Cześć,

trafiłem na to forum szukając pasjonatów żaglowców i modelarstwa.
W tym roku wyszedł model szwedzkiego żaglowca Vasa - do sklejania i szukam opinii na temat wydawnictwa De Agostini. Ktoś składał już jakiś model od nich? Jaki jest poziom trudności?

Ja bym najpierw policzył ile ten model będzie kosztował. Co prawda pierwszy numer kosztuje coś około 4.99 ale następne to już 25 zeta. Coś mi się przypomina że co miesiąc jest to koszt około 100 złotych. I chyba trwa to rok

Mówimy o tym modelu ? http://www.subsform.deagostini.pl/PL/va ... 1484642960

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Tak, o tym

Koszty już przeliczyłem i to mnie nie odstrasza, stówę miesięcznie jestem w stanie wydać, bardziej chodzi mi o to czy ciężko coś takiego złożyć? Czy przystępnie wszystko jest opisane w tych gazetkach?

Ciężko to nie jest bo trzy kawałki skleić raz w tygodniu to żadna trudność. Składałem kiedyś Titanica bodajże 1,5 roku mi zeszło. Drugi raz bym się nie zdecydował

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Bardzo dobre wydawnictwo, stopień trudności, średni.
Całkowity koszt żaglowca VASA to 4.000 zł.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Cape - dzięki za odpowiedź. A składałeś coś od nich albo przymierzasz się do tej Vasy?

Jaki to sens wydać 4000 złotych i nieustannie czekać na kolejne części? Jaka to logika wchodzić dobrowolnie w taki "przekręt"? Przecież w każdym sklepie modelarskim, można od ręki kupić model lepszej klasy za kilkaset złotych, na przykład taki HMS Endeavour.

Słyszałem dobre opinie o wydawnictwie, reklama w tv zrobiła na mnie dobre wrażenie, więc pomyślałem, że poszukam co się o nich mówi w internecie i zacznę się w to bawić.

Darek51 - a coś od nich składałeś?

Piotrek Ty sobie lepiej kup to i wymodeluj. Potem sobie popływasz zamiast patrzeć jak się kurzy na regale http://allegro.pl/jacht-zatokowo-morski ... ml#thumb/1

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Piotrek88 - kiedyś przed wielu laty (było to chyba ze 20 lat temu), przymierzyłem się do budowy jakiegoś galeonu - nie pamiętam już, co to było. Pierwsze części kupowałem stosunkowo tanio, ale w miarę wydawania kolejnych numerów, Agostini podnosiło ceny w postępie geometrycznym. Były też problemy z zakupem kolejnych numerów (brakowało ich w kioskach), ponieważ to wszystko działało wtedy w jakiś dziwny i nie skoordynowany sposób. Zraziłem się i dałem sobie spokój po stracie kilkuset złotych. Może teraz jest inaczej, ale lepsze kompletne modele okrętów, można kupić w dużo taniej w sklepach modelarskich.

Porównywałem inne zestawy tego typu tej firmy, jakość jak dla mnie nie do przyjęcia. Dla porównania, koszt materiałów kupionych do budowy "El Draco" to około 70-80 zł (balsa, sklejka, kleje). Wiem że to inny model, pozbawiony detali, ale on będzie ładnie się prezentował zarówno w domu jak i na wodzie. A frajda z pływania jest niesamowita.
Jeżeli nie masz doświadczenia modelarskiego zacznij od jakiegoś prostego zestawu za kilkaset złotych , będziesz miał wszystko co trzeba od razu. Zobaczysz czy ta forma spędzenia czasu odpowiada Ci i możesz zacząć budować choćby i ten piękny żaglowiec.

Jakie dobre wydawnictwo, o czym wy tu piszecie? Przecież to złom niewarty 1/10 ceny.
Przeszukaj forum koga, znajdziesz tam wszystko co potrzeba to budowy żaglowca. Ja buduję, żaglowce od 12 lat jak mam chwilę czasu, więc na razie powstały 2, a trzeci się buduje. Po przejrzeniu kogi wiem, że zdjęć do netu nie wrzucę, bo moja robota to amatorszczyzna.

Generalnie DeAgostini to:
-koszmarna cena średnio 10x przewyższa wartość tego co dostajemy.
-bardzo niska jakość prefabrykatów i elementów metalowych(ale to we wszystkich zestawach tak jest)
-często średnia jakość drewna nadająca się jedynie na opał

Złożyłem od nich Spitfire-a(model RC), projekt sknocony od początku do końca, 3/4 balsy dostarczonej w zestawie nie można było nazwać balsą modelarską, model według planów był by za ciężki. Ale zestaw dostałem za frytki od kolegi, który się napalił reklamą w TV, zebrał całość i poprosił mnie bym mu to złożył

Zobacz na Kodze, opisy innych zestawów tej firmy, generalnie wszystkie miały te same problemy czyli niska jakość za wysoką cenę, o błędach w planach nie wspominając

Jak chcesz zacząć przygodę z budowaniem to najprościej kupić coś np. z oferty Artsenia Latina albo zbudować model Karl und Marie z poradnikiem Kogi.

Trój masztowy galeon z 3 pokładami, to dla początkującego modelarza 3-7 lat pracy...

Dokładnie. To, co powiedział Ejdzej, zgadza się z moimi doświadczeniami, a Agostini jest maszyną do wyciągania od ludzi pieniędzy.

Dla porównania zestaw VASA 1:75 duńskiej firmy BillingBoats kupiony np tu:
http://modelemax.pl/pl/zaglowe/18656-lodz-wasa-1_75-wersja-kit-bb490-billi.html to wydatek 1160.- pln. Zobacz jak wygląda instrukcja budowy i czy to Ci odpowiada. Zobacz ceny innych podobnych zestawów.
Kiedyś kupiłem pierwszy nr modelu Spitfire (AG) uznając że cena 5.- za śmigło to nie dużo. Śmigło wyrzuciłem.

Cinderella - Składałem już wcześniej takie proste modele, ale plastikowe. Teraz chciałbym ruszyć z drewnem. Vasa w porównaniu do tego co już składałem sprawia o niebo lepsze wrażenie ...

Ejdzej - Znajomy składał 12 Apostołów od De Agostini i był zadowolony z jakości, to od niego po raz pierwszy o tym usłyszałem i tak się tym jarał że mnie też chyba zaraził. Zdaję sobie sprawę, że popełnię błędy przy składaniu modelu, ale w zawodach ani konkursach startować nie będę. Model ma cieszyć moje oko i zajmować wolne chwile.

Też "rzuciłem się" na pierwszy numer Spitfire'a, tylko na pierwszy. Śmigło sprzedałem. Teraz trochę żałuję, bo było bardzo ładne i mogłoby wisieć na ścianie. Wtedy zadziałały emocje. Zrobiło się bardzo drogo...

Taki model najlepiej jest budować od zera, z własnych materiałów (balsa), z planów.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f

To nie wiem co za trociny składałeś...
Sorki 12 Apostołów DeAgostini to był gniot. Naprawdę poszukaj informacji na:
http://www.koga.net.pl/forum.html

No 90% zestaw DA Vasa będzie miał spore niezgodności planów z rzeczywistością, to znacząco podniesie problem budowy. Będziesz musiał improwizować i w efekcie wyjdzie coś na kształt Vasy, co może cieszyć oko, ale biorąc pod uwagę ile czasu poświęcisz na budowę będzie to wkurzające.

Jak już chcesz budować z zestawu to naprawdę kup zestaw w sklepie modelarskim. Jak powstrzymuje Ciebie jednorazowy duży wydatek, to kup moduły np. tu:
http://www.modelnet.pl/modele-drewniane ... 11-modul-1
lub weź model na raty.
Jeżeli należysz do tych co uważają, że DA dorzuca narzędzia potrzebne do budowy, rozczaruję Ciebie, to złom nic nie warty.

Podsumowując jeżeli to twój pierwszy drewniany model to....jest to delikatnie mówiąc zły wybór. Poświęcisz na to dekadę, a finalny efekt może Ciebie nie zadowolić. Polecałbym coś prostszego, jak czujesz się na siłach to może na dżonkę, ale od razu coś z zestawu z poszywanym kadłubem typu szkuner Albatros, Santa Maria, Pinta?? Modele te prezentują się naprawdę fajnie, jest kilka relacji na kodze, które na pewno pomogą przy budowie.

Rzucasz się na model o skali trudności prawie jak HMS Victory, zobacz ile tych modeli zaczęto budować, a ile budów zakończono. W czasie budowy szybko zobaczysz, że przydadzą się dobre narzędzia 1000zł pójdzie jak nic na same podstawy. Dobrze radzę ucz się na błędach innych i nie kupuj zestawu DA Wybierz coś prostszego na początek, w 2 lata skończysz budowę i wtedy wybierzesz coś już z górnej półki i może przed emeryturą skończysz budowę.

Piotrze,
zestaw który zaproponowałem to zestaw drewniany przeznaczony dla dosyć zaawansowanych modelarzy. Dwa zrzuty z instrukcji. Przejżyj ją (adres masz na zdjęciach) i porównaj detale z tym co być może proponuje DA. I za jakie pieniądze. Osobiście wybrałbym Duńczyków lub coś podobnego. To jeden z wielu dostępnych zestawów na rynku.
Ja tam generalnie mam awersję do wszystkich gotowców. Buduję tylko modele samodzielnie zaprojektowane. Każdy ma prawo do jakiegoś zboczenia.
Pozdrawiam
Andrzej

Cześć dobrze że tu trafiłem bo szukam własnie informacji o Vasie z De Agostini. Widziałem reklamę w tv i sie zainteresowałem tym tematem. Chciałbym sprobować swoich sił i składać ten model. Z tego co słyszałem wydawnictwo cieszy sie wiekszoscia dobrych opinii, moj sasiad skladal kiedys Apostołów od nich a teraz zbiera Malucha z przyczepą. Piotrek - orientujesz sie ile już numerów wyszło i jak to wygląda z prenumeratą?

19.42 i jeszcze w pracy? Ale mają ciśnienie na wynik sprzedażowy.

No ale żeby tak rękę na pulsie trzymać to szacun wam powiem

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Już po drugim poście założyciela coś mi nie grało. tak się jakoś upierał właśnie na tego Vasę ale trzeba było podatki zrobić i nie czytałem więcej. A jak się dołączył ten drugi to wszystko było jasne