Kolego mylisz pojęcia. Ja nie potrzebuję Mercedesa - wystarczy mi Cinquecento tak jak ktoś tu wyżej zauważył. Jedno i drugie jedzie - w tym wypadku pływa. Znam się co nieco na konstrukcjach stalowych i wiem kiedy jest coś poprawnie pospawane i nie powichrowane w każdą inną stronę. Ile kosztuje KG stali obecnie? 4? 5pln max gdzieś za 1kg. Przykładowe ceny sprawania konstrucji stalowej w jakiejś firmie:
https://montazkonstrukcji.pl/cennik/
2,2pln/1kg!? Dlatego jeśli te super mega fachowiec za to + pomalowanie farbą bierze prawie 30pln no to coś tu jest nie tak wg mnie

Dlaczego nie tak?

Normalne prawa rynku - jeżeli jest klient, który płaci to czemu fachowiec ma brać mniej jak może więcej?

Robię to samo na codzień - idąc na rozmowy do klienta patrzę jak mieszka, czym jeździ, jak się ubiera a potem zaczynamy rozmowę o cenach usługi.

Proste jak pęczek drutu w kieszeni...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Powołujesz się na cennik spawania konstrukcji hali, gdzie proporcje pomiędzy zużyciem materiału, a ilością połączeń spawanych ma się nijak do wyprodukowania szczelnego i wielokroć bardziej skomplikowanego kadłuba. Zejdź na ziemię i albo urealnij oczekiwania, albo weź spawarkę i sam sobie wykonaj kadłub. Jakiż to problem, zwłaszcza kiedy piszesz że się znasz. Bzyk, bzyk i kadłub gotowy. I jakież oszczędności?

Do dzieła

_________________
Wiosna

Oczywiście jednak powołałem się uprzednio na cennik podawany tutaj w tym wątku gdzie ceny za 1kg spawanego kadłuba wynosiła 3pln - nie hali. Proponuję więc nie zaśmiecaj wątku off-topem skoro nie masz nic do powiedzenia.

Prawidłowe pomalowanie to nie pikuś, tak myslę

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Tak się przypadkiem składa że prowadzę firmę zajmującą się spawalnictwem. Kadłuba jachtu nigdy nie budowaliśmy, chociaż kilkakrotnie rozmawialiśmy na ten temat z klientami. Nigdy jednak poziom cen w naszych rozmowach nie oscylował na poziomie 3zł/kg kadłuba, ani w jego okolicach.
Tak czy inaczej nie zaśmiecam wątku. Powodzenia

_________________
Wiosna

Dlatego kadłub do 10m można ocynkować ogniowo np tu:
https://www.strumet.pl/
Cena od 1,60pln netto za 1kg materiału.

Musiałam, no po prostu musiałam!!!!

Trzeba było tak od razu, że Ty chcesz budować kajak, a nie pełnowymiarowy jacht !!!


Cynkownia ogniowa z Twojego linku:
"Gabaryty konstrukcji muszą być mniejsze od wymiarów roboczych wanny cynkowniczej - 10,2 x 1,4 x 2,7 m".

_________________
Wiosna

Tak jak napisałem - do 10m można ocynkować ogniowo tam.

ps. napisz proszę jak się nazywa ta Twoja firma abym wiedział gdzie nie dzwonić i inni koledzy z forum?

Anka, zostaw!
Zazul v.3.0

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Chyba rzeczywiście szkoda czasu na pisanie na tym forum.

Dlaczego inni? Ja chętnie bym skorzystał z usług takiej_jednej (gdybym potrzebował), bo pisze "od zawsze" konkretnie i ze znajomością tematu.
Ty za to brniesz już teraz w zaparte. Cynkowanie ogniowe kadłuba w wannie firmy, którą podałeś, to wygląda całkiem zabawnie. Do tej wanny wejdzie kadłub może o długości 7 metrów, bo np. mój, o długości 8,25, co prawda laminatowy, już nie wejdzie. Gdybyś nie wiedział czemu to podpowiem - ma 2,82 metra szerokości. Raczej niewiele jest kadłubów, które mają długość około 10 metrów i szerokość mniejszą niż 2,7. Nad wysokością 1,4 już nawet nie chce mi się znęcać...
Reasumując - chyba nie przemyślałeś sprawy dostatecznie - tak delikatnie bardzo napiszę.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Kolego nie masz pojęcia co chcę cynkować i jak. Wiesz co to są katamarany? Każdy pływak cynkujesz osobno tak jak i elementy nadbudówki. Możesz korzystać z usług kogo tylko chcesz i zapłacić nawet 1000pln za kg nie bronię:)
Poza tym to był tylko przykład cynkowni - chodziło mi o cenę za cynkowanie a nie o wymiar wanny. Ludzie, nie macie co robić przed południem?:) Pani "taka-jedna" prowadzi tak udany biznes, że ma czas na pisanie bzdur zamiast sprawać konstrukcje stalowe rzeszy oczekujących w kolejce klientów?:) Ja akurat piszę gdyż jestem na chorobowym ale na pewno w normalny pracujący dzień nie miał bym na takie coś czasu...

Stalowy katamaran, ze stalową nadbudówką... Powodzenia.

Tak, masz rację, wszyscy pracują od poniedziałku do piątku, w godzinach od 8 do 16...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

To może...zmień forum, skoro nikt tu się na niczym nie zna?!

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Jest to pierwszy sensowny post w Twoim wykonaniu Anno:)

Wiesz Romanie - ja też napiszę delikatnie - powyższe napisane do naszej Koleżanki nie jest chyba najwyższym stopniem elegancji w kontaktach międzyludzkich...

Podobnie jak wypisywanie Ani Zero-jedynkowej poniższego:



Próbowaliśmy Cie ukierunkować na sposób rozwiązania Twoich problemów, ale nie wyszło ani z patentami, ani z rejestracją, ani ze spawalnictwem ani ze śrubami.

Mam takie trochę nieśmiałe wrażenie, że przy takim stosunku do interlokutorów trudno Ci będzie znaleźć na tym forum jakąś pomoc.

Ja też próbowałem Ci pomóc ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Dlatego aby nie tracić mojego i Waszego czasu likwiduję tu konto:) Powodzenia Szanownym interlokutorom.

Tak mi się nasunęło:

"Panie kierowniku, panie kierowniku: on się na wszystkie sklepy obraża. Mieszkamy na Służewcu to aż do Żoliborza mamy wszystkie sklepy poobrażane. Pański sklep jest ostatni. To teraz chyba na Bielany będziemy…"

_________________
Wiosna

Trzymamy za słowo

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Temat ciekawy, więc kontynuując.....

Sprawa cynkowania.
Wiadomo - Bruceo do wanny cynkowniczej nie włożę.
Jest metoda cynkowania natryskowego na gorąco.
Czy ktoś ma doświadczenie w tej sprawie?

Póki jeszcze admin mi nie usunął konta to chętnie pomogę - nie wiem jakie duże jest Bruceo ale tu masz wannę w cynkowni PMS - wanna max. 13 x 1,8 x 3,3 m;
http://www.rolstal.com/park-maszynowy/a ... ie-ogniowe
Tylko ogniowe jednak pamiętaj, że konstrukcja nagrzewa się do bodajże 465 stopni celcjusza i może nastąpić powyginanie blach. Jak zdążę to wkleję co się stało z takim jednym ogrodzeniem które było cynkowane:) Ciekawe czy to nie robota takiej_jednej - profi spawanie bym powiedział

A tu jeszcze jedna i chyba największa:
http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/ ... kowni.html

Metalcynk Bydgoszcz ale opinie mają słabe... Jednak wanna ma 19m długości, 3,3m szerokośći i 1,9m głębokości. To chyba już nie kajak?:)

Dzięki, ale nie wejdzie.
Tak z 14x4x4 m - z lekkim luzem.

Szkoda, że nie wejdzie bo podczas cynkowania ogniowego w wysokiej temperaturze dochodzi do szybkiej reakcji cynku z żelazem na powierzchni. Powstaje warstwa stopu żelazo-cynk o bardzo dobrej przyczepności do podłoża stalowego. Może jeśli kadłub jeszcze nie gotowy to mógłbyś np jakieś jego części ocynkować a później pospawać do kupy? Nie wiem...

Niezbyt wielkie, ale mamy, bo kiedyś przymierzaliśmy się do takiego zabezpieczania powierzchni. Chodzi o tzw. metalizację natryskową. W skrócie wygląda to tak:

Pistolet podobny do lakierniczego, rozpylający roztopiony. Pistolet może być elektryczny, bądź gazowy, a cynk w postaci drutu, lub proszku.

Kupiliśmy dwa pistolety gazowe i zaczęliśmy się "bawić". W efekcie "pomalowaliśmy" kilka m2 jakichś blach i daliśmy sobie spokój.

Pistolet gazowy wymaga zasilenia trzema przewodami gazowymi: tlenem, acetylenem i sprężonym powietrzem. Pierwsze dwa gazy odpowiadają za topienie drutu, powietrze za jego rozpylenie. Dodatkowym parametrem regulowanym była prędkość drutu.

Efekt jaki uzyskaliśmy daleko odbiegał od oczekiwanego ideału. Powierzchnia była mocno porowata, a jej związanie z podłożem dość niepewne. Trzymało się dość mocno, ale nie na tyle, by nie dało się przynajmniej miejscami jego oderwać. Z porad do jakich dotarliśmy wynikało, że w takich wypadkach dobrze by było taką natryśniętą powierzchnię lekko ostukać, aby pozamykać pory cynku, a przy okazji nieco go zagęścić.

Powyższy opis dotyczył blachy surowej, odtłuszczonej, czystej od rdzy, ale gładkiej.

Nieco lepszy efekt uzyskaliśmy na powierzchni uprzednio wypiaskowanej. Tam powłoka była znacznie trwalsza.

Reasumując:
Technologia upierdliwa, wymagająca zgrania całego szeregu parametrów. Duży hałas. Wysoki koszt drutu. Duże niebezpieczeństwo z uwagi na powstające opary cynku, wymagające zabezpieczenia dróg oddechowych. W przypadku zabezpieczania tą metodą wnętrza jachtu, musiałbyś pracować w aparacie oddechowym.

Pistolety sprzedaliśmy. Gdyby ktoś był zainteresowany, zostało nam kilkanaście kg drutu cynkowego na szpuli. Powinniśmy też mieć coś z lektury na ten temat. Może nie być tego dużo, bo to technologia bardzo niszowa, jedynie wzmiankowana w podręcznikach.

Tyle mniej więcej wiem.
Anka

_________________
Wiosna

Dzięki za wyjaśnienie.
Utwierdziłaś mnie w przekonaniu, żeby odpuścić.

O cynkowaniu ogniowym kadłuba również nie myśl. Ogniowo tego się nie da zrobić. Musiałbyś przed taką operacją podziurawić kadłub i wszelkie możliwe grodzie, wręgi, itd jak sito. W przeciwnym razie po pierwsze - nie dałbyś rady kadłuba w ogóle w cynku utopić, a po drugie, później nadmiaru cynku z niego wylać.

_________________
Wiosna

Miru71.
Nie jestem specjalistą w branży stali i zabezpieczeń więc bierz na to poprawkę ale mogę Tobie napisać jak była zabezpieczona przez Andrzeja moja łódka. Piaskował korundem, brał go chyba z Głogowa potem malował natryskowo farbą Internationala z bardzo dużą zawartością cynku ale są dostępne innych firm, potem farbą z aluminium a następnie podkład poliuretan x 2 lub 3. tak został zabezpieczony antykorozyjnie kadłub. Potem był szpachlowany ale niewiele i podkład i lakier SeaLine.

Żeby zanurzyć w kadzi nie musi być podziurawiony jak sito ale muszą być otwory spustowe oraz żadnych zamkniętych powierzchni być nie może. Wręg nie trzeba dziurawić:) Załączam zdjęcia "ogrodzenia".




ps. więcej zdjęć tego "fachowego" wyrobu już nie mogę wkleić

Dzięki Doctorze.
Tak też zrobię, albo.....podobnie.
Mam nawet w garażu na próbę dwa worki ścierniwa z Głogowa (20 km).
Ze względu na „okoliczności przyrody” - osiedle domków - będę musiał piaskować i malować na raty bo by mnie sąsiedzi zlinczowali.