Marina Łeba choć ładna, zadbana, obecnie jest płytka.
Wejście przysporzyło w weekend problemów, wyjście przy niskim stanie wody, było już wyzwaniem.
Ogólnie nie sondowaliśmy całego dna, ale wydaje się, że jest za płytko. Staliśmy tam gdzie sonda pokazywała 1,7 m, po założeniu cum widać było, że kil poderwał sporo mułu.
Mam nadzieję, że do sezonu coś się zmieni, ponieważ dysponują pomiarami z lipca...
a te zupełnie nie oddają stanu faktycznego.
Na wyjściu z marny naniesiony wał, trzeba było się przebijać, przeciągać jotkami.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

w którym miejscu staliście i czym? Włodkiem?

Najpierw wychodził Wołodyjowski i na wyjściu stanął na mieliźnie.
Potem my Frayą ale przeciągnęliśmy się za pirs na linie i z silnikiem.
Potem Mestwin siłą rozpędu. (Wszystko to j-80 tak dla potomnych.)

Staliśmy zaraz przy wejściu w Y

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

Dwa pytania:
1. ile te Wasze okręty mają tak naprawdę zanurzenia ?
2. O ile wówczas stan wody był niższy od normalnego stanu ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

ad 1 - 2 m i 2,2 m w przypadku Wołodyjowskiego.
ad 2 - Bosman powiedział tylko. "Dziś jest niski stan wody"

Wchodziliśmy jak był przybój i woda z Bałtyku mocno wlewała się do Łeby. Też lekko przytarliśmy.
To było wieczorem, potem na następny dzień rano, jak było spokojnie stanęliśmy na wyjściu z basenu jachtowego.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

Ze zdjęć wynika, że stan wody był kilkadziesiąt cm niźszy niż typowo.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Marina podobno przyjmuje jachty do 3m?

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

Już w lipcu wisiało ostrzeżenie, że w wejściu do mariny jest niebezpieczne spłycenie.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Szkoda, że nikt nic z tym nie zrobił, bo miejsce fajne, marina ładna.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

Ja płynąłem Marcin w pierwszej połowie czerwca i już wtedy bosman informował o tym wypłyceniu.
Kurcze - to takie działanie typowo po polsku.
Zamiast pogłębić wejście to wiesza się ostrzeżenie.
A potem cały sezon nikt nie zrobił nic.
Jeszcze parę osób się tam powiesi, pójdzie fama o tym i skończy sie fajna marina.
Ale czy komuś u nas zależy na jakimś skutecznym działaniu ?
Ech...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Tylko IMHO takie działania to się robi przed sezonem albo po. Bo w trakcie to ruch spory i utrudnienia duże.
Może się do wiosny wyrobią ?

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Cztery lata temu Kazimierz pogłebiał w maju i czerwcu.

O to mi właśnie chodzi, dokładnie, popieram.
Będę się interesował tematem i w maju sprawdzę co zostało zrobione.

Ale tak trochę się martwię, że CI ŻEGLARZE to same z nimi problemy, bo mają ten balast pod spodem i to głębokości wymaga. Ci co na dorsza motorówkami to jakoś nie marudzą.

Ale mam nadzieję, że ktoś coś zmieni.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

To ja lekko offtopem dodam, że na Helu też średnio miła niespodzianka. "już po sezonie, sanitariaty pozamykane i nie otworzę bo się prawnicy pokłócą bo zmieniamy firmę, która tym zarządza". Ja wiem, że faktycznie po sezonie, ale nie byliśmy jednak jedynymi tam jednostkami. Pogoda też pokazuje, że można jednak czasem wyskoczyć na wodę i po oficjalnym sezonie w PL.

A co do Łeby... jak na jacht morski 2,2m zanurzenie to niby nie mało, ale z drugiej strony dla mniej zanurzonych to nadal mały zapas, a regatowy oiler.pl nawet nie próbował się tam zbliżać i całe szczęście. Jakby nie patrzeć od Władysławowa do Łeby całkiem spory dystans, a czasem schować się gdzieś trzeba. Kiepsko gdyby taka Łeba musiała być omijana bo "się nie nadaje" dla żeglarzy.

Problemy z głębokością w Łebie nie są nowe i niestety trwają od lat i jest chyba całkiem spora grupa żeglarzy, która właśnie przez problem głębokości Łebę omija.

Taki akwen.... ruchome piaski i plaża dookoła. Na szkierach się porty nie wypłycają.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Jeszcze napisz, że rzeka i już wiadomo, że jedyna słuszna odpowiedź to: "Ja rozumiem, że wam żeglarzom jest płytko, ale ruchome piaski, plaża, rzeka to musi być płytko, tak? Panie kapitanie, takie jest odwieczne prawo natury!"

Skoro marina jest i jest opisana w locji to IMHO powinna te warunki z locji trzymać. No chyba, że ma być jak w Pucku, że lokalsi wiedzą, że tam płytko... Tylko do Pucka to może i się nie zapuszczą sąsiedzi, ale do Łeby może komuś z Niemiec, Szwecji przyjść do głowy.
Można by tak mnożyć, ale wniosek raczej jeden - powinno być jak w locji.

BTW. ciekawe czy nie powinno z tej okazji pojawić się ostrzeżenie nawigacyjne...

Do tego chyba poszły na to publiczne pieniądze? A nie, że prywatnie ktoś sobie marnuje swoje?

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

Ależ wypłycają się, wypłycają!
Tylko że tam się je pogłębia...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Ciekawe, czy nie powinno się sprawdzić, czy się nie pojawiło...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Nie mam locji pod ręką, ale tam od zawsze jest chyba wpis: "o aktualnie panujące warunki należy każdorazowo pytać bosmanat portu" czy jakoś tak.
Dryfując w tematy polizakazanesłowo na pogłębianie toru Świnoujście-Szczecin kasy brak, Gdynia wypłyca się stale inwestycji, która rozwiąże problem brak, Łeba to samo, ale wykopmy przekop, tam problemów nie będzie.

Serio nie masz wrażenia, że masz taką brzydką manierę?
Nikt Cię nie zmusza do pisania tutaj, nie chcesz nie musisz.
Masz wiedzę, dużo ciekawych rzeczy piszesz ale bez kitu...

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

A widzisz nie sprawdziłem, bo ja tak ogólnie trochę, też w kontekście tego co całościowo pisałem o obcokrajowych przybyszach na przykład.

A co do formy wpisu to może zacytuję podobnie wybiórczo:

Tak - i to IMHO właściciel/operator mariny powinien dbać o dostateczną, nie mniejszą niż opisana w locji (ale również na stronach Mariny!) głębokość - tak na na wejściu, jak i w basenie.

Z drugiej strony, czyli od strony użytkownika mariny w Łebie... Locja zawiera jednoznaczne zalecenie, by każdorazowe wejście do Łeby konsultować z bosmanatem - celem zasięgnięcia wiadomości o aktualnym stanie głębokości na podejściu i w porcie.
Locja podaje też AFAIR jakie różnice w stosunku do zera mapy może w porcie Łeba osiągnąć poziom wody w wyniku działania wiatru.

Co do ostrzeżeń nawigacyjnych... Warto chyba mieć świadomość, że ostrzeżenia nawigacyjne powstają dla opisu zmian w stosunku do ostatniej powszechnie znanej, opublikowanej informacji. Takiej na przykład informacji, jak najnowszy plan portu Łeba poprawiony o wszystkie opublikowane Wiadomości Żeglarskie (w zakresie, w jakim go dotyczą).
Innymi słowy - zmiany (na mapach, spisach świateł, locjach, etc...), które zostały opublikowane w Wiadomościach Żeglarskich - nie muszą być (i najczęściej nie są) przedmiotem ostrzeżeń nawigacyjnych.

Ostatnia opublikowana informacja o zmianach głębokości w porcie Łeba, informacja uwzględniająca wypłycanie basenu mariny i wejścia doń - miała formę "wklejki" do map - i pochodzi z sierpnia br. (WŻ 32-33 2016):

Nie jestem pewien, czy skiperzy jachtów planujących wejście do łebskiej mariny "Jotkami" o zanurzeniu 2 - 2.2m znali tę informację.
Ale jeżeli znali - to nie powinni być w żaden sposób zaskoczeni tym, że jest tam "obecnie płytko"...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Było podobno konsultowane z bosmanem (tel), powiedzieli, że do 3 m niema problemu.
A potem po zawieszeniu powiedział, że trzeba gadać z kapitanatem, a kapitanat powiedział, że niski stan wody, że nic nie mogą, że po sezonie... czyli ogólnie po Polsku.

Żeglarze omijajcie marinę i Łębę, bo tam mają was w dupie.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

No wiesz ja tam się kapitanowi portu nie dziwię.
Jak jest niski stan bo wywiało wodę to skąd miał tej wody dolać.
Chyba że ma na drugie Jezus.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Bardziej chodziło o jakąś pomoc w postaci jednostki, która by pociągnęła do kanału portowego. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy ile jest mielizny do głębokiego.

Zablokowane były 3 jotki

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

Bywam w Łebie często, byłem ostatni raz w lipcu. Za każdym razem bosmanat po wywołaniu go pyta mnie o zanurzenie. A słuchalem też rozmów,kiedy jachtom o wiekszym zanurzeniu udzielał precyzyjnych informacji o sytuacji.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ale nie słyszałem aby zapewniali asystę lub holownika jakby komuś mimo wszystko coś nie wyszło ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Bo powiedzą, wie Pan... no co my możemy, mamy pomiary z przed 4 mc i wtedy było OK.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.