Seba na powietrzu. Witaj.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Witaj!
Załoga przeżyła?

załoga przeżyła, dzielnie się trzymali. Teraz mała wymiana, wsiada +1, zsiada -1 i lecimy dalej

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

czkamy aż sztorm się wywieje i na karnawał !

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Miłej zabawy i powodzenia.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

ULTIMA T. za skiperem (na szczescie) z powrotem w porcie w La Ciotat.
Na liczniku 198 mil w wietrze 0-8B. + burza, slonce, deszcz, cieplo. Nawet woda ma 16°C. Stracony fal genakera, zagiel skonczyl w morzu. Nie podarty suszy na maszcie.
Nastepny rejs w czerwcu.
R.

Domeldowywuje sie po dwutygodniowym "rzeszowiakowaniu". Tkwie co prawda jeszcze na lotnisku w Stavanger, ale to juz o rzut beretem od domu
PS."Rzeszowiakowanie" powstalo w mojej glowie jako analogia do lezakowania
PS2. Brak polskich liter jest skutkiem picia herbaty nad klawiatura.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Zapomniałem się domeldować. W sumie nic się nie działo.

_________________
Mirosław Dados

Domeldowuję się po dniu trwającym tydzień. Podróż z Trondheim do domu trwała 31 godzin. Długo, ale wesoło i ciekawie - jak przeżywać przygody, to tylko w dobrym towarzystwie.
Teraz pozostaje tylko przyzwyczaić się do braku cudnych widoków.

ULTIMA T. nie miala szczescia w tym roku.
Najpierw troche po Lazurowym tam i z powrotem.
Potem Minorki male kolko i kawalek Costa Brawa.
W oczekiwaniu na czesc do pilota i dalszy samotny rejs znow Lazurowe tam i ...
do zlamania masztu. Pewnie goraco mu bylo i wskoczyl sie wykapac. Wylowilem dwa maszty da sie ze slupa zrobic szkuner?
Przyczyna pekniecie widelek sciagacza. Mialy 9 lat i nie okazywaly sladow starosci.
Coz?! Na liczniku troche ponad 1500 mil.
Na razie naprawiam i maluje kadlub bo maszt zdarl do stali farbe pod woda. Stracony grot i fok2 do naprawy. Pare drobiazgow do wymiany.
Ubezpieczycial zwraca w/g kontraktu znaczy 50% ale cos zwleka i czeka na kosztorysy napraw ktore mam obowiazek przekazac ekspertowi ubezpieczyciela.
Mam nadzieje ze nowy maszt jeszcze w tym roku stanie. Potem nowa kiecke dla mojej kochanki dam uszyc u slawnego w Pl krawca i dalej na balety po falach. Znow bedzie piekna dzieweczka.
11/09 do pracy ULTIMA T. wymagajaca jest kochanka a bez masztu i zagli przypomina motorowke. Smutaczek.
Pozdrawiam.
R.

Forumowa załoga się spisała mimo rajanerowej obstrukcji. Nawinęliśmy 854 mile dzięki czemu na moim osobistym liczniku stuknęło 60 000. Przećwiczyliśmy blistera na obu halsach ku uciesze załogi i podziwowi gawiedzi. Stary kredens sprawił nam wiele radości i niewiele zmartwień. Żyj nam długo!

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Po ponad 5 miesiącach Ocean A ponownie w Szczecinie. Jeszcze nie kończymy sezonu ale możemy się pochwalić przepłyniętymi 11000 Mm oraz 200 żeglarzami, którzy pływali z nami.
Wpływając na rodzime Dąbskie minęliśmy odpoczywające przy kei Roztocze.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Witam po 6 miesiącach żeglowania po Śródziemnym
Każdy dzień opisałam na blogu, zapraszam więc:

www.emerytnafali.blogspot.com

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

To i . 56 dni i wrocilem na lad

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Końco - początek sezonu przebiegł pomyślnie. "Żabimi" skokami uciekając przed dujami dużymi, znosząc jakoś mniejsze nieco dołynęliśmy do Kopenhagi, pobawiliśmy się i dzisiaj ok. 0700 zacumowaliśmy w CŻ Szczecin.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

A tu przed "Żabimi" skokami.

Dzisiaj w nocy dotarłam szczęśliwie do domu po 2-tygodniach pływania na Roztoczu.

Było cudowanie- zrobiliśmy i Szetlandy (gdzie wieczorem załapaliśmy się na irlandzki koncert w pubie) i Wyspy Owcze (gdzie znowu trafiliśmy na fetę z okazji dnia Wysp Owczych i superowy koncert na żywo w cenie portu;)) i na koniec 3 dni pokręciliśmy się jak prawdziwy statek rybacki po fiordach celem opalania, łowienia ryb i zwykłej regeneracji.

Bardzo, bardzo podobał mi się ten rejs bo był czas na wszystko. Był odpoczynek, ale też były długie przeloty. Pogodę trafiliśmy idealną pod każdym względem. Blistra też mieliśmy okazję postawić

Dziękuję załodze i Kpt- za imprezy, za nocne wachty i te za dnia. I za nauki łowienia ryb.

I jak tutaj nie kochać żeglarstwa po takim rejsie?:) Ja teraz dopiero w październiku do Grecji

Kiss
K.

To i ja melduję się już z domu. Potwierdzam relację Kasi. Ja łowić ryb się nie uczyłam, za to posmakowałam trzy nowe gatunki.

Ja na Roztoczu spędziłem miesiąc. Przyzwyczaiłem sie i chyba mógłbym nie wracać. Dziękuję obu załogom a Tobie Kasiu podwójnie. Do zobaczenia na innym morzu

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

To i ja domelduję się po powrocie na łono ojczyzny ze świetnego rejsu...



Byliśmy w prawie wszystkich portach Bornoholmu + w Christianse.

Byliśmy w Malmo, we Flakforcie - tam spędziłem świetny weekend z córką - potem Klintholm i wapienne klify, potem Rugia od wewnątrz i port Breege, Stralsund, Penemunde, Kroslin, Dziwnów, Kołobrzeg (nie polecam mariny Solna - tak chamskiej obsługi nie widziałem dawno ) i wczoraj przelot z Kołobrzegu na Hel (w ucieczce przed zmianą wiatru na wschodni)...

Generalnie prawie miesiąc świetnej żeglugi, super pogody, żadnych sztormów i piękne kilkudziesięcio-milowe codzienne przeloty

Teraz parę dni luzu na zatoce.

Pzdr

Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Witaj, Kocur !

Podglądałem z Ustki jak spędzisz. A liczyłem na spotkanie dziś w Darłowie albo wczoraj w Ustce. A Adam ruszył rano w kierunku Nexo.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Uciekałem z Kołobrzegu przed zmianą wiatru na E.

Miałem piękny zachodni baksztag i grzechem byłoby go nie wykorzystać.

A to, że Adam ruszył rano to wiem - ma trzy dni okienka ze wschodnim wiatrem.

Ja po prawie miesięcznym ostrzejszym oraniu morza mam kilka luźniejszych dni na Zatoce.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



A witaj, witaj ...

Kiedy zajrzysz do mnie na weekend na wylicytowany rejs Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ?

Czeka na Ciebie wygodna kabinka

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Z tego wschodniego teraz ja korzystam

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Kocur, wybieram się na targi do Gdyni, obejrzeć ELANa GT. Na wypadek, gdyby ktoś mi wręczył 1 milion zł.

Będziesz 9-12.08 w Trójmieście ? Szukam właśnie hotelu. Chętnie bym pogadał i umówił się dalej, jak się uda.

pozdrawiam,

Piotr

Wg wszelkich proroctw i znaków na niebie i ziemi (piszę Ci to jako ateista ) będę wtedy na Zatoce a gdzie to trzeba się ze mną umówić telefonicznie - telefon znasz.

Także zapraszam do kontaktu

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Stoimy w Sassnitz do wieczora. W/g prognoz ma padać do popołudnia więc startujemy do Dziwnowa na noc. Rano kończymy rejs w Kamieniu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Szkoda, że minęliśmy się w Dziwnowie

Ale dobrze, że udało się Wam z Waldim naprawić ten wysunięty wał

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ja planuje byc dzis w Dziwnowie. Zapewne w sezonowej. Jutro Kamień

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

No to się widzimy .

Przepłyniemy razem około 500 mil morskich , porty: Sassnitz x 2, Ronne, Allinge, Karlskrona, Simirishamn, Hamerhavn, Ystad.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.