Znak czasów...?

Czy wiadomo co z Dancing Queen ?

Mnie się jego pozycja cały czas wyświetla z wczoraj z godz. 19.18 ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Płynie na pewno, w czołówce, objawi się na Zatoce.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

AIS-a też wyłączył? Ostatni namiar jest z 16-ego.

Jacek Chabowski minął Hel, "Dancing Queen" być może też. Jest monitorowana z zewnątrz. Wygląda, że ma absolutny brak zasilania.
Ciekawostka to ZDERZENIE dwóch ostatnich jachtów. Taka walka, czy wzajemna sympatia?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Meta! Gratulacje Jacku!!!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Na mecie są trzy jachty. Blue Horizon, Konsal 2, Dancing Queen.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Gratulacje dla Jacka za 1 in Line Honours. Tomek czekam na wyniki. Ciekaw jestem jak Konsal i Dexter. (Wicia wierzchem pojechał że hej ) Szczerze jestem jazdą Witka pozytywnie zaskoczony. Rysiek wiadomo weteran Bitwy. Dużą część trasy deptał po piętach Jackowi, aż przyjemnie było patrzeć.

Wprowadzając czasy po kolei i licząc wyniki, przekonałem się dobitnie, że nie pierwszy jacht na mecie wyznacza siłę wiatru, a kilka pierwszych jachtów, z różną wagą.
Mogę na razie tylko podać, że różnice między kilkoma jachtami są minimalne i sternicy będą sobie w brodę pluli...
Kwestia jednego świadectwa została zweryfikowana pozytywnie, więc na razie jest dobrze.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Konsal ?

Też tak myślę.

Raczej zwyciezca to Blue Horizon, ale jezeli mialby sie zmienic to wyglada mi ze Good Speed...

Raczej nie chodzi o zmianę zwycięzcy.

Na YB Good Speed wskoczyl na pierwsze miejsce. Roznica po przeliczeniu 83 sekundy. Bardzo mi nie pasowala wczesniej ta duza przewaga Blue Horizona.

Ciekawe jakie beda wyniki po przeliczeniu przez sedziow.

No to mamy wyniki. Jak pisałem wcześniej, różnice między czterema pierwszymi jachtami są naprawdę nieduże.
https://bitwaogotland.pl/bitwa-2018-zakonczona/
Wniosków organizacyjnych, inspekcyjnych i wszelkich innych jest sporo. Ciekawe co będzie za rok...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Fajnie byloby podac pelne wyniki z czasami

No przecież są! Zerknij w link i przeczytaj artykuł do końca. A na samym dole znajdziesz wyniki...

P.S. Kto jak kto, ale ja bym nie pisał, że są wyniki, gdyby było tylko to co jest w tekście komunikatu. Dla mnie wyniki muszą być porządne i pełne.
I tak muszę się przyczepić, że nie ma jeszcze listy startowej, ze wszystkimi danymi jachtów.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zgodnie z obietnicą (w innym wątku na forum), napisałem swoje refleksje o Bitwie, które raczej można potraktować jako poradnik dla chętnych. Tak naprawdę nie ma tam niczego odkrywczego. Ale jednak Bitwa różni się od innych regat samotników u nas, i od innych regat w ogóle.
http://zpokladu.pl/glowna/edu_re/bog_przygotowanie.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Bardzo dobry tekst

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Tekst interesujący ale raczej jednostronny i na pewno nie wyczerpujący tematu, czy dopuszczasz dyskusje?

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Chyba po to Tomek zamieścił link by dyskutować

Jednostronny na pewno, w tym sensie, że to spojrzenie z mojej strony raz jako regatowca i dwa jako inspektora bezpieczeństwa i ORC.
Tematu nie wyczerpuje z założenia. To miał być tekst dla chętnych do startu. Nie miał omawiać konkretnych sytuacji i konkretnego wyścigu, zwłaszcza od strony pozatechnicznej.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

To już dwie strony i jeżeli nie przeciwstawne to raczej nie powinny być takie same.
Artykuł jest ciekawy i zapewne bardzo potrzebny, pytanie co zamierzasz dalej z tym zrobić? Czy przedłożysz ilość nad jakość, czy może jednak odwrotnie a jeżeli wybierzesz jakość, to jak ją zdefiniujesz?
Nadal nie odpowiedziałeś, czy jesteś otwarty na dyskusje i czy interesują ciebie opinie innych np. żeglarza ze wspomnianej drugiej grupy. Czy raczej uważasz, że do dyskusji nic nowego nie wniesiemy, ale zaryzykuje i tak na dobry początek kilka haseł/punktów;
- masz racje większość uczestników wszelakich maratonów i masowych imprez sportowych zaprotestowałaby i to dosyć głośno nie godzącą się na taką ocenę ich udziału (wysiłku?)
- nie wszyscy mają tego samego „przeciwnika/wroga” i nie można wszystkiego sprowadzić do „miejsca na pudle”
- od ciebie można (należy?) wymagać trochę więcej i aby to był poradnik to należałoby zamieścić praktyczne przykłady i konkretne rozwiązania dotyczące chociażby optymalizacji łódki oraz wyposażenia i to bardziej tego dodatkowego niż obowiązkowego
- kontrola środków łączności powinna polegać na … (?)
- posiadanie AIS z zapewnionym zapasem energii powinno być …(?)
- jako sugerowany/obowiązkowy backup nawigacyjny powinien być przedstawiony zestaw składający się z …(?)
- egzekwowanie uznanych regulacji, zaleceń czy też rozwiązań przygotowujących łódkę do samotnej żeglugi, powinno sprowadzać się do … (?)
- podnoszenie świadomości uczestników regat i informowanie o zagrożeniach wynikających z samotnej żeglugi w rejonach o bardzo dużym nasileniu ruchu powinno polegać na …(?)

I na koniec mała i naprawdę niezłośliwa uwaga, powodem kolizji morskich nie jest wyłącznie brak obserwacji i twój sarkazm czy też ironia była po prostu nie na miejscu. A jako temat do przemyśleń polecam „screenshot” z natężeniem ruchu na Bałtyku.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Były na miejscu, bo w łamaniu przepisów przez samotników chodzi właśnie o brak obserwacji.

Dlatego patrzę na to z dwóch stron. Przy czym te spojrzenia czasami są zbieżne.

Czemu ja? Decyduje organizator, ja mam tylko swoją rolę do spełnienia.

Mówisz o opinii żeglarzy, którzy w regatach nie startują?
Trudne pytanie, szczerze mówiąc i mam mieszane uczucia. Ja jako ja.

Czy są uczestnicy maratonów, którzy startują od razu w maratonie, mało albo wcale wcześniej trenując i którzy wcześniej w żadnym biegu masowym/ulicznym nie startowali?
Bo tak to wygląda czasami w Bitwie, i tego nie rozumiem. I nie popieram.

Jeżeli chodzi o optymalizację pod ORC, to taki poradnik napisałem. O świadectwach, pomiarach, przelicznikach także.
O zasadniczych punktach wyposażenia napisałem właśnie teraz.

Pozostałe uwagi:
- kontrola łączności jest trudna, bo z bliska wszystko może działać, z daleka niekoniecznie
- AIS jest zalecany w regulaminie
- backup nawigacyjny w postaci map papierowych, przyrządów do ich obsługi i ręcznego GPS-a jest obowiązkowy
- dwa ostatnie punkty, czyli egzekwowanie i podnoszenie świadomości odbywa się na odprawie przedstartowej oraz spotkaniach z przedstawicielem SAR.

Czy można bardziej? Zawsze można bardziej, ale czy o to chodzi?

Generalnie wnioski są takie, że większość rzeczy zostaje po staremu, wymagania zostaną trochę zaostrzone (jak co roku), a z rewolucji MOŻE zostaną wprowadzone jakieś kwalifikacje do Bitwy.
Ale detale będą ustalane za jakiś czas i zostaną ogłoszone zimą.
Sądzę, że nie będzie rewolucji.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jeśli już to ewolucja. Warto tego nie zepsuć!
Eliminacje? Kwalifikacje? Chyba jeszcze rozmiary imprezy nie wymykają się spod kontroli.
Środki ostrożności?
Mam wrażenie, że BoG to wyjątkowo dobrze zabezpieczone regaty, czasem sobie zadaję pytanie, czy nie przesadnie.
W zasadzie widzę jeden problem z tego roku: jak zapewnić stałą łączność w obu kierunkach.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Eliminacje nie. Kwalifikacje - być może. Ale jeżeli tak, to trzeba to przemyśleć.
Co do wyposażenia. Np w DH, ale i w MP czy ogólnie w kat. 4 wymagana jest ręczna ukf-ka. Oraz, w kat 3, wymagana jest antena zapasowa do radia, jeżeli główna jest na maszcie.
To akurat w Bitwie nie było wymagane. Czy będzie w przyszłym roku? Może.

To już bardzo konkretne rozważania, dotyczące detali wyposażenia.
Mój artykuł jest tylko częściowo o tym.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Narzucał się nie będę a po kostkach kopać się także nie zamierzam.
Nie w tym wątku, bo mi obcy i nie w tej materii, bo mi bliska. Przypomnę jedynie dyskusje z przed już kilku lat; viewtopic.php?f=18&t=22727&hilit=regaty+bornholmu

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Napisałem, że mam uczucia mieszane. Bo mam, bo nie bardzo wiem, jaki jest cel. I nie jest to absolutnie złośliwe pytanie, tylko całkiem serio.*

Organizatorzy Bitwy nie dopuszczają Setek do startu. Z kilku powodów, wcale nie dlatego, że te jachty sobie nie radzą od strony czysto żeglarskiej.
Wypadki były, są i będą. Kiedyś pewnie i na Bitwie się trafi, trzeba sobie z tego zdawać sprawę.


* Kiedyś, jeszcze w komentarzach u SSI, oraz mailowo dyskutowałem zawzięcie z kimś, kto koniecznie chciał poprawić organizację Regat Samotników Gryfu. W końcu zadałem pytanie: no ok, wszystko pięknie, to kiedy się zgłosisz do regat? Cisza. A forsował swoje pomysły mocno.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Nie wiem o jakich dyskusjach sprzed lat mowa ale sądząc po tym, że wspominasz Setki, to pewnie chodzi o Regaty Poloneza i Siarka mocno obecnego na którymś z forów. Wtedy polemiki były, przynajmniej z początku oparte na emocjach i braku wiedzy.
Dziś wywołałeś debatę ZANIM coś się stało i chwała Ci za to.
Przypomnijmy więc, że uczestnicy startują za własne pieniądze, ryzykując osobiście i z rozsądku i odpowiedzialności żadne procedury organizatora ich nie zwolnią.
Tak naprawdę to służą one:
- ułatwieniu ew. akcji ratowniczych,
- samoprzekonaniu organizatorów, że mają czyste sumienie,
- zapobieżeniu (ograniczeniu) agresji ze strony komentatorów, mediów i urzędasów, jeśli coś się jednak przydarzy.



Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Uczestniczę w Bitwie ( team brzegowy BLUESinA i sympatyk tej imprezy ) od samego jej początku , analizując przebieg kolejnych edycji i obserwując rozwój - rozrastanie się liczby uczestników nie mam już wątpliwości , ( jako że się nie znam to się wypowiem ) jakaś forma kwalifikacyjna powinna być zastosowana. Choćby jeden , czy dwa starty w regatach single ( ale takich morskich a nie w poprzek rzeki ) dawałyby przede wszystkim potencjalnym chętnym do startu skalę zagadnienia , a jeszcze lepiej aby te starty odbyły się na jachtach na których potem by się zawodnicy ścigali w BoG.
Krzychu.
PS. SUBIEKTYWNIE !!!
Odnoszę wrażenie , że niektórzy start w BoG koniecznie chcą mieć w swoim żeglarskim CV.