mojego ogródka, gdzie rolę SPOC pełni MRCC Falmouth:

Obrazek

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 07:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14087
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2445
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
bratanek65 napisał(a):
Choćby dlatego, że to nie samochód.
Wydech jest chłodzony wodą o czym pewnie nie wiesz.
Mogę położyć 50 czapek i rękawiczek i nic się nie wydarzy.
Żadne " śladowe ilości oleju oraz przewody" też niczego nie zmienią.


Nie w każdym silniku wydech jest chłodzony wodą.
Są nadal tzw suche wydechy a wtedy kolektor jest naprawdę gorący.
Ja na swoim Volvo nagminnie suszę rękawiczki bo wiem, że nic tam się nie stanie.
Jaki silnik miał spalony jacht ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 07:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
redgrist napisał(a):
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
ręczniak z dsc ale pojawia się problem mmsi...


Cofam co napisałem!

https://www.uke.gov.pl/pozwolenia-morsk ... dowej-4268

Cytuj:
"Dla przenośnych radiotelefonów osobistych nie nadaje sie numeru MMSI."


No to do licha co teraz?

A no to: viewtopic.php?f=58&t=20910


Następna rzecz, którą powinniście starać się zmienić.

Bo to jest krajowa specyfika, w niektórych krajach nadaje się MMSI dla ręczniaków w niektórych nie. Co powoduje, że użycie ręczniaka z DSC jest prawnie ograniczone do wód danego kraju, co jest o tyle kpiną, że w sytuacji podbramkowej ostatnią rzeczą nad którą człowiek się zastanawia jest legalność radia (ktore przy okazji w sytuacji ratowania życia "staje się" legalne i tak ;) ).

Obrazek

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 07:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Colonel napisał(a):
Nie wiem, czy to potwierdzanie to nasza procedura, czy międzynarodowa, konieczna, czy zbędna.
Żelazo będzie długo gorące.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Międzynarodowa.
Potwierdzenie jest głównie zdarzenia negatywnego - znaczy, sprawdzić, czy nie fałszywy alarm. Jak kontakt potwierdzi, że stoisz obok, to wiadomo, że raczej fałszywy...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 08:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1801
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Moniia napisał(a):
Bo to jest krajowa specyfika, w niektórych krajach nadaje się MMSI dla ręczniaków w niektórych nie. Co powoduje, że użycie ręczniaka z DSC jest prawnie ograniczone do wód danego kraju,

https://en.wikipedia.org/wiki/Maritime_Mobile_Service_Identity#The_first_digit_of_an_MMSI
W kontekście tego wątku interesujące są MMSI 8xxxxxxxxxx i 9xxxxxxxxxx...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 08:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
piotr6 napisał(a):
Nicram napisał(a):
piotr6 prowokujesz czy naprawdę nie wiesz?


nie widzę to jednak trochę inaczej, prawdopodobnie wiem więcej choć bardzo mało

Nicram napisał(a):
że SAR działa od razu


może z wyjątkiem strażaków a i tam jest różnie żadna, służba nie działa od razu, choć się to zdarza.


I naprawdę uważasz to za normalne, Piotrze?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: redgrist
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 08:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1801
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Moniia napisał(a):
Jak kontakt potwierdzi, że stoisz obok, to wiadomo, że raczej fałszywy...
Bardzo mnie interesuje co dzieje się gdy telefon kontaktowy nie odpowiada (brak odpowiedzi, poza zasięgiem, numer nie istnieje, aut. sekretarka...)

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 08:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Andrzej Kolod napisał(a):
http://www.seenotretter.de/wer-wir-sind/kurzportrait/

To po niemiecku.
Istnieje od 1860.
W każdej knajpie, klubie, czy miejscach często odwiedzanych znajdują się skarbonki.
Duże firmy szczycą się popierajac idee DGzRS.

Może nie wszystko jest złe u zachodnich sąsiadów?*
Pomoc przez samopomoc, nawet w stosunkowo bogatych społeczeństwach.
Chętniej wrzucę coś do skarbonki jak zacznę narzekać na brak pomocy.
To podejscie do sprawy pomocy dla rozbitków wynika z długiej tradycji i innych oczekiwań
państwa.
WOŚP dla ludzi morza*.

Andrzej

*czekam na hejty


Rnli to też organizacja ochotnicza...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 08:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Moniia napisał(a):
Jak kontakt potwierdzi, że stoisz obok, to wiadomo, że raczej fałszywy...
Bardzo mnie interesuje co dzieje się gdy telefon kontaktowy nie odpowiada (brak odpowiedzi, poza zasięgiem, numer nie istnieje, aut. sekretarka...)


Tego nie wiem, a bardzo mnie interesuje. Chyba wykonam parę telefonów do Falmouth, aby się dowiedzieć..

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 08:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1801
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Moniia napisał(a):
Chyba wykonam parę telefonów do Falmouth, aby się dowiedzieć

Z podziałem na PLB / EPIRB (o ile są różnice proceduralne).
Ewentualnie miejsce (jeśli ono powoduje zmianę postępowania:
- PLB z lądu
- PLB z morza
- EPIRB z morza
- EPIRB z lądu)

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 08:44 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
piotr6 napisał(a):
Andrzej Kolod napisał(a):
Na szczęście załoga SAR uratowała rozbitka w ostatnim momencie.
Wychłodzenie już nastąpiło.

Andzrzeju, sprostowanie, na moje czucie to nie był ostatni moment, żeglarz na tratwie przeżyłby jeszcze parę ładnych godzin

Po czym to wnioskujesz? Jeśli ratowanemu pomieszały się godziny, jak niektórzy sugerują (że godziny odczytywał ze swojego telefonu satelitarnego podającego czas UTC), i uruchomienie EPIRBa i PLB nastąpiło w rzeczywistości "trochę po czwartej" a nie "trochę po drugiej, to informacja o tym, że w chwili wyciągnięcia na pokład Sztorma miał temp. ciała = 34 oC jest przerażająca:
utrata 2,5 oC w przeciągu 3,5 godziny!!!
a siedział w tratwie w suchym sztormiaku-kombinezonie. Gdyby zamoczył przy wchodzeniu do tratwy coś więcej niż kalosze, gdyby był ranny/poparzony/kontuzjowany i nie mógł osuszyć dna tratwy - to proces wychłodzenia organizmu postępowałby jeszcze szybciej.

A osoba pozostająca w wodzie poza tratwą, w samej kamizelce ratunkowej - tym bardziej nie miałaby zbytnich szans przeżyć do czasu nadejścia pomocy. Pomimo wskazywania swojej pozycji za pomocą PLB.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Na jeszcze jedno z wczorajszego artykułu chcę zwrócić Waszą uwagę:
http://wyborcza.pl/1,75248,20900296,zeglarz-za-dlugo-czekal-na-ratunek-pazp-przyznaje-sie-do-bledu.html
wyborcza.pl napisał(a):

- W bazie danych poszukujemy numeru identyfikacyjnego, który otrzymaliśmy w zgłoszeniu. To może trwać kilka minut. Dalej weryfikujemy, czy jacht o ustalonej nazwie rzeczywiście wypłynął z portu, dzwoniąc do kapitanatów. Jednocześnie staramy się skontaktować z właścicielem jachtu telefonicznie, czy rzeczywiście potrzebuje pomocy. Jacht "Sunrise" znajdował się na wodach, które należą do rosyjskiej strefy odpowiedzialności, dlatego powiadamiamy Rosjan o naszych ustaleniach i pytamy, czy podjęli akcję i czy odebrali sygnał alarmowy. Wszystkie te kroki służą m.in. temu, by sprawdzić, czy alarm nie jest fałszywy. A z systemu Cospas-Sarsat dostajemy kilka fałszywych alarmów w tygodniu - wyjaśnia Jasiński.
Ile oni mają tych portów i porcików do obdzwonienia! Aż dziw, że tylko godzinę to zajęło! Teraz już wiecie, po co macie zgłaszać wejścia i wyjścia w morze?
Swoją drogą - czy TOPR otrzymując wezwanie spod Giewontu obdzwania wszystkie schroniska??? Wkraczamy w jakąś krainę absurdów :-(



Za ten post autor _jp_ otrzymał podziękowanie od: redgrist
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 09:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Moniia napisał(a):
Chyba wykonam parę telefonów do Falmouth, aby się dowiedzieć

Z podziałem na PLB / EPIRB (o ile są różnice proceduralne).
Ewentualnie miejsce (jeśli ono powoduje zmianę postępowania:
- PLB z lądu
- PLB z morza
- EPIRB z morza
- EPIRB z lądu)


Porozmawiałam. I chyba napiszę jeszcze mail, coby sprecyzować parę rzeczy.

Generalnie w przypadku alarmu z pławy Falmouth będzie przede wszystkim starało się potwierdzić prawdopodobieństwo alarmu kontaktując się z podaną osobą kontaktową, ZANIM uruchomi akcję.

Jeśli kontakt jest niemożliwy, będą starali się na własną rękę dojść (równolegle potwierdzając alarm, jak Jaromir opisał, przy pomocy dostępnych informacji). Jeśli nie mogą inaczej, to bedą dochodzili czy coś się dzieje na wskazanej pozycji (jak rozumiem, wyślą jednak ratownika :) )

Ponieważ informacje, jakich oczekują są natury uprawdopodabniającej alarm - czy jest na jachcie, w danym rejonie, czy jacht może znajdować się w tej okolicy - pomysł z podaniem numeru telefonu na którym jest nagrana automatyczna informacja o rejsie ma akurat dużo sensu. Warto pamietać o podaniu przybliżonego rejonu - rejs z A do B, Bałtyk, etc, co pozwala ustalić prawdopodobieństwo prawdziwości alarmu.

Później siądę i przemyślę pytania i wyślę im maila, aby mieć detale.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 09:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1801
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Jaromir napisał(a):
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Bo jak "polski" EPIRB nadaje z duńskiej strefy odpowiedzialności to co?
To MCC przesyła dane distress alertu do SPOC w Danii.

Wg informacji z tego artykułu:
Cytuj:
Jacht "Sunrise" znajdował się na wodach, które należą do rosyjskiej strefy odpowiedzialności
Czemu więc zgłoszenie trafiło do Warszawy?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 09:24 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Czy dla tego wypadku można wysnuć wnioski dotyczące lepszego przygotowania tego konkretnego jachtu?
W scenariuszu zaistniały dwie kluczowe dane: brak zasilania radia z dsc, brak dostępu do kabiny.
Niewątpliwie zawiodła procedura wykorzystania telefonu satelitarnego, a według mojego wyobrażenia (podkreślam wyobrażenia) tel sat + możliwość odczytu pozycji to znaczne zwiększenie prawdopodobieństwa ocalenia.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2016, o 09:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1801
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Moniia napisał(a):
Ponieważ informacje, jakich oczekują są natury uprawdopodabniającej alarm - czy jest na jachcie, w danym rejonie, czy jacht może znajdować się w tej okolicy - pomysł z podaniem numeru telefonu na którym jest nagrana automatyczna informacja o rejsie ma akurat dużo sensu. Warto pamietać o podaniu przybliżonego rejonu - rejs z A do B, Bałtyk, etc, co pozwala ustalić prawdopodobieństwo prawdziwości alarmu.

A ja dalej nie łapię logiki... :-(
Rozumiem gdy PLB (czy EPIRB) zacznie nadawać z miasta czy portu - telefon morze wyjaśnić, że ktoś usiadł na nadajniku, dorwały ją dzieci czy coś (jak przypadek opisany przez Jaromira). Co wyjaśni telefon do osoby będącej na lądzie, jeśli sygnał pochodzi z morza? Wiadomo (wykluczając że ktoś nie podał nadajnikowi fałszywych współrzędnych i/lub numeru) że nadajnik JEST na morzu. A "osoba kontaktowa" i tak nie wie czy pławki nie uruchomiono niechcący... (a jak wie, to znaczy że jest kontakt z "morzem", a wtedy lepiej, zamiast informować osobę kontaktową, poinformować MRCK czy ARCC Warszawa).
Może ja czegoś nie rozumiem, ale zakładam, że "fałszywe alarmy" polegają na przypadkowym, niezamierzonym uruchomieniu nadajnika, ale może są też takie gdzie ktoś "dla zabawy" wysyła sygnał z lipnymi współrzędnymi, czy lipnym numerem urządzenia (albo jedno i drugie)?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 499 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 17  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL