Siema!Mam mały problem więc proszę was o pomoc, od wczoraj stałem się właścicielem swojej pierwszej łódki - jest to Łódź Wędkarska STYNKA typ-11!Powłoka wykonana jest z tkaniny stylonowej obustronnie powleczonej jakąś gumą!Chodzi o to że łódź jest bardzo stara i guma znajdująca się na tej tkaninie kruszeje co za czym idzie lodź nabiera wody
Łódź posiada też dwie komory powietrzne znajdujące się wzdłuż burt w celu zabezpieczenia jej przed zatonięciem. A przez ubytek tej gumy uchodzi z nich powietrze
MOJE PYTANIE BRZMI...
Jak dobrze i nie drogo zakonserwować tą tkaninę i czym uzupełnić braki gumy! lub czym przesmarować całą łódź??? proszę was o szybką pomoc! POZDRAWIAM

na pewno guma?

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera

Jest to tworzywo gumo podobne, dość twarde!Nie wiem dokładnie jak je nazwać

Pokrycie "stynki" - to tkanina powlekana obustronnie gumą.
Na tego typu uszkodzenie - proces starzenia gumy, - rady nie ma.
Jedyna rada, - nowe pokrycie. Ponieważ "stynka od stu lat nie jest już produkowana,
nie masz szansy na tego typu wymianę.
Choć w dzisiejszych czasach właściwie nie ma rzeczy niemożliwych więc i pewnie istnieje sposób, by powłokę "odnowić". Podejrzewam jednak, że taniej wyniesie Cię kupno nowej łódki.
Wiem, że to przykra wiadomość ale taka jest prawda.
Pozdrawiam,
Andrzej P.
były właściciel " stynki".

Może to głupi pomysł, ale jak by tak parę warstw butaprenu położyć?

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

Relingu!
Miej że litość! - chcesz chłopaka utopić?
Ta powłoka, jak się zestarzeje, to jest krucha jak herbatnik a rozpięta jest na drewnianym stelażu więc w stu miejscach jest przecierana.
Więc jak oni na ryby tym wypłyną a rano będzie zimno i powłoka zacznie w siedmiu miejscach naraz przeciekać...........sam rozumiesz.
Pójdą jak nic "na żywca".
Andrzej P.

Można by nowa powlokę zrobić z materiału na plandeki powinno zadziałać.

Można jeszcze tego spróbować :
http://dachermann.com/

i pokryć starą powłokę ale najpierw oczyścić lub zakupić tkaninę coduro podobną i ją powlec tym środkiem. Ponieważ jest to konstrukcja składana co nie wymaga obkurczania materiału więc taka tkanina jaka jest dostępna w sklepach dla kaletników na plecaki i inne myślę że będzie wystarczająca

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Ależ nie posądzaj mnie o tak niecne intencje , napisałem przecież że pomysł może być głupi

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

On taki głupi nie jest.
Po prostu się nie sprawdza.
Andrzej P.

ps.
A dlaczego po zalaniu/ uszczelnieniu szpar w okół skrzynki mieciowej, żywica mi popękała?!
I jak ja teraz mam mieć miecz nieprzeciekający?!

Jak się nie sprawdza, to bezsensowny

Może zbyt gruba warstwa żywicy i w dodatku bez szkła? A gdzie Miecia trzyma skrzynkę?

Wstaw fotki tej Twojej roboty to może coś się poradzi

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

Zaraz będę ci fotki wstawiał, żebyś się śmiał.
Po pierwsze nie mam aparatu, po drugie poszło bez szkła, po trzecie faktycznie masz rację, - za grube warstwy dawałem. Wszystko to prawda. Tylko co dalej?!
Pytam, bo skrzynka częściowo wlaminowana i aby to poprawić musiał bym skrzynkę wyciąć.
A z podejściem teraz nie za bardzo........!
Muszę teraz, - ze wskazaniem na muszę - wymyśleć coś, co pozwoli mi uszczelnić to
mieciowe "dziadostwo" bez wymontowywania.
Jak znajdę kogoś, z aparatem, - może zamieszczę jakąś fotkę.
Pozdrawiam,
Andrzej P.

W ofertach pojawiają się czasem Stynki "mało używane". Za kilkaset złotych. Może to jest wyjście.
Kajakarze swoje składane kajaki zwykle "otramowują", czyli od zewnątrz oklejają newralgiczne miejsca tkaniną i to sprawdza się w długim okresie czasu. pewnym problemem moze być oczyszczenie starej powłoki z resztek gumy, a klejenie do niej raczej się nie sprawdzi.
Kup fajny ponton i miej spokój Jeśli pływałeś Stynką, to docenisz ponton.

_________________
pozdrawiam
Maciek

Może jakiś nowy wątek załóż bo to jakby nie ten temat

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

Witaj, starej powłoki nie wyrzucaj przyda się na wzór,a nową uszyją ci w http://www.wayland.com.pl/ tam też udzielą ci fachowej porady czy stare poszycie dało by się uratować.
pozdrawiam.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Dzięki wam bardzo za udzielane odpowiedzi,są na pewno bardzo mi cenne! Jednak większość z nich wiąże się z większymi kosztami!Zakup nowej plandeki lub stynki kompletnie odpada, za swoją łódkę dałem czteropak piwa Tak więc myślę że nie ma sensu ładować w nią większej kasy!
co myślicie o farbach lateksowych lub chlorokauczukowych???
kumpel też podpowiedział mi,żeby po prostu obkleić ją folią pod oczka wodne!!Tani i szybki sposób ale jakiego kleju użyć ??? POZDRAWIAM SERDECZNIE

Rozcieńczalnik do farb chlorokauczukowych (zawarty w farbie) może rozpuścić powłokę i farba na powierzchni się zwarzy (nie od wagi, tylko warzenia, jak w garnku), i w efekcie i tak niczego nie uszczelni...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Spróbuj z nylonem dekarski dasz 100 za niego na allegro myślę że to będzie najtańsze rozwiązanie. Można by jeszcze ponaklejać płaty gumy ale to drożej wyjdzie lub użyć w gumy w spreju (jest to stosowane jako masa wygłuszająca pod podwozia samochodów, ale w wyższej temperaturze zacya się rozpływać i klejić do wszystkiego miałem właśnie taka na pace w miejscu styku pladeki ze stalą bo farba mi się tam przecierał ale efekt był taki że wszystko plandeka się przyklejiła do paki

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

można jeszcze spróbować mapegum takie do malowania tworzy gumową powlokę elastyczna i dość mocna stosuje się to malowania np betonu cegły czy płyt gips karton w kabinach prysznicowych kilka warstw powinno załatwić sprawę

Chciałem powrócić do tematu stynki ale troszkę inaczej.
Otóż skoro jest szkielet tej łajby to może by tak pokryć ją laminatem.
Właśnie mam taki zamiar ale nie wiem jakiego materiału użyć aby wypełnić pustki w konstrukcji na które później położę warstwy żywicy i maty. Oczywiście starą powłokę gumową bym wyeliminował.
Poradźcie coś bo nic mi do głowy nie przychodzi.

Płótnem obciągnąć, można od razu szklanym; splot satynowy da się napiąć na różne kształty.
Widzę pod spodem że przegląda ten dział Brendan1 - jego pytać
Idzie o ideę łodzi "Currach", niegdyś skórzanych - obecnie robią je pokrywane płótnem na epoxy. Kajaki też tak robią.
Pogoglaj a znajdziesz szczegóły, myślem.

Ja bym zrobił płótnem szklanym i epoksydem; z utwardzaczem PAC, wychodzi elastyczniejsze i łatwiej mieszać.

Hę .....

Ostatnio dokopałem się takiego produktu

PlastiDip, jest dostępny w Polsce. Mają tam też produkt Plasti Seam, transparentny. Powinien dobrze uszczelnić spenkaną gumę.

Jak już chcesz coś robić na stałe to pokryć nylnem lub poliestrem i pomalować, będzie lżejsze od laminatu. (To tak w skrócie)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A i jeszcze jenda firma Plasti Lak

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Temat archeo ale dalej aktualny:
Stynka- całość poszycia ok- widać niewielkie pajączki ale nie ma (jeszcze tragedii)
jednak odchodzą tramy przykrywające szycia - i "poci " się do środka. Wody jest mniej niż przy normalnym , wsiadaniu, wiosłowaniu, ale jednak tramy nie trzymają.
Ktoś miał do czynienia w praktyce z tym Plastidip? - lub czym posmarować od zewnątrz szwy i dokleić tramy.