Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 14:14




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 270 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 gru 2017, o 22:02 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jarek, nieźle musieli przygmocic .Mi się parę razy zdarzyło,łódkę niby mam delikatną ale bez konsekwencji

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2017, o 22:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
piotr6 napisał(a):
nieźle musieli przygmocic .Mi się parę razy zdarzyło,łódkę niby mam delikatną ale bez konsekwencji

Znaczy: źle musieli przygrzmocić:
jak wiadomo ramię równa się... ect.
Jeśli dali podłużnie to i siły mogły być wielokrotnie większe a straty mniejsze.
Najgorzej jest złamać kil w poprzek: czyli walnąć go z boku.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2017, o 22:42 

Dołączył(a): 12 lip 2011, o 16:55
Posty: 377
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: sj
O ile dobrze pamiętam, to wjechali na coś twardego na dużej fali. Fala opadła, cała łódka zawisła na kilu i bum.
Pomagałem im to później naprawić: dno wyglądało tak jakby ktoś wyrzynarką objechał tylną część mocowania kila (tak na oko 1/3).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2017, o 22:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Coś takiego, tylko skuteczniej ;-)
Załącznik:
nadziany_147.jpg
nadziany_147.jpg [ 58.18 KiB | Przeglądane 6114 razy ]
:lol:
MJS

ps
Przepraszam gremium, za niestosowne żarty, ale sam chciał bym móc tak popłynąć i nie wrócić, na ... koniec.
Marian Strzelecki.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2017, o 09:39 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
jarek556 napisał(a):
O ile dobrze pamiętam, to wjechali na coś twardego na dużej fali. Fala opadła, cała łódka zawisła na kilu i bum.
Pomagałem im to później naprawić: dno wyglądało tak jakby ktoś wyrzynarką objechał tylną część mocowania kila (tak na oko 1/3).


Zegluje na tych wodach ponad 50 lat i jakos w okolicach nie potrafie sobie przypomniec twardego dna. Carin z oryginalnym stoznowym balastem plywa u nas mnostwo + 2 z balastami stalymi zmodyfikowanymi i o problemach z balastem u nikogo nie slyszalem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2017, o 09:40 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Sa oczywiscie Kamiemie Miszewskie ale to dobry kawal dalej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2017, o 10:29 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Wiesz jak to jest ,może już był balast naruszony albo pech.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2017, o 11:26 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Zawsze cos sie moze zdarzyc ale stoczniowa balastowa Carina byla solidnie zbudowana a do tego stosunkowo lekka. U mnie aktualnie stoja 4 szt i nikt z wlascicieli nigdy na balasty nie narzekal. Teraz wszystkie na brzegu mozna sobie poogladac i z zewnatrz i wewnatrz. Znam przypadek kiedy taka spadla z HDS a i nic sie nie stalo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2017, o 11:42 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
M@rek napisał(a):
przypadek kiedy
Bardzo wyabstrahowaliście od wątku poszukiwania zaginionego żeglarza :oops:.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2017, o 22:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
666 napisał(a):
Bardzo wyabstrahowaliście od wątku

Wracając (delikatnie) do wątku;
Dziś w telewizorni, p. Kinga.R. nie wiedziała a powiedziała :roll:
W rozmowie z miłymi panami z SAR, nawiązała do zdarzenia poruszanego w tym temacie. Coś bąkała o kwitach i weryfikacji umiejętności. Wyraźnie było widać brak (jej) wiedzy. Moim zdaniem źle to zabrzmiało.
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/s ... 48320.html

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 08:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
I ona i panowie z SAR zwyczajnie się nie przygotowali do audycji...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowania - 2: -O-, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 10:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
boSmann napisał(a):
Coś bąkała o kwitach i weryfikacji umiejętności. Wyraźnie było widać brak (jej) wiedzy.


Bo to jest tak Zbyszku jak dziennikarz zna się na wszystkim, do audycji przygotowuje się na 10 minut wcześniej a jedynym celem programu jest podniesienie poziomu sensacji...

Bez sensu audycja :-(

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 11:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
bury_kocur napisał(a):
do audycji przygotowuje się na 10 minut wcześniej
Optymista. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Seba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 13:03 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
markrzy napisał(a):
Nikt nie ma pojęcia jak to zrobić w drugą stronę.
Może jakoś tak?
https://www.youtube.com/watch?v=6z8DARPXPc8
Dopłynąć do bliskiej przystani celem podjęcia reperacji (montaż kila)?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 14:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 00:18
Posty: 100
Lokalizacja: Siemianowice
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 19
Uprawnienia żeglarskie: kilka plasticzanych polskich i coś z RYA
666 napisał(a):
markrzy napisał(a):
Nikt nie ma pojęcia jak to zrobić w drugą stronę.
Może jakoś tak?
https://www.youtube.com/watch?v=6z8DARPXPc8
Dopłynąć do bliskiej przystani celem podjęcia reperacji (montaż kila)?

Akurat na tym filmie akcja dotyczy longkilera ze zintegrowanym (wlaminowanym balastem) kolejnego kila nie trzeba montować, wystarczyło wyciągnąć z wody przejachać epoksydem i antyporostem i jacht dalej sprawny... Po za tym tu było lądowanie na miękkim piasku a nie na rafie...
Pozdrawiam
Łukasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 14:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4464
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
zsakul napisał(a):
Akurat na tym filmie akcja dotyczy longkilera ze zintegrowanym (wlaminowanym balastem) kolejnego kila nie trzeba montować, wystarczyło wyciągnąć z wody przejachać epoksydem i antyporostem i jacht dalej sprawny... Po za tym tu było lądowanie na miękkim piasku a nie na rafie...


Bardzo spokojna i bezpieczna dla jachtu operacja. Od razu mi sie kojarzy szorowanie po kamieniach burtą podczas ściągania Polonusa tuz po sztrandowaniu.
Dla przypomnienia :
https://www.youtube.com/watch?v=rOSCZ-G23sc

Rok później, już po naprawach kadłuba, spawaniu, uszczelnianiu, przeżywaliśmy kolejną akcję ściągania na wodę - - https://www.youtube.com/watch?v=Qw5UufGvqiM

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...



Za ten post autor Dar_bob_63 otrzymał podziękowanie od: Seba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 16:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Bywa też tak:


_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 16:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Marian Strzelecki napisał(a):
Bywa też tak:


Przywalili w coś ?

Bo wraz z kilem wyrwało kawał poszycia.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 17:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zwykle tak bywa ( znaczy tak wyrywa) w tych współczesnych: (niezależnie od przywalenia).
Ale przecie to ty inżynierem jesteś, więc nie ja tu autorytetem.

PS
A jaki jest związek wyrwania poszycia z przywaleniem?
Raczej z wyrywaniem by było...
ale, ale
jak z jednej ułamiesz, to z drugiej zwykle wyrwiesz... dobrze rozumuję?

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 19:29 

Dołączył(a): 30 maja 2013, o 22:23
Posty: 41
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: brak
bury_kocur napisał(a):
Wypadasz za burtę, zachłyśnięcie się wodą, wstrząs termiczny, ubranie ważące w wersji namokniętej naście kg i na końcu STRES sprawi, że nawet najlepszy pływak może nie dać rady i polegnie :-(


Kocurze!

Nie powtarzaj, proszę, klechd ludowych jakoby zanurzone w wodzie ubranie ważyło więcej. Prawo Archimedesa działa nadal - zanurzone w wodzie ubranie waży mniej! Dowolnie gruba warstwa odzieży nie stanowi większego problemu (sprawdzić, czy nie zbroja płytowa) w utrzymywaniu się na wodzie. W ratowaniu człowieka za burtą gruba odzież stanowi problem w trakcie podejmowania go z wody - im bardziej podejmiemy, tym mniej imć Archimedes pomaga - a mokra odzież niewątpliwie waży więcej jak sucha.

Dariusz K. Ładziak



Za ten post autor ladzk otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 20:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
666 napisał(a):
markrzy napisał(a):
Nikt nie ma pojęcia jak to zrobić w drugą stronę.
Może jakoś tak?
https://www.youtube.com/watch?v=6z8DARPXPc8
Dopłynąć do bliskiej przystani celem podjęcia reperacji (montaż kila)?


Mysle ze bez problemu mozna to by bylo zrobic namiejscu. Wystarczy znalesc i wyciagnac urwany balast. Podniesc kadlub do odpowiedniej wysokosci i balast zamocowac. Loze mozna zrobic nawet z drewna a podnosic paleciakami lub podnosnikami samochodowymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2009, o 10:59
Posty: 3193
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował : 460
Otrzymał podziękowań: 481
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
M@rek napisał(a):
Mysle ze bez problemu mozna to by bylo zrobic namiejscu. Wystarczy znalesc i wyciagnac urwany balast. Podniesc kadlub do odpowiedniej wysokosci i balast zamocowac. Loze mozna zrobic nawet z drewna a podnosic paleciakami lub podnosnikami samochodowymi.



Panowie i Panie. Wszystko wskazuje na to, że Vagant to problem TYLKO ubezpieczalni. Po Irmie w okolicy jest zatrzęsienie jachtów o wiele mniej uszkodzonych. Ten prócz defektów skorupy dodatkowo jeszcze jest kompletnie zalany. To jest Wrak!

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”



Za ten post autor markrzy otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
ladzk napisał(a):
Nie powtarzaj, proszę, klechd ludowych jakoby zanurzone w wodzie ubranie ważyło więcej. Prawo Archimedesa działa nadal - zanurzone w wodzie ubranie waży mniej


Darku - biję się w pierś - słychać ? - bo tak jak napisałem, to wyszła faktycznie bzdura fizyczna, ale grunt to komsomolska czujność :lol:

Wiadomo, że kol. Archimedes odkrył prawo obowiązujące KAŻDĄ rzecz zanurzoną w wodzie a nie tylko ciało ludzkie.

Chciałem napisać, że grube i namoknięte ubranie nie pomaga w pływaniu - bo tego to już sam kiedyś doświadczyłem - a wyszło faktycznie bez sensu.

Także chylę głowę przed Twoją czujnością partyjną :)

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 21:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bury_kocur napisał(a):
Chciałem napisać, że grube i namoknięte ubranie nie pomaga w pływaniu - bo tego to już sam kiedyś doświadczyłem

I warto by każdy sobie - oczywiście w "warunkach laboratoryjnych" - pływania w grubym, namokniętym ubraniu spróbował.
Mnie takie doświadczenie przekonało bardzo zdecydowanie do regularnego używania szelek, którymi przypinam się do jachtu.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 3: bury_kocur, Colonel, tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Jaromir napisał(a):
Mnie takie doświadczenie przekonało bardzo zdecydowanie do regularnego używania szelek

Natomiast mnie oduczyło używania butów gumowych, zwłaszcza podczas manewrów w śluzie. :oops: Tego draństwa nie da się w wodzie zrzucić.

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 gru 2017, o 08:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2009, o 10:59
Posty: 3193
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował : 460
Otrzymał podziękowań: 481
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
No chyba bez komentarza. Destrukcja postępuje. Zdjęcia wysłane z Tobago godzinę temu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Załączniki:
received_1594842047258931.jpeg
received_1594842047258931.jpeg [ 229.7 KiB | Przeglądane 5240 razy ]
received_1594842043925598.jpeg
received_1594842043925598.jpeg [ 195.95 KiB | Przeglądane 5240 razy ]
received_1594842040592265.jpeg
received_1594842040592265.jpeg [ 288.55 KiB | Przeglądane 5245 razy ]
received_1594842037258932.jpeg
received_1594842037258932.jpeg [ 188.5 KiB | Przeglądane 5245 razy ]
received_1594842033925599.jpeg
received_1594842033925599.jpeg [ 149.5 KiB | Przeglądane 5245 razy ]

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 gru 2017, o 09:06 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
markrzy napisał(a):
M@rek napisał(a):
Mysle ze bez problemu mozna to by bylo zrobic namiejscu. Wystarczy znalesc i wyciagnac urwany balast. Podniesc kadlub do odpowiedniej wysokosci i balast zamocowac. Loze mozna zrobic nawet z drewna a podnosic paleciakami lub podnosnikami samochodowymi.



Panowie i Panie. Wszystko wskazuje na to, że Vagant to problem TYLKO ubezpieczalni. Po Irmie w okolicy jest zatrzęsienie jachtów o wiele mniej uszkodzonych. Ten prócz defektów skorupy dodatkowo jeszcze jest kompletnie zalany. To jest Wrak!


Bez ogledzin nie wypowiem sie o tym , czy to wrak , czy nie i czy naprawa jest uzasadniona ekonomicznie. Napisalem jedynie ze naprawa jest technicznie mozliwa na miejscu.
Koledzy z Kalisza maja zamiar zabrac sie za odbudowe "Kalisji" ktora jest w duzo gorszym stanie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 gru 2017, o 09:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
M@rek napisał(a):
Koledzy z Kalisza maja zamiar zabrac sie za odbudowe "Kalisji" ktora jest w duzo gorszym stanie :)


Marek - ale odróżnijmy bezwzględne zasady rządzące ubezpieczalniami od hobby.

Najprostszy przykład to Polonus - byłemu właścicielowi nie opłacało się go odbudowywać a Sebie opłacało.

Coś, co się komuś może opłacać prywatnie - bo ma np. dużo czasu, którego nie liczy - to może się nie opłacać ubezpieczalni.

Prosty przykład z motoryzacji - koleżanka miała paroletnie francuskie auto - stan całkiem naprawdę dobry - przebieg nieduży - wartość ubezpieczeniowa coś kolo 30 tys. PLN.

Walnęła w coś tam - szkoda z przodu nie duża bo autko mocne i naprawa przez blacharza bez problemu do zrobienia ale .... wystrzeliły wszystkie poduszki przednie + kurtyny boczne - w sumie 8 sztuk.

Ubezpieczyciel orzekł, że szkoda jest całkowita bo wymiana już samych poduszek przekracza 75 % wartości przedmiotu ubezpieczenia.

(Nawiasem mówiąc, że to co zostało po tej stłuczce zostało sprzedane na części i w sumie koleżanka tak bardzo na tym nie straciła)

Tu może być podobnie - poza tym dochodzi jeszcze logistyka dostarczenia takiego jachtu do warsztatu (a jest tam jakiś w tej okolicy ?) - potem sama naprawa a na końcu należałoby może wykonać jakąś ekspertyzę przydatności sprzętu do dalszego użytkowania po takiej naprawie.

Następna sprawa - kto miałby to nadzorować i za ile ?

Moim zdaniem nikomu się to nie będzie opłacać i ubezpieczyciel zakwalifikuje całość jako szkodę całkowitą.

Inna sprawa, że osobiście chyba nie chciałbym pływać jachtem po takiej szkodzie - wystarczy mi obraz wyrwanego górnego łożyska steru.

W dnie musi być podobnie. :-(

Jak dla mnie wrak do utylizacji - przykre, ale prawa rynku są bezwzględne...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 3: jedrek, markrzy, reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 gru 2017, o 12:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jaromir napisał(a):
pływania w grubym, namokniętym ubraniu spróbował.

Mnie wystarczyła tak próba w czasach dawnych, gdy byłem młody. Czyli w czasach 'ćwiartkowych". Zrobiliśmy sobie taką próbę w ładnej pogodzie, tylko w samych sztormiakach (gumowych, innych nie było), w kaloszach i kąpielówkach. Od tego czasu w ogóle nie było żadnej dyskusji, każdy zakładał kamizelkę asekuracyjną bez oporów (w wieku jeszcze nastoletnim!). W ciuchach pod sztormiakiem jest zapewne jeszcze gorzej, choć nie miałem okazji sprawdzać.
Tak czy owak - także polecam taki test.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 gru 2017, o 13:39 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Włodku, ja wyraznie napisalem ze naprawa jest technicznie mozliwa tam na miejscu i jestem przekonany ze bylaby latwiejsza niz remont "Polonusa" i doprowadzenie go do stanu umozliwiajacego zegluge.
To czy warto, czy nie to zupelnie inna sprawa. Pamietam czasy kiedy odbudowywalo sie jachty od balastu ( pare jeszcze plywa) bo byly pieniadze na remonty a nie bylo na inwestycje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 270 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 116 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL