Witam,
Daaaaawno temu zachciało mi się "zlokalizować"
humorystyczną piosnkę żeglarską dla dorosłych Barnacle Bill the Sailor, którą usłyszałem na jakieś składance szantowej u znajomych w wykonaniu Johna Valby'ego.
Piosenka na WrzucieOpis na wikipediiPo polsku wyszedł mi tytuł "
Kaziu Wichura Żaglarz"
Poniżej mój tekst, który wymaga sporej liczby poprawek. Uważam, że piosenka ma potencjał, aby się sprzedać w polskich tawernach. Idealna dla "podstarzałych, obleśnych charyzmatycznych gawędziarzy" ;)
Gdyby ktoś miał możliwości, czas i ochotę "podrasować" tę piosenkę, to byłbym bardzo wdzięczny.
Gdyby, ktoś był zainteresowany tym tekstem, to proszę bardzo, nie krępujcie się. Lecz proszę tylko o informację, że ten utwór jest wykorzystywany. Chętnie się przejdę na owy występ
Kto do naszych puka drzwi?
Kto do naszych puka drzwi?
Kto do naszych puka drzwi?
Pytały się dziewice.
Więc… Otwierać wrota, kończy się cnota – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz
Otwierać wrota, kończy się cnota – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz
Może kąpiel najpierw weź?
Może kąpiel najpierw weź?
Może kąpiel najpierw weź?
Pytały się dziewice.
Więc… Nie chcę wanny, pragnę panny – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz
Nie chcę wanny, pragnę panny – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz
Co tam wisi pośród nóg?
Co tam wisi pośród nóg?
Co tam wisi pośród nóg?
Pytały się dziewice.
Więc… A to mój korek, zatykacz dziurek – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
A to mój korek, zatykacz dziurek – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
Czy to mech otacza go?
Czy to mech otacza go?
Czy to mech otacza go?
Pytały się dziewice.
Więc… A to mój włos, co drapie w nos – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
A to mój włos, co drapie w nos – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
Cóż za plama u twych nóg?
Cóż za plama u twych nóg?
Cóż za plama u twych nóg?
Pytały się dziewice.
Więc… To ten sam miód, co jest wśród ud – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
To ten sam miód, co jest wśród ud – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
[...]
A jeśli urodzi się nam chłopiec?
A jeśli urodzi się nam chłopiec?
A jeśli urodzi się nam chłopiec?
Pytały się dziewice.
Więc… Będzie jak wuj, wielki jak… zbój – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
Będzie jak wuj, wielki jak… zbój – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
A jeśli urodzi się dziewczynka?
Więc… Wykopię grób, łopatą w dziób – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
Wykopię grób, łopatą w dziób – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
A jak rodzice przyjdą wcześniej?
A jak rodzice przyjdą wcześniej?
A jak rodzice przyjdą wcześniej? <i zobaczą nas froterujących wilgotną podłogę na kolanach>
Pytały się dziewice.
Więc… Puknę matkę, skopię tatkę – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
Puknę matkę, skopię tatkę – rzekł Kaziu Wichura Żeglarz.
Oczywiście wszelkie rozwijanie, dodawanie itp. jest dozwolone, a nawet wskazane.
Krytycznych uwag prosiłbym nie za dużo, gdyż żaden ze mnie tekściarz ;)
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.