Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lis 2024, o 13:55




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 lis 2016, o 18:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12150
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nicram napisał(a):
Ten pierwszy raczej na pewno, bo z tego co pamiętam chyba raz były ładowane.


W takim razie informacja o tym, że jakaś firma czarterowa zostawiła nowe, wypasione aku na łódce na zimę i po zimie one były do niczego, jest kompletnie bezwartościowa. Mało tego, wprowadza zamieszanie i fałszywy zupełnie wniosek.
Nie można tak podawać informacji!!! Akumulatory na tym jachcie padły dlatego, że ktoś zaniedbał obowiązki, i albo wcale tych aku nie ładował, albo raz (osobiście wątpię).
Zostawienie ich na mrozie oczywiście je DODATKOWO dobiło.
Ale do licha ciężkiego, nie mylmy przyczyn i nie podawajmy fałszywych informacji!
Oczywiste jest, że zostawienie na jachcie akumulatorów utrudnia opiekę nad nimi. A jak ktoś ma daleko, to już w ogóle. Ale wtedy zdejmuje się aku z jachtu nie z powodu mrozu, ale żeby mieć do nich dostęp np. w domu. To jest zupełnie co innego.

Reasumując, ja zostawiam aku na zimę od 4 lat, ale dbam o nie, czyli ładuję wystarczająco często i dobrym sprzętem. I to jest klucz do sukcesu, a nie samo wyjmowanie dla ochrony przed zimnem.

Ech, zupełnie jak z twierdzeniem, że to prędkość jest główną i najczęstszą przyczyną wypadków.
Tutaj prędkością jest zimno, a przyczyną zniszczenia aku zazwyczaj wymuszenie pierwszeństwa, czyli złe ładowanie lub brak ładowania.

Tak z innej beczki - ktoś wyjmuje na noc aku z samochodu zimą? :-P

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

bury_kocur napisał(a):
najchętniej zepchnąłbym padlinę z burty do wody


Wołasz kogoś do pomocy, wiążecie dwie liny do aku na dwóch końcach i spokojnie i powoli opuszczacie (nie mylić ze spuszczaniem) je na glebę z pokładu. Z kabiny na pokład gorzej, bo trzeba wciągnąć. Jak ktoś ma wielki jacht, to i wysoką zejściówkę, i sam jest sobie winien :-P

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 19:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Jak ktoś ma wielki jacht, to i wysoką zejściówkę, i sam jest sobie winien


A pewnie, że winien :lol:
A jak ktoś ma żonę i ona go bije to po co się żenił ? :rotfl:
Byłby kawalerem i nie miałby kłopotu z napastliwymi kobietami :lol:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 19:23 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
waliant napisał(a):

Tak z innej beczki - ktoś wyjmuje na noc aku z samochodu zimą? :-P


Teraz nie, ale pod koniec lat 70 tych przy silnych mrozach zabieralem do domu akumulator Malucha :) Na Sylwestra oddalem do szatni :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 19:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12150
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rek napisał(a):
ale pod koniec lat 70 tych


Owszem, ale z tego co wiem, to ładowanie w maluchach było słabe, ładowarki były gorsze i akumulatory były słabo ładowane. Czyli to, co teraz jest powodem rozwalania akumulatorów zimą ;)

Nie mówię, że zostawianie aku na jachtach im w ogóle nie szkodzi, bo tego nie wiem. Ale nie rozwala ich.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2016, o 20:51 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
waliant napisał(a):
Ale do licha ciężkiego, nie mylmy przyczyn i nie podawajmy fałszywych informacji!


Za to klikam.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl



Za ten post autor junak73 otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 11:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Waliant no masz rację. Ale mam pytanie czy pozostawienie na mrozie - 20 stopni Celcjusza bez ładoiwania przez miesiąc nie uszkadza aku?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 12:35 

Dołączył(a): 29 sty 2014, o 14:09
Posty: 81
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 49
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Starego odziedziczonego po poprzednikach - 8. latka - szlag właśnie trafił.
Tzn - podłączony do ładowarki 230 V do napięcia 13,8 V dochodzi w 10 minut a po odłączeniu od prądu pada do 10,5 V w ciągu kwadransa.


Włodek nie wyrzucaj tego akumulatora, zreanimowałem dwa akumulatory zachowujące się podobnie, jak Twój, ładowarką C-tek. Musisz tylko poszukać większej niż moja, pożyczyłbym Ci, ale 5 amperowa jest za mała. Zregenerowałem nią akumulatory rozruchowe małej ciężarówki (2x95Ah) i spory Diesel kręcił bez problemu. Dopiero co kupiłeś jacht, więc może chociaż o jeden sezon przesuniesz spory wydatek :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 12:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 11:44
Posty: 2440
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 396
Otrzymał podziękowań: 223
Uprawnienia żeglarskie: k.j.
radams napisał(a):
C-tek
Zgadza się. Mogę śmiało zarekomendować tego typu ładowarki.
Na Skoczku jest 7 amperowa, ale są już dostępne 10 A
Np.http://allegro.pl/ladowarka-prostownik- ... 90839.html

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 13:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
trochę droższa ale kolega ma na jachcie i sobie chwali :

http://allegro.pl/prostownik-ladowarka- ... 42639.html

ja natomiast mam juz drugi sezon taka :

http://amperflex.com/pl/ladowarki/22-%C ... h1215.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 14:36 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
Do zregenerowania nie jest potrzebny aż taki prąd.
Sam proces "recharge" czy jak to się tam nazywało przebiega małymi prądami.
Używałem na wiosnę małego cteka chyba nawet 3A do dużych akumulatorów właśnie w celu ich ożywienia i dał radę.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 16:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Senator napisał(a):
radams napisał(a):
C-tek
Zgadza się. Mogę śmiało zarekomendować tego typu ładowarki.
Na Skoczku jest 7 amperowa, ale są już dostępne 10 A

Używam C-teka 25 amperowego... od 8 lat czy coś koło...

Poza przypadkiem wewnętrznego zwarcia w aku (znaczy - złom) - ożywia każdego akumulatorowego zombi (po przejściu przez kilkunastogodzinne ładowanie w trybie "reconditioning").

A aku z łódek na zimę zawsze do piwnicy / garażu / kotłowni, gdzieś gdzie jest wyraźnie powyżej zera. Przez zimę pobudzane/doładowywane co kilka tygodni - tymże C-tekiem.
Bardzo chwalę.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 16:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Potwierdzam. Ożywiłem taką ładowareczką aku pokładowy z Dulci. A zachowywał się jak trup :D

Nicram napisał(a):
Waliant no masz rację. Ale mam pytanie czy pozostawienie na mrozie - 20 stopni Celcjusza bez ładoiwania przez miesiąc nie uszkadza aku?


Kwestia co rozumiesz pod pojęciem "uszkodzić" ?
Akumulator wraz ze spadkiem temperatury traci pojemność. To zupełnie normalne zjawisko.
Istnieje także coś takiego jak samorozładowanie akumulatora. To też zupełnie normalne. Jak nie będziesz go podładowywał rozładuje się na amen.
Dla zwykłych aku rozładowanie odbija się negatywnie na sprawności a w skrajnych wypadkach dochodzi do deformacji i rozwarstwienia płyt. Takiego nie da się uratować.
Nie dotyczy to (ponoć) aku trakcyjnych i tzw. "głębokiego rozładowania".
Zasiarczony akumulator da się zreanimować stosując właśnie takie "inteligentne" ładowarki.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 16:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
radams napisał(a):
zreanimowałem dwa akumulatory zachowujące się podobnie, jak Twój, ładowarką C-tek. Musisz tylko poszukać większej niż moja,


Mogę spróbować -mam C-Tek-a 10 A.
Tyle, że tan akumulator ma 8 lat - tyle co łódka - i niespecjalnie wierzę w reanimowanie tak starych baterii.
Ale spróbować oczywiście mogę.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 17:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Warto spróbować, choć w przypadku tak starej baterii nie liczyłbym raczej na sukces. Wiesz, SKS :)

Taka metoda daje często rezultat w przypadku zaniedbanych, zasiarczonych ale młodych wiekiem aku.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 19:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12150
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nicram napisał(a):
czy pozostawienie na mrozie - 20 stopni Celcjusza bez ładoiwania przez miesiąc nie uszkadza aku?


Nie wiem, nie próbowałem. Ale czy u nas, realnie, możliwa jest taka sytuacja? Albo prawdopodobna?
Reasumując, o akumulator należy dbać, a na mrozie należy dbać częściej.

U mnie akumulatory są naprawdę trudno dostępne, ich wyjmowanie i wkładanie jest upierdliwe i czasochłonne, więc tego nie robiłem. Poza tym, skoro najlepszą ładowarkę mam na jachcie, to wyjmowanie samych aku jest jakby bez sensu. A ładowarka jest przykręcona pod kuchenką, w miejscu też trudno dostępnym. W tej sytuacji nie ma o czym mówić.
A wizyty u diagnosty potwierdziły, że można tak i nic się złego nie dzieje (co nie znaczy, że naprawdę nic się nie dzieje, bo tego nie wiem na pewno).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 20:06 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Mróz uszkadza aku rozładowane - miast solidnego kwasu w środku woda - naładowanemu nie zaszkodzi.
Ładowanie odsiarczające da efekt jeśli siarczany jeszcze nie wykrystalizowały się nadmiernie, potem już szlus... dlatego należy co jakiś czas. Też polecę C-teka ;) sam sobie wykrywa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2016, o 20:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bury_kocur napisał(a):
akumulator ma 8 lat - tyle co łódka - i niespecjalnie wierzę w reanimowanie tak starych baterii.

Kilka dni temu zbiesił się (wewnętrzne zwarcie...) względnie nowy (4 lata) aku w moim aucie.
Z braku lepszych pomysłów wstawiłem w jego miejsce poprzedni akumulator - jedenastoletni, od czterech lat nieużywany, (jeżeli nie liczyć jego okresowego, losowo - co kilka miesięcy, ładowania C-tekiem).
Odpalił natychmiast i odpala do dziś, mimo że jeżdżę po kilka km tylko - i na całkowite odtworzenie dobrostanu za pomocą alternatora nie mógł liczyć.
Sam jestem ciekaw jak taki staruszek po reanimacji zareaguje przy nieco niższych temperaturach niż ok 0'C...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 185 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL