Przyjęcie korzyści majątkowych od co najmniej kilkudziesięciu osób za wydanie zaświadczeń o rzekomo odbytych kursach i zdanych egzaminach na żeglarza i sternika zarzuciła olsztyńska prokuratura egzaminatorowi Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego.
https://niezalezna.pl/292238-lapowki-za-uprawnienia-sternika-i-zeglarza

To nie był instruktor związkowy PZMiNW:
http://www.motorowodniacy.org/artykul/o ... mwinw.html
Informację o zaświadczeniach o odbytych kursach chyba dziennikarz pokręcił bo nie są do niczego potrzebne, ale może chodziło o staże?

Dzięki za wyjaśnienie. Gdyby patenty były nieobowiązkowe...
Jedyne na jakie bym się zgodził to na skutery i szybkie motorówki.
Informację zamieściłem licząc też na to, że przeczyta ją ktoś z tych co to każą sobie dopłacać do wydania patentów. Bycie "organem" to nie zabawa i można zdrowo dostać po łapach.