Nic dodać nic ująć....
no można dodać: sznurek też "namydlić" ale nie na końcach za które ciągniemy.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Szyby się na sznurek też wkladalo

_________________
pozdrowienia piotr

Próbowałem tez na sznurek, ale sie nie dało, to nie taka uszczelka, bo spada ze szyby. W kaszlaku sznurek sie wkładalo tam gdzie był rowek do blachy a nie do szyby, tu za ciasno.
No właśnie spróbuję z tym wygietym uszkiem z blachy 1 ki, bo troche mi sie udało wcisnąc tego cholerstwa rozszerzając rowek szczypcami do segerów, a przecież nie będę się poł dnia pierniczył z jedną szybą i to nie do konca.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Pytanie jest proste:
Dlaczego uszczelka spada z szyby?
Może po prostu jest za luźna?
Ten rodzaj uszczelki powinien dać się zamontować metodą "sznurkową".
Na koniec wciskasz klin i ameryka.
Dotnij uszczelkę i sklej tak, żebyś musiał ją na szybę naciągnąć z lekkim wysiłkiem. Dopiero potem dokładasz do blachy i zaciągasz sznurek. Pamiętaj o szczelinie między szybą i blachą by była troszkę (tak z 1mm) większa niż żeberko gumowe w uszczelce pomiędzy szczeliną na szybę a szczeliną na blachę. Jak nie dajesz rady sam popytaj w pobliskiej firmie "autoszyby" lub u blacharza. Może namówisz kogoś by wpadł po robocie do Ciebie na chwile i to Tobie założył. Myślę, że półlitrowym srodkiem płatniczym to załatwisz.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Na nożach tokarskich i dokładnej technice produkcji węglików się nie znam. to są informacje od mojego dostawcy narzędzi.

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Szyby są wsadzone, tylko tego klina do ameryki brakuje i o niego pytałem

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

No coż, trzeba zaprzeć się z 2 stron
Można klina dla poślizgu ludwikiem potraktować.

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Ale, klina nie ma...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f

Klyn jest ino trza go wsadzić, Ludwik nie wiele pomaga, wciskam kawałki, kij tam, do konca tyg jakos to wcisne (chyba, jesli wczesniej nie zmasakruje sobie paluszków), jedna szyba jest juz obcisnieta, only 3 zostały hehehe

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Zrób sobie ten przyrządzik i od razu świat stanie się piękniejszy. Nauczyłem się przy japońskich motocyklach i włoskich samochodach, że jak trzeba zdemontować jeszcze jedną rzecz żeby zrobić co ma się zrobić - to trzeba - nie ma drogi na skróty, albo jest ciernista i bolesna.

No ta - do wiosny jest mnóstwo czasu... I palcy może starczy...
Męczyć się na własne życzenie? Po co?

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Inakszej sie nie da zwyczajnie, probowalem roznych metod, przyrzadas tez zrobiłem i guzik pomógł, no ale ... jeszcze jedna szyba do zrobienia

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

O - to już wiosna idzie . Tym przyrządzikiem to cza jeszcze umnąć zmusić wkładkę do ułożenia się w rowku. I cza odpowiednio ludwiczyć, żeby ucho przyrządu gładko się przesuwało jak się je popycha i lekko nagniata, kontrolując w ten sposób nacisk na wpychaną wkładkę.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

no to z szybkami

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Znaczy zrobiłeś aszibkę: rozcięcie gumy powinno być w najniższym miejscu.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

A ja dalem w najwyzszym, docelowo z chęcią doszczelnienia.
Jest jakaś zasada odnośnie dawania w najnizszym punkcie owego podziału? Miałem na uwadze ten pseudodaszek, że jak bedzie kapac pionowo to może i ominie rozszczelnienie uszczelkowe.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Bartus ta łódka jest pomalowana?

_________________
pozdrowienia piotr

Zasada jest taka: ma nie zaciekać bo ma wypływać co zaciekło. Tak to będzie woda stała w uszczelce i wypłynie w najniższym miejscu: czyli u dołu od środka. Teraz trzeba naciąć rynienki odpływowe w miejscu najniższym ale z zewnątrz. Jutro jak zejdę do busa to pstryknę.
MJS

ps jest pomalowana ... i to fajnie

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

a co dalton jestesś

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


ok, zerknę

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Dayton nie ale jak ty to zrobiłeś, możesz opisać bo się mnie też podoba

_________________
pozdrowienia piotr

to sie nazywa malowanie camo
masz na yt duzo materialow na ten temat - malujesz podklad - tu mamy tezn oliwkowy matowy, a potem wszelkie galązki z lisćmi czy tez trawy itd przykładamy na to i czarnym matem psikamy po tym i wychodza ciekawe kontury zaczernione itd, Reszta wychodzi unikatowo dla każdego malowanka, efekt ciekawy przynaję

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Mamono wróć

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

To se ne wracit...

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

no, wrócić sie nie musi, dygresja dotyczy roboty i zleceń, wciąż aktualna - co tu robić zeby zarobić.
nadmienie, że moja maszynka dostala serwa Mitsubishi , więc teraz wszelkie projekty z duża powtarzalnością wymiarową no i w krótszym czasie obróbkowym, a tu mnie ktos o maszyne pyta, coś też, ostatnia robilem w marcu i juz myslalem ze temat pozamiatal się na dobre. No pomijam ten projekt co ostatnio zrobilem dla mega marudy - taka tam 28 tonowa wiertareczka dla przemyslu cięzkiego. Bądz co bądz ale zastrzyk mamony by sie przydał, któż nie kocha mamony?
Poza tym ptaszyska mi obesraly ten namiocik w ktorym stalówka stoi, w koncu to pod topolą.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Gołąbki, czy Mewki?

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

a jakies gawrony, kawki, szpaki, sroki i inne wróble

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

wracając do watku z wierceniem na chwile - z poprzedniej strony.
no więc na coś sie te wszystkie obliczenia zapotrzebowania mocy i momentu obrotowego dla roznych katów kappa natarcia czy to wiertła czy głowicy płytkowej zapisane na kartkach przydały
wytłukłem nimi wszystkie muchy

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

czekam do wiosny, może jaka kasa przyleci, niczym te kurna żurawie

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Bociany, bociany...

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

A te ptaszyska, gnieżdżące się wzdłuż Odry, takie z ni to zielonymi ni niebieskimi łbami i długimi szyjami to chyba czaple. Widziałem co najmniej 4 okazy spierniczające przede mną jakies 200m do przodu i siadające na gałezi, jak sie podpłyneło bliżej znowu startowaly i przysiadały kilkaset metrów dalej łypiąc oczkiem.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Poniekąd jakby cieplo się zrobiło
To wypadaloby wypieścic stalowke
Stal jak stal, odpręzyła sie itd i wywaliła garba na kilu na dobre 4 cm do wewnatrz kadluba
no to wyciagnalem go zeby byl prosty i sie blacha deko zdeformowała na dnie,
młotkowania troche bylo.
I teraz zeby wszystko było super, zeby nie wrzucac utki do wody jak wiadra, ktore nie utonie ale wlasnosci hydro tego bedzie miało takie sobie,
wiec pomysł wyszedl taki, zeby to zaszpachlowac poliestrem a potem polozyc na to warstwę tkaniny na epoksydzie i walnąc od razu antyporostówkę.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

no tak mysle do maja sie z tym wypiescić. Cumowanie w porcie kosztuje stówkę na miesiąc, więc nie tak tragikomicznie, a że w Koźlu malo co pływa, to cala Odra moja az do Raciborza, bo w drugą strone sluz do Opola jest chyba 12

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz