Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 07:37




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: s/y Jan z Kolna
PostNapisane: 7 gru 2019, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 wrz 2014, o 12:50
Posty: 71
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 34
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Hej!

Czy ktoś z Was ma może zdjęcie Jana z Kolna? W sieci są tylko kadry na których widać zaledwie kawałki kadłuba (te z dziennika Sydney Morning Herald).

A przy okazji - co się z nim właściwie stało po tym, jak utknął na ponad rok w Sydney w 1989 roku? Czy wrócił do Polski, a jeżeli tak, to kiedy i jakie były jego dalsze losy?

_________________
Marcin
https://www.klasycznejachty.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2019, o 22:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Mam wrażenie że uległ "prywatyzacji" podczas "powilczkowej" gospodarki w PLO.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2019, o 10:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Obrazek
Obrazek
* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

vonglass napisał(a):
A przy okazji - co się z nim właściwie stało po tym, jak utknął na ponad rok w Sydney w 1989 roku? Czy wrócił do Polski, a jeżeli tak, to kiedy i jakie były jego dalsze losy?

W Żaglach w 2015 napisało, że "po kolizji został skasowany ".
Str 6:
http://docplayer.pl/7447134-Http-www-zeglarz-info.html

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: vonglass
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2019, o 20:07 

Dołączył(a): 7 paź 2019, o 22:58
Posty: 19
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 14
Uprawnienia żeglarskie: jstm,iż.
vonglass napisał(a):
Hej!

Czy ktoś z Was ma może zdjęcie Jana z Kolna? W sieci są tylko kadry na których widać zaledwie kawałki kadłuba (te z dziennika Sydney Morning Herald).

A przy okazji - co się z nim właściwie stało po tym, jak utknął na ponad rok w Sydney w 1989 roku? Czy wrócił do Polski, a jeżeli tak, to kiedy i jakie były jego dalsze losy?




w 1990 Jan z Kolna stał przy nabrzeżu honorowym YC Królewskiego w Palma de Mallorca.
Czekał na części do silnika z polski i załogę która go do Polski przeprowadzi.W Palma de Mallorca mieszkał wtedy Andy Zawieja,będący wtedy trenerem Hiszpańskiej kadry narodowej,w klasie Finn.Wiem że pomagał szczątkowej załodze (2 osoby) które były wtedy na pokładzie.

Y...k



Za ten post autor YaYurek otrzymał podziękowanie od: vonglass
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2019, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 wrz 2014, o 12:50
Posty: 71
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 34
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
YaYurek napisał(a):
w 1990 Jan z Kolna stał przy nabrzeżu honorowym YC Królewskiego w Palma de Mallorca.

O! Czyli jednak wygląda na to, że wyrwał się z Sydney po ponad roku postoju. Dzięki wielkie, może krok po kroku dojdziemy co się stało i kiedy zniknął.

_________________
Marcin
https://www.klasycznejachty.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2021, o 14:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2021, o 14:26
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Witam Wszystkich.

"Jan z Kolna" powrócił z Australii, jednak zdołał dojść jedynie do Jugosławii i tam przezimował. Próba dopłynięcia do Gdyni w następnym sezonie się nie udała z powodu wspomnianej powyżej awarii silnika. Po naprawie silnika dopłynęli tylko do Hiszpanii i kapitan nie zdecydował się na jesienną przeprawę przez Biskaje. Pozostawiony w Hiszpanii został sprzedany bodajże jakiemuś Anglikowi, w którego rękach został skasowany.

Pozdrawiam
Zdzisław Ofierski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 113 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL