Można wtedy spokojnie dokończyć sezon na wodzie, naprawę można zrobić po sezonie.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze

Peter. Żle odczytałem Twój wpis . Przepraszam.

Tu jest jachcik 5,60 dł za 5000 zł
i do tego ma jeszcze maszt i żagle, no i plastik

_________________
pozdrowienia piotr

Eeee... To morska, zanurzenie z 80cm.
A wszak miała być płytka blaszanka na rzeki.
Ta też 5 tysi.


Ale cóż za cudny, historyczny zabytek

http://orangeboats.eu/index.php?page=boat&ID=229

Bo takie nowsze blaszanki to drożej

swoją drogą to one są dość drogawe

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



a co to za problem przyciąć na wymiar?

_________________
pozdrowienia piotr

Kolega przedpiśca nic nie mówił o cięciu. Ni laminacie. On umie spawać.

i owszem ale może pęknie i przejdzie na drogę rozsądku

_________________
pozdrowienia piotr

Kto mówi że budować jest "rozsądnie"?
Ale jak już to metodą którą się zna, lubi, jest sprzęt, jest wprawa. Ile siem można przy tem wk... irytować? To podobno rekreacja, nie?
A stal tania. I to jest rozsądne. W razie siem straci.

jesli się lubi to czemu nie ale warto poznac możliwości i podjąć świadomą decyzję

_________________
pozdrowienia piotr

Kiedyś wertowałem temat pływania po rzekach, takich bardziej i mniej uregulowanych, wszyscy bardziej w temacie ogarnięci polecali stalowe kadłuby, z racji ich znacznie większej odporności na przebicia. Szansa wpakowania się na kamienie, jakiś pień drzewa lub stary pal na rzece jest dużo większa niż na jeziorze lub morzu. A korozja na słodkim to nie jest duży problem. Ja bym budował coś prostego i stalowego na twoim miejscu.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Mam podobne zdanie, coś podobnego do fotki uważam że sprawdzi się na rzekach, kabina większa i plaski pokład dziobowy ułatwiający wyjście na brzeg a Panie będą mialy gdzie postawić leżaczek.
Zdjęcie z http://polandboats.com/product/view/508 ... s-at-lc-79

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Czemu nie? Jak ktoś ma duże wanny.
Można inne technologie zastosować, przecież mosty cynkują a nikt ich nie wysyła do galwanizerni.
W ostateczności, jak jednostka nieduża, można użyć sprayu

_________________
Zbyszek

Peter - ależ nikt nikomu nie broni - niech Kolega buduje ze stali...
To Jego decyzja i Jego pieniądze.
I Jego potem z tą stalą kłopoty ...
Osobiście poszukałbym jakiegoś fajnego kadłuba z laminatu i zabudował go.
Jak życie pokazuje z konserwacją laminatu nie ma problemu.
Moim zdaniem laminowanie jest naprawdę czynnością prostszą od spawania.
Cóż jeszcze można dodać w tej sprawie ?
Wybór kadłuba jest rzeczą personalną.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Εύρηκα!
Buduj płaskodenny sampan, może trochę dłuższy. Koncept prosty, tani, użyteczny - a ode milleniów sprawdzony

a tu motorówka i to blaszana
http://allegro.pl/lodz-stalowa-motorowk ... ml#thumb/3

_________________
Zbyszek

No i można bedzie chyba jeszcze coś ugryźć z ceny.
Jak widać w I podejsciu nie było chętnych.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Ale chyba się znależli bo jak wyświetlić to oferta jest nieaktualna.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Mariaciuncio!
Ta Twoja barka to chyba ze stali nierdzewnej lub aluminium. Raczej nie blacha i ocynk.
A to już inna bajka jeśli chodzi o taniość projektu. Na dzień dzisiejszy w GS-e w mojej miejscowości arkusz blachy 2 mm w wymiarze 2metry na 6metrów nie zardzewiałej na promocji można kupić za 200 złotych. Są jeszcze 4 arkusze i chyba dwa kupię na wszelki wypadek bo blisko i odchodzi koszt transportu. I jaki to byłby konfort robić coś bez łaczenia z długości.

Trudno powiedzieć. Po prawo jest napisane, że nie było ofert, więc po prostu aukcja się wzięła i najnormalniej skończyła, chyba że sprzedający się dogadał z kimś i sam zakończył, wtedy może się znaleźli...
PS
I sprawdziłem po sprzedającym - korpus wciąż na sprzedaż:
http://allegro.pl/lodz-stalowa-motorowka-stan-surowy-i6685276657.html

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Ale ta łódka to chyba raczej typ ślizgowy a nie wypornościowy o jaki toczymy bój.
To i większy silnik i chyba nikczenna wyporność.

Swoją drogą co myśli autor wątku o wyspawaniu jachtu z "amelinium". Wiem, że blachę amelinową spawa się ciężej i przede wszystkim jest droższa, ale jest to materiał dość powszechny na małe motorowe pływadła. No i projekty są dostępne w necie.

Mnie chodziło tylko o prosty kadłub z płaskim dziobem, kupuj te blachy i spawaj.
Ja życzę powodzenia i czekam na zdjęcia wykonawcze.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Chciałem podesłać parę zdjęć takiej mojej tymczasowej prowizorki , ale zdjęcia są za duże i się nie ładują .

Wy tu sobie pitu pitu a Bogusław12 nie traci czasu

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

To i dobrze bo chyba nie otrzymał tego od Nas o co prosił i po prostu dał sobie spokój.Zresztą większość takich próśb o poradę właśnie tak się kończy. Tyradami
nie na temat ,szukaniu czyichś błędów lub pomyłek.Jak czytam nieraz całe to
filozofowanie to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.
Mój wpis nie dotyczy tego konkretnego tematu więc proszę się nie obrażać.
Piszę tak ogólnie o innych wpisach na forum.

Malkontent.
Zapłacić konkretnie konkretnem konstruktorom za konkretne porady eksperckie n/t konkretnego zagadnienia i rozwiązania; albo choć przedstawić i spytać konkretnie o konkrety (zdjęć nie zmniejszył, to o czem mówim?) - i może będzie konkretnie. A może nawet bez dywagacyj luźnych i opinii osobistych nie na temat... Acz nie byłbym nadmiernem optymistą

A forum służy także innym czytaczom. Może ktoś coś kiedyś przeczyta i dowie czego nie wiedział że nie wiedział?
Food for thought, that is

No nic , jedne porady pożyteczne , inne mniej . Pożyjemy zobaczymy . Może się skończy jak niektórzy piszą . Słomiany zapał . Pożyjemy zobaczymy . Zaryzykują na tę blaszankę . Na razie jest zima , mam dom do przebudowy i na wiosnę powoli zacznę coś tam działać . Dzięki za wszystkie porady . Jeśli coś z tego wyjdzie to pokażę , jeśli nie pokażę to mieliście rację .
Pozdrawiam Bogusław

Kochany, zmniejsz te fotki, co to Ci nie wchodzą. Rozumiem że już masz jakąś koncepcję - a koncepcję, w razie gdyby co, z przyjemnością obgadać można.
Zima, nudno, niewiele sie dzieje, uwagę i pomoc fachowców masz zapewnioną automatem, podejrzewam nieśmiało (ja tam sie nie znam na spawaniu)

Temat już bardzo stary , ale jak potoczyły się dalsze losy mojego pomysłu . Niestety jak większość z Was przewidywała . Projekt pocięto , co się dało jeszcze wykorzystać z powrotem to się wykorzystało. Trafił mi się jacht laminatowy Foka II. Remont był szybszy , a na wodę ciągnęło ! Nauczyłem się coś nieco o laminatach , malowaniu . Fokę wyremontowałem . No i tyle. .