Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 1 gru 2024, o 19:20




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 lis 2016, o 22:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Jak wiadomo, lepsze wypiera dobre aby potem … i dlatego zacząłem się zastanawiać, czy warto na okres zimowy demontować z łódki akumulatory? Łódka jest pod plandeką, baterie w pełni naładowane i praktycznie co miesiąc(?) mogą być doładowane.
Czy zdemontowanie i pozostawienie baterii w suchym aczkolwiek nieogrzewanym hangarze/garażu będzie lepszym rozwiązaniem?

W wielu krajach łódka jest „zimowana na wodzie” a baterie z klucza nie są demontowane. Jeżeli można porównywać to samochód także potrafi pod chmurką trochę przemarznąć. Inny przykład to maszty które jeszcze nie tak dawno demontowaliśmy a obecnie już niekoniecznie.

Czy to lenistwo, czy może racjonalizacja i optymalizacja działania?
Za wszelkie sugestie z góry dziękuje.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2016, o 22:26 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
ja niestety swoje demontuje, wnoszę do domu,3 piętro i od czasu do czasu ładuję.
chciałem co prawda zostawić w tym roku na łódce i ładować solarem ale nie wyszło
Jeśli masz możliwość podładowania na łódce to chyba ok.

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2016, o 22:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12153
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4110
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja zostawiam na jachcie i ładuję ładowarką gdy jestem na jachcie. A że bywam często, to nie ma problemu. Prąd z zewnątrz i tak jest potrzebny do pracy, więc przy okazji ładowarka doładowuje baterie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lis 2016, o 07:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
A ja wywożę do nieogrzewanego garażu ale próbowałem też trzymać na jachcie. Sąsiad trzyma na jachcie od kiedy ma solary.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lis 2016, o 09:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14206
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Trzymam na strychu i doładowuję co miesiąc.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lis 2016, o 10:38 

Dołączył(a): 23 sty 2013, o 14:27
Posty: 246
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Witam
Najlepiej to chyba zobaczyć co sugeruje producent jeśli chcemy aby jak najdłużej służyły nam akumulatory.
Oczywiście do jakiś "NoName" to będzie ciężko znaleźć taką informację, ale można porównać u producentów które takie informacje udzielają. I na przykład według tego http://www.nbindustries.com.au/wp-conte ... teries.pdf należy doładowywać co 6 miesięcy (pkt 2.1), a przechowywać w temperaturze 10-35 *C (pkt 4.2). Dla innego rodzaju akumulatorów mogą być inne warunki przechowywania. Oczywiście możemy robić jak chcemy ale potem się nie dziwmy, że u kolegi akumulator wytrzymał 5 lat nie wyciągany, a nam już po 2 latach padł.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl



Za ten post autor wsl85 otrzymał podziękowanie od: SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lis 2016, o 10:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 11:44
Posty: 2440
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 396
Otrzymał podziękowań: 223
Uprawnienia żeglarskie: k.j.
Zawsze wywożę do ogrzewanego magazynu i ładuję co najmniej dwa razy w czasie zimy...
Trochę dźwigania jest, ale zero problemów na wiosnę. ;)

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała



Za ten post autor Senator otrzymał podziękowanie od: SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lis 2016, o 11:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14087
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2445
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
wsl85 napisał(a):
Oczywiście możemy robić jak chcemy ale potem się nie dziwmy, że u kolegi akumulator wytrzymał 5 lat nie wyciągany, a nam już po 2 latach padł.


Pisałem kiedyś pracę dyplomową z akumulatorów kwasowych.
Było to wprawdzie gdzieś pomiędzy Jurą a Kredą ale już wówczas wszyscy producenci zalecali aby akumulatorów (szczególnie tych pracujących okresowo) nie zostawiać bez potrzeby na mrozie.
Do dziś zalecenia są takie, aby akumulator taki przechowywać w cieple i doładowywać mniej/więcej co miesiąc.
Tak traktowane akumulatory wytrzymały mi w poprzednim jachcie 7 lat.
Może nie tuliłem się do nich w nocy i nie śpiewałem im kołysanek na dobranoc :lol: ale zimowały one w ciepłym garażu, były okresowo doładowywane a przynajmniej 2/3 razy w międzyczasie rozładowane żaróweczką 5 W do napięcia 10,4 V tak aby nie pozostawały bez pracy.
Takie zalecenia przechowywania akumulatorów do dziś widuję na stronach producentów ale w końcu jak kto bogaty to może wymieniać akumulatory nawet co rok trzymając je w zimie na mrozie :rotfl:
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Colonel napisał(a):
Sąsiad trzyma na jachcie od kiedy ma solary.


To niech ów sąsiad po zimie zawiezie je do specjalistów celem zmierzenia ich pojemności.
I ciekaw jestem takich pomiarów...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lis 2016, o 13:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12153
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4110
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
I ciekaw jestem takich pomiarów...


Nie wiem jak sąsiad, ale ja swoje zawiozę, tylko że nie wiosną a niedługo.
I tak muszę je odłączyć od instalacji (u mnie to dość upierdliwe, bo pod kokpitem), no to przy okazji...
Mają swoje lata i jestem ciekaw w jakim są stanie.
Przy okazji podpytam.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lis 2016, o 22:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
waliant napisał(a):
Przy okazji podpytam.

Nie zapomnij napisać.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2016, o 14:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2006, o 18:46
Posty: 349
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 34
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Na zimę niosę 2 akumulatory do domu na 4 piętro.
Akumulator silnikowy jest lekki, 20 kg, ale hotelowy
jest ciężki 37 kg..
Ładuję je co miesiąc.

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...



Za ten post autor Rolfok otrzymał podziękowanie od: SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2016, o 22:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 781
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
SIRK napisał(a):
W wielu krajach łódka jest „zimowana na wodzie” a baterie z klucza nie są demontowane.


Jeśli łódka zimowana jest na wodzie, to temperatura raczej nie spada dużo i na długo poniżej zera. Nawet jeśli jest zimniej, a ktoś stosuje rozwiązania typu bąbelki wokół kadłuba, to temperatura wewnątrz łódki jest zbliżona do temperatuy niezamarzniętej wody.

Akumulatory zabieram z łódki i trzymam w mieszkaniu, podładowując jak mi się przypomni.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl



Za ten post autor marcin_palacz otrzymał podziękowanie od: SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 18:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12153
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4110
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
SIRK napisał(a):
Nie zapomnij napisać.


Jacht kupiłem wiosną roku 2012, z tymi akumulatorami jakie są. Nie wiem ile mają lat.
Za "moich" czasów zimą zostają na jachcie, podładowywane prostownikiem jachtowym co jakiś czas.
Akumulator rozruchowy ma 75 Ah, był kupiony, nie wiem przez kogo, w sklepie Biltema.
Dzisiaj dałem go do sprawdzenia i jest całkiem ok. Prąd rozruchowy mu spadł do wartości około 470A, ale nie ma to znaczenia, skoro prąd zwarciowy rozrusznika wynosi 300A (a realnie mniej). Pojemność trzyma, napięcie podczas obciążenia 300A także bardzo ładnie.
Reasumując, sprzedawca w firmie sprzedającej aku stwierdził, że aku trzyma się bardzo dobrze i nie namawiał mnie na kupno nowego ;)

Za tydzień zawiozę drugi, który ma 140Ah i do noszenia jest średnio przyjemny.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 18:29 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Ja podobnie jak Tomek.... mam aku 4 letnie i zostawiam na zimę w jachcie. Ładuję jak mi się przypomni średnio przez całą zimę dwa razy raz w listopadzie jak wyciagam jacht z wody i w kwietniu/ maju przed wodowaniem.

Na poprzednim jachcie też nie wyciągałem wcale, aku miały z 8 lat i ładnie trzymały ale .... zainwestowałem w mały panel fotowoltaiczny który doładowywał aku przez całą zimę. Podejrzewam że małym prądem jak to zimą ze słońcem jest, ale zawsze... Polecam.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 00:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14087
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2445
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Za tydzień zawiozę drugi, który ma 140Ah i do noszenia jest średnio przyjemny.


A ja się właśnie zastanawiam jak wyciągnąć z jachtu stary akumulator 220 Ah.
Próbowałem go podnieść ale przeliczyłem się - nawet nie drgnął....
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 19:49 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
bury_kocur napisał(a):
waliant napisał(a):
Za tydzień zawiozę drugi, który ma 140Ah i do noszenia jest średnio przyjemny.


A ja się właśnie zastanawiam jak wyciągnąć z jachtu stary akumulator 220 Ah.
Próbowałem go podnieść ale przeliczyłem się - nawet nie drgnął....
Pzdr
Kocur


Chciałem w poprzednim poście o tym wspomnieć ale mi uleciało, dodam teraz....
ze względu na uraz kręgosłupa w d.... mam wyciąganie i bieganie z aku po drabinkach.
Mało to ustrojstwo nie waży :mrgreen:

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 09:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12153
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4110
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Sprawdziłem drugi aku, ten duży, 140 Ah. Poza tym, że spadł mu prąd rozruchowy do około 400 A (z początkowych 800) to też jest w dobrym stanie. Trzyma napięcie i pojemność, jeszcze trochę pożyje.

Reasumując: 4 zimy w jachcie, nie wiem jak było wcześniej, nie zniszczyły akumulatorów. Teraz miałem okazję je wyjąć, ale i tak wrócą na jacht i po zakończeniu prac przy instalacji elektrycznej zostaną normalnie podłączone. Wyjmowanie ich na zimę, choć ideologicznie słuszne, jest zbyt upierdliwe. Oczywiście trzeba co jakiś czas podładować, ale z tym nie ma problemu.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 10:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2803
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 708
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
waliant napisał(a):
Oczywiście trzeba co jakiś czas podładować, ale z tym nie ma problemu.
Ja miałem zamiar zabrać akumulator do domu, ale przy założonej plandece zauważyłem, że przy słonecznej wtedy pogodzie występuje ładowanie akumulatora. Dzisiaj jest słoneczny dzień to myślę, że akumulator się ładuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 10:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12153
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4110
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja nie mam solara, za to bywam na jachcie na tyle często, robiąc coś, że przy okazji podłączania zasilania 230V aku się ładują (przez ładowarkę).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 10:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Ekspertem nie jestem i słuchałem się starszych pryków ode mnie. Akumulatory zawsze wyciągałem gdy jacht stał na łożu. Stały w ogrzewanej piwnicy i raz na miesiąc podłączałem porządny prostownik z czasów PRL. Gdy jacht stał na wodzie w zimę, nie wyjmowałem ale jacht był non stop podłączony do prądu i była włączona farelka na minimum ogrzewania.

Znam przypadki kiedy praktycznie nowe akumulatory pozostawione na zimę z nieczęstym ładowaniem szlak trafił. Np w zaprzyjaźnionej firmie czarterowej, praktycznie nowe aku z górnej lady z głębokim rozładowaniem i milionem napisów MARINE itd szlak trafił po zostawieniu na zimę. Producent stwierdził, że nie wolno zostawiać w ten sposób. Gdyby jcht stał na wodzie to i tak min raz w tygodniu powinny być doładowywane i nie chodzi tu o spadek mocy a o pracę aku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 11:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12153
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4110
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Być może kluczowe jest określenie "min raz w tygodniu powinny być doładowywane".
Ale sorki, dla mnie to dziwne. Moje są ładowane zimą różnie, czasami co tydzień, ale jak przyjdą śniegi i mrozy i na jacht nie ma po co wchodzić, to rzadziej. Powiedzmy raz na miesiąc. Jak widać, nie zaszkodziło im to.
Inna też sprawa, że potrzebna jest dobra ładowarka. W czasach dawnych takich nie było, a to zupełnie zmieniało warunki.
A być może, po prostu, w tej firmie czarterowej ktoś przysnął zimą.
A może układ ładowania miał błąd i źle ładował z różnych powodów?
A może akumulatory były kiepskie (bo drogie i marine niekoniecznie znaczy dobre)?
Może wszystko razem?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 12:23 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Oddałem swój akumulator do serwisu i fachowiec powiedział że ładowanie małym solarium jest bez sensu. Słyszeliście o tym. Szczegółów dlaczego nie wolno niestety nie zanotowalem.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 12:46 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
marcin_palacz napisał(a):
Nawet jeśli (...) ktoś stosuje rozwiązania typu bąbelki wokół kadłuba

Ciekawe. Chodzi o folię bąbelkową? Ktoś tego próbował?

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 13:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bratanek65 napisał(a):
marcin_palacz napisał(a):
Nawet jeśli (...) ktoś stosuje rozwiązania typu bąbelki wokół kadłuba

Ciekawe. Chodzi o folię bąbelkową? Ktoś tego próbował?

Nie, nie chodzi o folię...
Chodzi o "marine/dock bubbler/de-icer", etc - czyli o urządzenia, które przy temperaturach poniżej 0° wymuszają (mechanicznie, za pomocą tłoczenia sprężonego powietrza, albo używając obu tych sposobów na raz) ruch cieplejszej (ok4°C) wody z dna do powierzchni - uniemożliwiając tym samym powstanie lodu wokół pomostów i/lub łodzi.
Np.
http://www.arbrux.com/products/dock-bub ... /standard/



Jeszcze nie widziałem, by w Polsce ktoś tego próbował...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: krzychuAPIA
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 14:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
waliant napisał(a):
A być może, po prostu, w tej firmie czarterowej ktoś przysnął zimą.
A może układ ładowania miał błąd i źle ładował z różnych powodów?
A może akumulatory były kiepskie (bo drogie i marine niekoniecznie znaczy dobre)?
Może wszystko razem?


Ten pierwszy raczej na pewno, bo z tego co pamiętam chyba raz były ładowane. Na innych jachtach były wyciągane (aku tego samego producenta) i wszystko jest ok. Ładowanie na jachtach też ok.

Miałem kiedyś jak dla mnie fizycznie niewytłumaczalny przypadek z aku. Oddałem samochód do mechanika, były bardzo mroźne dni. Akumulator był oryginalny 8 letni w Lagunie. Prosiłem mechanika, żeby trzymał auto w warsztacie, ale jak to z mechanikami bywa, trzymał auto na zewnątrz. Dzwoni do mnie, że potrzebny jest nowy akumulator bo stary zamarzł i nic z niego nie będzie. Wkurw... podjechałem do niego, faktycznie aku aż napuchł. Dał mi zastępczy, wróciłem do domu, postawiłem napuchnięte aku w piwnicy a na drugi dzień podłaczyłem prostowmnik z PRL na dwie doby. Włożyłem aku do samochodu i odpalił! Odwiozłem zastępczy mechanikowi i pokazałem na którym przyjechałem to chłop się zdziwił. Nie wiem jak długo jeszcze posłużył bo po na wiosnę sprzedałem auto. Ktoś mi gdzieś powiedział/napisał, że potraktowałem go odpowiednim prądem i pobudził się. Dla mnie to jakbym mamuta z lodu ożywił.

Jaromir napisał(a):
marine/dock bubbler/de-icer


Z 6 lat temu widziałem coś takiego pod motorówką w Gdyni która była na sprzdaż.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 15:13 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
Jaromir, dzięki za link i filmik może wypróbujemy ten patent ( jak kupimy ) u Janusza w porcie na Szkarpawie. Pozdrawiam , Krzychu. PS. Marcin , jak masz możliwość to popraw literówkę w słowie " szlag " bo masz napisane przez K na końcu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 15:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Niestety już nie mam. Poproszę moderatora szanownego o poprawienie, dziękuję.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 16:12 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Na akumulatorach i ladowarkach sie nie znam . Mam aku 75 ah i zabieram na zime do cieplej, suchej piwnicy gdzie podlaczam kazdy do tanich ladowarek z Biedronki ( 60 zl) ktore samoczynnie sie wlaczaja przy spadku napiecia i po naladowaniu wylaczaja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 16:45 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Nicram napisał(a):
praktycznie nowe aku z górnej lady z głębokim rozładowaniem i milionem napisów MARINE itd szlak trafił po zostawieniu na zimę.


To dlatego... zwykłe Centry dały by radę. ;)

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 18:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14087
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2445
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
junak73 napisał(a):
MARINE itd szlak trafił po zostawieniu na zimę.


To dlatego... zwykłe Centry dały by radę. ;)


Ale ... CENTRA tez robi takie akumulatory MARINE.
Właśnie do zakupu takich sie przymierzam, ale nie jednego a dwóch albo i trzech po 95 Ah.
Takie jestem w stanie wytargać sam i wtargać ponownie.
Starego odziedziczonego po poprzednikach - 8. latka - szlag właśnie trafił.
Tzn - podłączony do ładowarki 230 V do napięcia 13,8 V dochodzi w 10 minut a po odłączeniu od prądu pada do 10,5 V w ciągu kwadransa.
Padlina kompletna, dlatego go na zimę nie wyciągałem tym bardziej, że bydle jest duże - 220 Ah - i waży pewnie z 50 kg albo i lepiej i bądź tu mądry człowieku i wytargaj to cacko a górę... :-(
A potem z pokładu to najchętniej zepchnąłbym padlinę z burty do wody ale to takie mocno nieekologiczne, tylko nie wiem co dla mnie ważniejsze - owa ekologia czy mój kręgosłup, bo jak na razie nie mam pomysłu jak bydlaka z czeluści mesy wytargać na górę.
Ech ...
Ale nowych na pewno nie będę trzymał na zimę w jachcie.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL