Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 1 gru 2024, o 13:25




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 16 lis 2010, o 19:42 

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .
Czy GPS jeszcze nikogo z Was nie zawiódł ? :D serio pytam, bo się nie znam :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 19:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Zuza napisał(a):
Czy GPS jeszcze nikogo z Was nie zawiódł ? :D serio pytam, bo się nie znam :)

GPS nigdy, ale mapy (również elektroniczne) tak. Ostatnio w Bonifacjo "pływałem" po lądzie. Błąd był z 200 metrów.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 19:49 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zuza napisał(a):
Czy GPS jeszcze nikogo z Was nie zawiódł ? :D
Mnie zawodził wielokrotnie - do portów, zatoczek, wszędzie tam dokąd chciałem, żeby mnie zawiódł :wink:

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 19:52 

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .
gf napisał(a):
Mnie zawodził wielokrotnie - do portów, zatoczek, wszędzie tam dokąd chciałem, żeby mnie zawiódł :wink:

o to właśnie chodziło :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 19:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Nie pojęłaś ironi, Zuza

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 19:56 

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .
rany pojęłam dlatego wstawiłam oczko !! jejku z Wami to takie pisanie....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:00 

Dołączył(a): 30 lis 2009, o 11:52
Posty: 288
Podziękował : 81
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Zuza napisał(a):
Czy GPS jeszcze nikogo z Was nie zawiódł ? :D serio pytam, bo się nie znam :)

zawiódł,tzn nie dałem mu się zwieść kiedy po kilkukrotnej utracie fixa odnalazł się w pozycji różniącej się o minutę z kawałkiem w stosunku do pozycji z VHF i wcale nie chciał z niej zrezygnować..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Cape napisał(a):
GPS nigdy, ale mapy (również elektroniczne) tak. Ostatnio w Bonifacjo "pływałem" po lądzie. Błąd był z 200 metrów.
GPS podawał prawidłowe współrzędne a mapa była źle opracowana?

Zuza zobacz na obrazek z załącznika - Radek (@Radzio) jechał w tym roku na Helgoland przez... Wasaka Wan :-) Niestety GPS'y miewają chwile zwątpienia :-(


Załączniki:
Komentarz: Wyjście z kanału Kilońskiego
GPS_error.jpg
GPS_error.jpg [ 149.42 KiB | Przeglądane 3447 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:05 
Zdarzyło mi się na Północnym, że GPS się wziął i skończył, ale zaraz ktoś wyciągnął nawigację do samochodu i tak sobie pięknie na jego wyświetlaczu małym samochodzikiem po niebieskim tle jechaliśmy. Brakowały tylko tekstów "za 500m skręć w lewo" :D


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Polecam artykuł z Żagli, maj 2010 Jacka Pietraszkiewicza pt. "Czy GPS wie wszystko". Wyjaśnia przyczyny powstających błędów skutkiem, których trasa wiedzie po lądzie :wink: ( i nie tylko to)
Jeśli ktoś chce mogę scany przesłać na PW.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Zuza, GPS nie zawodzi. Podaje idealnie dokładną pozycję i bardzo dokładnie wszystko liczy. Ale to tylko cyferki, które są użyteczne po przeniesieniu na mapę. I dzisiaj na mapach WGS 84 wszystko w 95% jest ok. Ale w 5 % są błędy (mapy, czyli siatki mapy, nie GPS) i stoisz przy nadbrzeżu, a pozycja wychodzi 100 dalej.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:09 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Święty napisał(a):
Brakowały tylko tekstów "za 500m skręć w lewo" :D
"Trzymaj się prawej strony toru"
"Za następną boją ster mocno prawo"
"Sto mil prosto" :)
Cape napisał(a):
GPS nie zawodzi. Podaje idealnie dokładną pozycję i bardzo dokładnie wszystko liczy.
Nie byłbym tego pewien, a właściwie to jestem pewien, że nie :) Przykład masz nawet na zdjęciu Marka :)
Cape napisał(a):
i stoisz przy nadbrzeżu
Na pewno przy nadbrzeżu stoisz? :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Święty napisał(a):
Zdarzyło mi się na Północnym, że GPS się wziął i skończył, ale zaraz ktoś wyciągnął nawigację do samochodu i tak sobie pięknie na jego wyświetlaczu małym samochodzikiem po niebieskim tle jechaliśmy. Brakowały tylko tekstów "za 500m skręć w lewo" :D

Tak miałem w ostatnim etapie swojego rejsu Szczecin, Bornholm, Szczecin. Już w nocy kiedy dopływaliśmy Odrą do Regalicy. Z Regalicy kierowaliśmy się wg wskazań samochodowego Garmina z wgraną mapą Polski gdzie doskonale widać było pozycję naszego jachtu względem brzegów i bez problemu znaleźliśmy wejście z Regalicy do przystani Pogoni w Szczecinie. Padł nam akumulator więc trzeba było się w taki sposób posilać :wink: Tak na wszelki wypadek to i w telefonie jeszcze GPS był :wink:

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
gf napisał(a):
Nie byłbym tego pewien, a właściwie to jestem pewien, że nie Przykład masz nawet na zdjęciu Marka

Tylko to nie GPS zawiódł, ten konkretny ploter, który ma odbiornik GPS. Mnie się to nie zdażyło.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:27 

Dołączył(a): 30 lis 2009, o 11:52
Posty: 288
Podziękował : 81
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Cape napisał(a):
Zuza, GPS nie zawodzi

Nie zgadzam się,zawodzi.Bardzo rzadko,ale zdarza się,że pokazuje bzdury i nic nie zastąpi wtedy zdrowego rozsądku.Żałuję,że nie zrobiłem zdjęć pokazujących wtedy różnicę w podawanych pozycjach-bez odnoszenia jej mapę elektroniczną.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:28 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cape napisał(a):
Tylko to nie GPS zawiódł, ten konkretny ploter, który ma odbiornik GPS.
Odbiornik GPS podaje nieprawidłową pozycję - to rozumiem przez słowo "zawiódł", bo od tego właśnie jest.

Satelity też zawodzą, ale to problem raczej dla Pentagonu niż żeglarzy :)

_________________
www.samoster.org.pl


Ostatnio edytowano 16 lis 2010, o 20:30 przez gf, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Pytanie czy odbiornik zawiódł czy system GPS? Krzysiek rozumiem uważa, że system nie zawodzi, a jedynie odbiorniki czasem głupieją. Skoro komuś pokazuje odbiornik głupoty a jak wyciągnie drugi to pokazuje dobrze to nie jest to wina systemu tylko odbiornika.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:32 

Dołączył(a): 30 lis 2009, o 11:52
Posty: 288
Podziękował : 81
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Cape napisał(a):
I dzisiaj na mapach WGS 84 wszystko w 95% jest ok. Ale w 5 % są błędy (mapy, czyli siatki mapy, nie GPS) i stoisz przy nadbrzeżu, a pozycja wychodzi 100 dalej.

A tego to trochę nie rozumiem? czemu akurat mapa wg WGS84 ma takie błędy i w jakim sensie?chodzi Ci o papierowe czy elektroniczne?

*****

Carlo napisał(a):
Pytanie czy odbiornik zawiódł czy system GPS? Krzysiek rozumiem uważa, że system nie zawodzi, a jedynie odbiorniki czasem głupieją. Skoro komuś pokazuje odbiornik głupoty a jak wyciągnie drugi to pokazuje dobrze to nie jest to wina systemu tylko odbiornika.

Masz rację,mnie chodzi o odbiornik oczywiście a nie system.Zwróć jednak uwagę,że potocznie mówi się GPS na odbiorniki i ktoś może to trochę inaczej zrozumieć-czyli że potocznie nazywany gpsem odbiornik nie zawodzi ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
O to mi chodziło Carlo, ale jak odbiornik fiksuje, to trwa to krótko. A jak na danej mapie oszukuje o np 200 m, to stale. Jest to jednak wina siatki mapy, a nie pozycji GPS. Takie mam doświaczenia.
Mapa WGS 84 (tzn siatka) jest najlepsza. Na innych mapach jest gorzej. I nie ważne, czy papierowa, czy elektroniczna. Po prostu błąd siatki mapy.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Ostatnio edytowano 16 lis 2010, o 20:40 przez Cape, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 20:39 

Dołączył(a): 30 lis 2009, o 11:52
Posty: 288
Podziękował : 81
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Cape napisał(a):
Zuza, GPS nie zawodzi. Podaje idealnie dokładną pozycję i bardzo dokładnie wszystko liczy

Chodziło mi dokładnie o to zdanie Krzysztofa,odbiornik podaje pozycję,nie GPS


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 22:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Cape napisał(a):
O to mi chodziło Carlo, ale jak odbiornik fiksuje, to trwa to krótko.
Trzy godziny to krótko, czy długo?

Cytuj:
A jak na danej mapie oszukuje o np 200 m, to stale.
Zdecydowanie zmieniłbym mapę! BTW co to za badziew był?

Cytuj:
Mapa WGS 84 (tzn siatka) [...] Po prostu błąd siatki mapy.
Skoro w swoich dywagacjach czepiasz się nazewnictwa i oddzielasz GPS od odbiorników, to WGS84 nie jest siatką tylko geoidą ;-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 22:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maar napisał(a):
Zdecydowanie zmieniłbym mapę! BTW co to za badziew był?

g2 Vision 012R Garmina, a jak będziesz bardzo chciał, to odpalę ploter i podam na jakiej konkretnej mapie francuskiej Navy w tym miejscu pływałem.

*****

Maar napisał(a):
to WGS84 nie jest siatką tylko geoidą

Skoro lubisz być dokładny, to WSG84 nie jest geoidą ( bo geoida jest bryłą odzwierciedlającą Ziemię) WSG84 jest odwzorowaniem na mapie tejże geoidy.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 23:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Cape napisał(a):
jak będziesz bardzo chciał, to odpalę plote
A może masz logi w tymże ploterze? Zerknij na współrzędne i popatrz na jakiejś innej mapie czy to faktycznie było na lądzie.

Cytuj:
Skoro lubisz być dokładny, to WSG84 nie jest geoidą ( bo geoida jest bryłą odzwierciedlającą Ziemię) WSG84 jest odwzorowaniem na mapie tejże geoidy.
Nie. WGS84 podobnie jak każdy inny (starszy) system geodezyjny jest zbiorem parametrów opisujących elipsoidę zbliżoną do kształtu ziemi czyli de facto opisuje wygląd geoidy.
Odwzorowanie a w zasadzie błędy odwzorowania na mapach zależą nie tylko od systemu geodezyjnego, ale też na przykład od odległości, od punktu przyłożenia mapy do powierzchni ziemi ;-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2010, o 00:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Cape napisał(a):
O to mi chodziło Carlo, ale jak odbiornik fiksuje, to trwa to krótko. A jak na danej mapie oszukuje o np 200 m, to stale. Jest to jednak wina siatki mapy, a nie pozycji GPS. Takie mam doświaczenia.
Mapa WGS 84 (tzn siatka) jest najlepsza. Na innych mapach jest gorzej. I nie ważne, czy papierowa, czy elektroniczna. Po prostu błąd siatki mapy.

To nie jest całkiem tak.
Oto parę słów łopatologii stosowanej na wieczór dzisiejszy:
Różne majstry od map miały odwieczny (i do dziś nierozwiązywalny) problem, jak przedstawić kulę na płaskim papierze. Najlepiej poradził sobie z tym niejaki Kramer (ksywa Mercator). To znaczy najlepiej dla żeglarzy, bo jego mapa zachowuje wiernie kąty, więc łatwo na morzu trafić.

Do różnych jednak celów (głównie geodezyjnych) potrzebne jest ustalenie geoidy. Ta nasza kula jest do dupy, bo nie tylko jest spłaszczona, ale jeszcze w jednym miejscu ma Himalaje, a w innym Rów Mariański. Trzeba to jakoś uśrednić i ustalić jakie ta wyidealizowana geoida ma wymiary.

Geodeci w każdym kraju są nieodłączną częścią danego społeczeństwa, więc nic dziwnego, że wychodzą z założenia, że geoida sąsiadów jest do kitu, toteż wyliczają własną, bo wiadomo, że moja geoida jest najmojsza.
To znaczy teraz, bo za czasów najlepszego z ustrojów u nas najmojsza była geoida Krasowskiego, czyli radziecka.

Kiedy Amerykanie zaczęli opracowywac system nawigacji satelitarnej, musieli go oprzeć teoretycznie na jakiejś geoidzie. I opracowali World Geodetic System, czyli WGS- 84
Dane z satelitów są opracowywane według tego systemu i dlatego moga być przenoszone bezpośrednio na mapę. Ale uwaga: tylko na mapę opracowaną wg tej geoidy.
Ponieważ mapy morskie na cały świat wydaje tylko British Admiralty, a Anglicy mieli własną, najbritisz geoidę - trzeba było poprawić mapy. Jest to proces obliczony na wiele lat, więc zaczęły występować na statkach trzy rodzaje map:

1. Uaktualnione mają na górze i na dole duży (w kolorze magenta) napis WGS 84. Na nich nanosi się pozycję z GPS bezpośrednio.
2. Mapy, które z powodu wyczerpania nakładu albo z powodu konieczności wstawienia dużych poprawek musiały być ponownie wydane, ale jeszcze bez zmiany geoidy - mają ważną uwagę, np. "Aby nanieść na tę mapę pozycję z GPS, należy przenieść pozycję o 0,7' na East i 0,2' na North".
3. Mapy wydane przed wprowadzeniem systemu, które nie maja żadnych ostrzeżeń.

To tyle bardzo uproszczonej teorii, a teraz - między namy, remiechamy :wink:
To, co napisał Krzysztof: Mapa WGS 84 (tzn siatka) jest najlepsza - nie jest ścisłe. Każda geoida jest tak samo dobra jak i zła. Wielu geodetów (nieamerykańskich, rzecz jasna) mogłoby powiedzieć że jest najgorsza i (subiektywnie) mieliby rację.
Prawdą jest natomiast, że TA siatka (WGS 84) do TEGO GPS jest najlepsza, bo dokładna!

W praktyce - na pełnym morzu możemy spokojnie te szczegóły olać, bo - jak widać z wielkości poprawek - różnica w pozycji nie przekracza kilku kabli, a - jak twierdzi znany klasyk mądrości życiowych na morzu, niejaki Zbieraj, :lol: w swoim epokowym dziele "Astronawigacja dla idiotów" - patrz ostatnie zdanie dzieła - ocean to nie apteka.
Natomiast kiedy robi się ciasno (szkiery, rafy, blisko brzegu przy słabej widzialności) różnica kilku kabli grozi śmiercią lub kalectwem i bardzo trzeba uważać, na jaką mapę nanosi się poprawki.

I jeszcze parę zdań na temat poruszony przez Zuzę. Co najmniej kilkadziesiąt razy miałem do czynienia z zawodnością systemu GPS na morzu. A to nagle pokazuje mi prędkość 245 węzłów, a to zmienia mi kurs o 180 stopni, a to wysiada cały system.
Co w tej ciężkiej sytuacji robię? Ano wracam do "navigazione classica".
Parę lat temu miałem wypadek na "Pogorii". Poszkodowany był 14-letni chłopak. Po skontaktowaniu się ze stacją ratowniczą w Salerno i konsultacji z włoskim lekarzem - grzeję po nocy całą naprzód do Neapolu. W tym momencie pada cały system GPS. Na amen. No i co? Ano - z lewej widać latarnię na Ischii, z prawej świeci Sorrento, a jak się minie Capri to już widać latarnię Neapolu. No to rura! Niech teraz kowboje mają zmartwienie, jak całe ustrojstwo naprawić :wink:
Naprawiali cały następny dzień.
Z reguły jednak przerwy w systemie nie przekraczają kilkunastu minut.

Sorry za przydługie trucie. Może komuś się przyda.

Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 11: -O-, Blueboy, Cape, elektryczny, maciek.k, Moniia, niebieski91, oliverwood, peppino, Walen, Zuzanna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2010, o 02:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2047
Lokalizacja: Polinezja Francuska
Podziękował : 778
Otrzymał podziękowań: 1642
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Zbieraj napisał(a):
Co najmniej kilkadziesiąt razy miałem do czynienia z zawodnością systemu GPS na morzu.

Też mi się zdarzało, że system zbzikował. Jak się coś psuje na morzu to jest to bardzo niemiłe uczucie, na szczęście nawigację elektroniczną można śmiało zaliczyć do awarii najmniej dokuczliwych. Ja dla treningu (czasem z oszczędności prądu) płynę "na papierze" cały odcinek pd początku do końca, łącznie z wejściem do portu. Naprawdę warto.
Janusz - dzięki za łopatologię.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2010, o 10:08 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Też uważam, że pływanie "na oko", jest najprzyjemniejsze a wchodzenie do portu "na ploter" jest świadectwiem upadku :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2010, o 21:31 

Dołączył(a): 6 lis 2010, o 21:36
Posty: 24
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Dzięki za tak wiele odpowiedzi. Nie mogłem wczesniej podziękować, bo nie mogłem się zalogować a jak się udało zalogować, to mnie zaraz wywalało :-(

Już wyjaśniam o co mi chodzi :roll: Załóżmy, że po wyjściu z Thyboron kapitan wyznaczy kurs i wykreśli go na mapie. Jako oficer rozumiem, że mam tak prowadzić nawigację, żeby jacht płynął jak najbliżej linii narysowanej przez kapitana. Rozumiem, że muszę odczytać z mapy prędkość i kierunek prądu i obliczyć jakim kursem powinien sterować sternik, aby przeciwdziałać dryfowi i nie oddalać się od wyznaczonej linii.
Znam dwa sposoby ustalania kursu na prądach. Sposób graficzny i sposób matematyczny. Graficznie jest mi prościej ale może metodą matematyczną można obliczyć dokładniejszy kurs?
W pierwszym poście właśnie pytałem jaką wy metodą liczycie i jak często. Wydaje mi się, że co godzinę powinno wystarczyć ale może się mylę, więc pytam się na forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2010, o 21:39 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pierwsze primo: graficznie jest najdokładniej jak się da :)
Po drugie primo :) Jak ci kapitan wykreśli kurs po dnie i pójdzie spać, to kapitanem nie powinien się tytułować. Rozwiązanie dylematu o którym piszesz jest właśnie podstawowym obowiązkiem kapitana. To się generalnie nazywa "passage planning" i jest tematem na grubą książkę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2010, o 21:46 

Dołączył(a): 6 lis 2010, o 21:36
Posty: 24
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Nie wiem czy pójdzie spać. Nie mam dużego doświadczenia morskiego, ale tak było na obywdóch rejsach w których uczestniczyłem, że kapitan wyznaczał kurs i odległość a oficerowie dbali o to, żeby go utrzymać. Gdy dopływaliśmy w określone miejsce to znów był ustalany nowy kurs. Z tym kursem nie chodzi mi, że nie halsowaliśmy :-) Oczywiście, że halsowaliśmy ale generalnie płynęliśmy zgodnie z kursem wyznaczonym przez kapitana.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2010, o 21:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
grubypawel napisał(a):
Załóżmy, że po wyjściu z Thyboron kapitan wyznaczy kurs i wykreśli go na mapie. Jako oficer rozumiem, że mam tak prowadzić nawigację, żeby jacht płynął jak najbliżej linii narysowanej przez kapitana

Próbujesz otworzyć otwarte drzwi. Po wyjściu z Thyboron będzie w założeniach port docelowy gdzieś tam w np Szkocji. W GPS będzie wbity WP główek, lub WP podejścia. GPS poda KD. Można go nanieść na mapę w formie lini. I teraz należy pilnować, aby sterować w/g bierzących wskazań GPS. I to wszystko. Prądy pływowe i inne olewasz, bo GPS podaje Ci stale bierzący kurs. Jeżeli np w Thyboron kurs z GPS był 300, a po np 2 h przeskoczył na 305, tzn że sterowali za bardzo w prawo, i mówiszw lewo dziesięc proszę.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL