Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 1 gru 2024, o 13:25




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 paź 2019, o 08:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 784
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 302
Otrzymał podziękowań: 800
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
A kto miałby wskazać tego co będzie wskazywać?

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/



Za ten post autor baoo otrzymał podziękowania - 2: Moniia, Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2019, o 08:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2015, o 13:59
Posty: 45
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: ż.j.
Mir napisał(a):
(...) Gdy żeglarz dostawał jacht na rejs czy regaty, to nie myślał o finansach, tylko o sporcie (...)

A gdy żeglarz nie dostawał jachtu, to mógł o sporcie zapomnieć. Zaiste, piękne czasy...

Mir napisał(a):
(...) Jest kilka jachtów pływających, kilkunastu (lub więcej) żeglarzy zainteresowanych udziałem w regatach. (...)

Chyba nikt im nie broni w tych regatach startować? Michał Weselak spiął się i zrealizował cel. Nie wygrywa, nie pływa nawet w czołówce ale myślę, że jest szczęśliwy i może być z siebie dumny. No i wszystko jeszcze przed nim

Mir napisał(a):
(...) Nie ma nad tym jakiejś rady nadzorczej, która stymulowałaby przebieg wydarzenia od szkolenia do regat. Rzuciłaby kasą na cenny pomysł...

Komitet, komitet byłby lepszy niż rada. Taki gminny, wojewódzki i na końcu centralny.

_________________
_______________________
Pozdrawiam
Jarek Tomczyk

"Świat jest o wiele bogatszy, gdy się wydaje, że nikt nie patrzy." (J. Kofta)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2019, o 08:52 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
baoo napisał(a):
A kto miałby wskazać tego co będzie wskazywać?


Nie wiesz ? przeciez to oczywiste :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2019, o 08:55 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
jaras2205 napisał(a):
A gdy żeglarz nie dostawał jachtu, to mógł o sporcie zapomnieć. Zaiste, piękne czasy...

Mogl poplynac za swoje jak Puchalski, Teliga czy Maczka :)


Mir napisał(a):
(...) Nie ma nad tym jakiejś rady nadzorczej, która stymulowałaby przebieg wydarzenia od szkolenia do regat. Rzuciłaby kasą na cenny pomysł...


Komitet, komitet byłby lepszy niż rada. Taki gminny, wojewódzki i na końcu centralny.


To rowniez juz przerabialismy :) Teraz wystarczy ze prezes Kaczynski zadecyduje :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2019, o 11:02 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Mir napisał(a):
Nie ma nad tym jakiejś rady nadzorczej


Całe szczęście.

Mir napisał(a):
Nie ma "kierowcy autobusu".


A to już "niestety".

Właśnie problem w kraju polega na tym, że ci, którzy z założenia mają być lokomotywą, uważają, że są radą nadzorczą, a więc władzą. Taka mentalność.

Mir napisał(a):
Teraz nasz potencjalnie najlepszy żeglarz zapowiada emigrację do Francji, z powodu braku finansów, sprzętu i zainteresowania... Coś jest nie tak, nawet w tak małej klasie, jak Mini.


Klasyka. Nasz naprawdę najlepszy żeglarz nie zapowiada, tylko wyemigrował swego czasu po to, by stać się najlepszym żeglarzem. W kraju został uznany przez instytucję żeglarską, która miała być lokomotywą, a uznała się za "radę nadzorczą", za "nieperspektywistycznego" i został On odcięty od finansowania i pływania. Jak tylko osiągnął światowe sukcesy za granicą - ci sami ludzie zaczęli się chwalić: "Nasz Karol zdobył...". I tak jest we wszystkim. Niestety, tak jest również poza organizacjami - w życiu prywatnym. Nie wspieramy się nawzajem w niczym, często z zazdrością i nienawiścią wypowiadamy się o planach swoich bliskich, sąsiadów czy osób dzielących z nami hobby, a pragnących się wybić dalej. Krytykujemy, pragnąc by przysłowiowemu Kowalskiemu zdechła krowa, niezależnie od tego, że może to spowodować, że kiedyś my sami będziemy mieli problem z wyhodowaniem swojego cielaka. Z wielką przyjemnością doradzamy innym jak mają się zachowywać, najczęściej w formie krytyki, ale bardzo niechętnie wspieramy swoich bliskich.
M.in. dlatego taki Szymon musi myśleć o emigracji, bo mimo wymiernych sukcesów i światowego rekordu - niewiele może zdziałać w kraju. Dlatego Karol musiał wyjechać. Dlatego Szymon Jabłkowski zebrał tylko hejt i nie miał szans na rozwój swojego sportowego projektu. I td. i td.

Do sukcesu każdy chętnie się przykleja. Ale jak dochodzi do podjęcia ryzyka, czy wręcz pomocy - to już nie. Czasem nawet strach publicznie nieść pomoc, bo krytyka z ust "przyjaznych inaczej", związana z formą pomocy przerasta jej pozytywny efekt (mogę podać milion przykładów z żeglarstwa). Ludzie wolą pomagać już po cichu, by się nie spotkać z nienawiścią innych. Albo nie pomagać w ogóle, bo to jest najbardziej korzystne zarówno wizerunkowo, jak i materialnie. A ci, którzy zostali powołani do pomocy, preferują być "władzą"/nadzorcą lub ewentualnie przyklejać się do gotowego sukcesu, zamiast faktycznie pomagać.

Cholernie przykre. I nie do zmiany.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 3: -O-, M@rek, Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2019, o 11:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Tylko absolutny ignorant może myśleć, że posiadanie sponsorów albo "mecenatu" np. państwa oznacza, że wypływa się lekko, łatwo i przyjemnie.
Kasa i "statek" to tylko początek!!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowania - 2: -O-, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2019, o 12:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9010
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1779
Otrzymał podziękowań: 2136
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Nigdy nie wypływa się lekko, łatwo i przyjemnie. Przecież człowiek, to skomplikowana istota. Jest materia, są emocje i jest duch. To wszystko musi współgrać. Ten, kto nad tym zapanuje, ten po starcie jedzie w czołówce. I jak mu dobrze się płynie, to już się nie cofa. A nasi żeglarze mają jakiś luz, który decyduje o tym, że wystartować trzeba na spokojnie, później się podgoni. Najważniejsze jest dotarcie do mety. I Francuzi nam odjeżdżają...
Tylko Jaworski im dorównał.
Ciekawy jestem jakby sobie poradziła na trasie Z. Klepacka?

Fundacja Rozwoju Żeglarstwa, gdyby była powołana przez żeglarskie autorytety, wsparta przez czynniki wyższe, dofinansowana przez darczyńców np. w kwocie 10 mln zł. rocznie, to jaki wpływ miałaby na rozwój żeglarstwa wyczynowego w RP?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 10:49 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Mir napisał(a):
A nasi żeglarze mają jakiś luz, który decyduje o tym, że wystartować trzeba na spokojnie, później się podgoni. Najważniejsze jest dotarcie do mety. I Francuzi nam odjeżdżają...
Tylko Jaworski im dorównał.
Ciekawy jestem jakby sobie poradziła na trasie Z. Klepacka?


Zastanawiam sie czy znasz zeglarstwo regatowe poza doniesieniami z internetu ? :)
Przywolujac Klepacka czy Kusznierewicza w kontekscie regat Mini Transat wydaje mi sie ze nie masz wcale.



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 10:50 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
I tak na marginesie, zeby regaty wygrac trzeba je przede wszystkim ukonczyc :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: -O-
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 13:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
M@rek napisał(a):
Mir napisał(a):
...Ciekawy jestem jakby sobie poradziła na trasie Z. Klepacka?...

Zastanawiam się czy znasz żeglarstwo regatowe poza doniesieniami z internetu ? :)
Przywolujac Klepacka czy Kusznierewicza w kontekscie regat Mini Transat wydaje mi sie ze nie masz wcale.

A ja się zastanawiam dlaczego każda dyskusja skręca z merytoryki na cechy osobowe dyskutanta?

Może pomyślmy: czy taka Klepacka była by psychicznie lepsza, czy gorsza, i od kogo?
(bo umiejętności da się nabyć)

Pewne cechy regatowców wg. mnie narzucają sposób widzenia świata i wtedy nie zawsze osobowość wystarcza do "rozegrania" długoterminowego wyścigu.
Czasem jedynie słuszne tezy (lub wzorce) zabijają rozsądek, a to może rodzić zarówno wygraną jak i sromotną klęskę.
Często spotykam się z poglądami ("ścigantów"), że tylko ten konstruktor, lub tylko ta łódka daje zwycięstwo... i czasem daje, ale nie zawsze, jak by to chciał widzieć "ścigant".


MJS

ps
Dlatego pytanie o Zofię lub Kubę czy Karola, nie jest pytaniem o to czy wygra, ale jaka psychika nadaje się lepiej do regat o tak długim trwaniu. (wg. mnie 2-3 lata)
Sądzę, że Szymon w dalekomorskich pływaniach się sprawdził (a drugi Szymon w tych krótszych), ale Michał Weselak wykazał większą umiejętność znajdywania sponsorów, co nie musi przekładać się na wynik regatowy.
Jego czas (jaki miał do dyspozycji) przygotowań i treningów nie napawa optymizmem.

Nasi sponsorzy rzadko kiedy mogą/chcą/umią (nie pacać) spoglądać na inwestycje dalej niż do najbliższych wyborów.
Dlatego tak mi smutno, że nasz pierwszy realny zawodnik, który patrzył realniej i trenował "na dłużej" musi odpuścić, (a przecież za dwa lata mógłby zawalczyć o podium.)

Pytanie, czy za dwa lata "zwykły pustak" miał by jeszcze szansę.
Tu trzeba na prawdę długo liniowej strategii... z ostatecznym dostępem do jachtu z ostatniej edycji, ale już opływanym.) Ale tu nasz ulubiony konstruktor jest raczej zachowawczy. Powiedział bym: o półkroku za ścisłą światową czołówką.
A na przekonanie go do przyśpieszenia, nas nie stać, (nas jako kraju, a zawodników jeszcze mniej).
Dla tego wyrywamy się na "samosierrę", bo może się uda.
Ale to z logiką nie wiele ma wspólnego... raczej z gusłami: jak u Mira. :cool:


MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 14:34 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
A Ty Marianie znasz moze z wlasnego doswiadczenia polskich zeglarzy, ktorzy startuja na morzu ? Wiesz jak podchodza do startow ? A moze od samego startu daja z siebie wszystko ?
Klepacka, podobnie jak Kusznierewicz czy Jablonski sa znakomici w tym co robia lub robili co wcale nie jest jednoznaczne ze rownie dobrze poradziliby sobie w innych warunkach na innych jachtach, innej trasie i innej konkurencji.

Polemika z reszta Twojej wypowiedzi sobie daruje bo to nie ma najmniejszego desu.



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowania - 2: cors, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 14:36 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Do recepty na wygrywane, poza tym co wczesniej napisalem dodam ze nalezy wystartowac pierwszy z dobrego miejsca i konsekwentnie ziekszac przewage , to sie sprawdza :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 14:57 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Do recepty na wygrywane, poza tym co wczesniej napisalem dodam ze nalezy wystartowac pierwszy z dobrego miejsca i konsekwentnie ziekszac przewage , to sie sprawdza :)

Tak przy okazji, jesli ktos jeszcze nie czytal to polecam Kazimierz Jaworski " 11.40 GMT-Newport " Moze poglady na morskie samotne zeglarstwo ulegna zmianie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 16:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
M@rek napisał(a):
A Ty Marianie znasz moze z wlasnego doswiadczenia polskich zeglarzy, ...
Polemika z reszta Twojej wypowiedzi sobie daruje bo to nie ma najmniejszego desu.

No właśnie zawsze tak jest: czy interlokutor zna, czy dużo pływa... itp.
A o sensie wypowiedzi nie pogadamy bo ...co?
Bo brak argumentów?

Ja widzę potrzebę zmiany myśleniazarówno zawodników, jak i sponsorów, zmiany nawyków...
Bo powtarzanie starych błędów nie prowadzi do nikąd. Dlaczego u nas starcza sił i środków na jeden sezon?
Oni (zawodnicy) nie mają dawać z siebie wszystkiego od zaraz i na ful i przez cały czas.
To nie jest ich rola:
Oni powinni mieć kogoś kto bierze "na się" sprawy administracyjne,
drugiego; od spraw sprzętowych, a trzeciego od strategii, a być może i od psychologii.

Tak działają zespoły na świecie, ( w każdej dziedzinie).

te co są w czubie i nie mogą się rozdwajać na drobne.
A u nas...
Rano trening, w południe garnitur i wizyty u potencjalnych sponsorów,
wieczorem rauty ze znamienitymi decydentami...
Czy muszę ich wszystkich znać, aby wiedzieć, że tak zwykle jest?

Większość naszych reprezentantów opada z sił w połowie dobrze zapowiadającego się projektu:
Znaczy sponsorzy opadają, zmieniają strategię, alboco.

Daleko nie potrzeba szukać.

To dla tego nasi zawodnicy często rezygnują, lub idą "na zagranicę".

MJS


ps
Popatrz M@rku na klasę MICRO:
Jeden zdecydowany silny i zgrany zespól i po kilku latach: wszystko im je z ręki. :cool:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 17:19 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Znasz jakis aktualny projekt Micro jakiegos "zagranicznego" projektanta ? Ja nie. Zreszta zainteresowanie klasa w porownaniu do np Mini 650 jest mizene.

Co do tego "dawanis z siebie wszystkiego od poczatku" to chyba cos innego mamy na mysli. Ja sam start w regatach, Ty organizacje Teamu , o czym myslal Kolega nie mam pojecia.
Tak, ja wiem bo sie usiluje scigac i scigam sie ponad pol wieku. Wiem jak to wygladalo za"komuny" i wiem jak wyglada obecnie. Michalowi kibicuje tak jak kibicowalem Radkowi, staram sie pomoc na ile moge Szymonowi bo czasem latwiej poprosic o coa dla kogos niz dla siebie. To samo jak wiem robi plitkin ale masze starania nie daja wymiernego efektu, szkoda.
Wiem jak funkcjonuja duze i male projekty na Zachodzie, nie wszystkie sie udaja, nie wszystkie maja ogromne budzety. Dobre rady latwo sie daje :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 18:56 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
I jeszcze raz, kupcie sobie ksiazke "Kuby" na allegro, to wydatek ok 10 PLN, naprawde warto


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 19:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9010
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1779
Otrzymał podziękowań: 2136
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Taka książka jest u mnie na półce od 39 lat.

Zachodnie rojekty i technologie są dla nas wzorcowe, jednak kopiowanie tych tendencji nic nam nie daje strategicznie, bo idziemy za nimi. A oni zawsze mocniejsi, więc z przodu. Żeby wygrać takie regaty, trzeba spojrzeć na nie wieloformatowo i tak jak powiada Maestro działać w zespole z odpowiednim wyprzedzeniem. Mamy hardwere prawie taki sam, jak czołówka światowa, ale softwere jeszcze szwankuje.
W żeglarstwie duże znaczenie ma łut szczęścia, bo zawody rozgrywane są na granicy dwóch żywiołów, a te zmienne są. Zdolność przewidywania pogody, to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć tzw. czuja. I Kuba takiego czuja miał. Radek raczej był pechowcem, a Michał jest jego podopiecznym... i już przepowiada ewentualność kolizji na oceanie. A, to o czym się myśli, przyciąga się do siebie, więc... pożyjemy - zobaczymy.

Nasi medaliści żeglarscy są dowodem na posiadanie wszystkich niezbędnych składników układanki, więc ktoś spośród nich jako skipper Mini czy jako doradca teamu byłby nieoceniony. Jaki i jako członek Rady Nadzorczej wspierającej żeglarskie projekty.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 19:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2047
Lokalizacja: Polinezja Francuska
Podziękował : 778
Otrzymał podziękowań: 1642
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Mir napisał(a):
Radek raczej był pechowcem

Za słownikiem PWN:
pechowiec pot. «człowiek, którego prześladuje pech»
Moim zdanie raczej się mylisz i to bardzo.
Mir napisał(a):
a Michał jest jego podopiecznym...

Uważasz, że pech jest zaraźliwy?
Mir napisał(a):
A, to o czym się myśli, przyciąga się do siebie, więc...

Ty to albo zabobony głosisz, albo do komuny tęsknisz.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com



Za ten post autor -O- otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 20:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9010
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1779
Otrzymał podziękowań: 2136
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Z kim przystajesz, takim się stajesz.
Cały marketing amerykański stoi na tzw. mądrości ludowej. A my razem z nim. ;)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 23:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
-O- napisał(a):
Mir napisał(a):
Radek raczej był pechowcem

Za słownikiem PWN:
pechowiec pot. «człowiek, którego prześladuje pech»
Moim zdanie raczej się mylisz i to bardzo.
Mir napisał(a):
a Michał jest jego podopiecznym...

Uważasz, że pech jest zaraźliwy?
Mir napisał(a):
A, to o czym się myśli, przyciąga się do siebie, więc...

Ty to albo zabobony głosisz, albo do komuny tęsknisz.


Zacytowałem całość, bo nie wiem co uciąć bez zmiany sensu wypowiedzi:
Powiem więcej:
Tracę cierpliwość: ile razy można projektować stery które mogą (i nie tylko mogą) urwać rufę, bez istotnych zmian (mimo, że uchylne są już używane a nawet i opatentowane)
Załącznik:
ster arkema 3.jpg
ster arkema 3.jpg [ 41.99 KiB | Przeglądane 5965 razy ]
nie mówiąc, że powszechnie stosowane (u nas maluczkich - na śródlądziu)
Załącznik:
ster podn.jpg
ster podn.jpg [ 50.64 KiB | Przeglądane 5965 razy ]
)

Ile czasu można czekać... cierpliwie, aż coś się stanie (co prawie na pewno się stać musi)

To nie pech to brak wyobrazni.

A subtelne uwagi na temat są pomijane, lub salwowane zdaniem: "Bo wy wszyscy (w kraju) nawet do kolan, mu (chodzi o guru) nie dorastacie.
Takie wypowiedzi zawodnika (na pytanie o temat sterów) znaczą tylko o głęboko skrywanym strachu, lub o bufonadzie. (pytanie kogo; zawodnika, czy konstruktora?)

MJS

PS
Przepraszam, ale mnie poniosło i napisałem otwarcie co myślę. (rzadko do tego dopuszczam) :-( ale nawet już tylko w tych regatach jedna rufa odpłynęła w siną dal.)

Policzmy ile takich urwanych elementów w ostatnich 10 regatach było? a poza regatami?
Właściwie poza ułamanymi bukszprytami, większość awarii to kolizje z czymś, nawet nie tylko, na bliskim Atlantyku.

Czy oni wszyscy tego nie widzą, abo inaczej,
czy to należy do ery igrzysk i gladiatorów?.


Załączniki:
ster podno.jpg
ster podno.jpg [ 69.82 KiB | Przeglądane 5965 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Ostatnio edytowano 24 paź 2019, o 23:51 przez Marian Strzelecki, łącznie edytowano 1 raz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2019, o 23:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Mir napisał(a):
hardwere .... softwere
Myślałem, że masz kłopoty z angielskim...
Mir napisał(a):
Z kim przystajesz, takim się stajesz.
...ale polszczyzna też Ci nieco szwankuje. :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2019, o 00:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9010
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1779
Otrzymał podziękowań: 2136
Uprawnienia żeglarskie: sternik
To uwspółcześnione odmiany tradycji czyli pójście na skróty. ;)

A poniżej, jakby kto miał wątpliwości co do myślenia i jego wpływu na otoczenie, jak i odwrotnie, sam mistrz Jackowski, który wie co mówi i do kogo.
https://www.youtube.com/watch?v=yFvMoSjsrAg

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2019, o 00:55 

Dołączył(a): 25 paź 2019, o 00:23
Posty: 4
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 17
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Czołem, kolega z wyspy podpowiedział mi, że sporo mówi się o mnie na forum. Bardzo dziękuję za zainteresowanie, schlebia mi to. Przeczytałem ten temat, wasze zarzuty ale też kilka miłych słów. Najbardziej spodobał mi się wpis dotyczący kolorów mojego statku i to, że mówię na jednostkę pływającą statek :) Z jednej strony chciałbym na nie odpowiedzieć a z drugiej myślę sobie , że nie warto, że to mi nie opłaci się w żaden sposób. Sądząc po narracji tego wątku i waszej opinii o tym co robię naraziłbym się na kolejne sto milionów argumentów świadczących o mojej kompletnej bezradności, pechu, beznadziejności i tym podobnych stwierdzeń. Co więcej sądzę, że osoba która nie żegluje samotnie na mini i nie była nigdy na regatach klasowych nie zrozumie sytuacji i sposobu myślenia zawodników. Przykład - usilne pokazanie, że jestem ignorantem bo nie mam uchylnych płetw sterowych.

Nie mam uchylnych płetw sterowych bo ster musi być bardzo wytrzymały. Prędkości jakie rozwijamy delaminują płetwy sterowe i miecze asymetryczne po prostu woda wyrywa policzki. Około 10 statków po pierwszym etapie ma problem z płetwami sterowymi - delaminacja lub inne uszkodzenia struktury. Dokładając bardzo ciężki system podnoszenia steru tracę na wadze. System podnoszenia sterów jest bardzo zawodny i zawodnicy posiadający go co kilka regat mają ogromne problemy. W przypadku kolizji i tak wyrwę ster i system jego podnoszenia z częścią rufy ponieważ lina trzymająca taką płetwę to przeważnie dyneema 3-4 mm. Sprawdź wytrzymałość takiej liny. Od razu odpowiem na przyszłe pytanie, nie nie bierze się na regaty dodatkowego steru bo nie jesteś w stanie zamontować nowego po kolizji. W przypadku utraty steru mój statek i tak traci w 70% zdolność manewrową ponieważ stery robi się bardzo krótkie by zmniejszyć ich powierzchnie i opory. Przy przechyle 19 stopni nawietrzny ster wychodzi z wody. Podsumowując "oni tam we Francji" widzą dalej niż sądzą "Ci w PL" a teraz możesz mnie rozszarpać ;)

Czytałem oczywiście artykuł w "Wietrze" o Szymonie i mam pytanie. Stocznia przygotowała lub przygotowuje dla niego nowy statek. Szymon czy ty zabierasz go ze sobą do fr czy zostawiasz w pl ?



Za ten post autor Michal Weselak otrzymał podziękowania - 16: -O-, barwil, cinas, Colonel, Janna, jaras2205, krzychuAPIA, M@rek, mariaciuncia, Marian Strzelecki, Micubiszi, Moniia, plitkin, Sajmon, Wrona, Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2019, o 07:45 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
Siemka Miszel :mrgreen:
Gratki za dobrą robotę , bo jeśli dopłynąłeś w jednym kawałku i jesteś zadowolony z wyniku i ze STATKU to jest już sukces. Ty się chłopie nie turbuj , bo niektórzy ciężko przechodzą jednostkę chorobową zwaną nadpobudliwością klawiaturową . Zdarza im się przy tym pier.....ć od rzeczy.
Krzychu (team BLUESinA)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2019, o 08:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2047
Lokalizacja: Polinezja Francuska
Podziękował : 778
Otrzymał podziękowań: 1642
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Marian Strzelecki napisał(a):
To nie pech to brak wyobrazni.
Marian Strzelecki napisał(a):
powszechnie stosowane (u nas maluczkich - na śródlądziu)

Marianie co stoi na przeszkodzie, żebyś twoje rozwiązanie przetestował w praktyce, tak jak testują swoje rozwiązania konstruktorzy bolidów regatowych.
Rozpędź łódkę swojej konstrukcji do kilkunastu węzłów (nie mniej niż 17.) i najedź na deskę długości no powiedzmy 1,2 m, i sprawdź - urwie ci rufę czy nie urwie.
Acha - jak łódka będzie cięższa od łódek rywali to w najlepszym układzie jak wszystko inne pójdzie ok. przypłyniesz dzień później na metę.
A nie o to chodzi w tej zabawie.
Michale - brakowało mi tu Ciebie.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com



Za ten post autor -O- otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2019, o 09:35 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Marian Strzelecki napisał(a):
Ile czasu można czekać... cierpliwie, aż coś się stanie (co prawie na pewno się stać musi)

To nie pech to brak wyobrazni.

A subtelne uwagi na temat są pomijane, lub salwowane zdaniem: "Bo wy wszyscy (w kraju) nawet do kolan, mu (chodzi o guru) nie dorastacie.


Ciekawe rozdwojenie standardów. Gdyby ten jacht był drewniany i był budowany amatorsko przez kogokolwiek, to za te same słowa jakie tutaj opublikowałeś - zjechałbyś każdego, kto "śmie krytykować pasjonata na podstawie jedynie szkicu/zdjęcia i td, a sam krytykant się nie zna, bo nic nie zbudował". Jednocześnie sam nie masz problemu by krytykować zawodników i jachty na podstawie zdjęć i swoich przemyśleń.
Podwójne standardy.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2019, o 10:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9010
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1779
Otrzymał podziękowań: 2136
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Marian Strzelecki napisał(a):
To nie pech to brak wyobrazni.

Podobnie było z wiązaniami do nart zjazdowych.

Michal Weselak napisał(a):
to mi nie opłaci się w żaden sposób.

No właśnie.

Te regaty przypominają niejako mecz piłkarski, bo są dwa etapy i przerwa między nimi. Po pierwszej części drużyna przegrywa, więc kibice są niezadowoleni. Jedni chcą opuścić stadion na znak protestu, inni gwiżdżą, a jeszcze inni dyskutują nad tym, co się stało i co zrobić, żeby odmienić sytuację. W szatni męska rozmowa trenera z zawodnikami. I po to jest przerwa. Dokonuje się analizy stanu rzeczy, wysuwa błędy i sposób ich naprawy. Poprawia taktykę gry. Motywuje zawodników. Jeśli gracze są otwarci, to wychodzą na boisko odmienieni i czynią cuda. A jeśli nie opłaca im się cokolwiek usprawniać, to grają to samo i przegrywają z kretesem.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2019, o 10:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
[/quote]
Michal Weselak napisał(a):
Przykład - usilne pokazanie, że jestem ignorantem bo nie mam uchylnych płetw sterowych.

A gdzie tak napisałem? Chciałem tylko jasnej wypowiedzi: podjęliśmy taką decyzję godząc się na ryzyko. Nie otrzymując zrazu takowej ... mam prawo przypuszczać co chcę, o konstruktorze (ale przecież nie o zawodniku.) Mam też prawo domniemywać, że miałeś mało czasu na przymiarki, a np. taki Baoo ma czasu więcej, (ale sponsorzy mu się "wymigują" bo mają na to czas).
Tak więc domniemuję, że Ty musisz więcej zaryzykować, aby uzyskać podobne rezultaty.

I proszę nie brać takich wypowiedzi za troling, a tylko za normalne pytania do fachowca który wie w danej dziedzinie więcej niż ja.
Jak bym od razu (tam na FB) dostał taką odpowiedz, mojej tyrady tu, by nie było.
Życzę Ci szczęścia (znaczy miejsca na pudle), i nie mam żadnych ukrytych "szczujni" w zanadrzu.


plitkin napisał(a):
Gdyby ten jacht był drewniany i był budowany amatorsko przez kogokolwiek, to za te same słowa jakie tutaj opublikowałeś - zjechałbyś każdego, kto "śmie krytykować pasjonata na podstawie jedynie szkicu/zdjęcia

Tak! mam inne standardy dla amatora na podwórku i dla wyczynowca walczącego o prymat w regatach na oceanie.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2019, o 11:24 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Marian Strzelecki napisał(a):
Tak! mam inne standardy dla amatora na podwórku i dla wyczynowca walczącego o prymat w regatach na oceanie.


A nie jest tak, że inne standardy dla siebie i inne dla pozostałych osób, w kontekście możliwości wypowiedzi i akceptowalnej treści? :kiss:
Jakkolwiek by nie było - warto o tym pamiętać, kiedy rzucasz się na osoby uczestniczące w dyskusjach. Zwłaszca, kiedy Twoje standardy odbiegają od powszechnych standardów i lokalnych standardów uczestników danej dyskusji :)



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2019, o 11:34 

Dołączył(a): 25 paź 2019, o 00:23
Posty: 4
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 17
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ufff jakoś poszło ;)

Nie lubie owijać w bawełne i za to można mnie lubić albo i nie . Marianie, ja nie wygram tych regat. Życzenia stanięcia na pidle są takim banialukiem . Nie musicie mi tego życzyć bo to równa się z życzeniem zdobycia medalu na igrzyskach nowemu zawodnikowi. Tego nie da się zrobić.Przy okazji życzę więcej pokory i szacunku dla moich rywali. Przeczytaj mój artykuł dla PZŻu http://pya.org.pl/polski-zwiazek-zeglar ... ni-transat

Masz prawo domniemywać, to prawda. Miałem ttle czasu ile tylko mogłem mieć przed regatami . To już przeszłość a nie lubie używać, szukać argumentów gdy coś nie idzie po mojej myśli. Przy kolejnym MT będzie lepiej :)

Zaczynam zauważać że Szymon to już nie ma kibiców tylko wyznawców ;) Na vectorze startuje Keni Piperol , zajął 15 miejsce robi swój drugi transat w poprzednim był 4ty, to jego regaty :

En 2019 2019-10-05
SERIE MINI TRANSAT LA BOULANGERE 2019 956 - CARAIBE COURSE AU LARGE
Kéni PIPEROL classement non établi 2019-07-30
SERIE TRANSGASCOGNE 2019 - SOLITAIRE 956 - CARAIBE COURSE AU LARGE
Kéni PIPEROL 23 / 48 4 j16:58:46 2019-06-16
PROTO MINI-FASTNET 2019 956 - CARAIBE COURSE AU LARGE
Kéni PIPEROL Sébastien AUDIGANE 10 / 25 3j22h06m37s 2019-06-06
PROTO TROPHEE MARIE-AGNES PERON 2019 956 - CARAIBE COURSE AU LARGE
Kéni PIPEROL 7 / 17 13:45:33 2019-05-07
PROTO MINI EN MAI 2019 956 - CARAIBE COURSE AU LARGE
Kéni PIPEROL - / 20 DNF 2019-04-28
PROTO 222 MINI SOLO 2019 956 - CARAIBE COURSE AU LARGE
Kéni PIPEROL 2 / 5 1j9h9m 2019-04-06
PROTO GRAN PREMIO D'ITALIA 2019 956 - CARAIBE COURSE AU LARGE
Kéni PIPEROL Etienne BERTRAND 1 / 10 04j07h34' En 2018 2018-09-28
PROTO CHRONO 6,50 2018 956 - CARAIBE COURSE AU LARGE
Kéni PIPEROL 3 / 11 14:01:48 2018-09-06
PROTO DUO CONCARNEAU CHALLENGE BFR MAREE HAUTE 2018 956 - CARAIBE COURSE AU LARGE
Kéni PIPEROL Etienne BERTRAND 6 / 15 2018-06-23
PROTO MINI FASTNET 2018 956 - CARAIBE COURSE AU LARGE
Kéni PIPEROL Etienne BERTRAND

En 2017 2017-10-01
PROTO MINI-TRANSAT LA BOULANGERE 2017 788 - REGION GUADELOUPE
Kéni PIPEROL 4 / 25 24j. 19:55:30 2017-07-30
PROTO TRANSGASCOGNE 2017 Solo 788 - REGION GUADELOUPE
Kéni PIPEROL 3 / 8 4j.10:40:06 2017-06-18
PROTO MINI-FASTNET 2017 788 - REGION GUADELOUPE
Kéni PIPEROL Julien HEREU 8 / 26 3j.19:18:32 2017-06-08
PROTO TROPHEE MARIE-AGNES PERON 2017 788 - REGION GUADELOUPE
Kéni PIPEROL 9 / 18 1j.09:24:53 2017-05-09
PROTO MINI EN MAI 2017 788 - REGION GUADELOUPE
Kéni PIPEROL 6 / 21 3j 09:13:04 2017-04-22
PROTO PORNICHET SELECT 6,50 2017 788 - REGION GUADELOUPE
Kéni PIPEROL 8 / 25 1j.23:13:15 2017-04-08
PROTO LORIENT BRETAGNE SUD MINI 2017 788 - REGION GUADELOUPE
Kéni PIPEROL Aymeric CHAPPELLIER 6 / 21 1j03:11:29

Zy wy rzeczywiście uważacie, że szymon jest od niego lepszy ?

Szymon jest w lepszej sytuacji finansowej niż ja ż a pół roku temu. Do transatu ma dwa sezony i ma statek. Ja musiałem kupić



Za ten post autor Michal Weselak otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: M@rek, miros76, Wojciech i 111 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL