Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lis 2024, o 00:35




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 222 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 lis 2010, o 22:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sie 2008, o 09:46
Posty: 167
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: JSM, YMO
Wysłuchałem dziś takie nowości w radio. Jakoś nie mogę uwierzyć że to prawda.
Ktoś coś wie?

_________________
take what you can. give nothing back. Jack Sparrow

Adam Janas


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2010, o 23:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
dzudzi napisał(a):
Ktoś coś wie?
Tyle wie, co zje. Na gazeta.pl tak piszą: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... pina_.html

BTW, Staszek Tajchert opowiadał mi o problemie z ubezpieczycielem po utracie masztu na Zjawie. Nie do końca pamiętam co tam (na Zjawie IV) pękło, ale generalnie chodziło o to, że w raporcie kapitana wina leżała po stronie pękniętego elementu (dajmy na to - ściągacza). Ubezpieczenie obejmowało tylko uszkodzenia powstałe na skutek błędów ludzkich a ściągacz trzasnął w wyniku "korozji międzykrystalicznej" i ubezpieczyciel się wypiął.
Temat - gdy Staszek to opowiadał - nie bardzo mnie interesował i nie pamiętam szczegółów, zdaje się, że sprawa zakończyła się przegraną CWM. Być może na Chopinie chodzi o to samo, czyli o to, że statek był ubezpieczony od różnych nieszczęść, ale nie od naturalnego eksploatacyjnego zużycia.

Ciekawe jaka jest prawda i jak się sprawa Chopin vs. PZU zakończy :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: dzudzi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2010, o 23:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sie 2008, o 09:46
Posty: 167
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: JSM, YMO
Zawsze myślałem że "korozja międzykrystaliczna" to podstawa ubezpieczenia a za ubezpieczenie od winy ludzkiej ubezpieczalnia podnosi składki.
Jak kpt. Baranowski mówił dziś w radio że Chopin może iść na żyletki to nieprzyjemnie się zrobiło.

_________________
take what you can. give nothing back. Jack Sparrow

Adam Janas


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 00:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Maar napisał(a):
dzudzi napisał(a):
Ktoś coś wie?
Tyle wie, co zje. Na gazeta.pl tak piszą: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... pina_.html

BTW, Staszek Tajchert opowiadał mi o problemie z ubezpieczycielem po utracie masztu na Zjawie. Nie do końca pamiętam co tam (na Zjawie IV) pękło, ale generalnie chodziło o to, że w raporcie kapitana wina leżała po stronie pękniętego elementu (dajmy na to - ściągacza). Ubezpieczenie obejmowało tylko uszkodzenia powstałe na skutek błędów ludzkich a ściągacz trzasnął w wyniku "korozji międzykrystalicznej" i ubezpieczyciel się wypiął.
Temat - gdy Staszek to opowiadał - nie bardzo mnie interesował i nie pamiętam szczegółów, zdaje się, że sprawa zakończyła się przegraną CWM. Być może na Chopinie chodzi o to samo, czyli o to, że statek był ubezpieczony od różnych nieszczęść, ale nie od naturalnego eksploatacyjnego zużycia.

Ciekawe jaka jest prawda i jak się sprawa Chopin vs. PZU zakończy :-(


Hmmm, a może tak wesprzeć jedną ze stron?
Może jakby w PZU odnotowali, że żeglarze solidarnie nie wykupują i nie odnawiają polis, za przyczynę podając "casus Chopin" - to policzyliby, czy im się mataczyć w sprawie likwidacji szkody opłaca...

Ja tam mam do odnowienia w tym miesiącu polisę na dom i na auto, w przyszłym na łódkę. Już wiem gdzie nie ubezpieczę...
Zastanawiam się czy firma mojego ojca musi ubezpieczać się w PZU - chyba pora z kimś tam o sensie korzystania z usług "ubezpieczeniowych" PZU pogadać...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 00:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Skoro PZU robi z tego tajemnicę
Zaznaczył, że nie może ujawnić opinii publicznej, jaka to będzie decyzja, ani jej w żaden sposób komentować. "Ustawa o działalności ubezpieczeniowej nakłada na zakład ubezpieczeń tajemnicę dot. konkretnych umów ubezpieczenia. Za jej niedotrzymanie grozi sankcja karna" - wyjaśnił. no to może armator się wypowie... :?

"Mogę jednak zapewnić, że decyzja zostanie szczegółowo uzasadniona, a armator otrzyma całą dokumentację przygotowaną w związku z likwidacją szkody. Tak jest w przypadku każdej szkody" - powiedział rzecznik PZU. Dodał, że jeżeli armator uzna to za stosowne, będzie mógł całą tę dokumentację pokazać opinii publicznej. poczekajmy...

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 09:26 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Nie chce uprawiac kryptoreklamy ale po przebojach z PZU jakie mial moj Przyjaciel po zlamaniu
masztu ( zarzucano mu ze zrobil to celowo ) nie korzystam z uslog krajowych ubezpieczycieli.
Ubezpieczyciela jachtu wybieralem starannie i zarowno ja jak i znajomi ktorzy z uslog tej firmy
korzystaja jestesmy zadowoleni. Firma z Hamburga przedstawiciel w Szczecinie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 10:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Fundacja już od jakiegoś czasu działa w kierunku pozyskania środków od darczyńców. Tak przynajmniej wynika ze słów mojego znajomego - ojca jednego z uczestników pechowego rejsu, który twierdzi, że też jest w to zaangażowany.
IMHO info dotyczące ewentualnego złomowania Chopina podane w mediach ogólnopolskich ma na celu wpłynięcie na wyobraźnię potencjalnych darczyńców....
Nie bardzo mi się chce w to wierzyć, że Chopin pójdzie "na żyletki" z powodu złamanych masztów.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 11:13 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
A zwróćcie uwagę na ostatnia reklamę PZU w TV jak facet dostaje wypłatę odszkodowania w postaci atrapy. A PZU dumnie głosi, że u nich atrapy się nie zdarzają. Podejrzewam, że ta reklama kosztowała więcej niż remont żaglowca.

Natomiast wypłata odszkodowania w związku z Chopinem byłaby mocna medialnie, jak również byłaby znakomitym punktem w promocji PZU jako solidnego ubezpieczyciela.

Takie mam wrażenie.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 11:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Ja wiem, że firmy ubezpieczeniowe są bee, ale powstrzymałbym się z ocenami. Jeżeli armator Chopina ma dostać odszkodowanie, to ubezpieczenie musi obejmować zdarzenie, które zaistniało. A skąd wiecie, że tak było ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 11:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Dokładnie. Nie widzieliśmy ani umowy ubezpieczenia, ani nie znamy przyczyn awarii. Być może faktycznie polisa nie obejmuje likwidacji takiej szkody....
Może trzeba było negocjować lepsze warunki albo poszukać innej firmy.....
Myślę, że jeszcze trochę czasu minie zanim sprawa sie zakończy, w tą lub tamtą stronę.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 15:28 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Cape napisał(a):
Ja wiem, że firmy ubezpieczeniowe są bee, ale powstrzymałbym się z ocenami. Jeżeli armator Chopina ma dostać odszkodowanie, to ubezpieczenie musi obejmować zdarzenie, które zaistniało. A skąd wiecie, że tak było ?

Ale jak Chopin wpływał do Falmouth to tam na miejscu był przedstawiciel PZU. I zdaje się nie zgłaszał protestu w stosunku do zdarzenia. A nie sądzę, że ktoś siedział na bukszprycie z brzeszczotem i celowo przecinał ogniwo watersztagu.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 15:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
pough napisał(a):
Ale jak Chopin wpływał do Falmouth to tam na miejscu był przedstawiciel PZU. I zdaje się nie zgłaszał protestu w stosunku do zdarzenia.

A dlaczego miał zgłaszać ? Wtedy niewiele było wiadomo, co było przyczyną awarii.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 16:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
M@rek napisał(a):
Nie chce uprawiac kryptoreklamy ........ Firma z Hamburga przedstawiciel w Szczecinie.


Były gdzies takie wątki o ubezpieczaniu jachtów. Też korzystam z tej samej opcji. I to po tym jak inna zagraniczna firma najpierw nie odpowiadała na maile (tzn. jej przedstawicielstwo gdańskie), a potem uznala, że 30-letni jacht laminatowy jest zbyt stary, żeby go ubezpieczyć.
Co do "bojkotu" PZU - mam tam jeszcze tylko mieszkanie, za pół roku i z tego zrezygnuję.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 16:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sie 2008, o 09:46
Posty: 167
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: JSM, YMO
Piotr K napisał(a):
Nie widzieliśmy ani umowy ubezpieczenia, ani nie znamy przyczyn awarii. Być może faktycznie polisa nie obejmuje likwidacji takiej szkody....



To co obejmuje? zatkanie kingstona?

_________________
take what you can. give nothing back. Jack Sparrow

Adam Janas


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 17:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
dzudzi napisał(a):
To co obejmuje

To, co jest wpisane w warunki ubezpieczenia z uwzględnieniem wyłączeń.
dzudzi napisał(a):
zatkanie kingstona?

Niewykluczone.
Np
Jak sobie ubezpieczymy samochód od casco, to za każdą rysę dostaniemy odszkodowanie, ale za rozsypanie się silnika, nie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 17:39 

Dołączył(a): 5 paź 2009, o 17:21
Posty: 86
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy :)
Przejrzałem dopiero teraz szczegółowo polisę Casko z PTU na jacht którego już nie mam Wiele zapisów jest niejednoznacznych dających ubezpieczalni prawo do niewypłacenia kasy Np transport jachtu drogą od listopada do połowy kwietnia albo zła konserwacja lub modernizacja jachtu niezgodna z dokumentacją
To są ich zapisy ale myślę że jak by co to mogłoby być przykro

_________________
Mariusz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 18:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
homer napisał(a):
transport jachtu drogą od listopada do połowy kwietnia
Naprawdę taki zapis jest? Co to za TU?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 20:02 

Dołączył(a): 5 paź 2009, o 17:21
Posty: 86
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy :)
Osz... kopałem kopałem i się nie dokopałem Tzn chyba pomyliłem okres wyłączenia z użytkowania z okresem wyłączenia z ubezpieczenia
bo znalazłem tylko to

9) okres wyłączony z użytkowania – okres
przechowywania kadłuba jachtu śródlądowego
wraz z jego osprzętem oraz standardowym
i dodatkowym wyposażeniem
w należycie zabezpieczonych miejscach
przeznaczonych do przechowywania tego
typu mienia, w terminie od 1 listopada
do 14 kwietnia (sezon zimowy),

PTU SA

_________________
Mariusz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sie 2008, o 09:46
Posty: 167
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: JSM, YMO
Cape napisał(a):
Jak sobie ubezpieczymy samochód od casco, to za każdą rysę dostaniemy odszkodowanie, ale za rozsypanie się silnika, nie.


Ja to wszytko rozumiem ale zawsze zdawało mi się że złamanie się masztu to właśnie taka podstawa(w świetle ubezpieczenia) jak np w przypadku ac stłuczka z mojej winy. Poza tym kupując lepsza wersje ac zwykle dostaniemy samochód zastępczy na dłużej a nie ubezpieczenie większejj ilości zdarzeń/ części w samochodzie.

_________________
take what you can. give nothing back. Jack Sparrow

Adam Janas


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 21:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Nie wiem ani co było przyczyną uszkodzeń na Chopinie, ani jak skonstruowane jest ubezpieczenie Chopina, ale stosując analogię do casco i stłuczki samochodowej, to ubezpieczyciel może Ci nie wypłacić, gdy byłeś po alkoholu, nie miałeś ważnego przeglądu albo czegoś tam.
Być może PZU jedzie na razie na jakimś oświadczeniu kapitana, które przez swoją dokładność i uczciwość nie mieści się w ramach OWA.

Nie wiemy nic, poczekajmy do piątku, może się coś wyjaśni :-(

ps. W różnych miejscach w sieci, w kontekście zapowiedzianego braku wypłaty i problemów Chopina często pada nazwisko sędziego Czajki. Boję się, że te bajdurzenia mogą okazać się prawdziwe :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 22:02 

Dołączył(a): 1 gru 2010, o 20:57
Posty: 2
Lokalizacja: Jastrzebie-Zdrój
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Ahoj wszystkim! Jestem tu nowa i nie ukrywa ze zarejestrowałam się tu po to bu zachęcić żeglarzy do pomocy Chopinowi. Jestem uczestniczka tej nieszczęśliwej Szkoły pod Żaglami, na dodatek to na mojej wachcie maszty się złamały. Wyobraźcie sobie co teraz czuje... Nagle moje największe marzenie lega w gruzach, na dodatek PZU chce zniszczyć Frycka i zniszczyć tym samym marzenia innych żeglarzy którzy o tym żeby popłynąć na Chopinie, a jeszcze nigdy nie było im dane stanąć na jego pokładzie. Kocham Fryderyka i chcę o niego walczyć! Dziękuję wam za to, że interesujecie się losami Naszego brygu. Będę wdzięczna jeśli rzeczywiście postąpicie zgodnie z tym co piszecie. Jeśli jednak chcecie dodatkowo pomóc to zapraszam http://www.facebook.com/home.php?sk=gro ... 5995038837 To tylko 9 zł ale bez Was nie damy rady! Jeśli szukacie więcej informacji na bieżąco od kpt. Baranowskiego zapraszam http://szkolapodzaglami.org.pl/ Jeśli macie jakieś pytania itd. piszcie wiadomości.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję! I ratujcie go!

_________________
Ahoj! Jak wiecie STS Fryderyk Chopin stracił maszty. Niestety PZU nie zgodziło się pokryć jakichkolwiek kosztów, więc co teraz? Chopin pójdzie na żyletki? Błagam tylko nie to! Wejdźcie więc i pomóżcie proszę!
http://www.facebook.com/home.php?sk=gro%20...%205995038837
Z góry dziękuję!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
1. Nie wiadomo jeszcze jaka będzie decyzja PZU.
2. Nie mam zaufania do zbiórki środków finansowych na tych zasadach innych niż legalna zbiórka publiczna.
Bo nie mam pewności czy wpłacone pieniądze trafią tam gdzie powinny. Zalecam ostrożność......
Sorry Vinetou - busines is busines :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2010, o 00:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cytuj:
w stoczni Penndenis w Kornwalii, oceniany jest na 900 tys. złotych, zaś w stoczni w Polsce na 700 tys. - 1,5 mln zł. Koszt odpowiada około jednej trzeciej wartości statku, a w PZU ubezpieczony był do pełnej wartości - zaznacza Baranowski

Dla mnie to jakiś przekręt z tym Chopinem. Wartość szkody oszacowano na 900 tyś przy naprawie w Anglii i na 700 tyś -1,5 mln przy naprawie w Polsce. Nie wiem, która kwota stanowi 1/3 wartości statku, ale uśredniając do 1,1mln wychodzi, że żaglowiec był wart 3,3 mln PLNów. Trochę mało mi się wydaje. Myślę, że z jakiś powodów zaniżano jego wartość :? Z jakich można się domyśleć.
Ponadto PZU w całej sprawie czuje się bardzo pewnie i stawia na swoim nie obawiając się głosów opinii publicznej a przecież wartość odszkodowania dla takiej instytucji jest banalnie niska. Myślę, że postawienie banerów na finałach mistrzostw Europy w piłce nożnej byłaby więcej warta a takie banery na tego typu imprezach były widywane przecież. 30 sekundowy spot reklamowy w przenajświętszej TVP kosztuje kilkadziesiąt tysięcy.
Rzecznik PZU napisał(a):
Dodał, że jeżeli armator uzna to za stosowne, będzie mógł całą tę dokumentację pokazać opinii publicznej.

To świadczy o tym, że PZU się niczego nie obawia pozostawiając decyzję o publikacji armatorowi.
Różne myśli mi się kołatają po łbie, ale myślę, że cała sprawa skończy się w sądzie, PZU ją wygra a na koniec wspaniałomyślnie zadotuje naprawę (to też przecie forma reklamy :? ). Takie mam przeczucie :?
Hmm, coś mi tu śmierdzi :(

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2010, o 04:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13068
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3032
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Cytuj:
nie mam pewności czy wpłacone pieniądze trafią tam gdzie powinny

Cytuj:
Hmm, coś mi tu śmierdzi

Hmmm... może przeanalizujcie całą historię Chopina?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2010, o 08:50 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
elektryczny napisał(a):
Dla mnie to jakiś przekręt z tym Chopinem. Wartość szkody oszacowano na 900 tyś przy naprawie w Anglii i na 700 tyś -1,5 mln przy naprawie w Polsce. Nie wiem, która kwota stanowi 1/3 wartości statku, ale uśredniając do 1,1mln wychodzi, że żaglowiec był wart 3,3 mln PLNów. Trochę mało mi się wydaje. Myślę, że z jakiś powodów zaniżano jego wartość :? Z jakich można się domyśleć.


Dobrze napisales ze tak Ci sie wydaje. Dwa zaglowce stalowe wielkosci "Glowackiego"
byly wystawione do sprzedania po 220 tys euro. Doktor i stara zietara moga potwierdzic. To tez zanizona cena ? Przekret jakis ?
Gdyby na "Chopina" byli chetni z pieniedzmi, a nie ogladacze to dawno zostalby sprzedany i to pare razy. Mam jacht ubezpieczony na 10 tys euro i natychmiast sprzedam go za te sume jak ktos polozy pieniadze na stol.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2010, o 09:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
homer napisał(a):
Przejrzałem dopiero teraz szczegółowo polisę Casko z PTU na jacht którego już nie mam


Obawiam się, że armator Chopina też dopiero teraz zaczyna czytać umowę ubezpieczeniową. Nikt ich nie zmuszał do ubezpieczenia się w PZU, powiem kolokwialnie - Widziały gały co brały... a teraz jest płacz nad rozlanym mlekiem. Pójdę pod wiatr :D a co mi tam :D moja żona "robi" w ubezpieczeniach i widzę jak to wygląda... Większość stara się minimalizować koszty licząc na to, że jakoś to będzie a potem jak jest nieszczęście to jest płacz i zgrzytanie zębów... Oczywiście TU mają swoje za uszami, ale patrzmy obiektywnie...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2010, o 10:18 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Już niedługo trzeba się będzie ubezpieczać od nie wypłacenia ubezpieczenia przez Towarzystwa Ubezpieczeniowe. A może już tak jest... :roll:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2010, o 14:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rek napisał(a):
Dwa zaglowce stalowe wielkosci "Glowackiego"byly wystawione do sprzedania po 220 tys euro.

Nie, no zgoda 220 tyś Euro, wydaje się niewiele, ale jak spojżymy na przytoczonego Głowackiego i porównamy do Chopina to całość mniej więcej wygląda tak:
Załącznik:
porównanie żaglowców.pdf [21.38 KiB]
Pobrane 200 razy

Swoją drogą ciekawi mnie o jakich żaglowcach mówisz?

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2010, o 14:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
elektryczny napisał(a):
Swoją drogą ciekawi mnie o jakich żaglowcach mówisz?
Onufry Zagłoba, ale projekt jego kupna jest zawieszony.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2010, o 15:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
To tak jakby ktoś porównywał wartość np. Oriona z Jotką :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 222 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 195 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL