Obrazki znikły. Szkoda!

A były fajne - wiem, bo widziałem zanim znikły.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Bo kolega fotograf jest odporny na funkcję "Img"...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f

U mnie wszystko widać, ale sprawdziłem na innym kompie i tam rzeczywiście nie widać zdjęć. Muszę się temu przyjrzeć. Pod tym adresem wszystkie zdjęcia z budowy łódki

https://goo.gl/photos/pWQPpLB6wSAZWdj58

U mnie też tak bywa. Właśnie się zdarzyło. Google podmienia linki. Te, które widzisz, a my nie, są widoczne tylko dla Ciebie zalogowanego na konto Google. Chociaż wszystkie są w udostepnionym albumie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Witam,
mogłbyś zważyć łódkę w obecnej fazie budowy?
Pozdr
Robert

Postaram się dzisiaj to zrobić. Jak mi się uda, to wieczorem podam wynik.

Łódka waży około 53kg.

Dzięki za info. Czyli można wozić na dachu
Pozdr
Robert

Parę kilo jeszcze dojdzie.
Ławka - deska 150 x 30 x 2,5cm
podłoga - około 25m deski szer. 8 x 2cm

Do tego na dach musiałbyś jeszcze wrzucić maszt 3,75m i rejkę 2,5m

Myślę, że ~20kg trzeba będzie dodać.

W moim Salmo podloga wazy gdzies 17kg przy grubosci desek 2cm. Sa to 4 elementy, ktore bez problemu da sie wyciagnac i przewozic w aucie. Ja samej lodki w gotowym stanie nie wazylem, ale mysle ze gdzies okolo 60 kg powinna miec. Przewoz na dachu nie powinien stanowic problemu. Jest chyba nawet w necie zdjecie z przewozu na dachu. Przewidywalem nawet na poczatku ta opcje, ale poniewaz do tego potrzeba 2 osob, zrezygnowalem z tego rozwiazania.

Nie twierdzę że przeworzenie na dachu jest niemożliwe, tylko że 53kg to nie końcowa waga. Ja mam przyczepkę, więc o dachu nawet nie myślę. Zbudowałem kiedyś Quick Canoe z myślą o przeworzeniu na dachu. Okazało się, że sam nie jestem w stanie zapakować go na dach. Łódka miała ważyć 30kg.

Podobnie jest z BETH, też waży około 50 kg - do założenia jej na dach potrzeba dwóch dość sprawnych - daje się, ale trzeba uważać, żeby nie zrobić kuku sobie (kręgosłup, przepuklina), czy samochodzikowi. Im samochód wyższy i dłuższy, tym trudniej to zrobić. Można zastosować jakieś patenty wspomagające, ale to zawsze komplikacja. Przyczepka pozwala na manewrowanie łódką do wysokości pasa, zamiast nad głową.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Zamontowałem ławki i pokłady. Wszystko pokryłem żywicą. Zastanawiam się jeszcze nad bocznymi ławkami dla sternik, ale do tego wrócę później. Teraz czas na odwrócenie łódki do góry dnem i dokończenie podwodzia.






W międzyczasie pomalowałem jeszcze ster i miecz


Dziobnica i skeg sklejone z trzech warstw sklejki 6mm




Wklejona stępka






Wszystko gotowe do malowania kadłuba. Stępkę, skeg i dziobnicę zalaminowałem dwoma warstwami taśmy szklanej.


Zdecydowałem się pozostawić kadłub w kolorze sklejki, więc nie użyłem szpachli z mikrobalonów. Zeszlifowałem co się dało.
Jako lakier nawierzchniowy użyłem Lakier Jachtowy V33.
Efekt po pierwszej warstwie


W obijającym się świetle widać nierówności po klejeniu łączeń poszycia taśmą szklaną oraz zacieki z żywicy. Bez szpachlowania nie byłem w stanie zeszlifować wszystkich nierówności. Może kiedyś, przy okazji remontu zdecyduję się na szpachlowanie i pokrycie dna i burt kolorem.

Ps.


Jeśli zdjęcia się nie wyświetlą, proszę o poradę co z tym zrobić.

Zdjęcia widać. Wygląda świetnie. Bardzo mi się to Salmo podoba. Jedyny minus to to, że jest dużo bardziej pracochłonna niż inne konstrukcje w tym rozmiarze.

Co do bocznych ławeczek, to przetestuj ją najpierw na wodzie. Ja w swojej Piranii (dłuższej) mam boczne ławeczki bo wymuszała je konstrukcja i używane są tylko na silniejszych wiatrach, przy słabszych trzeba siedzieć na podłodze bo inaczej płynie się z przechyłem na nawietrzną. A siedząc na podłodze wygodniej jest bez bocznych ławek gdy można się oprzeć o burtę.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe

Pracy przy niej dużo, zwłaszcza klejenia taśmą szklaną.
Co do ławek, w dokumentacji tego nie ma ale widziałem, na fotkach ławki zrobione do połowy długości między pokładem rufowym a ławką na skrzynce mieczowej. Takie rozwiązanie pozwala i siedzieć na bocznej ławce i wygodnie opierać się o burtę siedząc na dnie. Do takiego rozwiązania musiałbym wkleić podpory do ławek przed malowaniem wewnątrz łódki.

Mam taki link:
i nam bliższy - też fajny i prosty:

I najprostszy sposób:

a obok nich kilka innych trochę bardziej skomplikowanych systemów.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Arturze-k . Pisałeś o dłuższej Piranii. Czy nie uważasz że można by ją zrobić bez tej ławy a- Dorada z kokpitem jak w Piranii 2 ?
Pawe66. Jaki jest najdłuższy element pasa burty po wycięciu ? Mam pomysł jak przyszły budowniczy mógłby odchudzić łódkę.

Najdłuższy element poszycia ma 353cm

Nie widze zdjec od budowniczego Salmo. Inne sa widoczne.

Witam, nie wiem dlaczego zdjęcia stały się niewidoczne. Zdjęcia udostępniam ze Zdjęć Google. Może ktoś podpowie mi jak to robić właściwie. Może jakaś inna metoda?

Chciałem tak zrobić, ale p. Maderski odradzał, boczne ławki mają istotny wpływ na kształt i sztywność kadłuba i muszą zostać, jedynie co to je zwęziłem w stosunku do oryginału.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe

Problemy mogą mieć różne przyczyny. Tutaj widzę takie:
Album w Google Zdjęcia, z którego podajesz linki musi mieć status "udostępniony" i "publiczny".
Nie można podawać linków do zdjęć przed ich umieszczeniem w albumie udostępnionym i publicznym, bo zdjęcia są wtedy niewidoczne dla nikogo poza Tobą zalogowanym do Twojego konta Google.
Czasami zdążysz umieścić zdjęcia w odpowiednim albumie, ale system jeszcze nie podmieni linków i zdjęcia jeszcze mają linki prywatne i są niewidoczne dla nikogo poza Tobą zalogowanym. Itd.

Sprawdź to, co napisałem. Ćwiczyłem juz temat w swoim wątku - niektóre zdjęcia też były niewidoczne.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Zdjęcia umieszczam w katalogu udostępnionym. Natomiast nie mam tam opcji "publiczny". W ostatnim poście zamieściłem zdjęcia umieszczone w katalogu nawet tydzień wcześniej, więc linki już by się chyba podmieniły. Dziwne jest to, że od dłuższego czasu wklejam zdjęcia z tego katalogu, a niewidoczne są te które zamieszczam od około trzech postów.

Czasami, można je zwęzić do szerokości (choć to długość łodzi) rajsbelki. A nawet ową rajsbelkę złamać i zrobić dwa zastrzały, od góry skrzynki do dennika przy podłodze. Wtedy noga z butem przeskoczy łagodnie nad niską belką i bieg na dziób zakończy się powodzeniem. Z tym, że lepiej by było, gdyby rozpierała burty na wysokości pokładu.
Rajsbelka ma jeszcze tę zaletę, że łatwo o nią zahaczyć jest nogę podczas balastowania. Ale też, podczas wiosłowania dobrze jest na czymś siedzieć wygodnie, a tu ławeczka jest górą.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f

Łódka znowu obrócona. Wnętrze pomalowane trzykrotnie białym poliuretanem. Elementy bezbarwne pomalowane raz lakierem poliuretanowym. Kolejne warstwy po wklejeniu ostatnich elementów drewnianych. Do zamontowania zostały kolana rufowe i dziobowe oraz nakładki na listwy odbojowe z drewna dębowego.

Pięknie! Staranna robota i efekt miły dla oka!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Odebrałem brakującą część drewna i od razu wziąłem się do roboty. Wykonałem szablon do sklejenia rumpla. Rumpel klejony z pięciu pasków dębowych po 5mm.

Przykleiłem nakładkę na listwę odbojową na lewej burcie. Z powodu braku wystarczającej ilości ścisków, druga listwa odbojowa musi zaczekać. Dorobiłem kilka ścisków z listewek i śrub. Do przyklejenia cienkich listewek wystarczyły. Nakładki na listwy odbojowe mają 5mm grubości.

W międzyczasie wyciąłem i dopasowałem kolano dziobowe.

Odebrałem dzisiaj deski na maszt. Trzy deski po 24mm każda. Deski miały być bezsęczne, jednak zakład stolarski się nie popisał i dostałem dwie deski z trzech z sękiem (foto w załączniku).
Pytanie, czy takie sęki powinienem wyciąć? Sęki występują około 1m od końca desek. Długość desek 380cm, szerokość 7cm.

PAC ...

Przewożenie ... - i tak 10 stron zeszytu w 3 linie ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Wyciąć sęki. Zukosować listwy minimum 6/1, a niektórzy powiedzą, że 10/1, skleić i po sprawie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/