Kupić wyczyszczoną głęboko zmrożoną ośmiornicę.
Odmrozić w sposób naturalny - w ciepłym miejscu, żadnych mikrofali, gotowania itp.
Pociąć w kawałki.
Wrzucić do gara, gotować na małym ogniu bez dodatków, zero wody.
Po 30 - 40' zredukować sos na większym ogniu.
Do gara wlać trochę oliwy i wsypać przyprawy: tymianek, liść laurowy, ziele angielskie, podsmażyć. W końcowej fazie smażenia dodać dużo cebuli w kawałkach i parę zmiażdżonych ząbków czosnku.
Uwaga na czosnek, ma się tylko zarumienić.
Dolać czerwone wino i pulpę pomidorową.
Gotować na małym ogniu, mieszać!, aż do momentu gdy przyduszony widelcem kawałek ośmiornicy rozchodzi się.

Dodać, ale nie w nadmiarze, paprykę i pieprz.

Gulasz powinien być w smaku korzenny, lekko pieprzny, ale w wyraźną nutą frutti de mare.
Ponieważ jest gorący, najlepiej podać go po zachodzie słońca, w towarzystwie zimnej ziemniaczanej sałatki anchois.
Do tego pomidory, rukola, oliwki i feta, skropione balsamico z cytryną.

Nie kupować dużej ośmiornicy, lepiej dwie małe, dlatego że z przyssawek wyjdą gumowate kuleczki, tym większe im większy jest stwór.
Można przyssawki odciąć ostrym nożem przed obróbką cieplną.

Piotr Siedlewski

Jak gotujesz bez wody? Po prostu sama puszcza soczek?

_________________
Jeśli nie wiesz do jakiego portu chcesz dopłynąć, nie licz że wiatry będą ci sprzyjać.
Pozdrawiam, Krzysiek Gawor

Tak się własnie dzieje.

Piotr Siedlewski

Ślinka cieknie, dzięki, spróbuję spróbować.

_________________
Jeśli nie wiesz do jakiego portu chcesz dopłynąć, nie licz że wiatry będą ci sprzyjać.
Pozdrawiam, Krzysiek Gawor

A gdzie kupujecie mrożone ośmiornice? Z którego sklepu można polecić?

W Atenach jest tuż przy marinie. W supermarkecie Skleventitis https://www.google.com/maps/place/Sklav ... 23.7012367
W Poros od strony morza jest kilka sklepów.
A w Wawie w Macro i w Selgros.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa