Też mam takie wrażenie ale daj przynajmniej spróbować - będę wtedy wiedział jakie sposoby wykorzystałem.

Z moich obserwacji - skurwiel ponury nie łazi po całej działce tylko upodobał sobie niewielki fragment - ze 20 -30 m. kw.

Onegdaj jak pierwszy raz potraktowałem te jego dziury gąbeczkami nasączonymi ropą - wsadziłem je do tych dziur i podpaliłem to dymiło się ze sporej części trawnika ale gnój sobie na czas jakiś poszedł.

Wrócił trzy dni temu.



Jak by to rzec - takimi metodami chwalić się na otwartym forum nie należy.

Póki co spróbuję metod dymnych - a poza tym nie jestem pewien z czym walczę - może z nornicami a te zdaje się nie są pod ochroną ?



No cóż ... każdego szkoda ...

Znaczy trzeba myśleć co się robi.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ano nie należy... Ale...
Pooglądać kilka filmików zawsze można... Choćby ten:

Albo kilka z tego kanału:
https://www.youtube.com/user/TheNightcore/videos
Po krótkiej refleksji można dojść do niejakich wniosków i poczuć ten "zew natury"
Proste mechaniczne sztuczki
Instynkt łowcy trzeba w sobie rozbudzić tylko

O to to... Jestem jakoś dziwnie pewien, że z nornicami
Kambodżański sposób na nornice doskonały jest.

Koteczku, ze zrozumieniem, plizz. Także z tą "pod ochroną"...
A w te rope se możesz... namoczyć szmaty (ekologiczne, znaczy bawełna, toż twój trawnik) i mu wsadzić. Coby zaśmierdło. Znaczy na dłużej.
Ktoś tu mówił o podpalaniu? Stworzenie drapieżne niegłupie wszak, swój rozum ma, drzwi zatka i przeczeka.

A możesz sobie przytaczać obowiązujące akty prawne, już na pierwszej stronie tego wątku. Nas, wypowiadających się, nic nie przekona, że białe jest...

A bo wieczorkiem wszystkie koty bure. Ale czy czeźwe?

Znajomy, zdesperowany, a miał takie hobby aby mieć golfową trawkę, skorzystał na Kaszubach z usług profesjonalnej firmy.
Może to jest wyjście? Dla przykładu:http://www.zwalczszkodnika.com.pl/
Cena i warunki nawet przystępne i chyba do zaakceptowania.

Toż już jednego zwalczył. I tak za każdem razem?
Wiosną najmuje firmę i usuwa proffesjonalnie - a latem... Wakacje na Krecie?
(inaczej wywczasy kretyńskie - przyroda niejedno ma imię)

Nie prościej polubić te krety lub olać ładny trawnik?

_________________
pozdrowienia piotr

Trawnik?

Nigdzie indziej skurwiel nie rył tylko tam gdzie się chodzi, jezdzi lub remontuje łódki.

MJS

ps
ja po prostu wsadziłem rurę i odkręciłem kran ... i tak przez tydzień co wieczór.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Znaczy - jak sobie wyobrażasz takie olanie tych koopek ?

To mniej więcej tak jak byś się zapytał co Ci przeszkadza wnoszenie na Twój śliczny, czysty pokład błota ...

Zdzierżył byś to ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Jakie osiągnąłeś efekty tego zalewania kreta ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Pińcet minus, znaczy za wodę rachunek przyszedł
A Ty wzorem Mańka tyz rurecke, szlaufik znaczy. Ino nie wodą a pod dupne strone samochodziku podłączywszy

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Ja skurwielowi dziś zafundowałem kolorowe (a co ..) wiatraczki dziecięce.

Wsadziłem kilka z nich w glebę w strefie działania tych szkodników a furkotanie ich słysze prawie w salonie.

Znaczy - se wiater wieje i se śmigiełka furkotają.

Zobaczymy jaki będzie efekt jutro, choć dziś rano po wczorajszym wieczorze smrodu ścierwa było ani śladu...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Włodku
To musi być taka motyka:
http://allegro.pl/motyczka-motyka-metal ... 53318.html
Uderzasz u podnóża kopca i szarpiesz...
I wyszarpujesz spod ziemi, albo całego kreta, albo pół... nornicy niechronionej
Wbrew pozorom to bardzo prosta i skuteczna metoda., Trzeba tylko czas od czasu kopiec obserwować

Ale sens tego jest tylko jak widzisz ruch ziemi w kopczyku ale OKI.

Jakbym wczoraj miał coś takiego w ręku tobym tego skurwiela znaczy ... tą nornicę wyjął w kawałkach.

Biegnę jutro do sklepu GS-u kupić coś takiego

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

błota na jachcie średnio ale trawnik tak, u mnie w domu rodzinnym się to jakoś tolerowało jak pamiętam.Fakt że jak przytachałem jamnika to krety się wyniosły i grządki były podeptane przez psa

_________________
pozdrowienia piotr

Jak byś mijał po drodze dobrą księgarnię ( raczej antykwariat ) to kup jeszcze "Bambusową klepsydrę" Górnickiego...
Tak. Tego Górnickiego - Wiesława
A zrozumiesz samo sedno sposobu i dlaczego Kambodżański

Trzeba też jakoś do ruszającego się kopczyka podejść nie będąc słyszanym przez kreta. U mnie nie działały świece, naftalina, węgierskie coś na bazie tytoniu, karbid. Pikacze i wiatraczki również się nie sprawdziły. Pułapki żywołapne bez sukcesu, pułapki gięte z drutu przez teścia Sąsiada albo warmińskiego trolla (nie pamiętam) - 2 sztuki (nornice oczywiście). Szlauchem wypłukałem łącznie 2 sztuki (żywe - wywiezione daleko), 2 kolejne (nornice) szpadlem w ruszający się kopczyk.

_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
http://www.szkutnia.waw.pl

Pięć stron, fafnastu zbrodzieni, multum akcesoriów, setki porad i wspomnień. Kanty w żywe oczy.

NA JEDNĄ KRECIĄ RODZINKĘ???

Czyż nie można się dogadać, przy szklaneczce rudej na myszach

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Ja trafiłem w taki sposób jedno żywe stworzenie, ale taki miłosierny - aby wywozić toto żywe - to nie byłem ...

To był raz jeden - niestety tylko jeden...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Jeżeli chodzi Ci Mordko o to, że wpadniesz do mnie z flaszką ruda na myszach i sobie pogadamy i siem ... dogadamy to jestem ZA...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A, jeszcze widziałem taką wybuchową pułapkę, tylko droga była strasznie.
Takie cuś. https://sklepdlaogrodu.pl/pl/urzadzenie-kretolap-target.html

_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
http://www.szkutnia.waw.pl

Miałem to wczoraj w ręku w Castoramie ale po analizie ceny i jakości stwierdziłem, że kupno tego się nie opłaca.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To ja podobnie rok temu

_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
http://www.szkutnia.waw.pl

Bury, no masz pecha, że źwierzątka lubią coś źreć co tam masz we ogrodzie.
Najlepiej jak uzbroisz się w cierpliwość. Pojawi się kopczyk - szukaj drożnego kanału i świeczkę . Czeka Ciebie taka akcja u progu wiosny i jesienią. Niestety. W którymś momencie się uspokoi. Pewnie nie na zawsze jak patrzę na swój ogród. Jeden rok miałam taki, że to inwazja była. Psy szalały z kopaniem. No ale to był wyjątkowy rok bo za płotem budowa 3 domów ruszyła i z pola wszystko się przeniosło. Teraz ja w drugą stronę eksmituję. W normalnych warunkach tak co 2 lata akcja.
Więc weź sobie coś na znieczulenie nerwa i ...

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Haniu - przed wieczornym podejściem do ty ... nornic walę sobie drynka z palemkom i jestem spokojny wówczas bardzo...

Jak na razie po dwóch dniach intensywności działań wczoraj i dziś spokój - znaczy nowych śladów brak.

Ale motykę dziś kupię a i wody jeszcze nie zakręcałem w ogródku coby bydlaka jakby się pokazał nie daj bóg potraktować jak żeglarz

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Czy Pan widzisz białe mszy?

( https://twoje-podhale.pl/cudny-swiat-da ... nos-,a2092 )

Nie Rysiu. ale w kwestii twórców kopczyków na moim trawniczku to jest mi obojętne czy bydlak jest albinosem jedynym na naszej planecie czy też nie - jak nie zaprzestanie przekopywania mojej działki skończy marnie bez skrupułów z mojej strony.

Poziom czegoś pn. ekologia kończy mi się wcześniej niestety...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A bo to niektóre zamiast w bardziej cywilizowanych (aka pobetonowanych) miejscówkach jak ło Praga, Łola czy Łierzbno, gdzie kreta ani na lekarstwo, zamieszkujo, a to Łomianki, a ło to Dziekanów, a to Łomna czy też Łosia Wólka (co oni z tym "Ło"?!) gdzie to kret na krecie...

_________________
Zbig A. Gintowt