Witam Szanowna Frekwencje,

Najwyzszy juz czas nadszedl aby zapoznac mlodszego syna (lat niemalze 11 w czasie najblizszych wakacji) z WJM. Moj problem jednak polega na tym, ze nie bylem na Mazurach z gorka 20 juz lat i podejrzewam, ze 'troche' sie tam zmienilo zarowno na rynku firm organizujacych obozy jak i w szeroko pojetej infrastrukturze.

Czy moglibyscie, prosze, polecic dobra firme, ktora organizuje obozy czy to wedrowne czy stacjonarne (z jak najwieksza iloscia godzin na wodzie) dla dzieciakow? Nie chcialbym jeszcze zaprzegac do poszukiwan Gugla, wole zdac sie na razie na opinie Szanownej Frekwencji.

Nie chodzi mi jednak o kursy zeglarskie (i tak bylby na nie za mlody), raczej o to by zobaczyl fajny kawalek Ojczyzny swoich rodzicow z pokladu lodki.

Dzieki wielkie

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

"If I had been God
I would have rearranged the veins in the face to make them more
Resistant to alcohol and less prone to ageing"

Ze stacjonarnych mogę polecić Stacze. W typie harcerskim, namioty, bez prądu. Żarcie dobre, ceny rozsądne. Pływanie codziennie, jeżeli pogoda pozwala. Większość dzieciaków wraca tam w kolejnych latach.
Na wędrownych się nie wyznaję.

Gdańska Szekla.
Na prawdę polecamy.
Moja Młoda jeździ z nimi na Mazury od kilku lat, "dzieciaki" zadowolone, rodzice też. Niemal zawsze jest kilka osób takich jak ona, tj. pół-Polaków i nigdy nie było problemu z porozumiewaniem się. Plus- konwoje odbierajacace-dowozace z wiekszosci miejsc w Polsce ( my z Wroclawia) tak ze nie musialam sie martwic jak ma dojechac/ wrocic.

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Niestety na Stacze nie przyjmują teraz 11-latków.

_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
http://www.szkutnia.waw.pl

W dsieciakach specjalizuje sie Róża Wiatrów.

Ha, powtorze moj post sprzed roku. Niestety, z przyczyn obiektywnych, ubiegloroczne plany wakacyjne musialy zostac lekko zweryfikowane. Niemniej jednak mamy nadzieje, ze w tym roku uda sie je zrealizowac

Witam Szanowna Frekwencje,

Najwyzszy juz czas nadszedl aby zapoznac mlodszego syna (lat niemalze 12 w czasie najblizszych wakacji) z WJM. Moj problem jednak polega na tym, ze nie bylem na Mazurach z gorka 20 juz lat i podejrzewam, ze 'troche' sie tam zmienilo zarowno na rynku firm organizujacych obozy jak i w szeroko pojetej infrastrukturze.

Czy moglibyscie, prosze, polecic dobra firme, ktora organizuje obozy czy to wedrowne czy stacjonarne (z jak najwieksza iloscia godzin na wodzie) dla dzieciakow? Nie chcialbym jeszcze zaprzegac do poszukiwan Gugla, wole zdac sie na razie na opinie Szanownej Frekwencji.

Nie chodzi mi jednak o kursy zeglarskie: 'zeglarze i sterniki' (i tak bylby na nie za mlody), raczej o to by zobaczyl fajny kawalek Ojczyzny swoich rodzicow z pokladu lodki.

Dzieki wielkie

Dzieki za wszelkie podpowiedzi/opinie!

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

"If I had been God
I would have rearranged the veins in the face to make them more
Resistant to alcohol and less prone to ageing"

Moje dziecko poleca "Różę Wiatrów", a dzieci znajomych obozy "Hornu" w Pieczarkach.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Róża Wiatrów zawsze organizowała tzw Rejs Przez Całe Mazury, ale tam chyba przyjmują od 13 lat. Młodsze dzieciaki mają stacjonarne kolonie żeglarskie w ich ośrodku w Węgorzewie.
Zajrzyj www.roza.pl

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.