Jeśli stawaliśmy to już do następnego dnia. Cen nie znam bo nie chodziłem z kolegą do bosmanatu.

_________________
***** ***

To zależy gdzie.
Ceny ustalane są przez miejscowe samorządy i zależą one od atrakcyjności miejsca. Jeśli na kilka godzin, to z reguły wcale sie nie płaci.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

W marinach z reguły płaci się połowę stawki dobowej.

_________________
noone

Tak, rzeczywiście, pytanie było tez o mariny.
Ja odniosłam się do bojek i nabrzeży.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

Niektóre mariny nie mają opcji postoju na kilka godzin, nawet płatnie. Przy miejskich kejach, najczęsciej można stanąć "na chwilę". Godzinę, dwie. Niestety, a czasem na szczęście możliwość postoju zależy od humoru pracownika. Przez dwa lata w Milnej na Brač na przykład, pracował cholerny gnom, rozdarty i niemiły, nie można było nawet na 15 minut stanąć. Teraz jest znowu normalnie. Z bojkami jest podobnie, ale łatwiej. Kiedy staniesz na bojce, żeby zjeść obiad, wyskoczyć na zakupy, wykąpać, raczej nikt, szczególnie w kwietniu, nie będzie oczekiwał opłat.
Są jeszcze "bezpłatne" bojki i mooringi należące do restauracji. Stołujesz się - nie płacisz.
Na Waszej trasie z Biogradu, możecie na "chwilę" stanąć na bojkach m.in. w Zatoce Zaklopica na Pasmanie, po stronie lądowej w Drage (fajny punkt widokowy), na Vrgadzie, Uvala Korsina na Murterze. Przy wyspie Logorun na przeciw Tribunij powstał rządek nowych bojek. Nie wiem kto tym zarządza, ale są mało eksploatowane. Tribunij jest malutkie i milutkie, na chwilę zwykle można przystanąć. Przy Prvič od strony miasteczka Sepurine są bojki gdzie jeszcze nikt nigdy nie chiał za nie opłaty, nawet za postój w nocy. W Zlarin można się dogadać z marinero na tankowanie wody, postój parę kwadransów za 50 kunek. U wejścia do Šibenika jest powojskowa kejka gratisowa itd... itp...
Są jeszcze sympatyczne kotwicowiska...
Jak już siądziecie na jacht - dajcie znać.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

No to mam już komplet informacji.
Dzięki Wam bardzo.
Sajmon zapewne się odezwę

Powodzenia

_________________
***** ***

Właśnie się zorientowałem ( żart ) że ro dopiero za trzy miesiące
Co robić w tym czasie kiedy rejs już prawie zaplanowany
Ah jej, żeby mieć tak chociaż z miesiąc wolnego żeby popływać trochę więcej.

Ćwicz na sucho

_________________
***** ***

Rób słoiki.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

Słoiki zrobi moja żona.
Ona jest od zaprowiantowania.
Kiedyś na 2 tygdniowy rejs na Mazury tak się zaprowiantowaliśmy że bez lodówki mieliśmy jedzenie smaczne i świeże. Poza kilkoma bochenkami chleba niczego nie kupowaliśmy a sądzę że ciężko byłoby lepiej zjeść w jakowjkolwiek knajpie
Namawiam ją do napisania jakiegoś przewodnika kulinarnego dla żeglarzy.

witam wszystkich, jestem tu nowy choć już od jakiegoś czasu często zaglądam na forum. chciałbym zadać pytania, czy może ktoś ma wiedzę , czy posiadając bilet wstępu do parku Telascica korzystanie z bojek i kotwicowisk jest wliczone w cenę jak to ma miejsce w przypadku parku Kornati i czy zatrzymując się na noc przy kei lub na bojce należącej do konoby wymagane jest posiadanie biletu. Z góry dziękuję za wyrozumiałość bo być może temat był już poruszany ale ja nie trafiłem na niego.

W zeszłym roku stanęliśmy na bojce w Telasica.
Podpłyneli chyba strażnicy parku i sprzedali nam bilet do parku i w tej cenie był postój na boi.

Już w przyszłym tygodniu wypływamy.
Ale się cieszę
Pewne obawy wzbudza pogoda.
Coś mi się widzi że może być mokro, chłodno i wietrznie.
Jak ktoś jest w najbliższych dniach w Chorwacji to może zechce się podzielić odczuciami w tym temacie .

Lepiej mokro, chłodno i wietrznie, niż mokro, chłodno i bezwietrznie

_________________
Pozdrawiam,

Marcin Kasperek

Stało się.
Utknęliśmy w Szyberniku.
Prędko nie wypłyniemy.
Ma ktoś propozycjr na zagospodaroesnie dnia na lądzie?
Wczoraj zwiedziliśmy miasto.

Może puszczanie latawców z żelbetonu?

_________________
***** ***

Prognoza się sprawdziła. Jugo szaleje. Ja siedzę od 2 dni w Skradin. ACI marina prawie pełna. Dzisiaj z załoga zaliczyliśmy wodospady

Jutro wypływamy.
Ma osłabnąć.
Płyniemy na półkoc z wiatrem.
Może Trelasica lub coś w pobliżu.

Dobrze, dobrze niech się wywieje i na majówce będzie po chorwacku

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Dzisiaj przepiękna jazda z wiatrem.
Nawet i 35 knotów dmuchało i morze jakieś takie rozchwiane.
Mój maluch 6 miesięczny zwymiotował jako pierwszy a zaraz po nim mój 11 latek.
Ogólnie to jesteśmy w Murterze i jest bardzo miło.