Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 04:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 wrz 2018, o 08:56 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
A jak wyjmiesz burger ze słoika? Czym on się będzie po wyjęciu różnił od mielonki


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2018, o 08:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7366
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3651
Otrzymał podziękowań: 2013
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Ja pierniczę cztery strony wątku i ani słowa o NORMALNYM jedzeniu :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2018, o 08:59 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Zielony Tygrys napisał(a):
Ja pierniczę cztery strony wątku i ani słowa o NORMALNYM jedzeniu :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Jak to nie? Nasze jedzenie, o którym piszemy, je normalne jedzenie. My nie musimy się do swojego jedzenia upodadniać. ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2018, o 09:21 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
plitkin napisał(a):
A jak wyjmiesz burger ze słoika? Czym on się będzie po wyjęciu różnił od mielonki


Upieczony jest smaczny, jaki będzie po samowarze, nie wiem. To chcę sprawdzić.

emeryt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2018, o 11:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
Zielony Tygrys napisał(a):
Ja pierniczę cztery strony wątku i ani słowa o NORMALNYM jedzeniu :rotfl: :rotfl: :rotfl:


:rotfl:
Prawda
No ale wiesz jak jest. Normalne jedzenie to ja mam gdy jadę do swojej babki. Po pierwsze to ona się na tym zna a po drugie to jest normalny kawał ogrodu na zamojskiej ziemi.
Gdy ja tam wpadam to jak dzikie dingo :mrgreen: Garść badyli z tego ogródka i każda mielonka będzie z tym smakować, gdyby była oczywiście pod ręką.
Ale na to nie ma szans oczywiście żeby babka przeszła na konserwanty. Bo jak sama mówi: w zaświaty jej się nie śpieszy (powątpiewa w swoje zasługi na tym padole i raczej nie liczy na dobrą miejscówkę, nawet proboszcz ten co to złote zęby na wycieczki do Egiptu sprzeniewierza omija ją szerokim łukiem). Karmienie innych zaś to jej wielka pasja :mrgreen:
Nawet swoją prawnusię potrafi podtuczyć.
Nieodmiennie zaczynając od zdania:
Dziecko, a oni tam w tej angil to ci dają co jeść?
:rotfl:
Po tygodniu młoda musi jechać na zakupy bo w ciuchy się nie mieści.

No ale jak tu babkę z jej zapleczem technicznym załadować na jacht? Ona za chiny nie chce nawet słyszeć o tym i to takie pływanie na wodzie to za duractwo ostatnie uważa.


Ostatnio edytowano 14 wrz 2018, o 11:41 przez kokop, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2018, o 11:36 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
emeryt napisał(a):
plitkin napisał(a):
A jak wyjmiesz burger ze słoika? Czym on się będzie po wyjęciu różnił od mielonki


Upieczony jest smaczny, jaki będzie po samowarze, nie wiem. To chcę sprawdzić.

emeryt


Nie rozumiesz. Chodzi mi o to czym się będzie różnił zmiętolony burger od mielonki? Nie widzę możliwości wyjęcia nie uszkodzonego burgera że słoika. Będzie to moim zdaniem zwykla mielonka wołowa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2018, o 11:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
Nawet gdyby go zeżreć ze słoikiem to i tak nie byłby to prawdziwy burger.
Prawdziwy burger to jest w Mc Donaldzie
:rotfl:
emeryt nie ma dostępu do tak zaawansowanej chemii żeby go podrobić.
Nawet chińczyki nie dali jeszcze rady
:rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2018, o 15:51 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Bo Emeryt, miast kombinować jak ten kuń pod górkę co by dodać by smak był, powinien rozważyć cuś porządnego, a w słoik możliwego, choćby karminadle w grzybowem sosie.
Pożywne, sytne, i palce lizać. Robota prosta. A cebuli pełno :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2018, o 11:14 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Rysiu !

Z całym szacunkiem na miarę szacunku Kokopa do swojej babci.

Ryś napisał(a):
Bo Emeryt, miast kombinować jak ten kuń pod górkę co by dodać by smak był,


emeryt kupuje takiego gotowca

https://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,M ... eznik.html

i połowę takiego ładuje do jednego słoika podlewając wytopionym

https://paleosmak.pl/szpik/

Przecież z takiego gotowca, karminadla "w grzybowem sosie" zrobi. Pytanie, surowego do słoika wsadzisz ? Nie. Musisz upiec. żeby upiec to
Ryś napisał(a):
cebuli pełno
a i tartej buły musisz dodać.
Myślisz że rok w słoiku wytrzyma ?

I nie będzie to dalej mielone w słoiku, jak pisze
plitkin napisał(a):
Będzie to moim zdaniem zwykla mielonka wołowa.

w odpowiedzi na próbę włożenia smażonego burgera do słoika. Kwestię wyjęcia nieuszkodzonego ze słoika pomijam.

I do mojego słoika najwyżej jeden wejdzie. To ile tych słoików bym - chociaż na rok - musiał zabrać. A na dzień dwa konieczne.

Tak jak teraz to jednym ogonie cały dzień, 1/3 na śniadanie, reszta na obiad. Tylko że te smaki by się przydały.
Ciężarowo teraz to, jeden 0,36 kg x 365 = 132 kg. Wielkość do przyjęcia.

emeryt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2018, o 13:29 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
emeryt napisał(a):
Rysiu !
Przecież z takiego gotowca, karminadla "w grzybowem sosie" zrobi.
Pytanie, surowego do słoika wsadzisz ? Nie. Musisz upiec. żeby upiec to [cebuli pełno] a i tartej buły musisz dodać.
Myślisz że rok w słoiku wytrzyma ?

I nie będzie to dalej mielone w słoiku, jak pisze
plitkin napisał(a):
Będzie to moim zdaniem zwykla mielonka wołowa.
w odpowiedzi na próbę włożenia smażonego burgera do słoika. Kwestię wyjęcia nieuszkodzonego ze słoika pomijam.

I do mojego słoika najwyżej jeden wejdzie. To ile tych słoików bym - chociaż na rok - musiał zabrać. A na dzień dwa konieczne.
[...]
Tylko że te smaki by się przydały.
Aj, waj... A myślisz że czemu sugeruję? :roll:
To dla zobrazowania problemu organoleptycznie - udaj siem do dobrego sklepu, albo i na jaki targ ludowej kuchni, i nabądź sobie słoik mielonych. W sosie dowolnym.
Fabryczne słoiki gotowców to "woda 50%" doprawiona chemicznie zazwyczaj , ale sam techniczny aspekt końserwy - bez różnicy :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2018, o 14:31 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Nic z tego nie rozumiem.

Ryś napisał(a):
udaj siem do dobrego sklepu, albo i na jaki targ ludowej kuchni,


A bywają takie, ja nie spotkałem. Targu z ludową kuchnią też nie, nawet nie słyszałem.

Ryś napisał(a):
nabądź sobie słoik mielonych. W sosie dowolnym.


Z wyżej wymienionych powodów nie do zrobienia. Ale nawet gdyby, to te karminadle z ludowej, to bez bułki tartej czy innej suchej moczonej ?Jak na początku, nic nie rozumiem, ale ja stary jestem, to może i głupi. Ale to stan wyleczalny.

A ja pytałem o trwałość

Ryś napisał(a):
aczkolwiek na smak po długiem przechowywaniu wpłynąć mogą - viewtopic.php?p=517269#p517269


i te inne.

Ty piszesz tak

Ryś napisał(a):
np usmażyć, i dopiero w słój.


A plitkin tak

plitkin napisał(a):
Będzie to moim zdaniem zwykla mielonka wołowa.


Koniec pisania, nauki z niego nie będzie, ino jakieś
Ryś napisał(a):
sugeruję? To dla zobrazowania problemu organoleptycznie


Za wszystko dziękuję

emeryt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2018, o 16:04 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
A bo brzmisz, jakbyś nigdy nie widział kotleta.
Co w zasadzie być może, ale jakośi w to, nie wiedzieć czemu, nie wierę :D
Ale jak słoik wątpliwości budzi, to doprawdy, najlepiej sobie obejrzeć. :roll:

Albowiem opowieści o niczem snuć można dowolnie, tak samo jakby dyskutować, ja wiem, np. czy da się samotnie zrobić zwrot omegą (bo przecie załoga liczy trzech), a może też trzeba bez foka, bo inaczej nie wyjdzie.
A jeden twierdzi, że śmierdzi, a drugi przeciwnie...


Jak kotleta zrobisz prawidłowo, znaczy się by się nie rozlatywał, to i w słoiku ustoi. Tym bardziej gdy zalany w tłusty sos.
A nikt nie mówi że z tym gotowaniem, jak wszystkim w życiu, to będzie łatwo. Łatwiej jest zrobić w słoik stek czy bitki, IMHO ;)
O przepisach na kotlet było wcześniej. Bułka służy i do lepszego związania, oraz, tak jako i cebula, za 'wzmacniacz smaku'. Ale przecie można i bez, wg. gustu.

A już w temacie że warzywo w słoiku to być nie może: :roll:
Obrazek
skład: https://e-wedlina.pl/dania-gotowe-w-slo ... babci.html

P.S. a w sprawie trwałości mej gęsi w cebulce (w temperaturze pokojowej) to czytając ze zrozumieniem zauważysz że od 2012 r. chwilę minęło.
Norma przewiduje 2-3 lata :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2018, o 16:35 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
emeryt napisał(a):
Nic z tego nie rozumiem.


Ja również :)

emeryt napisał(a):
Koniec pisania, nauki z niego nie będzie, ino jakieś


Tego również :)

Nadal nie wiem o co Ci z tym burgerem chodzi, ale na wszelki wypadek wyjaśnię co ja mam na myśli. Otóż wg mnie burger - to przede wszystkim kształt plus skład (wołowina). Skład w słoiku powtórzysz, ale kształtu chyba nie, więc będzie to mielona wołowina w słoiku. Z pewnością pyszna, ale nie burgerowata :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2018, o 08:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
Ja rozumiem że Rysiowi chodzi o wodę.
Kupując gotowca tak jak napisał 50% to woda z konserwantami. My to liczymy jako żarcie ale to dalej woda przeca. W słoiku zatem lepiej mieć prawdziwe żarcie a w zbiornikach prawdziwą wodę (bez konserwantów)
Wprawdzie w ten sposób niczego nie ugramy w ilości tejże wody na pokładzie, ale przynajmniej mamy więcej treściwej -kalorycznej strawy :mrgreen:

Jeżeli chodzi o coś innego to też nie rozumiem :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2018, o 10:09 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Kokop, jaka w tym mięsie połowa wody, bzdura.

kokop napisał(a):
Kupując gotowca tak jak napisał 50% to woda z konserwantami.


Nawet wołowina surowa - i nie tylko - kupiona na zmielenie, każda ma 20% wody. Innego mięsa w sklepie nie kupisz. I co tu odkrywać amerykę.

Wołowina średnio to B - 10 a T - 16 w 100 gramach.
A ten gotowiec to B - 18 a T - 18 w 100 gramach. Czyli dodali więcej białkowych sortów, jak ścięgna, powięzie, i dodali trochę łoju, by miała 18.
A tego asortymentu nikt nie kupi, (bo to be, dla biedoty), a ja go uwielbiam.
Mamy wypaczone pojęcia o dobrym mięsie.
Księga mówi - cały tłuszcz, podroby, i co nieco z prawej łopatki.
A my ? Języczki pawie, to super mięso.

Szkoda pisać, człowiek pyta o naturalne dodatki smakowe, a w odpowiedzi dostaje wszystko tylko nic (no może zdawkowo, wzmiankowo) o naturalnych dodatkach smakowych.

emeryt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2018, o 13:02 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
emeryt napisał(a):
Szkoda pisać, człowiek pyta o naturalne dodatki smakowe, a w odpowiedzi dostaje wszystko tylko nic (no może zdawkowo, wzmiankowo) o naturalnych dodatkach smakowych.
Ryś napisał(a):
Pewnie że przyprawić można.
Normalnie, jak każdą potrawę. [...]
Jeśli chcesz 'wzmacniać smak mięsny' to masz lubczyk, grzyby, sos sojowy, ekstrakt wołowy, drożdżowy... i wszelkie korzenne przyprawy. I lekko przykwasić też można, w stylu że 'bejcowane', naturalnem octem. Cebula i czosnek, konserwy nie zepsują
A jakiej jeszcze oczekujesz odpowiedzi? Zadajże pytanie, miast jęczeć że nie odpowiadają. Dodatek, to dodatek. Kupujesz sobie go i dodajesz.
( http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/wa/q ... p83oAB.jpg )

Wymieniłem naturalne "wzmacniacze smaku". Naturalnie zawierające te glutaminiany, 'smaki umami' jak mówią miłośnicy zupki chińskiej ;) Także zrumieniona cebula tu przynależy; a zapewniam że znajduje się ona w każdej konserwie mięsnej, pod 'aromaty/przyprawy'.
Za naszego dzieciństwa np. "Przyprawa do zup Winiary" była z ekstraktu drożdżowego, "Maggi" z ekstraktu roślinnego hydrolizowanego, a 'kostka rosołowa' czy 'bulionowa' to (o dzi... tj. piękna pani) naprawdę zawierała rosół/bulion.
Jak sama nazwa wskazuje... znaczy wskazywała, dziś obowiązuje nowomowa :mrgreen:

A może chciałbyś wiedzieć jak naturalnie ugotowac aromatyczny a naturalny bulion? :roll:

Naturalnych przypraw ziołowych, o smakach wszelakich, sztuka kulinarna zna rozmaitość ogromną - a książki kucharskiej nikt przepisywać na forum nie będzie. A i smaku nie opisze, bo jak; ani nie utrafi w Twój smak. De gustibus non disputandum, wszak.
Do sklepu, kupujesz, dodajesz, gotujesz, smakujesz jak wyszło. Nie ma na skróty :-P

A jeśli idzie o 50% wody w fabrycznych słoikach - czyli (czytajcie literalnie, plizzz) ilość wody W SŁOIKU - oczywiście tyczy wody zawartej w zalewie (a sama ilość mięsa w słoju jest podawana, osobno, czytajcie etykiety :roll: ).
Zalanie mięska np. sosem maślanym byłoby droższe...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A wspomniana wcześniej "konserwa 'bez konserwantów" ma skład jak następuje:
mięso wieprzowe (94%), sól, cebula, pieprz czarny, majeranek.

(a wygląda tak)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2018, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
Wracając do dobrego żarcia
Ja to już pisałem że dla mnie dobre to jest np. berbelucha z kaszy :mrgreen:
Dzisiaj zrobiłem taką trochę mniej rozlazłą :roll:
To jest kasza pół na pół z mięsem i odrobiną warzyw. Urobiona na masę rodzaju >nadzienie< gdzie żeby się skleiło to dwa jajka poszły. I to w piekarnik a potem na michę i polane sosem grzybowo-selerowym.
Żadnych tam konserwantów i innych takich

Obrazek Obrazek Obrazek

ed: tak samo praktykuję z innymi kaszami. Pęczak na ten przykład dobrze wychodzi z dodatkiem jakiego kalafiora (może być ze słoika), a jaglana ze słoniną :) (pomysł mojego dziadka) zresztą- przepisu nie ma bo to zawsze improwizacja.
Wszystko po to żeby na jakieś makarony nie liczyć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2019, o 19:48 

Dołączył(a): 4 lut 2018, o 18:03
Posty: 239
Podziękował : 51
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Co do gotowych opakowań, to testowałem i jest całkiem przyzwoite jak na gotowe jedzenie:

Obrazek

Na stronie Tesco skład
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/2003008150805


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2019, o 20:57 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Jak ktoś lubi płacić za wodę 10 zł/liter.
Albowiem tytuł wątku brzmi - no, jak? ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2019, o 08:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Ryś napisał(a):
a wygląda tak
przebijam:
Załącznik:
morliny_98.JPG
morliny_98.JPG [ 52.92 KiB | Przeglądane 19519 razy ]

skład: mięso wieprzowe 98%, sól, przyprawy (pieprz, majeranek, cebula).

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2019, o 08:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
skład: mięso wieprzowe 98%, sól, przyprawy (pieprz, majeranek, cebula).

Nie napisali tylko, że pachnie identycznie jak psie żarcie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2019, o 11:04 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Sąsiad napisał(a):
jak psie żarcie.
A masz! http://dobija.pl/services/kielbasa-krakowska-sucha/
Skład: mięso 138% :mrgreen: (acz chude zbyt) sól, pieprz, czosnek - czyli wg. receptury tradycyjnej EUnijnie ;)
A zapachowo - da się nawet podsmażyć bez wywieszenia zielonej załogi na reling :-P

Z takich tradycyjnych robią i salami, jeśli kto woli tłusto a pikantnie. A może jeszcze Żywiecką, na dziś nie wiem. Bo poza tym całą resztę poczęli na chemii ciężkiej, cuchnące i trujące... i już nie zaglądam.
Krakowska sucha jest 'wyrobem tradycyjnym' i znajdzie dość powszechnie - tylko czytajcie ludzie skład!

A trwała kiełbasa godna jest przypomnienia w tych czasach, a dziwne nam nastali, gdy odurnionym ludziskom pojęcie "konserwa" znaczy ino puszka żelazno-plaśtikowa odpadem napełniana...
A toć nie tylko za wodę płącić nie musim - za złom też nie potrzeba :lol:
A zaś choć znaleźć dziś trwałą wędzonkę stylu boczek czy baleron (które w kambuzie najporęczniejsze) to już cud rzadki, niemniej fizycznie możliwe.
I tylko do "Tanio i szybko" niezbyt pasuje. :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2019, o 11:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Sąsiad napisał(a):
pachnie identycznie jak psie żarcie
To pochwała psiego żarcia, czy nagana dla Morlin? Tak czy siak - odnieść mi się trudno - bo psiego żarcia nie używam... :-(

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ryś napisał(a):
Skład: mięso 138%
No nie "skład"... bo to fizyce wbrew, raczej "do wyprodukowania 100 g produktu zużyto 138g mięsa" czy coś w tym stylu...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************



Za ten post autor Wojtek Bartoszyński otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2019, o 14:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
To pochwała psiego żarcia, czy nagana dla Morlin? Tak czy siak - odnieść mi się trudno - bo psiego żarcia nie używam...

Ja używam, dla psów, w związku z tym wiem jak pachnie. No i kiedyś kupiłem tę konserwę, więc miałem okazję porównać. Ani pochwała, ani nagana. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lut 2019, o 21:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1316
Podziękował : 179
Otrzymał podziękowań: 212
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Dziś na kolacje otworzyłem puszkę z zeszłorocznych łódkowych zapasów, smaczna jak to konserwa, dużo mięsa w mięsie, kupuje w sklepie fabrycznym za 7-8 zł. Na sezon kupuję też od kilku lat flaki z Łukowa.
http://kama-konskie.pl/produkt/lukow-go ... nka-300-g/


Załączniki:
przrekrój.png
przrekrój.png [ 127.49 KiB | Przeglądane 19338 razy ]
Łuków2.png
Łuków2.png [ 135.65 KiB | Przeglądane 19338 razy ]
Łuków.png
Łuków.png [ 127.12 KiB | Przeglądane 19338 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL